Skocz do zawartości

Xbox Series - komentarze i inne rozmowy


ASX

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, iluck85 napisał:

Czyli 90-95 to ostatnie pokolenie w tym klimacie. 2000 w górę już online i rolbox.

Oczywiście te ankiety to można traktować z przymrużeniem oka, ale chyba nie ma większych Community niż Reddity i dzieci 12 letnie też go używają. 

 

Najlepsze, że w temacie Mario była ta sama ankieta i wyniki niemal identyczne, ale obie marki rosną wraz z graczami, tyle, że takie np. Mario Kart to rzeczywiście jest gra dla dzieci i nie ma co do tego wątpliwości, że najczęściej Switch to maszynka dla niegrających rodzin do Mario Kart, Poksów, Animal Crossing i na tym koniec. 

 

Zelda to już nieco cięższy kaliber graczy, a wyniki 30 mln dla BoTW i 20 mln dla ToTK są zaiste imponujące (miejsce 6 i 9 w Switchowym rankingu). 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Shen napisał:

Jakoś ten kult marki przy gacku czy wiiu nie pomógł. Widać, że liczy się tez sprzęt i nie mówie tu o mocy. Wii się sprzedało dzięki kontrolerom, DS miał swoje ekrany, switch wiadomo, hybryda byla strzalem w dziesiatke.

Dlatego pisałem ,że to tylko jedna ze składowych. Ciekaw jestem co zeobią przy następcy.

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, iluck85 napisał:

Czyli 90-95 to ostatnie pokolenie w tym klimacie. 2000 w górę już online i rolbox.

Dobrym przykładem na różnice pokoleń była nowa Akademia Pana Kleksa. Recenzenci i boomerzy jechali po filmie za chaotyczny montaz, częstym zarzutem było, że film to taki kolorowy teledysk. Za to dzieciakom film bardzo się podobał i bił rekordy popularności. Oglądałem wywiad z reżyserem, dziennikarz go pytal o ten montaż, to powiedział wprost, że to bylo celowe i pod obecne przebodźcowane dzieciaki, które oglądają tylko tiktoki i shortsy na youtube i nie potrafia się skupić na dluzej niz kilka minut., wiec unikali dlugich i przegadanych scen.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Jeszcze chciałbym pochylić się do magicznego Switcha w temacie dobrych gier, bo w ich top 10 jest kilka wyjątków. 

 

Ostatnie pokemony to podobno bardzo slabo zrealizowane i słabo przyjęte gry (osobiscie nie grałem w żadne od czasów Gold/Silver), nie wpłynęło to na ich sprzedaż i okazały się wielkim sukcesem, tak jakby zupełnie nikt nie patrzył na to o czym właściwie jest ta gra. To jest prawdziwa siła marki i evergreen tytuł :). 

Odnośnik do komentarza

Chłopaki nie ma co płakać, przecież często mówimy że kiedyś było lepiej jak gry nie były takie popularne no to za kilka lat znowu nie będą i zejdziemy do podziemia z naszymi singlami dla starych ludzi a te małe kurwiszcza niech se grają w te pierdoły :boomer:

 

W sumie czytając newsy o tym że ea jest zainteresowane wprowadzaniem reklam do gier za 3 i pół bomby to imo jest jedyna szansa żebym utrzymał zainteresowanie tym hobby

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Jeszcze chciałbym pochylić się do magicznego Switcha w temacie dobrych gier, bo w ich top 10 jest kilka wyjątków. 

 

Ostatnie pokemony to podobno bardzo slabo zrealizowane i słabo przyjęte gry (osobiscie nie grałem w żadne od czasów Gold/Silver), nie wpłynęło to na ich sprzedaż i okazały się wielkim sukcesem, tak jakby zupełnie nikt nie patrzył na to o czym właściwie jest ta gra. To jest prawdziwa siła marki i evergreen tytuł :). 

Bardzo dobre te pokemony, kulały pod wzgledem technicznym, ale to jak kazde poksy na switchu, gamefreak nie ogarnia 3d.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, tjery napisał:

Wjedzie ocena branży na podstawie typowej statystyki z dupy, bo żadnych danych na to nie mam, ale ogólnie to tak patrząc po tym co sam mogę ocenić, to duży wpływ na sprzedaż gier single AAA może mieć nowe pokolenie, to po staruchach koło 40stki. Do wieku ok. 10+ lat gry typu Fortnite, Minecraft, potem przesiadka na Coda/CSa/inne sieciówki, pokolenie wychowane na multikach i rywalizacji online, gdzie gierki single ich po prostu nudzą, bo od dzieciaka dostęp do netu i przyzwyczajeni do grania z ziomkami i rywalizacji online.

 

2 godziny temu, ASX napisał:

This

 

I jest to o wiele większy problem niż spadająca sprzeda konsol. Zmieniły się nawyki konsumentów, kilkanaście lat temu, kupowało się gierkę, konczyło ją w 8-10h i kupowało się następny tytuł. Rynek się napędzał i było miejsce na dużo różnorodnych tytułów i nawet gierki 6-7/10 potrafiły na siebie zarobić. Dziś coraz bardziej dochodzi do głosu młodzież wychowana na graniu w kółko w 1-2 gry.  Do nich np. taki GP z setkami gier w ogóle nie przemawia. 

Wystarczy zobaczyć na rankingi sprzedaży, od lat są tam w kółko te same gry, z rzadkimi wyjątkami nowych premier. Nie mówiąc już o tytułach F2P.

 

I wiadomo, branża to przetrwa i jakoś się dostosuje, ale trend dla graczy takich jak my nie jest zbyt ciekawy. Dlatego też jest coraz rzadziej robi się gry jak HiFi czy Hellblade, krótkich singlowych gierek na ok. 10h bo klientów na tego typu pozycję jest coraz mniej niestety. 


No ale nie do końca macie rację bo rozkład jest bardzo podobny jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy na różne sposoby dystrybucji w różnych przedziałach wiekowych.


IMG_9139.thumb.jpeg.108985a5af466002ae9aef661402ee92.jpeg

 

Jak widać branżę psują stare dziady :/

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ale wiesz, gierki to pewnie będą. I to może nawet bardzo dobre.

Tylko tu chodzi o zaufanie, o kupowanie gier w MS store. Przecież masa ludzi momentalnie przestaje inwestować w gry na ich konsoli. 

Nikt już nie wierzy w zapewnienia Spencera, Bootyego czy Bond. Na necie nazywa się ich wprost kłamcami.

 

Nie wiem jak oni chcą z tego wyjść, ale pójście na przeczekanie nie jest dobrym pomysłem 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Ukukuki napisał:

 


No ale nie do końca macie rację bo rozkład jest bardzo podobny jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy na różne sposoby dystrybucji w różnych przedziałach wiekowych.


IMG_9139.thumb.jpeg.108985a5af466002ae9aef661402ee92.jpeg

 

Jak widać branżę psują stare dziady :/

 

No tylko mi chodziło o gry single AAA, a nie o ogólną sprzedaż gier vs wszelkiego rodzaju dodatki, bo np. COD, Fifa czy GTA (do online) i naparzanie w multi to wciąż physical/digital full game purchases ;)

Odnośnik do komentarza

Jedyne wyjście z tej sytuacji dla msu to złapanie złotej rybki albo innego gada spełniającego życzenia i czerwcowe premiery gyrosow x z grafa jak na renderach ue5 w ciężkich brudnych klimatach pierwszych części, forzy horizon World z całym światem jak w flight sim  i wczesny dostęp do gta 6 też w czerwcu. Inaczej smród będzie się utrzymywał przez długie lata i pies z kulawa noga na to swoich pieniędzy nie wyda. Goty zagrywka zielonych i nawet xboxogameboy i nowe pady w 3774 kolorachch tego niewyratuja. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, iluck85 napisał:

Albo wyłożenie kawy na ławę. 

Jak mają wyłożyć kawę na ławę w ich obecnym stylu to lepiej wyjdą na szukaniu smoczych kulek xd. Ale przynajmniej dzięki nim wskoczył mi hype na nowego Switcha bo wcześniej liczyłem na tego ich xboxowego handhelda widmo ale teraz to raczej nie chce. 

Odnośnik do komentarza

Pisane już było wcześniej - problem jest taki, że MS miał naprawdę wszystkie argumenty za poprawieniem wyniku One'a, a postanowili, że jednak wysrają się na swoją konsolę i fanów. :dunno: Brak wyraźnego kierunku sprawia, że boję się inwestować w jakiekolwiek gry na ten sprzęt. Co najwyżej sprawdzę w abo z Pringelsów, czyli w sumie po myśli MSu. :sadkek:

Odnośnik do komentarza
18 godzin temu, Ukukuki napisał:

No ale urosły przez kogo? To najlepsze studia na świecie dyktują kierunek innym którzy aspirują do mega hitu AAA. I jak ktoś reklamuje produkcję jako coś niesamowitego i nową jakość to przez graczy postrzegane jest to jako produkt dużo lepszy niż ostatni hit Rockstar czy FromSoftware. To twórcy sami sobie robią krzywdę a nie gracze mają wygórowane oczekiwania. 

 

Jakoś gry które nie są zapowiadane jako ósmy cud świata potrafią być dobrze przyjęte i dobrze się sprzedać. 

 

Zazwyczaj to duże studia albo wydawcy mają ogromną tendencję do lania wody albo obiecywania gruszek na wierzbie. A później zdziwienie ,że gra nie spełnia oczekiwań i jest krytykowana albo ma problemy ze sprzedażą. 

patologia tej branży, każdy chce zarabiać więcej i więcej, jak najlepsi w branży, nie zbliżając się jakością produktu, a później płacz, bo coś kosztowało, a nie zarobiło i trzeba zwalniać i ciąć koszty. ubisoft ma watch_dogs bo chce swoje gta, ubisoft ma xdefiant bo chce coda, ubisoft ma the crew motorfest bo chce forzę horizon. wszystkie korpo wymagają od swoich devów bycia wirtuozami w swoim fachu, a liczba takich pracowników też jest ograniczona, nie jest łatwo "skopiować" zespół konkurencji, niektórzy są po prostu poprawni, solidni. można to rozumieć, że każde duże korpo chce być tym najlepszym, ale i tak z politowaniem się patrzy na takie podejście "mama daj bo ja chce". rozwiązanie jest tak proste jak napisałeś, wystarczy nie reklamować przykładowych watch_dogs jakby to było nowe gta i rewolucja jakaś, tylko wydajemy gierkę taką i taką, w której jest to i to, ale bez górnolotnych epitetów, bo to tylko rodzi większe oczekiwania, a tym samym większe rozczarowanie. jak gra będzie miała coś z gta to gracze sami tak to nazwą, będą się gta doszukiwać, a w przypadku kontynuacji wystarczy obiecywać poprawę NASZEJ gry i tego co było w pierwowzorze

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...