13 minutes ago, Dr.Czekolada said:

Odsłony z MSX jeszcze zrozumiem, zwłaszcza dwójkę. Nigdy nie grałem i nie powiem ciężko było się nauczyć dobrze skradać zwłaszcza, że widzą nas z całej planszy i trzeba gapić się w ten miniaturowy radar, nie wiedząc nawet w którą stronę chujki są obrócone, ale MGS z PSXa? Grałem w to dwieście lat temu i skończyłem tylko raz więc żaden ze mnie wymiatacz. Nie wiem w czym problem amunicji od cholery na normalu chyba, że próbowałeś tylko ogłuszać od tyłu i nie wychodziło.

 

Dla mnie to nie problem, bo MGSy 1-4 ograłem kilkanaście razy i gram w zasadzie na pamięć. Ale dla świeżego i nie siedzącego mocno w retro? Praktycznie zerowe pole widzenia, koszmarne sterowanie i ograniczone ruchy bohatera - to wystarczy. Gra się w to ciężko, bo gówno widać. Non stop widok fpp co kilka kroków. Ja rozumiem nostalgia i w ogóle, ale trochę obiektywizmu. 

5 minutes ago, Homelander said:

 

Dla mnie to nie problem, bo MGSy 1-4 ograłem kilkanaście razy i gram w zasadzie na pamięć. Ale dla świeżego i nie siedzącego mocno w retro? Praktycznie zerowe pole widzenia, koszmarne sterowanie i ograniczone ruchy bohatera - to wystarczy. Gra się w to ciężko, bo gówno widać. Non stop widok fpp co kilka kroków. Ja rozumiem nostalgia i w ogóle, ale trochę obiektywizmu. 

Trzeba na radar patrzeć 

Greg jaki graczyk

Może powinni zrobić remake z widzeniem przez ściany w trybie nasłuchu i kraftingiem na szybko amunicji? Do tego autosave co dwa kroki, quest markery na radarze, objective w lewym górnym rogu na ekranie i panie, wtedy można grać jak człowiek.

 

A, zapomniałem, że jak kliknąć R3 to niech pokazuje ścieżkę do celu, taką narysowaną na ziemi!

3 godziny temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Brałem się z dwa lata temu za MGSa z PSX Classic no i nie pykło.  Poczekam na trójkę w remake'u z gameplayem godnym XXI w.

Jak można nie lubić tej serii i w nią nie grać, to trzeba nie być graczem. Mam za sobą wszystkie Metale, nawet te z przenośnych i MSX, ogarnięcie teraz jest już bez sensu bo jak widać Cię odpycha gameplay który kiedyś robił robotę wraz z narracją. 

6 minutes ago, Whisker said:

Jak można nie lubić tej serii i w nią nie grać, to trzeba nie być graczem. Mam za sobą wszystkie Metale, nawet te z przenośnych i MSX, ogarnięcie teraz jest już bez sensu bo jak widać Cię odpycha gameplay który kiedyś robił robotę wraz z narracją. 

 

Mnie odpycha piątka. I gameplayem i narracją. Ten prolog fajny, szpital wymiata. Ale to co potem już nie bardzo. Na samą myśl o słuchaniu kaset mam dość

 

 

Po co tak konsola wyszła? Ten RT odbić w trybie quality w jakichś 240p Poza tym tak jak się można było spodziewać, PSSR upscalując z okolic 1080p i niżej wygląda tak samo hujowo jak FSR.

A co to rano mówi nam dzień dobry? 

Czysty sex

Nie no jaraniem się kawałkiem plastiku, piękny fetysz nie ma co  

 

Jeszcze rozumiem jakby to było jakieś nowe Nintendo czy wogóle nowa konsola z nowymi grami itp.

A to jest to samo tylko że z upscallerem i bez gier naprawdę niczyjej zazdrości tym nie wzbudzicie 

49 minut temu, Assassins_78 napisał(a):

Nie no jaraniem się kawałkiem plastiku, piękny fetysz nie ma co  

 

Najpiękniejszy kawałek plastiku w moim salonie, każdy kto przychodzi z gości pyta się co to za cudo tam stoi, podchodzi, dogląda ale magia dzieje się wtedy kiedy odpalam i subtelnie podświetla się od dołu do góry powodując opad szczęki i niczym owad nie można się oderwać od niebieskiej poświaty. Sprzęt idealny? Jak najbardziej

To przecież kurwa wygląda jak brama niebieskiego królestwa  

2 minuty temu, Whisker napisał(a):

Najpiękniejszy kawałek plastiku w moim salonie, każdy kto przychodzi z gości pyta się co to za cudo tam stoi, podchodzi, dogląda ale magia dzieje się wtedy kiedy odpalam i subtelnie podświetla się od dołu do góry powodując opad szczęki i niczym owad nie można się oderwać od niebieskiej poświaty. Sprzęt idealny? Jak najbardziej

To przecież kurwa wygląda jak brama niebieskiego królestwa  

To cudownie mieć znajomych (nie jesteś rudy prawda?) którzy podzielają twój zachwyt.....

Tymczasem Whisker ze "znajomymi":

 

Gosc jednym screenem doprowadzil userow do wylewu xD

Edytowane 10 listopada 202410 lis przez Pierre Deck

Nie no, ten retrofuturystyczny szmelc od Sony wygląda jak pokraka wyjęta rodem z Fallouta. Odpust i festyniarstwo.

2 godziny temu, Whisker napisał(a):

A co to rano mówi nam dzień dobry? 

 

masz może portala? Wrzuciłbyś jakieś screeny jak tam handheldzik dostał boosta dzięki PRO. 

Zwłaszcza Morales na Portalu mnie interesuje, dzięki z góry. A, i nie rób skrinów, rób zdjęcia ekranu telefonem, najlepiej takie rozmazane jakby ręka się trzęsła (nie powinno być z tym problemów na delirce)

Czyli konsole są na półkach w sklepach? 

 

Co w takim razie z PiPoLiNiO który kupił 5 sztuk i sprzedaje na olx za 10k 

Z PS5 Pro jak z brzydką kobietą poderwaną na baletach. Najważniejsze, to nie trzeźwieć

3 minuty temu, Wooyek napisał(a):

Czyli konsole są na półkach w sklepach? 

 

Co w takim razie z PiPoLiNiO który kupił 5 sztuk i sprzedaje na olx za 10k 

Pipolinio opłakuje na razie forum pclab. Potem tu wbije trollowac, januszować z 5 ps5 pro na sprzedaż.

12 minut temu, Wooyek napisał(a):

Czyli konsole są na półkach w sklepach? 

Yup, nikt tego nie chce chociaż znalazło się kilka gnomów co się na to złapali

Swoją drogą, oglądając materiał DF nt. „PRO” powinni tę konsolę nazwać „Amator 1.5”. Po tej kompromitacji Soniarzy jeszcze bardziej zacząłem doceniać „ekosystem” i sprzęt o mocy nieosiągalnej dla tej niebieskiej poczwary.
 

12 godzin temu, Homelander napisał(a):

 

Mnie odpycha piątka. I gameplayem i narracją. Ten prolog fajny, szpital wymiata. Ale to co potem już nie bardzo. Na samą myśl o słuchaniu kaset mam dość

Piątka to imo najgorszcza część poza wspomnianym przez Ciebie prologiem. Kojimie się zamarzył open world z jakimś rozbudowywaniem bazy itd. i to po prostu nie pyklo. To taka gra dla nikogo bo niby sam gameplay wszedł na wyżyny serii ale starzy wyjadacze nie tego szukali, a dla nowych nie było tu żadnego haczyka, żeby wsiąknąć w ten świat. Japonce imo nie potrafią w ogóle w coś takiego jak side mission, to samo mam np. w serii Yakuza, gdzie uwielbiam wątek główny ale zygać mi się chce na samą myśl o tych wątkach pobocznych. A MGS5 to wygląda jakby zrobili jedną wielką misję poboczną, zapominając o fabule itd.

3 minutes ago, izon said:

Piątka to imo najgorszcza część poza wspomnianym przez Ciebie prologiem. Kojimie się zamarzył open world z jakimś rozbudowywaniem bazy itd. i to po prostu nie pyklo. To taka gra dla nikogo bo niby sam gameplay wszedł na wyżyny serii ale starzy wyjadacze nie tego szukali, a dla nowych nie było tu żadnego haczyka, żeby wsiąknąć w ten świat. Japonce imo nie potrafią w ogóle w coś takiego jak side mission, to samo mam np. w serii Yakuza, gdzie uwielbiam wątek główny ale zygać mi się chce na samą myśl o tych wątkach pobocznych. A MGS5 to wygląda jakby zrobili jedną wielką misję poboczną, zapominając o fabule itd.

 

O Yakuza. Właśnie z tego powodu nawet nie podchodzę. Ciekawi mnie wątek główny i fabuła, ale na myśl o jakiś karaoke i innych bzdetach mam drgawki. 

Robicie niedzielny zlot zagrywów w cw czy co się tutaj dzieje?