Skocz do zawartości

Ghost of Tsushima


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Kolos28 napisał:

Włączcie sobie HZD dla porównania. Nie chodzi o to, że GoT jest brzydki ale miejscami grafika jest na prawdę odbiegającą od całości a obiekty z wysokości często wyglądają nie ładnie.


Nie no tu się zgadzam - czasem jakiś widoczek zachwyci, włączę foto mode, obrócę kamerą i łapię się na tym, że chyba nie pstryknę jednak, bo np drzewa w tle rozpikselowane, albo na skałę ktoś zapomniał wrzucić tekstury i wyglądają jak z Breath of the Wild.
Ogólnie to śliczny, zjawiskowy tytuł, ale ma też sporo braków w technicznych aspektach i nie ma co zaklinać rzeczywistości.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Myślę, że ten tytuł będzie pożywką do wojowania w CW - już widziałem wrzutkę z kąpieli w gorących źródłach, którą porównano do remastera Shenmue i ciężko się nie zgodzić - jak ktoś się przypyerdalał do kwadratowych jabłek w U4 to tutaj będzie miał używanie na całego.
Całościowo to przepiękny tytuł, ale "nitpicking" jest w stanie wykazać wiele niedociągnięć.

Odnośnik do komentarza

Niedawno robilem 100% w HZD i przeciez tam bylo tak samo, niektore wieze straznicze z daleka jak sie photo mode najechalo wygladaly jak z PSXa, ale tutaj raczej nie chodzi o przygladanie sie czemus z bliska, tylko podziwianie caloksztaltu.

 

Jasne, np na tym screenie, jak zrobie zoom:

 

STDXQKp.jpeg

 

To w tle zobacze gorszy LOD, ale w trakcie gry albo podczas normalnego ogladania cos takiego w oczy sie nie rzuca.

 

Wiec kompletnie nie trafiaja do mnie takie argumenty.

Odnośnik do komentarza

Ale nie na każdym i nie zawsze - czasem trzeba się nachodzić, żeby się udało, no i takie płytkie są. A szkoda, bo np sandałki i nogawki się brudzą (a pewnie i jeszcze inne elementy garderoby, jakby się człowiek przeturlał).
I tak fhooy postęp od czasów inFamous Second Son, gdzie strasznie wkurzały kałuże z pleksiglasu i ich zerowa interakcja z obuwiem Delsina.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Wredny napisał:

Ale nie na każdym i nie zawsze - czasem trzeba się nachodzić, żeby się udało, no i takie płytkie są. A szkoda, bo np sandałki i nogawki się brudzą (a pewnie i jeszcze inne elementy garderoby, jakby się człowiek przeturlał).
I tak fhooy postęp od czasów inFamous Second Son, gdzie strasznie wkurzały kałuże z pleksiglasu i ich zerowa interakcja z obuwiem Delsina.

 

Ale z to z pierwszej części Infamous przenieśli sposób rozmowy z trzecioplanowymi NPC-ami . Wciskasz R2 i pyk szeroki plan, żeby nie było widać twarzy. :D Na szczęście te rozmówki są dość krótkie, ale chciałoby się mimo aby każdy z nich miał jakiś ryjek z rozsądną mimiką. Ta lekka pokraczność i brak szlifów tu i ówdzie w szczegółach, to w sumie mój jedyny zarzut póki co do gierki.

 

Widać, że nieraz Sucker Punch musiało nieco poucinać oraz że nawet dłubiąc 6 lat na grą nie na wszystko starczy czasu (chyba, że jest się Rockstarem). No poziom RDR2 pod kątem ogólnego przywiązania do detali to nie jest, nawet pomimo tego że Czusima produkuje nieraz wspaniałe widoki.

 

Jak ten żółty las zmienia się pod wieczór w pomarańczowo-czerwony to :banderas:

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie ze ta gra jest bardzo podobna do Assasyna, juz przestancie zaklinac rzeczywistosc. Jest co prawda bardziej skondensowana i nie ma tak naciapane na mapie, ale nadal to jest ten sam schemat gdzie oprocz glownego watku masz powtarzalne misje polegajace na uwalnianu zakladnikow i zabijaniu mongolow. Masz epickie questy bazujace na legendach w ktorych zdobywasz ciekawe itemy. Sama walka jest wlasciwie zblizona do ostatnich AC, moze nieco lepiej czuc katane ale generalnie nie jest skomplikowana ani nie wprowadza kompletnie nic nowego.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Bardzo podobal mi sie motyw zemsty w jednym quescie. Jak ofiara wreszcie stanela twarza w twarz z oprawca, to roz(pipi)ala go w drobny mak zapominajac ze katana to nie siekiera.

 

Przez chwile balem sie ze bede przez 15 godzin biegal jakims lamusem i poznawal jego wersje historii. :obama:

 

  

15 minut temu, Il Brutto napisał:

Oczywiscie ze ta gra jest bardzo podobna do Assasyna, juz przestancie zaklinac rzeczywistosc. Jest co prawda bardziej skondensowana i nie ma tak naciapane na mapie, ale nadal to jest ten sam schemat gdzie oprocz glownego watku masz powtarzalne misje polegajace na uwalnianu zakladnikow i zabijaniu mongolow. Masz epickie questy bazujace na legendach w ktorych zdobywasz ciekawe itemy. Sama walka jest wlasciwie zblizona do ostatnich AC, moze nieco lepiej czuc katane ale generalnie nie jest skomplikowana ani nie wprowadza kompletnie nic nowego.

 

Mi ta gra bardziej na mysl przywodzi BotW + dobry system walki i lepsza fabula.

 

A co do walki zblizonej do asasyna to poleciales troche. Tam sie czujesz jakbys mial szczoteczke elektryczna a nie bron biorac pod uwage ilosc ciosow jaka trzeba zadac wrogom.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...