2 minuty temu, Homelander napisał(a):

 

Rozumiem, że książek nie czytałeś i nie masz pojęcia jak zginął Geralt w Sadze?

A co to ma do rzeczy, skoro CDP poszło ze story w swoim kierunku? 

Just now, Josh said:

A co to ma do rzeczy, skoro CDP poszło ze story w swoim kierunku? 

 

Kontunuowało. W swoją stronę to poszły te wypierdy z Netflixa. 

I wprowadzili przy okazji masę postaci, których nie było nigdy w książkach rozwalając power-scaling i ostro mieszając w uniwersum. Ale ok, niech będzie że materiał źródłowy jest jeszcze istotny. 

 

Poza tym chyba nie zczaiłeś, że robię sobie jaja z tym spoilerem. 

Edytowane 14 grudnia 202414 gru przez Josh

Jaja to sobie wyhoduj, to Cie może silne kobiety nie będą w grach dla dzieci prześladować. 

Edytowane 14 grudnia 202414 gru przez LiŚciu

8 minutes ago, Josh said:

I wprowadzili przy okazji masę postaci, których nie było nigdy w książkach rozwalając power-scaling i ostro mieszając w uniwersum. Ale ok, niech będzie że materiał źródłowy jest jeszcze istotny. 

 

Poza tym chyba nie zczaiłeś, że robię sobie jaja z tym spoilerem. 

 

Zczaiłem. Rozwalając power-scaling? A co masz na myśli? Że Geralt w grze jest większym wymiataczem niż w książkach? No to Cię informuję, że NIE jest. To co najbardziej drażni mnie w Wiedźminie 3 to właśnie fakt całej rpgowości tej gry i to, że Geralt growy jest tak słaby w porównaniu do książkowego. No i rozbaw mnie, jak zginął ten wymiatacz Geralt?

Jest większym wymiataczem niż w książkach - tam Geralt sam przyznał, że nie byłby w stanie pokonać Regisa w walce. Tego samego Regisa, który w grze został zmieciony z planszy przez Detlaffa... którego Wiesiek dał radę samodzielnie sklepać. A więc w grach nasz słowiański Dante jest na tyle silny, żeby rozprawić się z Wyższymi wampirami, czego w powieściach nigdy nie dokonał i nawet wprost mówił, że raczej by mu się to nie udało. Również sobie nie przypominam, żeby w książkach pojawiały się takie koksy jak Unseen Elder lub Gaunter o 'Dimm, antagoniści którzy wznoszą power-scaling na totalnie inny poziom, przy których najmocniejszy ziomek z książek (Vilgefortz) to zwykła popierdółka. Generalnie CDP pozwoliło sobie (zapewne za zgodą Sapkowskiego) na duże zmiany w uniwersum, z pewnością nie aż takie jak Netflix ze swoim fanfikiem, ale jednak swoje namieszali i pokazali, że nie trzymają się tak sztywno materiału źródłowego. Nie widzę więc powodu, żeby sądzić, że Wiedźmin 4 nie pójdzie jeszcze dalej w swoim własnym kierunku. 

2 minutes ago, Josh said:

Jest większym wymiataczem niż w książkach - tam Geralt sam przyznał, że nie byłby w stanie pokonać Regisa w walce. Tego samego Regisa, który w grze został zmieciony z planszy przez Detlaffa... którego Wiesiek dał radę samodzielnie sklepać. A więc w grach nasz słowiański Dante jest na tyle silny, żeby rozprawić się z Wyższymi wampirami, czego w powieściach nigdy nie dokonał i nawet wprost mówił, że raczej by mu się to nie udało. Również sobie nie przypominam, żeby w książkach pojawiały się takie koksy jak Unseen Elder lub Gaunter o 'Dimm, antagoniści którzy wznoszą power-scaling na totalnie inny poziom, przy których najmocniejszy ziomek z książek (Vilgefortz) to zwykła popierdółka. Generalnie CDP pozwoliło sobie (zapewne za zgodą Sapkowskiego) na duże zmiany w uniwersum, z pewnością nie aż takie jak Netflix ze swoim fanfikiem, ale jednak swoje namieszali i pokazali, że nie trzymają się tak sztywno materiału źródłowego. Nie widzę więc powodu, żeby sądzić, że Wiedźmin 4 nie pójdzie jeszcze dalej w swoim własnym kierunku. 

 

A gdzie tak przyznał? Bo jedyne co przyznał, że nie ma takiej kasy za którą by walczył. A to jest spora różnica. 

 

 

nie zadzierajcie z polską prawicą

 

 

Zgadzam się, jest różnica, jednak skoro stwierdził, że za żadne ojro nie podejmie się z nim walki, to już samo w sobie ukierunkowuje na myśl, który z nich by tę walkę wygrał.  Pójdźmy dalej: czy Geralt pokonał w książce kogoś równie silnego jak Dettlaff? W pojedynkę oczywiście. Jeżeli nie, to skąd myśl, że książkowy odpowiednik jest silniejszy od tego z gry?

Jak wiadomo nie ma jeszcze gameplayu, ale wszyscy wiemy, że Unreal 5 to podobne reużywalne assety/tekstury/środowisko więc taka zajawka jak to może wyglądać:) 

 

 

1 minutę temu, Josh napisał(a):

Zgadzam się, jest różnica, jednak skoro stwierdził, że za żadne ojro nie podejmie się z nim walki, to już samo w sobie ukierunkowuje na myśl, który z nich by tę walkę wygrał.  Pójdźmy dalej: czy Geralt pokonał w książce kogoś równie silnego jak Dettlaff? W pojedynkę oczywiście. Jeżeli nie, to skąd myśl, że książkowy odpowiednik jest silniejszy od tego z gry?

 

 

Co ty pierdolisz teraz? 

4 minuty temu, Josh napisał(a):

Zgadzam się, jest różnica, jednak skoro stwierdził, że za żadne ojro nie podejmie się z nim walki, to już samo w sobie ukierunkowuje na myśl, który z nich by tę walkę wygrał.  Pójdźmy dalej: czy Geralt pokonał w książce kogoś równie silnego jak Dettlaff? W pojedynkę oczywiście. Jeżeli nie, to skąd myśl, że książkowy odpowiednik jest silniejszy od tego z gry?

W książce pokonał Vilgefortza, który "stopił" wampira także ten. Dettlaffa zaś nie pokonał tylko osłabił. Pokonał go inny wampir. Tyle w kwestii uszczegółowienia.

W książce Geralt miał wsparcie innych bohaterów, nie pokonał Vilgerfotza w pojedynkę. Natomiast w grze samodzielnie rozprawił się z Dettlaffem, zostawiając sklepane ochłapy  Regisowi, żeby ten mógł go dobić. 

 

Albo tak słabo pamiętam jedno i drugie (możliwe, książki czytałem lata temu, w takim razie śmiało możecie mnie oświecić jeżeli było inaczej) albo my chyba serio czytaliśmy inne książki i graliśmy w inne gry. 

Mi tam Ciri z trailera nie przeszkadza, dziwię się też głosom marud narzekających na jej wygląd. Ot dojrzała i doświadczona przez życie kobita ze szramą na policzku. Że zarysy policzkowe lub podbródek nietypowy to już trzeba dramatyzować? Serio? Ludzie naprawdę nie mają się czym w życiu zająć. Nie każda bohaterka musi być wypacykowana jak lalunia i biegać w rajstopkach, obcisłych legginsach i szpileczkach. 

 

21 godzin temu, Wredny napisał(a):

 i jak nie Ciri to kto, ale no baby mają okres i często są jędzowate, więc nici ze spokoju i opanowania

 

Hmm w tym okresie to bym nawet widział mechanikę w gierce no w postaci jakichś czasowych buffów i debuffów np bonusa np do dmg podczas okresu, bonusa do crita i ujemnego do charyzmy lub podatności na magię itd, coś w tym stylu 

22 minuty temu, Josh napisał(a):

W książce Geralt miał wsparcie innych bohaterów, nie pokonał Vilgerfotza w pojedynkę. Natomiast w grze samodzielnie rozprawił się z Dettlaffem, zostawiając sklepane ochłapy  Regisowi, żeby ten mógł go dobić. 

 

Albo tak słabo pamiętam jedno i drugie (możliwe, książki czytałem lata temu, w takim razie śmiało możecie mnie oświecić jeżeli było inaczej) albo my chyba serio czytaliśmy inne książki i graliśmy w inne gry. 

 

No ale to opowiadasz jakby to był fanfik. Geralt równie dobrze mógł go nie zabijać bo i taka możliwość była. Idąc tym tokiem to najsilniejszą postacią w tym uniwersum jest chłop co Geralta widłami zabił. 

 

Nie był w stanie pokonać widocznie Vilgerfotza bez eliksirów, walka była z zaskoczenia i nie był przygotowany. W sumie niewiele potworów był w stanie pokonać bez tego. 

Kazuo nie przyjmuje do wiadomości, że bohaterowie też mogą zginąć głupią, albo przypadkową śmiercią. Bohaterski dowódca w wielu bitwach Książę Józef Poniatowski przypadkowo utonął podczas przeprawy przez rzekę. Największy amerykański kozak i motherfucker IIWŚ gen. Patton zginął zaraz po wojnie w głupim wypadku samochodowym. Więc i ktoś pokroju Geralta może zginąć przypadkową śmiercią od wideł. Albo kija golfowego

W dzisiejszych czasach to i tak powinniśmy się cieszyć że nie jest czarna. 

 

Ja tam akurat nie mam problemu z wyglądem Ciri, problem mam z tym że te jej sekwencje w W3 były raczej słabszymi częściami gry. Już wtedy tylko czekałem kiedy się skończą, więc nie jest to na tyle charyzmatyczna postać żeby spędzać z nią +100 godzin.

 

 

 

 

Ciri w tym trailerze jest trochę starsza, po próbie traw...no nie mogła wyładnieć. Ale totalnie mi to nie przeszkadza. Wręcz twierdzę, że z fajnej młodej dupy, zrobiła się dojrzała milfka. Sam trailer kozak, aż kupiłem wiedźmina 3 na kolejną platformę.

Edytowane 15 grudnia 202415 gru przez creatinfreak

Właśnie ogrywam na Switchu (w eshopie wisi za 49 zł) i jak na Switchera wygląda to....poprawnie. Drama o CGI jest nieuzasadniona, przecie ona w grze wyglądać będzie inaczej. Trochę.

Dzisiejszy internet w pigułce 

 

Oglądnąłem drugi raz trailer i jak dla mnie jest świetny. Czuć słowiański klimat, Ciri wygląda bardzo dobrze. Czekam mocno

Wypuścili oficjalnie nutę z trailera z tym zajebistym chórem na końcu. Ten Adamczyk to jest jakiś rzeźnik, w Cyberpunku też przecież pozamiatał 

 

https://open.spotify.com/track/5coBwcPRPinOI5GKSypFUy?si=kbCXgF29QruY9gtxas_OBQ&context=spotify%3Aalbum%3A5lbpfkGC6Eg9QM4YvGsF6J

Gwint potwierdzony. Tu wywiad z naszymi LINK, poniżej podsumowanie:

 

Spoiler

 

 

Czy ta dyskusja z ostatnich stron tematu to ból du.py, bo nie ma Geralta? Czy chodzi o wygląd Ciri? Bo jeden i drugi powód jest równie absurdalny.

34 minuty temu, jimmy napisał(a):

Gwint potwierdzony. Tu wywiad z naszymi LINK, poniżej podsumowanie:

 

  Ukryj zawartość

 

 

Ja bardziej czekam na kontynuację Gwinta, niż same questy główne:

1. Znajdź Geralta w Velen

2. Znajdź Geralta w Novigradzie

3. Znajdź Geralta na Skelige