6 minutes ago, krzysiek923 said:

Czoper, jesteś mocno zaangażowany w temacie Xbox, jak na osobę, dla której obecna generacja jest DEFINITYWNIE ostatnią. No będzie PREMIUM, będzie curated Windows, będzie bez płyt i jedziesz z tym dalej, albo wysiadasz z pociągu. Ile można męczyć to samo, że był stary Xbox i nie ma starego Xboksa?

Ten temat nazywa się Xbox Series. Mam w domu Xbox Series i go używam, więc piszę w tym temacie.

To dlaczego nie piszesz o Xbox Series?

Na Twoim miejscu nie wypominałbym komuś pisania o nowym Xboxie w temacie Seriesa, bo to bardzo krótki miecz obosieczny

Nie no, serio fajny ten ekosystem Xboksa, naprawdę nie ma różnicy na czym grasz! - na konsoli split screen w GoW: Reloaded, na PC nie ma

Będzie jakaś większa wyprzedaż na MS Store z okazji Black Friday?

Edytowane 11 listopada11 lis przez SnoD

Napewno będzie, w zeszłym roku wystartowała bodajże 14 listopada

Musi być, to taki sam pewniak jak świąteczny steam sale. Jakoś Spencer musi zarobić na kajzerki

Xbox wrzucił kolejne dwie reklamy

Ogrywam sobie ponownie na Rog Ally pierwsze Halo Wars. Jaka to jest ponadczasowa gra. Wszystko tu się zgrało :) Może jeszcze dożyję 3 z bitwami w kosmosie :)

Ja się zastanawiam nad kupnem dwójki.

Muszę przyznać że rewelacyjne są te reklamy Xboxa ;)

Nie biorą jeńców.

4 godziny temu, pawelgr5 napisał(a):

Ja się zastanawiam nad kupnem dwójki.

Myślę, że nie jest aż tak dobra pod względem struktury misji jak jedynka (HW1 to IMHO perfekcja jeśli chodzi wykreowanie kampanii fabularnej w grze RTS), ale i tak jest BDB. Cutscenki to poziom ultra, design jednostek TOP, a i warstwa techniczna mocno daje radę przez co te wszystkie potyczki są bardzo widowiskowe.

On 11/15/2025 at 6:36 PM, łom said:

Xbox wrzucił kolejne dwie reklamy

Treść tych reklam jest straszna, ale realizacja bardzo fajna i przypomina mi vibe dawnych czasów w giereczkowie.

Xbox naprawdę skupia się na tym, aby ułatwić ludziom dostęp do gier i granie. Wiemy, że właśnie to jest ważne dla graczy. Dlatego wszystkie te innowacje, wszystkie zmiany zachodzące w branży, są wykorzystywane, aby zapewnić klientom łatwiejszy i bardziej dostępny dostęp niż kiedykolwiek wcześniej. Jeśli spojrzeć na to z innej perspektywy i powiedzieć: „Hej, chcę po prostu zachować status quo”, wszystkie te zmiany mogą wydawać się potencjalnymi zakłóceniami. Jednak w rzeczywistości są to rzeczy, których gracze naprawdę chcą. To prawdziwe odkrycia”.

Xbox to marka, na którą ludzie liczą już od prawie 25 lat. Zbliżamy się do 25-lecia istnienia, a osoby grające na Xboksie kochają tę konsolę. Nasi gracze bardzo dbają o to, czym jest Xbox. Ma on dla nich ogromne znaczenie, więc zmiana jest trudna.

Sprzęt jest absolutnie kluczowy dla wszystkiego, co robimy w Xboksie, ponieważ wiemy, że nasi najcenniejsi gracze - ludzie, którzy kochają Xboksa - kochają wrażenia związane ze sprzętem. Dlatego pracujemy nad sprzętem nowej generacji. Będzie to potężne doświadczenie, które umożliwi również zabranie ze sobą swojej biblioteki. Najważniejsze jest to, że użytkownicy chcą grać w swoje gry na konsoli, ale chcą też mieć możliwość grania na komputerze PC lub strumieniowego przesyłania ich przez chmurę. Doświadczenie Xboksa zaczyna się od konsoli, ale następnie daje użytkownikom coś, czego mogą doświadczać na wszystkich ekranach, jeśli tylko zechcą, zabierając ze sobą swoją bibliotekę, społeczność, tożsamość i sklep, gdziekolwiek się udają.

W dniu 15.11.2025 o 18:36, łom napisał(a):

Xbox wrzucił kolejne dwie reklamy

2 godziny temu, krzysiek923 napisał(a):

Xbox naprawdę skupia się na tym, aby ułatwić ludziom dostęp do gier i granie…

Totalny belkot od dzialu marketingu.

Ogólnie sporo można xboxowi zarzucić, ale akurat na brak gier czy to first party czy third party trudno w ostatnich latach narzekać. Zwłaszcza jeśli chodzi wsparcie z Japonii, jest bardzo duży postęp względem xboxa one. Xbox to jedyna konsola na której na przykład można bedzie zagrać w każdą odsłonę Final Fantasy. Co do abonamentu to jedną z największych zmian będzie to ze niedługo niższe Tiery Game Passa też dostaną możliwość grania w chmurze, co znaczaco obniża barierę wejścia, bo są one znacznie tańsze niż Ultimate

Xbox idzie w dziwną stronę. W sensie spoko że gierki trafiają do GP czy w cyfrze, ale chce mieć też fajną bibliotekę płyt - dlaczego microsoft odbiera mi tą możliwość? Przecież każdy kanał sprzedaży jest spoko, szczególnie że MS na tym jakoś przesadnie nie traci.. Decyzja Microsoftu jak i powoli sony o wywaleniu totalnie fizycznych gier jest conajmniej dziwna. Sam jestem graczem głównie cyfrowym to jednak lubię czasami kupić płytę, odpalić ją i poczuć się znów jak dziecko :D

Decyzja nie jest dziwna. Nie trzeba produkować napędów, więc odpadają koszta. Nie trzeba - w przypadku swoich gier - wydawać kasy na produkowanie płyt (które i tak mają już problem z pomieszczeniem rozmiarów gier, więc albo część na płycie i reszta z netu albo nie wiem, kilka płyt w pudełku) i boxów. No i przede wszystkim nie kwitnie rynek gier używanych - zamiast zarobić raz, każdy z wydawców będzie miał kasę z każdego gracza, który będzie zmuszony zakupić wersję cyfrową.

A przede wszystkim można sobie narzucić swoją cenę i przy niższych kosztach zgarniać więcej, bo przecież cyfry nadal są często droższe od tych złych i niedobrych pudełek które trzeba wyprodukować, przewieźć, składować w magazynach, znaleźć na nie odbiorcę. Wiadomo, że jak płacisz mniej za dostarczenie towaru odbiorcy to przecież nie obniżasz ceny bo piniądz wpada większy z każdego egzemplarza

Warto przypomnieć sobie prognozy sprzed kilkunastu lat - gry będą dostępne w cyfrowej dystrybucji to będą tańsze, bo odpadnie wiele dodatkowych kosztów. Widać, jak się sprawdziło. Jest jeszcze gorzej, a niektórzy mają totalny monopol w tym zakresie i mogą robić, co chcą. A ty płać albo nie graj.

Nowe gry nie są tańsze to fakt, będą jeszcze droższe to też fakt.

Jednak naprawdę trzeba nie lubieć tego hobby aby nie dostrzegać ile dobra dała cyfrowa dystrybucja.

Po miesiącu od premiery często wpadają promki 33%. Po roku to często leci cena przez pół albo i więcej. Gry po 8 zł, wszystkie residenty w bundlu za jakieś śmieszne pieniądze.

W cyfrze pewnie mam już bliżej do 2000 gier niż 1000 a to wszystko kupione w ogromnej większości za psi pieniądz. Na co mi gamepassy albo inne szajsy jak mam swój póki steam czy gog będzie działał.

Do tego dostaję często i gęsto za darmo remastery gier lub spore zniżki na zakup remastera które już posiadałem w kolekcji.

Kurde no nigdy bym nie kupił większości gier które mam i w nie nie zagrał gdyby nie cyfrowa dystrybucja. Zresztą masa gier nie miała już printów po pierwszym wydaniu! W cyfrze jednak przez lata masz czas na zakup nawet niszowej produkcji.

A piszę to jako pudełkowiec który ma ponad 2000 wydanych fizycznie na masę platform który ciągle dokupuje nowe do zbiorów.

Jedyną zaletą wydań pudełkowych jest możliwość odsprzedania, szczególnie jak obecna sytuacja finansowa kogoś przytłacza. I ten argument w pełni rozumiem.

2 hours ago, Ukukuki said:

Nowe gry nie są tańsze to fakt, będą jeszcze droższe to też fakt.

Jednak naprawdę trzeba nie lubieć tego hobby aby nie dostrzegać ile dobra dała cyfrowa dystrybucja.

Po miesiącu od premiery często wpadają promki 33%. Po roku to często leci cena przez pół albo i więcej. Gry po 8 zł, wszystkie residenty w bundlu za jakieś śmieszne pieniądze.

W cyfrze pewnie mam już bliżej do 2000 gier niż 1000 a to wszystko kupione w ogromnej większości za psi pieniądz. Na co mi gamepassy albo inne szajsy jak mam swój póki steam czy gog będzie działał.

Do tego dostaję często i gęsto za darmo remastery gier lub spore zniżki na zakup remastera które już posiadałem w kolekcji.

Kurde no nigdy bym nie kupił większości gier które mam i w nie nie zagrał gdyby nie cyfrowa dystrybucja. Zresztą masa gier nie miała już printów po pierwszym wydaniu! W cyfrze jednak przez lata masz czas na zakup nawet niszowej produkcji.

A piszę to jako pudełkowiec który ma ponad 2000 wydanych fizycznie na masę platform który ciągle dokupuje nowe do zbiorów.

Jedyną zaletą wydań pudełkowych jest możliwość odsprzedania, szczególnie jak obecna sytuacja finansowa kogoś przytłacza. I ten argument w pełni rozumiem.

Rozumiem, że piszesz o rynku PC. Niestety na konsolach nie ma tak kolorowo.