Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Schranz1985 napisał:

Mimic nie musi nic klepać, ważne że przeciwnik atakuje jego zamiast nas.
Wtedy wchodzisz do akcji ty, nie ważne jaka broń, nie ważne jaki build, nie ważne że nie ogarniasz uników.
Walisz lamersko po plecach, umar.
A później piszesz na forumku, leee ale łatwe te soulsy wszystko ubite za 1 czy 2 razem xD.
Na ng+ też daje radę, problem zaczyna się od ng++ ale tam mało kto dojdzie.
Bo dziś soulsy stały się casualem dla mas, gdzie platyne wbija każdy kto chcę bez żadnego wysiłku, ba trofea są tak skonstruowane że możesz pominąć większość rzeczy do zdobycia.
To już nie to co kiedyś że trzeba było znaleźć 30 czarów 30 cudów wszystkie gesty itd.
Dziś w eldenku wystarczy kilka sztuk.
Szkoda, bo co za tym idzie malo kto pozna wszystkie sekrety tej gry.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
 

 

Dobra skończ już stękać, nie musisz tych summonów używać, ba możesz se podłączyć matę do tańczenia i w ten sposób grać skoroś taki elitarny gamer.

 

Z tymi platynami to też poleciałeś, w życiu zdobyłem tylko jedną, w Bloodborne. I wcale nie uważam że była trudna ani specjalnie czasochłonna (grałem offline). No chyba że wyznacznikiem tru skilla jest np platyna w Demon's Souls i bicie szkieletora przez 20 godzin aż w końcu łaskawie zdropi kamyk. 

Edytowane przez japco
Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, Schranz1985 napisał:

A później piszesz na forumku, leee ale łatwe te soulsy wszystko ubite za 1 czy 2 razem xD.

Póki co takie rzeczy piszesz zazwyczaj tylko Ty, ciągle narzekając, że zrobili za łatwą grę.

Odpuść i daj się każdemu cieszyć grą po swojemu, zamiast próbować wywoływać w nim poczucie winy, że korzysta z summonów czy OP buildów.

 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Kmiot napisał:

Póki co takie rzeczy piszesz zazwyczaj tylko Ty, ciągle narzekając, że zrobili za łatwą grę.

Odpuść i daj się każdemu cieszyć grą po swojemu, zamiast próbować wywoływać w nim poczucie winy, że korzysta z summonów czy OP buildów.

 

 

Najlepsze że gościu twierdzi że Elden za łatwy, a "kiedyś to było", gdzie Demon's Souls można przejść jedną ręką używając łuku, o magii nie wspominając. Dark Souls 1? Zbroja Havela + greatshield i jesteś nie do ruszenia. Te gry zawsze miały obiektywnie lepsze buildy / uzbrojenie i nie jest to rzecz wyjątkowa w Eldenie. 

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, japco napisał:

Przynajmniej jakieś zadośćuczynienie za znerfiony mimic tear który dopiero dziś zdobyłem. 

Ty faktycznie mi się coś wyświetliło na YT w sugestiach. 

Sam go jeszcze nie mam i od samego początku cisnę kościotrupy, ale widzę, że póki co bez sensu go używać i do pakować. 

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Rotevil napisał:

Elden ma duży świat i paradoksalnie jest to chyba najłatwiejsza platyna z wszystkich soulsów XD Więcej się męczyłem z platyną w Bloodbornie w tych lochach czy Demons souls, tak jak wspomina japco, farmienie szkieletora i  bicie tego jednego prawie nieśmiertelnego bossa było dużo trudniejsze:ohmy: 

To prawda, platynę w Eldenie można zrobić w jednym podejściu tak naprawdę (jeśli się save scummuje końcówkę), wszystko można zdobyć przed przejściem do NG+. Ja oczywiście spierdoliłem, bo nadpisałem sobie save z chmury w trakcie operacji i jednego zakończenia nie zdobędę, bo takiego kolosa przechodzić drugi raz nie będę.

 

A platynka Bloodborne, ludzie kochani, sama przyjemność, przeszedłem uczciwie trzy razy, podchodząc do dodatku na NG++. Do tej pory nie mogę przejść Laurence'a :lapka:

9 minut temu, Hubert249 napisał:

Ty faktycznie mi się coś wyświetliło na YT w sugestiach. 

Sam go jeszcze nie mam i od samego początku cisnę kościotrupy, ale widzę, że póki co bez sensu go używać i do pakować. 

Jest sens, ma w chuj wielki pasek życia, może przetankować całą walkę, polecam. Teraz do mety wszedł też Black Knife Tiche, ale wymaga aż 132 FP.

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, japco napisał:

Najlepsze że gościu twierdzi że Elden za łatwy, a "kiedyś to było", gdzie Demon's Souls można przejść jedną ręką używając łuku, o magii nie wspominając. Dark Souls 1? Zbroja Havela + greatshield i jesteś nie do ruszenia. Te gry zawsze miały obiektywnie lepsze buildy / uzbrojenie i nie jest to rzecz wyjątkowa w Eldenie. 

Internet zawsze robił swoje i tutaj nie jest inaczej. Ludzie grali w ER tygodnie przed premierą, a na następny dzień po debiucie już były poradniki filmowe "jak być OP w 15 minut". No wiecie, w rodzaju "przenieś się na koniec mapy, pobiegnij 500 metrów na północ (tylko nie walcz z przeciwnikami, bo nie masz szans) i tam jest potężny miecz, potem skorzystaj z portalu, który przeniesie cię do jednej z końcowych lokacji gry, zabij z daleka łukiem przeciwnika, który da ci 20k run, siadaj przy ognisku i powtórz". 

Jeśli się wie jak, to zawsze będzie możliwość zepsucia tej gry i każdej innej z gatunku.

Rzecz w tym, że grając samodzielnie siłą rzeczy takich patentów nie znasz i każde odkrycie nowej, mocnej broni cieszy wielokrotnie bardziej, a spoty do farmienia run są efektem własnych obserwacji i zasług. Otwarty świat dał masę możliwości, również tych, do zepsucia sobie gry. To będzie znacznie trudniejsze do zbalansowania, niż do tej pory (mam na myśli w dużej mierze liniowych poprzedników) i mam nadzieję, że nie zmieni się w sztuczne podnoszenie poziomu trudności, aby soulslajkarze mogli znów się poczuć elitarnymi graczami, którzy grają w trudne gry.

Elden Ring jest ogromny, a gdyby był jeszcze do tego przesadnie trudny, to każdy przeciętny gracz musiałby z nim spędzić 200 godzin, z czego 50 na powtarzanie bossów. Ja się cieszę, że przeniesiono odrobinę ciężar z walk na eksplorację. Mniej przestojów.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Co jest najgorsze, to człowiek kurwa naczyta się tych forów, Redditów i w głowie mu tylko jedno, najgorsza rzecz w graniu. Wiecie jaka?

 

 

 

 

 

 

GRANIE EFEKTYWNE

 

Chuj, że psujesz sobie grę, znajdź build w necie, poradniki, drogi, chuje muje, graj jak najbardziej efektywnie, optymalnie, tak trzeba! I sam jestem tego ofiarą :pechowiec:

Odnośnik do komentarza

Liczyłem na dużo większe wyzwanie i fajniejszy zestaw trophy.

Przy takim fajnym świecie aż się prosi o trofiki za całą mapę wszystkie 300 ognisk, cała magię/cuda/ questy itd.
Słowem wszędzie byłem, wszystko zrobiłem.
Wtedy była by satysfakcja jakby wpadł ostatni dzbanek.
A tak to meh, zawiedziony jestem.
2 plat na PS4 wbiję się w 40h.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Ale które Soulsy były faktycznie takie trudne grając z trophy guide? 

3 zakończenia na jednym sejwie to trik od początku serii. Tak samo, jak sejwowanie do chmury przed bossami, by nie marnować humanity. Albo w DS2 przed walkami, gdzie NPC nie mógł zginąć w walce z bossem. 

Ludzie piszą, że Bloodborne taki trudny, ale można w kielichach przypakować do max levelu i z Arcane 99 można większość gry przejść magią piff paff na odległość. 

 

Dla mnie gra bomba. Trudna jest w sam raz i nie jest jakimś samograjem jak niektórzy tu sugerują. Ja wciąż ginę w tej grze. 

DS3 też miał coop, cheese, npc i OP buildy. 

 

2 minuty temu, Rotevil napisał:

Myślę, że tradycyjnie w DLC dostaniemy takich bossów, że Mimic czy inne duszki będą bezużyteczne.:banderas:

Pewnie część bossów zablokuje summony. Tak samo, jak nie da się summonować w tych fioletowych okrągłych teleportach. 

Ewentualnie bossowie będą takimi kozakami, że nawet z mimiciem będzie ciężko i ludzie będą płakać, że za trudno się w DLC zrobiło. :yao:

Odnośnik do komentarza

Dla mnie najtrudniejsze soulsy do platynowania to DS2, tam trzeba zbierać pierścienie, które są dostępne dopiero  na NG2 i parę tam innych jeszcze było tak, że to jedyne, które odpuściłem w platynowaniu.

1 minutę temu, 20inchDT napisał:

da sie uniknac to obszarowe combo od malenii? :[ masakra, robisz rolke, a wciaz tnie i zaraz poprawka x3

Da się, pierwszy skok trzeba uciekać jak najdalej, potem przed drugim na wyczuciu robisz rolkę i tak przy trzecim też, ciężko to wytłumaczyć, trochę praktyki i jest to do ogarnięcia :usmiech:

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Rozi napisał:

Co jest najgorsze, to człowiek kurwa naczyta się tych forów, Redditów i w głowie mu tylko jedno, najgorsza rzecz w graniu. Wiecie jaka?

 

 

 

 

 

 

GRANIE EFEKTYWNE

 

Chuj, że psujesz sobie grę, znajdź build w necie, poradniki, drogi, chuje muje, graj jak najbardziej efektywnie, optymalnie, tak trzeba! I sam jestem tego ofiarą :pechowiec:

To prawda. Oczywiście tyczy się to głównie gier w otwartym świecie oraz gier multi. Sam myślę, że po części jest to celowe działanie twórców, żeby budować redditowo-youtubowom społeczność w okół swojej gry.

Całe konały z tysiącami wyświetleń, każdego dnia są po to, żeby pokazać "najlepsze" ustawienia broni  w CoD czy "najlepsze" auta w Forza Horizon. 

 

 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, japco napisał:

Potestowałem chwilę tego mimica i nerf chyba był konkretny, bo cymbał się nawet nie leczy, choć powinien, z tego co czytałem. Za to jaki agresywny z niego skurwiel. Rzuca się w tłum wrogów z hymnem na ustach. :dynia:

Niby ustawienie przedmiotu do leczenia na ostatnim miejscu sprawi, że będzie się leczył. Ja nawet nie zauważyłem, że on może się leczyć XD

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...