Skocz do zawartości

Bayonetta 3


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

w nocy skonczyłem dwojkę i włączyłem prolog trójki i ała kurwa moje oczy, ale framerate w filmikach boli. Graficznie wstępnie podoba mi się bardziej, nowa buzia bajonetki super i seksi wyglądała w jeansach i szpileczkach :) Po jednym etapie cieżko ocenic tę nową mechanikę z przyzywaniem demonów, ale wyglądam mi na to, że nie ma sensu trzymac triggera caly czas, bo delay pomiedzy atakami jest duży. Pewnie trzeba bedzie wplatac pomiedzy combosami, zeby wykorzystac je w pełni.

Odnośnik do komentarza

Jestem po 1 chapterze. Jak zobaczyłem hub world (chyba?) to sobie pomyślałem, że tutaj się schował scalebound. Mi sie design podoba na razie, ale ja lubię miasta, jadące pociągi i inne przyziemne miejscówki. ten fragment z pierwszego chaptera jak sie ślizga po budynkach na gommorze, a potem na łodziach jak na rolkach po rzece to czysta japonska erekcja. Tylko te skosnookie pojeby sa w stanie zrobic takie over the top rzeczy. Tak sie robi cinematic gierki. Szybkie, interatywne sekcje, a potem przechodzisz do "normalnego" gameplayu bez powolnego chodzenia i słuchania przez 5 minut monologu. Nintendo zafundowało co najmniej 2 goty w tym roku :drakeyeah:

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
  • Haha 1
  • beka z typa 2
Odnośnik do komentarza

No jak widzę jak ktoś w 22 ogrywa Bayo 2 i odkrywa gierki Nintendo, a przy tym na każdym kroku podkreśla jaki to z niego gejmer, to mnie to trochę śmieszy. Nie ważne czy byłby to inch, grinch czy ktoś inny. 

Teraz przepraszam za OT i czytam kolejne opinie o gierce.  
 



 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, 20inchDT napisał:

Jestem po 1 chapterze. Jak zobaczyłem hub world (chyba?) to sobie pomyślałem, że tutaj się schował scalebound. Mi sie design podoba na razie, ale ja lubię miasta, jadące pociągi i inne przyziemne miejscówki. ten fragment z pierwszego chaptera jak sie ślizga po budynkach na gommorze, a potem na łodziach jak na rolkach po rzece to czysta japonska erekcja. Tylko te skosnookie pojeby sa w stanie zrobic takie over the top rzeczy. Tak sie robi cinematic gierki. Szybkie, interatywne sekcje, a potem przechodzisz do "normalnego" gameplayu bez powolnego chodzenia i słuchania przez 5 minut monologu. Nintendo zafundowało co najmniej 2 goty w tym roku :drakeyeah:

Tylko trójka niestety odchodzi od tego - jest sporo głupich sekwencji z wychyleniem gałki do przodu, do tego gra jak na slashera jest bardzo "nie przyjacielska" jeśli chodzi o powtarzanie etapów przez to czy z góry narzucone sekwencje z określoną bronią/ekwipunkiem. Spoko, tylko nie w slasherach.

To samo nie uważam, że sekwencje w tej części właśnie typu zapierdalanie pająkiem po blokach przed wodą są super - imo w tej części jest to słabo zrobione 

Odnośnik do komentarza

Switch to nie jest moja pierwsza konsola, ale układaj dalej w głowie swoja wersję rzeczywistości. Usiądź do powerpointa, a nie wtrącasz się do tematu, gdzie koneserzy rozmawiają :usmiech:

 

Brzydki jest ten defaultowy stroj Cerezy, najgorszy z trylogii. Jedynka miała chyba najlepszy, oprócz tej dziwnej, stożkowej fryzury. Muszę zobaczyć w necie które lustra co konkretnie odblokowują.

 

XM pisał, że nie podoba się jemu usunięcie slotu na nogi, a ja osobiście wolę tak jak jest, bo każda bron jest bardziej unikatowa, no i z tego co widzę, to jest ich wiecej w grze niz w 2. Byłem sceptycznie nastawiony do kontrolowania demonów w walce, ale wplatanie ich w combo fajnie urozmaica walki. W dobrym kierunku poszli, bo do tej pory to w wiekszosci kopia dmc3 była.

 

Trochę się bałem o rozdzielczość po narzekaniach na forum, ale mi technicznie przeszkadza tylko framerate w filmikach. Łeb aż od tego boli. No i jednak nie dziwi, ze jest gorzej od bayo2, bo tu plansze sa znacznie wieksze, a i wiecej na ekranie sie dzieje.

Teraz, XM. napisał:

Tylko trójka niestety odchodzi od tego - jest sporo głupich sekwencji z wychyleniem gałki do przodu, do tego gra jak na slashera jest bardzo "nie przyjacielska" jeśli chodzi o powtarzanie etapów przez to czy z góry narzucone sekwencje z określoną bronią/ekwipunkiem. Spoko, tylko nie w slasherach.

No to prawda. Im wiecej tych cinematic set pieces to tym mniej sie chce to powtarzac i maksowac plansze. Na razie tylko 3 chapter, zobaczę jak to dalej będzie. 

Odnośnik do komentarza

Tak jak wyżej pisałem, 1000x bardziej mi przeszkadza timing, który na razie wydaje mi się bardzo ciężką sprawą. Zdecydowanie najlepiej jak na razie sprawdza się po prostu nawalanie przycisku bloku i to zazwyczaj daje efekt Witch Time przy prawie każdym ataku, ale niezbyt mi to pasuje do tej serii, bo i antyskillowe, i wygląda absurdalnie. Przycisk (po zmianie na ZR) mogę sobie wciskać albo trzymać spoko, ale moment w którym mam go zacząć trzymać żeby dostać Witch Time jest jakoś dziwnie pomyślany. I na razie nie mogę dostrzec, jaka jest tego zaleta w porównaniu do sterowania Bayonettą. Może samouczek dokładnego momentu jak w "jedynce" by coś wytłumaczył, nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Wrażenia po 7 chapterach, ogólnie jest spoko.

 

- walka sztos, włączyłem experta, jakieś platynki wchodzą czasami, ale głównie silvery wykrecam wiec srednio mi idzie, ale sam feeling rewelacyjny, w ogóle nie czuję czy sa jakies spadki klatek, czy rozdzielczości, to co najważniejsze działa płynnie;

 

- sekcje pogoni/ucieczki na wielkich monstrach za/przed wielkimi monstrami są fajne, efekciarskie i w ogóle, ale imo mamy za mały wpływ na to co się dzieje, jakieś qte mogło by być fajnym urozmaiceniem;

 

- z fabuły nie wiem nic, i w sumie mało mnie interesuje;

 

- eksploracja jest meh, mogło by jej nie być. Spoko że są poukrywane dodatkowe wyzwania, czy znajdzki, ale postacie poruszają się jakoś dziwnie i wolno, a lokacje same w sobie też nie zachęcają;

 

- Bayonetta to zajebista postać, cudowny VA, grałem na chwile po japońsku ale szybko zmieniłem na angielski i nie żałuję;

 

- Viola jako postać bleh i design i ogolnie zachowanie, ale za to ta walka! Jak już zaczną wchodzić bloki daje mega satysfakcję. Jestem po walce z 

Spoiler

Luka

i o panie, ależ to był przyjemny pojedynek, najlepsza walka do tej pory;

 

- poziomy szpiegowskie z Jeanne dramat, w ogóle mi sie nie podobają, imo niepotrzebny przerywnik;

 

Jak na razie nakrecilem się żeby ograć poprzednie Bayonetty później. Jest efekciarsko, walki dają dużą satysfakcję, i zero frustracji, nawet jak dostaję po dupie. Z drugiej strony setting i ogólnie jakaś budowa świata + historia w ogóle do mnie nie trafiają, a ja jednak lubię jak tło całego siekania jest chociaż troche wciągające. Vide Astral Chain, tam niby historia to jakaś sztampa, ale całość sie tak fajnie zgrywała i tworzyła klimat takiego cyber-punkowego anime z lat 90 i spokojnie jest w mojej topce gier z ostatnich 10 lat. 

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja robię przerwę na bayo 1, bo dzis wleciała promka na xboxie. Podbiję bajonetowego skilla i potem wroce dokonoczyc b3. Za dużo gimmickowych walk/wersów w najnowszej części. Robienie pure platinum na najwyzszym musi mocno sprawdzac cierpliwość. Nienawidzę tego, gdzie trzeba zabijac przeciwnikow i walczyc z wiatrem, bo zmiata z planszy.

Odnośnik do komentarza

Mialem nic nie pisac zanim nie rozloze na czescie pierwsze, ale dla mnie - szok.

Szok, ze wydali tak zajebista gre, a rzeczy ktorych obawialem sie najbardziej - sa najlepsze.

Takze odpuszczam bieganie i rollowanie wokol przeciwnika z lockiem w nordyckich klimatach :>

 

Aj, alez te soulsy skrzywdzily serie z lysym.

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Soulsy były fajne na poczatku jak byly powiewem świeżości. Teraz rzygam tymi grami i mam już dość. Jestem teraz w trybie przechodzenia slasherów. Mam nadzieje, ze trafi sie niedługo promka na dmc od ninja theory, bo bym pograł znowu.

 

B3 jest super, ale to kolejny pokaz braku umiaru ze strony devow. Gra jest zbyt ambitna jak na ten hardware. No i o ile przyzywanie demonow i jak to dziala to jest geniusz tak wydaje mi sie, ze kiepsko to zbalansowali. Za duzy dmg robia i za duzo pkt combo daja. 360 + k gamorrą :drakeyeah:godzilla owns

Odnośnik do komentarza

Bardzo unikatowa jest ta gra. Naciskasz trigger i nagle pojawia sie godzilla i ją kontrolujesz, a bayo sobie pół naga tańczy z boku. Puszczasz trigger i natychmiastowo kontrolujesz bohaterkę. No kurwa szacun za zaimplementowanie czegoś takiego. Nawet kamera elegancko działa i bardzo rzadko przeszkadza. Szkoda, że sprzeda się słabo. Graczyki nie wiedzą co tracą. Teraz będę na slasherowym ciągu przez tą grę. Ostatnio tak miałem po dmc5, ale gatunek jest na dobrą sprawę martwy. Jebac graczy.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...