Skocz do zawartości

Shenmue HD Colection


devilbot

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aphromo

Wszystko było tam idealnie przemyślane, nawet czekanie. O wiele bardziej to dwójka irytowała swoją mapą i błądzeniem po marketach, dzielnicach itd. To był dopiero koszmar.

 

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
W dniu 19.03.2019 o 17:52, aphromo napisał:

Wszystko było tam idealnie przemyślane, nawet czekanie. O wiele bardziej to dwójka irytowała swoją mapą i błądzeniem po marketach, dzielnicach itd. To był dopiero koszmar.

 

Ale ty głupi jesteś. Wytłumacz gdzie tu idealne przemyslane czekanie jak przychodze do gostka w sprawie pracy o 12 w poniedziałek. Koleś mówi mi że pracę dla mnie będzie miał ale jutro o 12 mam być tu i tu. OK teraz muszę czekać do 20 bo wtedy najwcześniej mogę pójść spać. Do tego muszę przejechać autobusem z portu do miasta i z miasta przejść do domu. Czas leci wolno. W końcu jest 20 idę spać i znowu muszę czekać następnego dnia od 8 (kiedy bohater wstaje) do 12 aby spotkać się z kolesiem. Koleś mówi tak mam dla ciebie pracę ale przyjdź o 14 tu i tu xD. 

 

A praca z wózkiem widłowym to następny genialny game desing. Musisz to powtarzać kilka razy kilka dni z rzędu. Zaczynasz przynajmniej automatycznie w porcie bo musisz brać udział obowiązkowo w (pipi)owym wyścigu. Potem pracujesz (tak (pipi)a pracujesz) i masz przerwę o 12  na 2 godziny. Tak 2 (pipi)ane godziny gdzie patrzę się na zegarek bo nie ma co w tym porcie poza lotkami do roboty. Potem wracasz do zapierdalania do 17 w robocie. O 17 zaczynam śledztwo dowiaduje się 2 nowych szczególików w tym że gang którego szukam przeważnie wieczorem pojawia się w tym miejscu ale oczywiście NIE DZISIAJ (wróć (pipi)a frajerze jutro). Po przepytaniu wszystkich jest godzina 19 i chcę już do domu pojechać bo 20 mogę iśc spać (niby mogę zostać do 23 30 w porcie to samo mnie przeniesie ale to za dużo (pipi)anego czekania). Co się okazuje jak dochodzę do przystanku gra mnie cofa bo mam się jeszcze rozejrzeć!  Oczywiście nic już w porcie do odkrycia nie ma ale na (pipi) szanować czas gracza. 

 

 

 

Obcenie shenmue >>>> rdr 2 jeżeli chodzi o (pipi)owy realizm. Tutaj jak przy jeździe konno w rdr 2 ratuje mnie książka. Podczas gry w shenmue  przeczytałem 4 rozdziały książki. W sumie tak 30 % czasu faktycznie gram a przez resztę czytam książkę. Gra jest prosta (poza niektórymi walkami bo ja noob jestem) i zagadki nikomu nie powinny sprawić trudności. Nie wiem na (pipi) tyle czasu "wolnego dają" jak w tej grze prawie nic nie ma. Bo sorry ale automat z zabawkami, 2 gry arcade, rzutki, bilard to nie jest yakuza. Przydałyby się chociaż poboczne misje albo przyśpieszenie czasu. 

 

OK rozumiem to gra z 99 roku ale to jest jej remaster. Mogli dodać suwak czasu. Nie wierzę że to by w jakikolwiek sposób popsuło grę. Sama gra jest naprawdę ciekawe ale te dłużyzny. Muszę wspiąć się na wyżyny cierpliwości aby nie rzucić padem o podłogę. 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 2
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, blantman napisał:

Ale ty głupi jesteś. Wytłumacz gdzie tu idealne przemyslane czekanie jak przychodze do gostka w sprawie pracy o 12 w poniedziałek. Koleś mówi mi że pracę dla mnie będzie miał ale jutro o 12 mam być tu i tu. OK teraz muszę czekać do 20 bo wtedy najwcześniej mogę pójść spać. Do tego muszę przejechać autobusem z portu do miasta i z miasta przejść do domu. Czas leci wolno. W końcu jest 20 idę spać i znowu muszę czekać następnego dnia od 8 (kiedy bohater wstaje) do 12 aby spotkać się z kolesiem. Koleś mówi tak mam dla ciebie pracę ale przyjdź o 14 tu i tu xD. 

 

A praca z wózkiem widłowym to następny genialny game desing. Musisz to powtarzać kilka razy kilka dni z rzędu. Zaczynasz przynajmniej automatycznie w porcie bo musisz brać udział obowiązkowo w (pipi)owym wyścigu. Potem pracujesz (tak (pipi)a pracujesz) i masz przerwę o 12  na 2 godziny. Tak 2 (pipi)ane godziny gdzie patrzę się na zegarek bo nie ma co w tym porcie poza lotkami do roboty. Potem wracasz do zapierdalania do 17 w robocie. O 17 zaczynam śledztwo dowiaduje się 2 nowych szczególików w tym że gang którego szukam przeważnie wieczorem pojawia się w tym miejscu ale oczywiście NIE DZISIAJ (wróć (pipi)a frajerze jutro). Po przepytaniu wszystkich jest godzina 19 i chcę już do domu pojechać bo 20 mogę iśc spać (niby mogę zostać do 23 30 w porcie to samo mnie przeniesie ale to za dużo (pipi)anego czekania). Co się okazuje jak dochodzę do przystanku gra mnie cofa bo mam się jeszcze rozejrzeć!  Oczywiście nic już w porcie do odkrycia nie ma ale na (pipi) szanować czas gracza. 

 

Kurczę, jak to jest, że w 2000 roku to w ogóle nie przeszkadzało :D.

IMO z tego i kilku innych powodów gra jest wg. mnie dziś niegrywalna, no ale legenda i te sprawy... prawilnie było w to grać na premierę, a nie teraz.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Meanthord napisał:

 

Kurczę, jak to jest, że w 2000 roku to w ogóle nie przeszkadzało :D.

IMO z tego i kilku innych powodów gra jest wg. mnie dziś niegrywalna, no ale legenda i te sprawy... prawilnie było w to grać na premierę, a nie teraz.

No nigdy nie grałem a chciałem wiedzieć o co to halo. Lubię przynajmniej liznąć rzeczy o których wszyscy rozmawiają. Grę skończę i tak bo mnie zainteresowała historia. 

Odnośnik do komentarza

Post pod postem ale skończyłem wczoraj wieczorem grę.

 

Tak więc teraz podsumowując co mi się podobało a co nie. 

 

Zacznę może tym razem od plusów:

 

- klimat i historia - nie jest to historia na miarę np historii kazumy ale może się podobać a klimat aż wylewa się z ekranu. 

- walki - po pewnych trudnościach na początku i mimo (pipi)owej pracy kamery same walki mogą się podobać

- Świetny sposób nauki nowych ciosów. Ktoś ci wyjaśnia cios i ty musisz rozkminić jak go wykonać. Niezwykle satysfakcjonujące. 

- niektóre sceny i niektóre postacie mogą się podobać

- fajne 2-3 zagadki i gra nie prowadzi za rączkę. Czasem czułem się jak w przygodówce. Szukanie tropów i przepytywanie ludzi. 

 

Minusy:

- nie będę się znowu rozpisywał ale czekanie. Grając w shenmue przeczytałem kilka rozdziałów książki :wujaszek: . ok 40 % czasu z grą grałem a 60 % czekałem z zegarkiem wyciągniętym aby czas chodził odrobinę szybciej. 

Tak wyglądała moja gra przez 60 % czasu 

IMG_20190321_171310.jpg

- praca kamery czasami działa a czasami przeszkadza w grze

- gollum

- pomysł aby reload był przed filmikiem a nie po. Przy walce końcowej oglądałem (pipi)any filmik chyba ze 20 razy i nie można go przewinąć!

- grafika oj tragedia (wiem gra z 99 roku)

- dubbing xD - angielski to poziom rosyjskiego tłumaczenia max payne a japoński mimo odrobinę lepszego aktorstwa jest źle nagrany. Cały czas mam wrażenie że aktorzy nagrywali gdzieś w garażu. Można było w nowej wersji to akurat na nowo nagrać

- żyjący świat to (pipi)ana fikcja. Tak samo jak to że każdy ma coś do powiedzenia. W grze np na przystani masz ze 10 wędkarzy i KAŻDY mówi to samo. Na 10 przepytanych osób 9 mówi to samo. A i ludzie chodzą zawsze w tej samej pętli patrz np goro na przystani. 

- poruszanie się postaci. Przy bohaterze shenmue geralt to ezio jeżeli chodzi o movement

- wyścig wózków widłowych i (pipi)ana praca z nimi

- realizm zamiast funu

- mało rzeczy do robienia w grze między misjami. A to plus godziny czekania to jest przegięcie. 

 

Gierka to dla mnie słabe 5/10. Zagrałem z archeologicznego obowiązku ale gra nie zestarzała się dobrze. Respekt dla niej bo widzę wieeele mechanik i pomysłów potem rozwijanych i udoskonalanych w gta czy yakuza. Jeżeli ktoś grał w yakuze i potem wraca do shenmue to jest to bolesne doświadczenie. Czy polecę gierkę komuś? NIE lepiej zagrać w yakuze zero a potem resztę tych wyśmienitych gier. Wierzę że ta gra kiedyś mogła robić ale jest to kiepski remaster i obecnie tylko takie hardcory jak ja będą w stanie wytrzymać przy grze do napisów końcowych. 

 

giphy.gif

 

 

P.S. Napiszę post o shenmue 2 jak przejdę. Na razie przerwa na sekiro 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 7
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo

Powiem Ci tak co do dwójki.

Nie graj bo tam jest tak ze 3x więcej rzeczy co Ci będzie przeszkadzać. Jakby do tego jeszcze doszło ciągłe długie loadingi jak dawniej co dzielnica to sukcesu, ale na szczęście w wersji HD są błyskawiczne. 

Wypisywać bezsensowne wady z niemal 20 letniej gry, że grafika słaba i wystawiać jeszcze do tego ocenę 5/10 XDDDDD

Idź lepiej z psem na spacer jak masz albo zagraj w bierki. Ta gra to legenda i za takie zeszmacenie zrobione specjalnie pod publikę to zakazałbym Ci grać w stare tytuły dożywotnio. 

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, aphromo napisał:

Powiem Ci tak co do dwójki.

Nie graj bo tam jest tak ze 3x więcej rzeczy co Ci będzie przeszkadzać. Jakby do tego jeszcze doszło ciągłe długie loadingi jak dawniej co dzielnica to sukcesu, ale na szczęście w wersji HD są błyskawiczne. 

Wypisywać bezsensowne wady z niemal 20 letniej gry, że grafika słaba i wystawiać jeszcze do tego ocenę 5/10 XDDDDD

Idź lepiej z psem na spacer jak masz albo zagraj w bierki. Ta gra to legenda i za takie zeszmacenie zrobione specjalnie pod publikę to zakazałbym Ci grać w stare tytuły dożywotnio. 

 

Przecież ta gra już na swoje czasy zasługiwała na 5/10, ale ludzie byli zaślepieni "możliwościami" jakie dawała ta gra i tym całym pseudo "realizmem". Zgadzam się, że narzekanie na grafikę to lekka przesada (chociaż są gry z tego okresu, które zachowały się znacznie lepiej), ale z całą resztą ma rację. Wiem, fanbojowi serii ciężko przełknąć tak gorzką pigułkę, sentymenty ciut zakrzywiają rzeczywistość. 

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Josh napisał:

 

Przecież ta gra już na swoje czasy zasługiwała na 5/10, ale ludzie byli zaślepieni "możliwościami" jakie dawała ta gra i tym całym pseudo "realizmem". Zgadzam się, że narzekanie na grafikę to lekka przesada (chociaż są gry z tego okresu, które zachowały się znacznie lepiej), ale z całą resztą ma rację. Wiem, fanbojowi serii ciężko przełknąć tak gorzką pigułkę, sentymenty ciut zakrzywiają rzeczywistość. 

Ja oceniam grafikę jak na remaster nie remake. No olali ten aspekt kompletnie. Mogli chociaż troszkę pewne rzeczy wygładzić i w filmikach zrobić panoramę. Tak samo z dźwiękiem to po prostu strasznie leniwy remaster. Najgorszy sort odgrzewanego kotleta w mikrofali zero finezji skok na kasę

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
Godzinę temu, Josh napisał:

Wiem, fanbojowi serii ciężko przełknąć tak gorzką pigułkę, sentymenty ciut zakrzywiają rzeczywistość. 

To dokładnie tak jak Ty masz z RE2 i DMC5. RE2R 10/10 to jest jakiś absurd nawet jak na mega fanoboja XD

Max 8/10 ponieważ gra w porównaniu z oryginałem jest bardzo zubożona. A w DMC5 jest jeszcze gorzej poprzez zerowy design poziomów w drugiej połowie gry, no ale fanoboizm, więc co poradzić.

Czepiać się 20 letniej gry a gloryfikować wyżej wymienione tytuły to jest coś gorszego niż fanoboizm nie uważasz?

Jedyne co się można czepić w tym remasterze to brak wstawek na pełnym ekranie.

 

Odnośnik do komentarza

Tę kolekcje należy rozpatrywać jako tani port i  możliwość zapoznania się z poprzednikami przed premierą trójki.

Uważam też, że tak stare gry powinno się oceniać z perspektywy roku w, którym wyszły, bo nie każda gra(szczególnie 3d) jest nieśmiertelna, tak samo jak nie każdy film jest ponadczasowy.

Jakby Shenmue ocenić na 5/10 w 99 r. to nie wiem, co powinny dostawać gry, które nigdy nie próbowały popchnąć branży do przodu. Grę można lubić bądź nie, ale zasłużenie jest w gronie istotnych tytułów dla branży  jak Mario czy GTV III.

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Meanthord napisał:

Shenmue 2 już w czasach premiery było lekko nudnawe. Początek zupełnie w porządku, ale późniejsze bieganie po wieżowcach, ja (pipi)ę... :facepalm: Albo ten obowiązek zarabiania kasy w pachinko... masakra. Przeszedłem wtedy męcząc się i nigdy więcej.

Nie ma obowiązku zarabiania kasy w pachinko. Ja na początku gry zagrałem parę razy w kości na najwyższych stawkach i miałem spokój do końca gry. Oczywiście sejwowałem po każdej wygranej i wczytywałem po porażce, ale i tak nie poświęciłem na to więcej czasu niż godzinę. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, aphromo napisał:

To dokładnie tak jak Ty masz z RE2 i DMC5. RE2R 10/10 to jest jakiś absurd nawet jak na mega fanoboja XD

Max 8/10 ponieważ gra w porównaniu z oryginałem jest bardzo zubożona. A w DMC5 jest jeszcze gorzej poprzez zerowy design poziomów w drugiej połowie gry, no ale fanoboizm, więc co poradzić.

Czepiać się 20 letniej gry a gloryfikować wyżej wymienione tytuły to jest coś gorszego niż fanoboizm nie uważasz?

Jedyne co się można czepić w tym remasterze to brak wstawek na pełnym ekranie.

 

 

Wiesz jaka jest różnica między RE2 remake i DMC5, a Shenmue? Te dwie pierwsze są bardzo dobrymi grami i nawet za 20 lat będzie się w nie dobrze grać, a Shenmue było crapem już w dniu premiery i nic się od tego czasu nie zmieniło :reggie:

  • Plusik 1
  • WTF 4
  • Smutny 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Trochę przesadzasz koleżko. Porównaj Shenmue do każdej gdy, która wtedy wyszła. W tamtych czasach, na konsolach nie było takiej grafiki i przywiązania do detali. Do tego doszła ciekawa fabuła i świetna muzyka, nie trzeba było więcej, by gierka została w sercach wielu osób, w tym także moim. Potem wyszła świetna kontynuacja, o wiele lepsza od poprzednika, ponownie napinająca możliwości DC, głównie przez skalę świata, do tego doszedł duży postęp w samej historii i ten niesmak, gdy dowiedzieliśmy się, że póki co więcej przygód Ryo nie zobaczymy.

 

Remake z którym mamy obecnie do czynienia nie przekreśla nic z dokonań tych 20-letnich gier i nie umniejsza ich oryginalnej jakości, a że wychodzą obecnie jakieś skazy, które wtedy były nieco bardziej zignorowane, to świadczy tylko o tym, że gry się zmieniły, poszły do przodu. Zatem ocenianie tej gry przez pryzmat obecnych podobnych gier świadczy o brakach w rozumowaniu i zwyczajnym klaperskim ignoranctwie. Porównywanie nowej wersji Shenmue do nowego RE2 jest tak niedorzeczne, że aż oczy krwawią.

 

Edytowane przez Hum
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
21 godzin temu, Josh napisał:

 

Wiesz jaka jest różnica między RE2 remake i DMC5, a Shenmue? Te dwie pierwsze są bardzo dobrymi grami i nawet za 20 lat będzie się w nie dobrze grać, a Shenmue było crapem już w dniu premiery i nic się od tego czasu nie zmieniło :reggie:

Crapem? XD

W swoim czasie te gry zarówno jedynka jak i dwójka tak jak pisałem są na 9 czy nawet 9+ a teraz DMC5 z RE2R to 8- i 8. Więc jak dla Ciebie (RE2R 10/10 XD) są to bardzo dobre gry to Shenmue 1 i 2 przy nich to dzieło sztuki w swoim czasie:reggie:

Oceny obiektywne jako fana gier a nie fanoboja jak Ty wyżej.

 

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
Gość suteq

Shenmue? tymi grami jarają się dzieci w wieku 13 lat 

 

Sorry, ale usprawiedliwanie chuyowego remastera bo #kiedyśtobyło jest totalnym zaślepieniem. Jeżeli ktoś robi remaster 20-letniej gry to oczekuję, żeby był przystosowany jak najlepiej do obecnych czasów więc jak są momenty gdzie trzeba czekać to projektuję system, który umożliwia mi przyspieszenie czasu bo to przestarzała mechanika. Niezrobienie tego a potem tego bronienie jest niczym inną jak głupotą. W ogóle to beka, że mając obecną technologię woleli zrobić remastera na odpierdziel niż pełnoprawny remake tak jak RE2. 

Odnośnik do komentarza

Przecież nikt normalny tego nie broni. Jasne, że powinni uwspółcześnić grę, ale niestety poszli na łatwiznę. Co do rimejka, to nie wiem jak sobie to wyobrażałeś jak nawet trójka będzie mocno niedzisiejsza. 

To nie będzie gra dla wszystkich, tylko fanów(kickstarterowców), którzy gdyby nie żebry, to czekali, by w nieskończoność.

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

No tu się akurat nie dziwię, bo ledwo kasę na S3 ciułają - remastery to zagranie po taniości i kolejny sposób, żeby wyciągnąć trochę środków na developing S3 (no i na podreperowanie bazy ewentualnych nabywców najnowszej części, bo a nuż ludzie będą mieli niedosyt i chęć poznania dalszych losów).

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Wredny napisał:

No tu się akurat nie dziwię, bo ledwo kasę na S3 ciułają - remastery to zagranie po taniości i kolejny sposób, żeby wyciągnąć trochę środków na developing S3 (no i na podreperowanie bazy ewentualnych nabywców najnowszej części, bo a nuż ludzie będą mieli niedosyt i chęć poznania dalszych losów).

Yyy, tylko że wydawcą remasterów jest SEGA, a Shenmue III - Deep Silver. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Shenmue w 1999 było crapem :yao:

 

Ludzie tu ładnie pływają. 

Na rok 1999 gra niszczyła i była tym czym teraz było DKS czy wyżej wymieniony DMC, ale część pierwsza na PS2. Nie wytrzymała próby 20 lat i dzisiaj może odpychać. Ale żeby napisać że crap w dniu premiery :notbad:

Kazuo, może zostań dalej przy tych swoich Residentach i powiększaniu epena o następne platyny :) 

I nie kumam motywy z czekaniem, bo nie pamiętam żebym jakoś specjalnie nie miał co robić i czekał aż wybije odpowiednia godzina. 

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, suteq napisał:

Sorry, ale usprawiedliwanie chuyowego remastera bo #kiedyśtobyło jest totalnym zaślepieniem. Jeżeli ktoś robi remaster 20-letniej gry to oczekuję, żeby był przystosowany jak najlepiej do obecnych czasów więc jak są momenty gdzie trzeba czekać to projektuję system, który umożliwia mi przyspieszenie czasu bo to przestarzała mechanika.

 

dzień dobry, przepraszam, co to za pie.rdolenie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość suteq

pier.dolenie bo nie pochwalam chuyowych mechanik w grach? przecież taka opcja na przyspieszenie czasu dla leniwych to jakaś drobnostka dla programisty, a polepszałaby o wiele wrażenia z gry

 

pamiętam, że to samo było w deadly premonition i o ile tam można było przeskoczyć o 3/6/9/12 godzin to często nie trafiało się w określoną godzinę i trzeba było poczekać czasem nawet i 30 minut

 

poza tym o czym w ogóle rozmawiamy, taka mechanika jest chuyowa bez względu czy mamy 1999 czy 2019 rok i tyle :usmiech: 

Edytowane przez suteq
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, suteq napisał:

pier.dolenie bo nie pochwalam chuyowych mechanik w grach? przecież taka opcja na przyspieszenie czasu dla leniwych to jakaś drobnostka dla programisty, a polepszałaby o wiele wrażenia z gry

 

pamiętam, że to samo było w deadly premonition i o ile tam można było przeskoczyć o 3/6/9/12 godzin to często nie trafiało się w określoną godzinę i trzeba było poczekać czasem nawet i 30 minut

 

poza tym o czym w ogóle rozmawiamy, taka mechanika jest chuyowa bez względu czy mamy 1999 czy 2019 rok i tyle :usmiech: 

 

To się naczekasz na BAD ending w Shenmue1. Pamiętam jak na DeCeku czekałem bo na necie (również przez DC) na segadojo przeczytałem o bad endingu. Ile godzin na to poświęciłem. Było warto. A dziś jęki i stęki. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...