Skocz do zawartości

Horizon II Forbidden West


Sylvan Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Rtooj napisał:

Spoko, ludzie kochają np. Zeldę BOTW a tam postacie prawie nic sobą nie przedstawiają poza kilkoma humorystycznymi scenkami, a czasami podróże kilkunastominutowe kończą się ładnym widokiem. A i tak gra miażdzy klimatem i mechaniką. Ja np. kupiłem Eldena na premierę, sprawdziłem 6h i było dla mnie jasne co idzie pierwsze.

Możliwe, nie grałem w Zelde.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

U mnie też poszła do żyda, nie dotrwałem do końca. Straszna wydmuszka. Świat piękny, ale postacie i zadania poboczne to jakiś dramat. Eksploracja też nie zachęca, pytajniki to głównie kwiaty i te ściany do wysadzenia, a za nimi (pipi). A mogłem brać Eldena na premierę.
Mam bardzo podobne odczucia.
Tak jak piszesz, nie czuć że gra nagradza eksplorację.
Kwiaty i ściany za którymi masz naszyjniczek i sztabkę złota itd.
Mam kilkanaście tysi kasy .

Odpowiem na nurtujące forumek pytania.
Czy gra jest gorsza od Eldena?
Tak.
Czy grę zamierzam ukończyć i na koniec napisać że to wydmuszka 7/10.
Tak/Nie/Nie wiem.

Obecnie w moim życiu jest duże zamieszanie ze względu na szukanie/zmianę pracy.
Gram z do skoku raz na jakiś czas.
Odpalając HFW raz na tydzień na 2h to nie ma mowy o złapaniu immersji.
Ja już nie pamietam o co tu chodzi i jak miał na imię ten główny zły babsztyl.

Kiedyś sobię usiądę na spokojnie i ogram dla story, może nawet wbiję platynę tak jak w jedynce.



Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Na razie mam za sobą 7h gry, ale już pewne rzeczy mogę po tym czasie stwierdzić. 

 

Wykreowany przez twórców świat jest nieziemski. Miejscówki mają klimat, włożono w to wszystko dużo serca. Oprawa graficzna urywa głowę i to chyba najpiękniejsza gra na current geny. Na plus też muzyka, która świetnie oddaje klimat świata gry, od tej strony wszystko jest topowe. Gameplay również mi się podoba i na razie z przyjemnością robię sobie te wszystkie questy i ubijam maszyny.

 

Niestety żadnych pozytywów nie mogę powiedzieć o fabule i o postaciach, które pojawiają się w tej historii. Niby mieli jakiś pomysł na to wszystko, ale te scenki i rozmowy  nudzą mnie na tyle, że większość przewijam czytając na szybko tekst. Z jakiegoś powodu ta historia mnie w ogóle nie wciąga. Mało to wszystko dynamiczne, nic się w tych scenkach nie dzieje, słaba gra aktorska, niektóre scenki są zdecydowanie za długie i po prostu nudzą. Nic mnie nie zachęca do poznawania tej historii. 

 

Zobaczymy jak będzie dalej, na razie mimo wszystko oceniam grę pozytywnie, bo wszystko poza fabułą mi się podoba. Na pewno oceniam tę część wyżej niż jedynkę, którą choć przeszedłem, to bardzo się przy niej wymęczyłem. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

100% w Horizon właśnie wskoczyło po 48 godzinach fajnej przygody a napewno idealnego sequela, który rozwinął bezpiecznie cześć pierwsza serwując widowisko audio wizualne na wysokim poziomie (obecnie najładniejsza gra jaka widziałem). Czekam na kolejna cześć bo to już pewniak :)  teraz zabieram się spowrotem za Dying Light 2
 

 

456C20B2-DA77-4DA9-9B33-B41C21476B17.jpeg

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Platyna wpadła po 50h i dziś idzie na wymianę. 

Wizualnie (te wyrzuty piasku spod stóp na wydmach na tle księżyca) i dźwiękowo na chwilę obecną nie ma lepszej pozycji. 

Nowości w rozgrywce jest na tyle dużo, że nie ma mowy o wtórności. 

Napad czy wyścigi fajnie zrobione - widać, że ktoś nad tym chwilę posiedział i nie zostało to wciśnięte w ostatniej chwili. 

Fabularnie z 2 oczka niżej niż pierwsza część - jak już pisałem wcześniej, w większości od samego początku wiadomo co, gdzie i po co. 

Zgadzam się też co do mało wynagradzających zapytajników, których jest za dużo. W ogóle, cała eksploracja wynagradza głównie w pięknych widokach, anie dobrym loocie. 

 

Podtrzymuję ocenę 7,5/10 i mam nadzieję, że będzie trójka, która zakończy sagę. 

 

Odnośnik do komentarza

Jak wy te gry speedrunujecie ze 50h i platyna?
Grane na normal? Robione tylko to co trzeba do plat?
Pytam bo ja nie będąc fanem serii gram sobie nie mając większych problemów na hard i po 40h jestem ponoć w połowie...

Też muszę napisać że graficznie to nie ma opadu kopary.
Oczywiście widoczki są ładne, doceniam ilość detali itd. ale w 60fpd wszystko na 2 planie rozmyte i pop up też mocno zauważalny.
Pewnie w 30fps jest kopara ale ja już tak nie dam rady grać.
Mam wrażenie że Tsushima pod tym względem lepiej się prezentowała.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka





Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Schranz1985 napisał:

Mam bardzo podobne odczucia.
Tak jak piszesz, nie czuć że gra nagradza eksplorację.

Nie moge się zgodzić, w zasadzie wszystkie poboczne rzeczy w grze są in plus - żyrafy, szukanie ruin do fotek, itp itd. To uczucie kiedy na krańcu mapy znajdujesz NPC który oferuje całkiem ciekawe zadanie poboczne, bezcenne.

Godzinę temu, Schranz1985 napisał:

Jak wy te gry speedrunujecie ze 50h i platyna?

Może grają w stylu od trofeum do trofeum i olewaja wszytko inne, who knows not me now.

Edytowane przez aph
Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Rtooj napisał:

Jak można odgadnąć od początku fabułę horizona gdy większość zdarzeń i bohaterów pojawia się od połowy i pod koniec?

Jeżeli to pytanie do mnie to chodzi o to, że od samego początku wiesz czego szuka Alloy, czym jest Gaia, czym są jej podfunkcje i za co odpowiadają. Wiesz co się stało z Ziemią, skąd są maszyny. Nowe postaci czy wydarzenia oprócz 

Spoiler

Zenitów

pojawiają się jakby na doczepkę do głównego wątku i niczego odkrywczego nie wprowadzają. Jedynie go rozwijają i uzupełniaja ale główna oś fabularny z jej tajemnicami jest jasna na początku. 

 

Teraz na szybko "przeleciałem" postaci, które się spotyka i dochodzę do wniosku, że gdybyśmy połowy z nich nie spotkali w ogóle, pomimo, że mają swój udział w misjach fabularnych, niczego byśmy nie stracili. 

Odnośnik do komentarza

Ja 56h i 71% ukończenia. Raz na tydzień jeszcze odpalam. 

 

10 minut temu, kiseki napisał:

Jeżeli to pytanie do mnie to chodzi o to, że od samego początku wiesz czego szuka Alloy, czym jest Gaia, czym są jej podfunkcje i za co odpowiadają. Wiesz co się stało z Ziemią, skąd są maszyny. Nowe postaci czy wydarzenia oprócz 

  Ukryj zawartość

Zenitów

pojawiają się jakby na doczepkę do głównego wątku i niczego odkrywczego nie wprowadzają. Jedynie go rozwijają i uzupełniaja ale główna oś fabularny z jej tajemnicami jest jasna na początku. 

 

Teraz na szybko "przeleciałem" postaci, które się spotyka i dochodzę do wniosku, że gdybyśmy połowy z nich nie spotkali w ogóle, pomimo, że mają swój udział w misjach fabularnych, niczego byśmy nie stracili. 

Co?xd Chyba gralismy w inne gry.

Edytowane przez Donatello1991
Odnośnik do komentarza

No Poszukująca Nora to moja ulubiona farba, ale w granacie z HZD prezentowała się dużo lepiej, przez co nie używałem jej aż tyle. Nie wiem na chuj to zmieniali, skoro Pragnącego Śmierci zostawili po staremu.

I szkoda, że tej farby nie ma do wyboru poza trybem foto i przypływem odwagi.

horizon-forbidden-west-face-paint.jpg?q=

Odnośnik do komentarza

Taaa np. kocioł ala hangar a na końcu walka z metal gear xD.

Porobiłem trochę areny, i szczerze to wolę tą arenę grać jak story robić.
Jest wyzwanie, trzeba pokombinować przy niektórych starciach żeby się w limicie zmieścić.
Teraz dopiero kupiłem legendarny łuk za pkt z areny i też chcę go teraz podbić ile da radę.
Jest tej farmy nie powiem.
Ale przynajmniej miałem trochę czasu w święta i coś tam poszło do przodu i przyjemnie się grało.

Zastanawiam się też w który legendarny strój zainwestować pkt.
Bo ten co mi się podoba to skille ma takie sobię.
A ten co na fajne skille pod walkę to mo się nie podoba ....

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Ja tam farmiłem wszystko legendary zmieniając na tryb fabularny. Nie na moje nerwy użerać się z ognistym pazurem przez 15 minut jak potrzebuję 12 jego części które dodatkowo mogą w trakcie walki ulec zniszczeniu.

A tak przynajmniej fajnie było przez parę godzin być boginią. No i wypróbowałem pare broni których wcześniej nie brałem. Mrozna strzała + grotostrzał legendarny z ciągłym ostrzałem to niezła maszynka do mięsa.

Edytowane przez Rtooj
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...