7 minut temu, Sedrak napisał:

A oni dalej robią to jako grę multiplayer?

taa

nie nie nie, to jest gra społecznościowa

13 godzin temu, Figaro napisał:

 

bez kitu, patrzę na ten obrazek i mam ochotę sprzedać wszystko związane z grami video. Mam ochotę zwymiotować.

Żeby jeszcze ten HUD był odpowiednio stylizowany, a nie wyglądał jak z typowej mobilki...

 

Mam nadzieję, że nikt tego nie wesprze swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi. 

8 godzin temu, Dr.Czekolada napisał:

Ubisoft od ponad dekady zbiera laury za takie piękne hudy.

 

Bez kitu, ich gry jako tako ratują mody na PC, gdzie można to wszystko powyłączać, plus te wszystkie świecenia/błyski/poświaty podczas walki, wtedy to trochę poważniej wygląda i nawet coś tam można się wczuć, a nie jakaś dyskoteka.

No pamiętam jeszcze kilka lat temu jak obsmarowywany był hud Division i rzuciłem argumentem, że w SC:Conviction jeszcze jakoś potrafili zachować minimalizm (oczywiście, że to inny rodzaj gry od piratów) i tak zostałem wybrechtany ile rzeczy jest na ekranie xd

 

 

Tak by zapewne wyglądał Elden Ring gdyby maczali w nim palce.

 

No conviction miał bardzo fajny patent z tymi napisami na elementach otoczenia.

Swoją drogą gra była jebana za to że zrobiła z Sama Jasona Bourne, ale z perspektywy trochę tęsknie za takim Ubisoftem, kiedy potrafili zrobić coś innego niż ubi-openworlda zajebanego tysiącem znaczników.

Ubi z czasów Raymana, Prince Of Persia, Splinter Cellów? Cudowna firma nobrainer.

i Beyond Good & Evil

Ale z tym UI nie powinno być problemu, bo w ostatnich grach Ubi jest duża swoboda w dostrajaniu go do własnych potrzeb, więc jestem pewien, że cały ten niepotrzebny szajs z ekranu będzie można wyłączyć. 

W dniu 7.07.2022 o 23:13, ASX napisał:

Swoją drogą UI też prezentuje się okropnie, niczym najgorszy wzorzec gier AAA

 

Ostatnio nawet była z nich beka na twitterze, jak jeden z ich developerów skrytykował minimalistyczny HUD w Elden Ring (że gracze się pogubią itp).

To właśnie mu tym poniższym obrazkiem odpowiedzieli:

W dniu 8.07.2022 o 14:15, Bigby napisał:

Tak by zapewne wyglądał Elden Ring gdyby maczali w nim palce.

 

 

Po zapowiedzi w nowym PSX moje zainteresowanie spadło do "olać ten twór". Zrobić grę o piratach bez pojedynków na szpady i pistolety (czy jak się to fachowo nazywa),  to jak star warsy bez mieczy świetlnych i blasterów. 

Od czasów ich Black Flaga nadal nie doczekamy się dobrej gry o piratach. Postacie i historie są gotowe i jest ich pełno, Ubi ma od cholery gotowych assetów i mechanik- ale nie chcą tego poskładać do kupy. 

 

28 minut temu, PiotrekP napisał:

Od czasów ich Black Flaga nadal nie doczekamy się dobrej gry o piratach

Nie no bądźmy poważni, żeby napisać że od czasów przyzwoitego Black Flag nie było żadnej dobrej gry o piratach to trzeba być totalnym ignorantem.

 

No chyba że chodziło o to że nie było żadnej dobrej gry na PlayStation lub Switcha, wtedy można się zgodzić 

a co jeszcze wyszło?

 

 

edit: aaa ok, chodziło o sea of thieves

Wcześniej to był tylko Sid Meier's i Sea Dogs (dwójka nawet wyszła u nas na licencji Piratów z Karaibów. W tamtych latach to właśnie ta gra robiła wrażenie jeżeli chodzi o wodę i żeglugę). To drugie dalej dostaje nawet jakieś nowe odsłony ale to mega, mega niszowy temat i robiony przez bodajże ruskich na PC.

Ale w singlu nic nie wyszło w sumie. Bo SoT to chyba tylko multiplayer?

no jest

ale jakie ma to znaczenie? dobra gra o piratach, to po prostu dobra gra o piratach

Nie neguje absolutnie, że to dobra gra. Po prostu chciałem dopytać, bo ja głównie single gram i z chęcią bym zagrał. Stąd po prostu chciałem doprecyzować.

16 minut temu, ASX napisał:

ale jakie ma to znaczenie?

No właśnie, jak chcesz sobie usiąść i pograć sam na czillerze to jakie ma znaczenie, że grasz z ekipą  w zupełnie inny rodzaj gry? Nie rozumiem kompletnie. Jak masz ochotę na truskawki to jakie ma znaczenie, że pod ręką masz tylko mandarynki? I to owoc, i to owoc, nie marudź.

no dla mnie to nie ma większego znaczenia, czy gra jest singlowa czy multi, czy akcja prezentowana jest zza pleców czy z oczu bohatera, albo czy ma stylizowaną oprawę graficzną czy celuje w realizm. Dla mnie liczy się przede wszystkim to żeby była po prostu dobrą grą o piratach. Te wszystkie powyższe kwestie to tylko narzędzia, które służą osiągnięciu tego celu.

18 minut temu, ASX napisał:

no dla mnie to nie ma większego znaczenia, czy gra jest singlowa czy multi

Fajnie, ale akurat w tym poglądzie jesteś w mniejszości, przynajmniej na forum. Z moich nieoficjalnych i nieprofesjonalnych obserwacji wynika, że jednak ludzie mają jakieś swoje preferencje i jeśli chcą singielka to szukają gierki z singlem, a jeśli chcą grać w multi to szukają gierki z multi. Nie odmawiam nikomu prawa do funu i nie twierdzę, że SoT jest kiepskie ze względu na swoją konstrukcję czy nastawienie na granie z fumflami, ale taka gra nie wypełnia luki, o której wspomniał @PiotrekP.

tylko że Piotrek nic nie pisał o multi, napisał po prostu, że

11 godzin temu, PiotrekP napisał:

Od czasów ich Black Flaga nadal nie doczekamy się dobrej gry o piratach.

co było po prostu nieprawdą.

A teraz ty dorabiasz do tego teorię że SoT się nie liczy i nie wypełnia luki "dobrej gry o piratach" bo to gra multiplayer.

 

EOT

No dobra, to nie Piotrek, a @Sedrak. Ale widzę, że srogo wjechała obrona Częstochowy, bo zarzucasz mi jakieś "teorie, że coś się nie liczy". Nigdzie tak nie napisałem, nigdy tak nie twierdziłem, mówię tylko, że z moich obserwacji w skali forumowej wynika, że jak ktoś chce gry w singlu to nie sięga po grę multiplayer.

Zgadzam się z Bzdurasem. Jasne można powiedzieć, że SoT jest najlepszą gra piracka od czasów AC4 tylko, że dla mnie jako gracza single mogła by ona nie istnieć i nic by to nie zmieniło. 

 

Edytowane 5 sierpnia 20223 l przez Sedrak