Skocz do zawartości

Beat Saber


okoolarnik

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, marbel007 napisał:

Co to to nie. Lubię gry muzyczne, jak GH czy DJH kiedyś. Wchodziłem na Hard ale nigdy dalej.

Tu mam przyjemność niesamowitą (tylko czasu troche brak). A ten cytat co wkleiłeś jest bliski temu gdzie ja teraz jestem.

No to bez stresu, daj sobie czas, nic na siłę, graj dla przyjemności. Taka gra muzyczna w trybie VR to zupełnie nowe doznanie (przynajmniej dla mnie), więc trzeba się trochę oswoić.

40 minut temu, marbel007 napisał:

Aha... Pierwsza gra VR gdzie się czasem zaplączę w kabel ;)

Ech, no. Już różne metody opracowywałem. Z przodu, z tyłu. W moim przypadku najlepiej sprawdzało się puszczenie go z przodu w... pętli sznurków od spodenek xd To znaczy biorę go między sznurki i je zawiązuję zostawiając luz, by kabel mógł tam się poruszać góra-dół. Wystarczająco swobodne, by nie ciągnęło, ale rynna zapobiega majtaniu kabla na boki. Gram też w słuchawkach (muszle), więc dodatkowo mam od nich kabel, ale ten nie stanowi problemu, bo wkładam go za kołnierz koszulki.

54 minuty temu, marbel007 napisał:

Muszę Cię dodać do znajomych by mieć kogokolwiek na liście do porównania. Podaj PSNid.

zsiaduemlekO

Tylko takie Imagine Dragons Pack to chyba nawet nie grałem na Hardzie (od razu wskakiwałem na Experta), więc jeśli są tam jakieś rekordy, to niezobowiązujące ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Oho Hard powoli przestaje być problemem a Normal wydaje się trybem dla przegrywów ze zbyt wolnymi i rzadkimi cięciami. Nieźle. Oczywiście w niektórych utworach jeszcze mi daleko - np. Crab Rave (ten utwór jest jednak chory co do tempa, nawet na hardzie). Mam wrażenie że pierwsze utwory w grze są łatwiejsze po prostu a im dalej w DLC tym trudniej na danym poziomie. 

The Greatest Show wymiata, szczególnie końcówka i moment ze ścianami (na razie na Hardzie). High hopes... Liczyłem na więcej ale może na Expercie? Kiedyś... ;)

Dziś po graniu potrzebuję prysznica! Mega dobra gra.

Jednak chyba następnym razem na goglach wrócę do Ace Combat 7.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, marbel007 napisał:

Mam wrażenie że pierwsze utwory w grze są łatwiejsze po prostu a im dalej w DLC tym trudniej na danym poziomie. 

Dobre wrażenie. To wynika z tego, że początkowe utwory (Ost1, Ost2 i część Extra) były... no cóż, początkowymi. Zaprojektowane przez bazowych twórców (programistę i typa od utworów), pierwsze idee i testy, proste konfiguracje. Utwory te są w większości krótkie, więc siłą rzeczy łatwiej je rozgryźć. Zanim udostępniono pierwsze DLC (Monstercat) to na pokładzie był już gość specjalizujący się w mapowaniu i układach, zaciągnięty prosto z prężnie działającej sceny moderskiej PC. Obecnie jest ich tam dwóch, albo trzech i każde DLC to zupełnie inny poziom w porównaniu z bazowymi utworami. Znacznie kreatywniejsze, przez co często również trudniejsze.

 

23 minuty temu, marbel007 napisał:

The Greatest Show wymiata, szczególnie końcówka i moment ze ścianami (na razie na Hardzie). High hopes... Liczyłem na więcej ale może na Expercie?

Odbiór układu to zawsze trochę osobiste odczucie i trudno to wymiernie ocenić. To trochę jak z gustem muzycznym - jednemu przypasuje, innemu już mniej. Ale fakt, też grałem ostatnio te dwa utwory na Hardzie i... to zupełnie nie to. Nie ta energia, nie ten entuzjazm. Trochę bez ikry. Ale może ja jestem już odrobinę wypaczony Expertem ;]

Odnośnik do komentarza

Nie. Oczywiście, że nie. Poza tym zależy co rozumiesz poprzez "rozpykałeś". Przeszedłem niezależnie od oceny? Wykręciłem Full i S? Niezależnie od tego, nie wszystko mam zaliczone. Ocen S mam dużo (w zasadzie wszystkie, które regularnie odpalam), ale już Full Combo to tylko w większości kawałki z podstawki plus kilka z DLC. Dużo kawałków nie gram wcale (np. DLC z Rocket League), albo sporadycznie (do działu Extras rzadko zaglądam). Kilka kawałków mimo chęci i prób nadal mam problem w ogóle zaliczyć (np. Warriors z Imagine Dragons). 

Więc jest rożnie, ale dużo mi jeszcze brakuje. 

 

A wypaczenie poziomem trudności też jest naturalne. Sam kiedyś dobrze się bawiłem na normalu potem na hardzie ;]

Odnośnik do komentarza

No kur'wa, takie piątki to ja rozumiem.

 

Po pierwsze Beat Saber zgarnął nagrodę dla najlepszej gry VR na The Game Awards. Osobiście rzecz mnie trochę dziwi z tego względu, że wyszedł on jeszcze w zeszłym roku, ale tuż przed galą, więc niewielu zdążyło ją docenić. No i w tym roku pojawiła się na Oculus Quest. Oczywiście nagroda w pełni zasłużona (chyba najintensywniej rozwijana przez cały rok gra VR) i nie wiem czego jeszcze trzeba, by przekonać nieprzekonanych.

 

Po drugie twórcy przygotowali niespodziankę i już dzisiaj dostępny jest nowy Music Pack Green Day. Sześć nowych utworów ("Father Of All...," "Fire, Ready, Aim," "Boulevard of Broken Dreams," "American Idiot," Holiday" + "Minority"), 38 zł. Słuchało się kilkanaście lat temu i może być nostalgicznie. Poza tym abstrahując już od jakości muzycznej i gustów, to brzmi jak dobry wybór, bo wałki są chwytliwe i brzmią dość znajomo.

 

Po trzecie nowy update wprowadza kilka usprawnień w UI, możliwość tworzenia własnych playlist, ale przede wszystkim obiecane levele 90° (inne systemy dostają 360°, ale ograniczenia trackingowe PSVR na to nie pozwalają). Czyli bunkrów nie ma, ale też jest zaje'biście. Będzie grane jutro.

 

 

Odnośnik do komentarza

Jednak dobór GreenDay jest obiecujący, ta z powyższego trailera nie bardzo w guście BS. Nie kupiłem bo mam sporo do ogrania jeszcze.

Pograłem wczoraj na hardzie. Niektóre kawałki są dość trudne i nie umiem się jeszcze przebić - dalej nie wyobrażam sobie co się może dziać na Extreme. Tzn wiem bo widziałem filmy na YT, ale dopiero teraz dostrzegam jakim trzeba być kozakiem by je robić.

Włączyłem jeden etap 90 stopni i mimo że tam jest tylko Hard to i tak są mega trudne, bo trzeba kątem oka widzieć co się dzieje z boku... Raczej jeszcze nie dla mnie. Muszę zobaczyć etapy 360, bo te chyba tylko dla akrobatów.

 

O propos moje Nemesis w 360

:woot:

Edytowane przez marbel007
Odnośnik do komentarza

Więc tak, po kolei.

 

Nowy Music Pack:

Rozumiem, że to ma być również promocja jakiegoś nadchodzącego albumu Green Day, bo inaczej selekcji "Father of all..." i "Fire, ready, aim" nie potrafię wytłumaczyć. To utwory przeciętne i dość monotonne brzmieniowo, a układy im wtórują w tej kwestii. IMO za dużo machania, za mało finezji. "Minority" o dziwo całkiem przyjemne fragmentami, ale stoi trochę w rozkroku między szaleńczym machaniem, a desperackim szukaniem kreatywnych rozwiązań w mapowaniu. Paczkę  ratują przede wszystkim 2-3 ikoniczne utwory Green Day. Te z albumu American Idiot. W zasadzie to jedyny album, który od nich kojarzę, wiec najwyraźniej był mocno popularny, skoro to na niego padł wybór. Utwór "American Idiot" cierpi jeszcze na podobną przypadłość co "Minority" i nieszczególnie mnie pociąga (dwa razy grałem i dwa razy się wysypałem, bo machania tam niemało), ale już Boulevard of Broken Dreams i Holiday są bardzo satysfakcjonującymi kawałkami zarówno muzycznie (powiedzmy) i przede wszystkim pod względem mapowania. Jakość klocków kosztem ich ilości, całkiem kreatywne wykorzystanie ścian i min. Żadna rewelacja, ale te dwa kawałki oceniam bardzo dobrze. Zaznaczam jednak, że odnoszę się do poziomu Expert i trochę bierze górę też sentyment, bo te dwa kawałki długo ubarwiały mi codzienną drogę do placówek edukacyjnych.

Mam też trochę problem z jakością dźwięku. Rozumiem, że to garażowy punkrock, wiec przytłumienie i mało wyraźne brzmieniowo nagranie w zasadzie mi nie przeszkadza. Aż do momentu, gdy po kawałkach Green Day włączyłem np. Panic! At the Disco. No jakościowe niebo a ziemia. Od razu wrażenia wystrzelają w kosmos. Podobne odczucia mam w związku z nową areną i wizualną otoczką. Kolorystyczna odmiana na plus, ale padaczka raczej nikomu nie grozi od spektakularności.

Ogólnie paczka przeciętna, mocno nastawiona na perkusyjne machanie pałkami, warto się jedynie skusić na dwa-trzy luźne utwory. 

Poniżej mój drugi przelot Holiday. Not great, not terrible. Parę missów z kapelusza się trafiło, ale jak na jedna z pierwszych prób to było miło.

 

Levele 90°

Gwoli ścisłości. Tylko 24 utwory doczekały się wersji 90°. W dodatku część z nich należy do płatnych DLC, więc ktoś tylko z podstawką będzie dodatkowo okrojony. Większość z tych utworów dostępnych jest tylko w jednym poziomie trudności (niektóre na dwóch, a jeden nawet na trzech). Od Easy, po Expert+, więc każdy znajdzie coś na swoim poziomie, ale wybór będzie raczej ograniczony do kilku utworów. Na swoim przykładzie: interesują mnie w levelach 90° wyłącznie poziom hard i expert (easy i normal mnie nudzą, a na expert+ to nawet w zwykłych levelach sobie nie radzę), więc z 24 kawałków zostaje dla mnie tylko 12 sztuk. Gdybym nie miał wykupionych wszystkich DLC, to pewnie byłoby ich 5-6. Odrzucając te, których nie lubię, to zostają 2-3 kawałki. Podjarałem się, gdy zobaczyłem na liście "Till it's over" (Monstercat DLC), ale okazało się, że jest tylko poziom Easy ;P 

Wniosek? Póki co to raczej dodatek i ciekawostka, niż jakiś znaczący gamechanger. Mam nadzieję, że twórcy systematycznie będą rozbudowywać dostępną playlistę leveli 90° i ich poziomy trudności, bo jest w nich potencjał, a frajda również niemała. 

No i ogromną stratą jest brak areny. Tylko czarna przestrzeń przecinana światłami. Przejrzystość kosztem wizualnej orgii. Szkoda, ale rozumiem.

Poniżej moja PIERWSZA próba w levelu 90° w ogóle, więc proszę o wyrozumiałość. High hopes na Hardzie (btw. uważam, że na tym poziomie trudności ten kawałek jest przeciętny; dopiero expert dostarcza pod względem satysfakcji).

 

 

W ramach podsumowania dodam, że ten update i music pack padły pewnie ofiarą niemałego pośpiechu, by dostarczyć całość na The Game Awards. Zresztą sami autorzy to przyznają, że prace trwały do ostatnich godzin, więc jestem w stanie wiele im wybaczyć. Gra z miesiąca na miesiąc się rozrasta, jest oczkiem w głowie Beat Games, więc tak szybko jej nie porzucą i jeszcze długie miesiące będzie warto do niej zaglądać w poszukiwaniu nowości. Gdyby w przyszłości wyszło nowe VR tylko Beat Saber 2.0, to i tak bym kupił.

 

A na deser pochwalę się i jednocześnie pożalę prawie idealnym Till it's over. Jeden głupi błąd w miejscu, w którym zwykle ich nie popełniam i w efekcie 2xmiss. Ale i tak jestem z siebie dumny, bo gdy wychodził ten utwór (Monstercat DLC) to wydawał mi się niemożliwy, a teraz pamięć mięśniowa wykonuje robotę za mnie i jestem o włos od Full Combo.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Stary Ty to masz niezły refleks w te klocki. Są w tym ostatnim kawalku niezłe momenty machania. Jak ja natrafiam na takie i jeszcze oprócz Góra-Dół wpadają jakieś boczne, albo co gorzej skosy, to zaczyna się machanie na ślepo.

Jednak ostatnio na Hard w Warriors od Imagine Dragons Cię @Kmiot pokonałem! Nie wiem jak z PS4 zgrać zrzut ekranu ale mam to uwiecznione! ;) Wiem, że Ty to już jesteś ponadto, jednak wiem, że jestem już lepszy niż Ty w jakimś tam punkcie czasu pewnie pół czy rok temu. Czyli są dla mnie nadzieje jeszcze! ;)

Zauważyłem że cisnę ostatnio przede wszystkim utwory licencjonowane czyli ID i te dwa z Panic... Szczególnie The Greatest Show - jest najlepszym kawałkiem z całej gry.

BTW jakie mpdyfikatory na początek sugerujesz? Zastanawiam się nad 1 mieczem....

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, marbel007 napisał:

Stary Ty to masz niezły refleks w te klocki. Są w tym ostatnim kawalku niezłe momenty machania. Jak ja natrafiam na takie i jeszcze oprócz Góra-Dół wpadają jakieś boczne, albo co gorzej skosy, to zaczyna się machanie na ślepo.

To już nie tyle refleks, co po prostu ogranie z utworem. Znam go w zasadzie na pamięć i niewiele myśląc pozwalam ruchom "płynąć" wierząc, że będzie dobrze, bo za dużo czasu na zastanawianie się tam nie ma. Miejsce na popisy refleksu są przy pierwszych próbach, potem zaczyna przeważać znajomość układu i mięśniowa pamięć, która wie jakie ruchy musi wykonać ;]

24 minuty temu, marbel007 napisał:

Jednak ostatnio na Hard w Warriors od Imagine Dragons Cię @Kmiot pokonałem! Nie wiem jak z PS4 zgrać zrzut ekranu ale mam to uwiecznione! ;) Wiem, że Ty to już jesteś ponadto, jednak wiem, że jestem już lepszy niż Ty w jakimś tam punkcie czasu pewnie pół czy rok temu. Czyli są dla mnie nadzieje jeszcze! ;)

Uuu, widzę, że jesteś z siebie dumny i zaraz mi tu pękniesz, wiec nie będę podcinał Ci skrzydeł zdradzając genezę tego "rekordu" ;]

Po prostu go pobiję! Może nawet jutro.

 

27 minut temu, marbel007 napisał:

BTW jakie mpdyfikatory na początek sugerujesz? Zastanawiam się nad 1 mieczem..

Ja szczerze mówiąc nieszczególnie bawię się modyfikatorami. Jak jeszcze na początku było w grze mało utworów, to z braku alternatywy urozmaicałem sobie niektóre kawałki modem "faster song", ale potem gdy wybór kawałków się poszerzył, to już rzadko wracałem do modyfikowania. Ot, pobawiłem się, potestowałem, ale wolę klasykę i standardy. Zresztą sami twórcy o ile dobrze pamiętam, to w utworach z DLC już nawet nie projektowali układów innych, poza standardami. Na jeden miecz to raczej tylko ciekawostka, bo układy na wyższych poziomach są wtedy ostro wyżyłowane i ręka się po 2-3 utworach najzwyczajniej męczy. No i jeden miecz, to tylko połowa frajdy.

 

Modyfikatory, szczególnie te ułatwiające są przydatne, gdy wpadną znajomi, albo ktoś z rodziny chce spróbować, ale sobie nie radzi z niektórymi elementami. 

Albo gdy spotyka się dwóch wyjadaczy w walce o rekord i utrudniają sobie utwór, by zwiększyć mnożnik. 

 

Ty zamiast się zastanawiać nad modyfikatorami to zacznij planować kupno Monstercat DLC.

Odnośnik do komentarza

@marbel007 słuchaj stary, głupio wyszło.

201912241_qaxrhww.jpg

Ale ogólnie muszę zaznaczyć, że bardzo rześki ten kawałek na Hardzie jest i wcale niełatwy (a Warriors na Expercie to nawet jeszcze nie przeszedłem). Zrobiłem jedną próbę i miałem 5-6 missów, więc wynik spokojnie do pobicia. Jeśli ten kawałek przechodzisz na Hardzie, to możesz już rozważyć Experta w przypadku większości bazowych utworów, bo kilka z nich nie jest znacznie trudniejszych. Dopiero przy DLC-kach był skok stopnia trudności.

 

Przeleciałem sobie dzisiaj ulubione kawałki, coraz bardziej zaczyna mi się podobać Victorious od Panic!At the Disco. Potem odpaliłem The Greatest Show i... zupełnie przypadkiem wykręciłem nazi ocenę SS, nawet pomimo jednego missa xd. Byłem w lekkim szoku, bo pamiętam ile wysiłku kosztowało mnie wbicie tej noty przy walce o platynę, a tutaj wpadła mimochodem.

 

Na koniec moje ogólne staty. Czas gry liczony jest jedynie w trakcie utworów. W menu stoi.

201912241_qaxrhar.jpg

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Wow prawie 60h! U mnie jest chyba z 6... Jak nie 4h. Statsy masz imponujące!

Kufa teraz mi choinka zawadza w graniu ale przez święta wejdę pewnie znów w system.

Te Warriors dało mi mnóstwo frajdy. Miło czytać, że jestem bliżej niż myślę ;)

Myślę nad jakimiś dodatkowymi utworami i te Victorious fajnie mi gra w menu. I jeśli chodzi o Green Day to właśnie ciekawią mnie te utwory z American Idiot - tego albumu kiedyś słuchałem akurat mocno. Jak tak dalej pójdzie to ssanie na portfel będzie niezłe.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, marbel007 napisał:

Wow prawie 60h! U mnie jest chyba z 6... Jak nie 4h. Statsy masz imponujące!

No, tak se myślę, że z 20 godzin z tego minęła mi w trakcie grania... na siedząco. Dopiero potem zacząłem kombinować z przestrzenią, przesuwać meble i ściągać półki, by raz w tygodniu pomachać mieczami bez oporów. Niestety warunki w moim kąciku nie pozwalają mi na takie komforty, stąd gram zazwyczaj godzinę-dwie tylko w weeekendy, gdy jeszcze mam ochotę i zapał do przemeblowań. Więc problem choinki nie robi na mnie wrażenia ;]

8 godzin temu, marbel007 napisał:

Te Warriors dało mi mnóstwo frajdy. Miło czytać, że jestem bliżej niż myślę ;)

No jest żwawo. Nie nudziłem się ani przez moment, a większość Hardów mnie już nudzi. Skoro to ogarniasz, to lada moment poziom Expert w niektórych (choć nie wszystkich) kawałkach będzie w Twoim zasięgu.

8 godzin temu, marbel007 napisał:

Myślę nad jakimiś dodatkowymi utworami i te Victorious fajnie mi gra w menu.

Victorious jest świetne i generalnie z czasem zyskuje w moich oczach. Ale jeśli zakładasz, że do Beat Sabera będziesz wracał co jakiś czas to zachęcam, by wygrzebać tych kilkanaście złotówek więcej i wziąć od razu całe Music Packi. Monstercat DLC jest mocno urozmaicone gatunkowo, ale z autopsji wiem, że odbiór wielu kawałków może się zmienić wraz z ograniem i byłoby ogromnym błędem z mojej strony, gdybym np. takiego Overkill odrzucił na podstawie pierwszego wrażenia. Jest absolutnie satysfakcjonujący, choć dla postronnego słuchacza może brzmieć jak kupa. W pierwszej chwili na niego plułem, teraz go kocham. Myślę, że każdy na pewnym etapie do niego dojrzewa, bo to wspaniały i urozmaicony test umiejętności.

 

O ile DLC związane z Rocket League to zupełnie nie moja bajka, tak GreenDay i Monstercat polecam mimo wszystko w całości. Umówmy się - to kilkanaście złotych różnicy, a ograniczać się do wyboru kilku kawałków z listy nie trzeba, bo bierzemy wszystkie. A nawet jakiś utwór nie jest w moim typie, to nie znaczy jeszcze, że jest w niczyim typie.

Odnośnik do komentarza

Pewnie tak kupię ale jeszcze nie teraz, bo zasypany jestem tytułami jak nigdy i chcę by był moment, że odzyskam zajawkę po jakimś czasie do gry... choć nadal ją mam.

Pooglądałem jeszcze Twoje wrzuty i na Expie czy innych na hardzie mnie pokonują te momenty jak trzeba jednym mieczem machać góra-dół a drugim lewo-prawo, albo momenty gdzie bardzo szybko musi być góra-dół i wtedy zamiast łapać rytm to trochę walę na oślep. 

Podchodziłem już do eksperta ale w utworach, które mnie najbardziej rajcują czyli Panic at the Disco i Imagine Dragons... Muszę spróbować tych z podstawki.

 

BTW jak wrzucasz filmiki z gry na YT? Gra ma jakąś integrację czy ręcznie się męczysz?

Edytowane przez marbel007
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, marbel007 napisał:

Pooglądałem jeszcze Twoje wrzuty i na Expie czy innych na hardzie mnie pokonują te momenty jak trzeba jednym mieczem machać góra-dół a drugim lewo-prawo, albo momenty gdzie bardzo szybko musi być góra-dół i wtedy zamiast łapać rytm to trochę walę na oślep. 

Każdy gracz ma swoje słabe punkty i elementy układów, które mu najzwyczajniej nie leżą. Ja zawsze mam problem, gdy jedna ręka musi wybijać wyraźnie inny rytm, niż druga. Gdy znacznie różnią się tempem. Na przykład lewa miarowo i schematycznie góra-dół, a prawa w tym czasie jakieś szybkie sekwencje. To wtedy trochę przypomina mi zabawę w "jedną ręką klep się po czubku głowy, a drugą koliście głaszcz sobie brzuch".

Gra jest bardzo wyrozumiała pod względem interpretacji naszych ruchów. Jak widzę szybką serię góra-dół, to po prostu ją wykonuję, też trochę na ślepo i albo siądzie, albo fail i restart/zmiana utworu ;]

 

5 godzin temu, marbel007 napisał:

BTW jak wrzucasz filmiki z gry na YT? Gra ma jakąś integrację czy ręcznie się męczysz?

O ile mi wiadomo, to nie ma. Ot, robię zrzut wideo (konsola zapisuje ostatnie 15 minut rozgrywki), potem prostymi narzędziami jeszcze na konsoli wycinam interesujący mnie kilkuminutowy fragment (zazwyczaj z końca filmiku), klikam "udostępnij", a że mam konto powiązane z tym z YouTube, to od razu tam wysyła filmik. Męczarni w tym nie ma, 2-3 minuty i już się uploaduje.

Odnośnik do komentarza

@Kmiot miałeś tak że śledzenie gogli Ci spierdziela na bok? Dziś grając praktycznie w ciemnościach przy wyłączonym tv (może to jest przyczyna) 2 razy zorientowałem się, że miecze trzymam jakby obok. Reset pozycji praktycznie nie pomagał, co wiecej okazało się, że jestem praktycznie 90 stopni od kamery! Nie dziwne, że śledzenie zawodziło... Raz grę zresetowałem i pomogło. Drugi już sobie całkiem darowałem.

 

PS. Spoko kawałek to Ultimate Power Jaroslava Becka z OST2. Widzę że nie masz wyniku w ogóle.

Odnośnik do komentarza

Hm, nie przypominam sobie. Raczej śledzenie gogli nigdy mnie nie zawodziło, czasem tylko któryś miecz albo "odpływa", albo "staje bokiem". Nie do końca potrafię to sobie wyobrazić, bo gra jest tak skonstruowana, że jeśli na początku ustawisz reset kamery, to przód areny zawsze skieruje Cię w kamerę i nie wiem co Ty tam wyprawiałeś z tymi mieczami, że obudziłeś się z kamerą z boku. Pewnie resetowałeś widok nie będąc do niej skierowanym.

Machnij sobie kalibrację diod gogli w opcjach systemowych konsoli.

 

A skoro już jestem, to twórcy ostatnio chwalili się, że wylądowali w top 100 roku 2019 na Steamie i może nie brzmi to jak poważne dokonanie, ale to jedyna gra "only VR", która się tam pojawiła. 

https://store.steampowered.com/sale/2019_top_sellers/

Ciekawe jak tam wyniki na PS Store.

45 minut temu, marbel007 napisał:

PS. Spoko kawałek to Ultimate Power Jaroslava Becka z OST2. Widzę że nie masz wyniku w ogóle.

Powinienem mieć, zarówno na Hardzie, jak i Expercie czy Normalu, bo to jeden z utworów podstawki, więc raczej zaliczałem kolejne etapy nauki i poziomy. No, ale może coś się zesrało.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Kmiot napisał:

Powinienem mieć, zarówno na Hardzie, jak i Expercie czy Normalu, bo to jeden z utworów podstawki, więc raczej zaliczałem kolejne etapy nauki i poziomy. No, ale może coś się zesrało.

Chyba tak bo próbowałem wczoraj Warriors i zrobiłem 365000 i pisało, że najlepszy a przecież mam coś 386. Dziwne.

Co do kalibracji to ją zrobiłem akurat wczoraj praktycznie na początku grania bo coś mi obraz jakby pływał. Jeśli chodzi o ściąganie obrazu to w innych grach mi się to już zdarzało. W B&T chyba. Ale tam pomagał reset na padzie/Move. Tu w BS nic to nie daje, obraz nie wskakuje na pozycję jaką chcę... Mimo, że jak wyjdę do Menu konsoli to zresetować mogę jak tylko chcę. Wydaje mi się, że to przez to, że grałem w absolutnych ciemnościach co w sumie jest trochę dziwne. Skalibruję dziś też jeszcze raz, w dzień.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, marbel007 napisał:

Chyba tak bo próbowałem wczoraj Warriors i zrobiłem 365000 i pisało, że najlepszy a przecież mam coś 386. Dziwne.

To akurat naturalne. Rekord nie zapisuje się od razu i chwilę trwa, nami go "zweryfikują". Wróć do tablicy za kilka(naście) minut i już powinna być zaktualizowana.

Edit: a nie, źle zrozumiałem xd

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Kmiot napisał:

To akurat naturalne. Rekord nie zapisuje się od razu i chwilę trwa, nami go "zweryfikują". Wróć do tablicy za kilka(naście) minut i już powinna być zaktualizowana.

Edit: a nie, źle zrozumiałem xd

:D Ale to też mnie niepokoiło. Dzięki.

Też tak masz, że musisz się rozgrzać w grze przez chwilę? 2-3 utwory na początku służą za takie wejście w grę. Dopiero jak wyłazi pot na czoło i plecy zaczyna się zabawa. Przeważnie zaczynam od etapu w karierze, ale wczoraj włączył się etap na hardzie ale w trybie slow... Matko ale się męczyłem!

A i spróbowałem HighHopes na 90°... I nawet spoko. Poza tym, że zaplątałem się w kabel i zdemolowałem choinkę to mi się podobało ;)

Odnośnik do komentarza

Kwestia rozgrzewki to różnie, ale ja z natury na początku podchodzę do gry bez większej napinki i nie daję z siebie wszystkiego, więc raczej kości ze stawów mi nie wypadają. Więc w sumie tak podświadomie stosuję rozgrzewkę. Nie zauważyłem jednak, bym lepsze wyniki osiągał na jakimś etapie rozgrzania, choć pewnie tak jest, bo to byłoby dość naturalne. Zauważyłem natomiast, że po 30-45 minutach gry dobrze mi robi 5-10 minut przerwy i nie ma to jedynie związku z fizycznym zmęczeniem - ot, samo wyjście z trybu VR działa odświeżająco i po powrocie wyniki potrafią być dostrzegalnie lepsze.

 

2 godziny temu, marbel007 napisał:

A i spróbowałem HighHopes na 90°... I nawet spoko.

No spoko, na pewno lepsze, niż zwykłe High Hopes na Hardzie, bo już wspominałem, że ten poziom jest według mnie w tym utworze słaby. Przede wszystkim mało zajmujący. W porównaniu z takim Warriors na Hardzie (nawet ja się przy nim dobrze bawię bez chwili nudy) to wypada blado. Więc tryb 90° dodaje mu odrobiny niezbędnego kolorytu.

Byle do Experta @marbel007, powinien przyjść naturalnie, więc nic na siłę, by się nie zniechęcić. Wtedy zaczyna się najlepsza zabawa i gra znów dużo zyskuje. Zakładam, że poziomy Expert i Expert+ są dla twórców najistotniejsze i bazowe przy mapowaniu układów, więc często są po prostu najlepsze i najbardziej przemyślane.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Kmiot napisał:

Byle do Experta @marbel007, powinien przyjść naturalnie, więc nic na siłę, by się nie zniechęcić. Wtedy zaczyna się najlepsza zabawa i gra znów dużo zyskuje. Zakładam, że poziomy Expert i Expert+ są dla twórców najistotniejsze i bazowe przy mapowaniu układów, więc często są po prostu najlepsze i najbardziej przemyślane.

Próbuję, podchodzę, ale gra mnie z buta traktuje. Dawałem chyba najprostszy w grze utwór, pierwszy 100$ bills. Idzie dobrze z początku a potem wchodzą masakrycznie szybkie elementy góra-dół... Albo do tego jeszcze inne zupełnie ruchy lewą ręką! O, np. Crab Rave (ale ten ma takie momenty na Hardzie - zastanawiałem się czy mu nie wrzucić trybu slow do nauki). 

Mam nadzieję, że wskoczę niedługo, widzę postępy choć nie zawsze. Muszę mieć czas by potrenować, a z tym słabo. Dla mnie grunt to odkrywać w grze nowe utwory, które mają fajne tempo - jak ten Ultimate Power. W grze niektóre plumkania to aż żal odpalać. Fajnie, że można dodawać teraz do ulubionych utwory.

Odnośnik do komentarza

Akurat 100$ Bills według mnie najprostszy nie jest. Sam nie do końca dobrze sobie z nim radzę, chociaż wiadomo, że to kwestia osobistych preferencji.

Ogólnie Legend i Escape uznawane są za najłatwiejsze, ale oba wymagają wyuczenia odpowiednich ruchów w trudniejszych sekcjach tak, by weszły nam w nawyk. Jednak mają też łatwiejsze fragmenty, które pozwalają odbudować pasek "zdrowia" przed tymi wymagającymi układami.

 

Ale tak jak mówię - póki bawisz się dobrze na Hardzie to nic na siłę. To naturalny etap nauki. Jak dojdziesz do fazy, że w jakimś kawałku Harda zaliczasz bez większego kłopotu, to można pomału rozważać Experta, choć ten już często wymaga wielu prób nauczania i pewnego uporu.

 

Dobrą metodą jest też granie na Hardzie, ale z modyfikacją "faster song". Układ będzie Ci znany, ale tempo jazdy będzie już zbliżone do tego z Experta.

 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...