Skocz do zawartości

Beat Saber


okoolarnik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, to później gdzieś naprostowano, bo to jakieś nieporozumienie. Ogólnie pewne są trzy płatne Music Packi: każdy ma zawierać po 10 kawałków i kosztować 10$. Pewnie stąd te 30 utworów. Darmowe też będą, ale to raczej pojedyncze przypadki, podobnie jak do tej pory.

@teddy masz Full/S w Balearic Pumping? Tak patrzę i chyba najwięcej miałem z nim problemów. Trzech kawałków brakuje mi do kompletu na Hardzie.

Odnośnik do komentarza

No to by wiele tlumaczylo. Co do Balearic to na bank nie, praktycznie wcale tego nie gram. Nie wiem czy nawet raz odpalilem na hardzie. Tak samo tego rum cos tam xD Trzeba bedzie sie zabrac. No i jeszcze w kolejce ten potwor na 6 minut

 

Grales na expercie cos? Ja jeszcze nic, ogladalem tylko filmiki, ale chyba nie wyglada tak strasznie. Przypomina mi sie GH3 ktore imo na expercie bylo przekombinowane na sile w niektorych utworach (raining blood lul)

Odnośnik do komentarza

Rum 'n Bass brzmi średnio atrakcyjnie i dość hm, tandetnie, ale w sumie ma bardzo udany układ i po chwili naparza się całkiem przyjemnie. Do trudnych też nie należy. A 6 minutowe Angel Voice również raczej omijam. Po pierwsze jest za długie, a po drugie to beat mi i tak nie podchodzi.

Na Expercie miałem już kilka podejść. Kilka kawałków przechodzę, ale w sumie chyba tylko w Legend mam komplet full/S (mój filmik). Z Expertami mam taki problem, że wymagają kilku próbnych runów zapoznawczych i dopiero przy którymś z kolei można lecieć na wynik, a ja nie lubię zbyt długo mielić jednego kawałka i zaraz idę do innego. Potem wracam i już nie pamiętam układu w tym pierwszym. Z tego co widzę to nie są niemożliwe i tylko takie wrażenie mogą sprawiać przy pierwszym podejściu. Poćwiczyć, nauczyć się i są jak najbardziej wykonalne (za to Expert na jeden miecz to jakieś tortury). 

A na Hardzie wbijam z doskoku i od razu na fristajlu walczę o wynik, to lubię. Jak już wykręcę komplet to nie zostanie mi nic innego, jak szarpać się z Expertem.

Odnośnik do komentarza

Mam problem z tą grą.

Jest to chyba drugi tytuł na VR (po Pinball FX2), co do której nie mam żadnych wątpliwości, że spokojnie można by w nią grać np. na Kinect. Albo po prostu na Move, bez gogli VR.

To by spokojnie było do przełknięcia, gdyby całość broniła się pod względem muzyki. Moje rozumienie gier muzycznych jest takie, że warstwa audio musi być ekstraklasowa.

We wszystkich Guitar Hero, Rock Band czy nawet starusieńkim DDR były kawałki, których słuchanie sprawiało mi przyjemność. Tutaj soundtrack jest (jak dla mnie!) mocno przeciętny i nic nie zapada w pamięć, nie mam ochoty przesłuchiwać kawałków poza grą, co dotychczas było dla mnie wyznacznikiem dobrego OST. Nie chodzi o fakt, że dominuje tu elektronika, bo absolutnie mi to nie przeszkadza. Po prostu mija się z moim gustem. Rozumiem, że to indyk, bez odpowiedniego budżetu na licencjonowane hity itd. ale nadal boli (przy okazji, idealnym momentem na wydawanie gier muzycznych pod kątem kasy na licencję były czasy PSX i PS2 - przykładem Amplitude z fenomenalnymi kawałkami. Wersja na PS3 i PS4 ma już soundtrack niezależny i jest słabo).

 

Zatem, jak już się zniechęciłem z wyżej wymienionych powodów, to wkurzają mnie jeszcze inne rzeczy, ale to już raczej spowodowane ogólnym zawodem.

Przeszkadzają mi te "ściany" przed którymi trzeba się uchylać lub przeskakiwać - mam wrażenie, że istnieją tylko po to, żeby uzasadnić fakt, że gra jest wydawana na VR. Nie widzę innego zastosowania.

Mam wątpliwości co do dopasowania układów do lecącej w tle muzyki. Na wyższych poziomach jest lepiej, ale na Normal oraz w większości na Hard mam czasami poczucie, że niektóre fragmenty są wrzucone bez większego sensu. O ile na Normal jest to jeszcze zrozumiałe, tak Hard nie powinien mieć takich elementów. Jak widziałem filmiki od @Kmiot to widać, że im dalej w las, tym lepiej, ale dla mnie to jest na razie nieosiągalny skill i nie jestem w stanie wzrokiem ogarnąć co się dzieje na ekranie, a co dopiero grać.

Nie rozumiem też dlaczego czasami autorzy zdecydowali się, żeby np. czerwone bloki przeskakiwały z lewej strony na prawą. Nie ma to żadnego uzasadnienia ze względu na rytm, jest tylko przeszkadzajką bez większego sensu.

Nie wiem, może po jakimś czasie uda mi się wejść w tryb automatycznego machania łapami i "wyczuwania" kolejnych ruchów, tak jak to było w innych grach muzycznych, ale nie wiem czy dotrwam do tego momentu, bo póki co nie chce mi się wracać, swoje powody wymieniłem. Na razie mam wrażenie, że po prostu musiałbym wykuć na pamięć konkretne sekwencje.

 

Ewidentnie nie jest to w moim przypadku miłość od pierwszego wejrzenia.

 

Firewall lepszy.

 

EDIT

powyższa opinia specjalnie uwypukla niektóre elementy, przeze mnie traktowane jako wady. Chciałem, żeby w dyskusji był choć jeden głos odrębny od ogólnych zachwytów ; ) Może po czasie zmienię zdanie, ale jest tyle gier, które od razu sprawiają mi frajdę, że nie wiem kiedy ten czas nastąpi. Zobaczymy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

O ciekawa opinia, miałem podobne obawy.
Ogralem większość muzycznych gier i nie zawsze mi pasowały.
Amplitude z ps2 tak jak mówisz, kozak, bdb soundtrack aż sie chciało masterowac te tracki!
Spasowane było idealnie z muzą.



A ta nowa wersja na ps3/ps4?
No dramat, jakieś plumkanie z dupy.
Niby mechanika ta sama ale fun marny replayability zerowe.

I tak przesłuchałem częściowo ten soundtrack i tez nic mi specjalnie nie podeszło.
No i chciałbym sie czuć niemal jak dyrygent na move a jak ogladalem na yt to wyglądało na średnio spasowane, takie machanie dla machania ale wiadomo ze trzeba by samemu zagrać żeby ocenić.
Tym bardziej przydało by sie demko czy taki darmowy week jak z firewall.
Ja póki co sie wstrzymuję, idealnie dla mnie było by jakby wydali te 3dlc i razem z nimi kompletne wydanie na płytce.
Wtedy kupiłbym bez mrugniecia okiem.
Odnośnik do komentarza

Bardzo ładnie @janol, ciekawie było poczytać, podyskutujmy.

 

1 godzinę temu, janol napisał:

Jest to chyba drugi tytuł na VR (po Pinball FX2), co do której nie mam żadnych wątpliwości, że spokojnie można by w nią grać np. na Kinect. Albo po prostu na Move, bez gogli VR.

Proszę Cię. Oczywiście, że można by w Beat Saber grać na TV, ale przecież VR dodaje temu całkiem odmienne odczucia. Resident Evil 7 na TV a Resident Evil 7 na VR to różnica doznań. Podobnie Thumper. Skyrim VR. Wipeout. Podobnie jest z Beat Saber - ogromnie zyskuje na goglach, lepiej czuć przestrzeń, łatwiej ocenić odległość i kąt cięć, ogólnie jest bardziej namacalny. Trzymasz miecze i widzisz je "na żywo" a nie widzisz pałki i dopiero na TV miecze. Więc proszę Cię ponownie, nie pisz takich rzeczy, jakby VR był tu zbędny i wciśnięty na siłę.

1 godzinę temu, janol napisał:

Tutaj soundtrack jest (jak dla mnie!) mocno przeciętny i nic nie zapada w pamięć, nie mam ochoty przesłuchiwać kawałków poza grą, co dotychczas było dla mnie wyznacznikiem dobrego OST. Nie chodzi o fakt, że dominuje tu elektronika, bo absolutnie mi to nie przeszkadza. Po prostu mija się z moim gustem.

Rozumiem i to rzeczywiście może być zarzut nie do podważenia, w którym tkwi cały problem, że gra Ci nie podeszła. Nie mam na to recepty. Według mnie tracklista jest dość uniwersalna i zazwyczaj każdy jest w stanie wybrać te 50% kawałków, przy których się bawi wyśmienicie. Widocznie masz mało uniwersalny gust ;] Zobaczymy co zaprezentują music packi, może będą jakieś promocje na cały komplet i dasz ponownie grze szansę.

 

1 godzinę temu, janol napisał:

Przeszkadzają mi te "ściany" przed którymi trzeba się uchylać lub przeskakiwać - mam wrażenie, że istnieją tylko po to, żeby uzasadnić fakt, że gra jest wydawana na VR. Nie widzę innego zastosowania.

Zastosowanie ścian jest proste - mają utrudniać i zmuszać to większej aktywności ruchowej. Nie demonizujmy ich, bo nie wymagają od nas biegania po pokoju, wystarczy lekko się odchylić/uchylić, by je gładko minąć. Według mnie ściany są OK, za to mniej sensu widzę w zastosowaniu min. Dla mnie mogłyby nie istnieć i nie odczułbym straty.

Wracając do ścian, to z pomocą przychodzą modyfikatory - w każdej chwili możesz je wyłączyć, jeśli to ma Ci uprzyjemnić grę.

1 godzinę temu, janol napisał:

Mam wątpliwości co do dopasowania układów do lecącej w tle muzyki. Na wyższych poziomach jest lepiej, ale na Normal oraz w większości na Hard mam czasami poczucie, że niektóre fragmenty są wrzucone bez większego sensu. O ile na Normal jest to jeszcze zrozumiałe, tak Hard nie powinien mieć takich elementów.

Układy są ok i zawsze w jakimś stopniu odzwierciedlają którąś z linii melodyjnych/instrument. Czasem skupiają się na basach, czasem wokalu, ale ogólnie są sensowne, jednak możliwe, że trzeba pograć trochę więcej, osłuchać się z utworami, by zacząć to dostrzegać. I rzeczywiście - im wyższy stopień trudności, tym wyraźniej to widać, a w Expercie to w ogóle chwilami czujesz się, jakbyś sam odgrywał dany kawałek na wszystkich instrumentach jednocześnie. Plus wokal na majku.

1 godzinę temu, janol napisał:

Nie rozumiem też dlaczego czasami autorzy zdecydowali się, żeby np. czerwone bloki przeskakiwały z lewej strony na prawą. Nie ma to żadnego uzasadnienia ze względu na rytm, jest tylko przeszkadzajką bez większego sensu.

A widzisz, to akurat ma logiczne uzasadnienie. Bloki przeskakują po to, aby dać graczowi jasny wizualnie sygnał, że cięcie wymaga przeplotu prawa/lewa. Widzisz, że się zamieniają miejscami i już odruchowo wiesz, że też musisz zrobić odpowiedni myk. To żadna przeszkadzajka mająca na celu zdezorientować gracza, a wręcz przeciwnie - podpowiedź i ułatwienie. Gdyby bloki od początku leciały zamienione miejscami, to łatwiej byłoby w tym kolorystycznym tumulcie przegapić czego gra od nas wymaga.

 

1 godzinę temu, janol napisał:

Nie wiem, może po jakimś czasie uda mi się wejść w tryb automatycznego machania łapami i "wyczuwania" kolejnych ruchów

To przychodzi naturalnie, ale skoro utwory nie odpowiadają gustom to nie wiem jak to się rozwinie ;]

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kmiot ma racje a janol blefuje. Takie same przemyslenia odnosnie grania w to bez vr, bardziej by sie czlowiek musial skupiac na tym gdzie obecnie na ekranie znajduje sie miecz niz nad zblizajacymi sie blokami. Na VR wchodzi to niesamowicie naturalnie. 

 

Na niedopasowanie utworow chyba nie ma rady (ewentualnie pograc jeszcze troche "na sile" i moze zaskoczy) do czasu nowych utworow. Mi od razu siadlo kilka kawalkow po trailerach/gameplayach na YT, a pare doszlo w trakcie grania, chociaz na poczatku wydawaly mi sie "meh"

Odnośnik do komentarza

Kolejny dzien, kolejny wpis do pamietniczka Beat Saber:

Wpadl pierwszy utwor na expercie, oczywiscie Elixia. Poszedl za drugim razem na B. Ten kawalek nie jest w sumie mocno przekombinowany, trzeba byc po prostu bardziej skupionym bo jedna sekcja moze cie uwalic momentalnie. Narazie pewnie zostane glownie na hardzie bo bardziej mozna tam pajacowac, a o to w tej grze chodzi. Na eksperta pewnie przeskoczy sie w najblizszej przyszlosci bo przemawia za nim to ze bloczki lepiej trafiaja w rytm. Sprobowalem tez pop star ale mnie koreanki uyebaly sromotnie xD

 

Zagralem tez w koncu pierwszy raz ta rum & bass i kurde spoko xD Jakis taki nieatrakcyjny moment wybrali na prezentacje tego kawalka. No i oczywiscie wpadlo tez kilka utworow na S, w tym 2 zagrane po raz pierwszy na hardzie :cool:

 

Ogolnie to Beat Saber sztosem jest i wstyd w niego nie grac, o!

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, teddy napisał:

Zagralem tez w koncu pierwszy raz ta rum & bass i kurde spoko xD

No, to przypadek podobny do koreanek - początkowo myślisz sobie "co to za szrot?!" a przy trzecim, piątym podejściu machasz mieczykami i się cieszysz jak głupi. Rum n bass ma fajne, wyraźne szlagi, taki typowo perkusyjno-bębnowy układ. Obejrzałem sobie jak to wygląda na Expercie i jakoś do połowy to całkiem do ogarnięcia, ale potem (po suficie) widziałem kilka nieprzyjemnych momentów, na których pewnie się parę razy potknę. Jutro może spróbuję, bo mi narobiłeś ochoty. Utwór do przejścia, pytanie tylko, czy uda się wykręcić FC/S?

Odnośnik do komentarza

Wszystko z czasem. Pewnie postaram sie powbijac S na hardzie na wszystkich utworach i wtedy ekspert. Widac od razu ze trzeba po prostu "pamieciowac" wiecej fragmentow w utworach no, ale to chyba nic nowego w grach muzycznych. Latwiejsze fragmenty lecisz normalnie a trudniejsze sekwencje to juz po prostu pamiec miesniowa. Zreszta dla mnie ranga B lub A na expercie > S na hardzie

Odnośnik do komentarza

Co tam panienki? Machacie?

Ja dzisiaj sobie z marszu machnąłem S w Rum n Bass na Hardzie. Choreografia wiadomo, że miodzio i w sumie łatwo poszło, więc na próbę przełączyłem się od razu na Experta, ale Full Combo się nie udało póki co. Kilka skuch, jednak czuję, że kawałek w zupełności do zaliczenia, bo niewiele tam chamskich fragmentów. Z czasem powalczę, tymczasem macie Harda.

 

Potem wbiłem się do Escape na Expercie i kilka razy się udało wykręcić Full Combo (a kilka razy zawiodła mnie pałka), jednak z racji mojej pozycji (siedząca) mam problem z uzyskaniem wysokich punków za cięcia od dołu. Od góry wpadają same setki, od boków też, a od dołu to zakres 50-90 punktów i po prostu brakuje mi miejsca na odpowiedni łuk cięcia, co się przekłada na ocenę ogólną i póki co najwyżej A (nawet z modyfikatorem Instant Fail). No trudno, bawię się świetnie, a że punktów brakuje, to jakoś przeboleję. Ale i tak zawsze mam stres gdy nadchodzi ostatni "sufit" i sekwencja po nim xd

 

Poza tym walczyłem trochę z Balearic Pumping na Expercie, ale jaki to jest wymagający kawałek, to głowa pęka. Już na Hardzie miałem z nim kłopoty (teraz zaliczam go od strzała), ale Expert to jakaś masakra. A jednak uzależnia i go wałkuję. Póki co udało mi się zejść do czterech missów a końcową sekwencję zawsze, ale to ZAWSZE spier'dolę i ZAWSZE kończę kawałek z licznikiem ~3 COMBO. No, ale w końcu go kiedyś dopadnę. 

 

Z ciekawszych wieści, to w przyszłym tygodniu twórcy planują dodać poziom Expert+, więc pospieszcie się z tym zaliczaniem Experta na Full/S. Nowe wyzwania nadchodzą.

Odnośnik do komentarza

Pyknąłem sobie w międzyczasie Commercial Pumping na Expercie. Dość łatwy układ do fulla i choć trzykrotnie udało mi się go osiągnąć, to S nie wpadła i już się pogodziłem, że w pozycji siedzącej to praktycznie nieosiągalna ocena. W innym runie miałem wynik punktowy o 7k lepszy, ale i tak nie wystarczyło. Jedynym problemem tego układu są dość ciasne  ścieżki, więc najczęstszym błędem jest przypadkowe zahaczenie prawym mieczem o lewe kostki. I w 1:36 prawie zaliczyłem skuchę na bloku po prawej stronie, ale dzięki nadgarstkowi ledwo udało mi się intuicyjnie zmienić boczne cięcie na dolne. 

 

Uwielbiam tę grę i strasznie żałuję, że z racji niszowej popularności gogli VR nie dostaje ona takiej atencji, na jaką zasługuje.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wiadomo, że żaden filmik nie odda tego uczucia, kiedy każde z tych cięć czujesz w pałkach (lekko wibrują), a mięsisty dźwięk temu towarzyszący w naturalny sposób stapia się z podkładem muzycznym. Potem słuchasz "gołych" kawałków i czujesz, że czegoś w nich brak. 

No w końcu to VR - odczucia nie do przekazania na płaskim ekranie, więc również czekam na promo, by więcej osób się skusiło ;] 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tak. Też mam z PS3 i jak najbardziej wibruja.

Chciałbym wyjaśnić jedna rzecz, bo krytykowalem, jako jeden z nielicznych, ten tytuł.
Tak jak pisałem, specjalnie skupilem się na elementach, które nie do końca się udały (bo tutaj były same peany) i zdanie podtrzymuję. Natomiast jest to świetna gra. Minusy, które wymieniłem istnieją, ale sama zabawa jest bardzo bardzo fajna. Kilka kawałków idealnie wpada w ucho, a na wyższych poziomach trudności układu są dopasowane. A te kawałki, które są słabe można pominąć na szczęście.

Odnośnik do komentarza

Bardzo doceniam Marcinie, że zechciałeś tym postem naprawić nasze nadpsute relacje, szczególnie w świetle tej piłkarskiej paraolimpiady (Lech - Zagłębie), której wszyscy byli świadkami kilka dni temu i za którą chciałbym przeprosić ze swojej strony. To nie powinno się zdarzyć, bo następnym razem ktoś tam sobie może zrobić krzywdę na tym boisku. Kopnąć się w czoło, albo coś.

Ale wracając do zainteresowań dla prawdziwych mężczyzn, Beat Saber idealny nie jest (bo która gra jest?) i największym problemem może być tutaj playlista, która nie sprosta gustom. Najlepszą opcją byłoby odczekać na trzy obiecane Music Packi i potem kupić całość w jakiejś promocji. Wtedy jest prawie pewne, że z puli ~50 kawałków każdy wyselekcjonuje satysfakcjonującą go ilość tych "fajnych". Pytaniem jest jedynie czy chcecie i możecie czekać. Ja bym nie chciał.

Sama rozgrywka jest bardzo modyfikowalna, więc każdy może sobie grę dostosować pod siebie. Wyłączyć ściany. Wyrzucić miny. Spowolnić kawałek. Włączyć układy na jeden miecz, jeśli brakuje koordynacji. Wyłączyć kierunki bloków i oddać się improwizacji w cięciach. Czerpać przyjemność na własnych zasadach, a przy Hard i powyżej solidnie się spocić. Poważnie - po godzinie na Expercie jestem mokry.

No i to idealna Party Game. W każdej chwili można odpalić prosty tutorial i dosłownie wszyscy łykają zasady w mig. Kobiety, które nie potrafią trzymać joypada (ale dwa dildosy to już naturalnie leżą w dłoniach) i dziesięciolatkowie. Nie zapomnijcie o opaskach na nadgarstki.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...