Opublikowano wtorek o 08:152 dni A mi się właśnie podoba bardziej wersja oryginalna. Może do samotnej wspinaczki acapella pasuje - ok. Ale ogólnie zdecydowanie wolę oryginał.
Opublikowano wtorek o 08:462 dni Apropo czy Kojima dostał nagrodę Guinnessa za najdłuższą drabinę w historii gier wideo?
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Pogrywam sobie pomału i jak na razie zaskoczony jestem poziomem trudności. Obawiałem się, że po tych wszystkich zmianach będzie za łatwo, a tymczasem odnoszę wrażenie, że jest znacznie trudniej, niż w oryginale. Gram na Hard i wzrok oraz słuch wrogów, to już nie jest temat żartów, jak dawniej. Nawet z kamuflażem potrafią wypatrzyć Snake'a z kilkudziesięciu metrów, zaś skradanie jest okrutnie czasochłonne. Mk22 również mocno znerfiony, bo nie dość, że wycelować trudniej, to jeszcze same trafienia mogą zaalarmować wrogów. Nie wyobrażam sobie przejścia z rangą Foxhound i z pewnością nie będzie to w moich celach.Być może sam sobie grę utrudniam, gdyż uparłem się na nie zabijanie nikogo. Myślę, że granie w formie strzelanki byłoby znacznie prostsze. Ale to może na jakieś przyszłe podejście.Ogólnie już z The Pain miałem problem. Nie wiem, czy to jakieś większe zmiany w balansie rozgrywki, ale podchodziłem do niego kilkanaście razy. Zanim zdążyłem czymkolwiek wycelować, to on już miał osłonę pszczół, albo obrzucał mnie granatami. Nigdy nie miałem takiego problemu w oryginale ukończonym wielokrotnie. No ale w końcu się udało, poniekąd sposobem. M.in. trzeba było przewijać cut-scenkę spawnowania Tommyguna, co pozwalało zaoszczędzić niezbędne sekundy na ucieczkę. W przeciwnym wypadku trafiał celnie nawet pod wodą.Ogólnie jednak uważam, że remake/remaster jest naprawdę bardzo dobry i wszelkie narzekanie, że zdzierstwo i obraza majestatu graczy mocno przesadzone. Jedyne, co mnie boli, to optymalizacja, ale cała reszta uważam wykonana rewelacyjnie.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. 34 minuty temu, Suavek napisał(a):Ogólnie jednak uważam, że remake/remaster jest naprawdę bardzo dobry i wszelkie narzekanie, że zdzierstwo i obraza majestatu graczy mocno przesadzone. Jedyne, co mnie boli, to optymalizacja, ale cała reszta uważam wykonana rewelacyjnie.W czasach takich remaków jak RE2/4, SH2 czy FFVII taki niby-remake za ponad 300zł to JEST zdzierstwo i obraza majestatu. Nikt się nie kłóci czy to dobra gra, bo wiadomo że jest, Snake Eater nawet w swojej bazowej wersji na PS2 będzie grywalny nawet za kolejne 20 lat, stówka mniej za Deltę i nikt by nie miał z tym problemu. Konami swoją chciwością samo sobie strzeliło w kolano.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Boo-hoo, grę wycenili zbyt drogo. Gdyby tylko o to się rozchodziło, to by nie było tyle pierdolenia przez pół tematu i szukania byle pretekstu, aby poujadać na grę, konami, oraz osoby, które na zakup się zdecydowały.Jak za drogo, to czekasz na obniżkę i kupujesz kiedyś-tam. Albo nawet wcale. A tymczasem będziesz mógł spać spokojnie wiedząc, że na pewno taka a nie inna decyzja "zabolała" złe i paskudne konami, które na pewno żałuje tego, jak wyceniło swój leniwy remaster.Pomijam fakt, że gra kosztuje mniej jak 300zł. ~340zł to ja dałem za pudełkową edycję Deluxe.Jak na razie dostałem to, czego się spodziewałem, a może i nawet więcej. Optymalizacja beznadziejna, przynajmniej na PS5, ale cała reszta opcji i trybów w grze, jak i szereg zmian czy drobnych poprawek jak najbardziej zasługuje na pochwałę. Nie żeby zaraz była to rewelacja, albo cokolwiek godnego konkurowania z pełnoprawnymi remakami, jak te wymienione powyżej, ale jestem świadomy też tego, że istniało ryzyko, że MGS3 zostanie potraktowany dużo, dużo gorzej.Przy okazji, fajny materiał/opinia o grze. Ostrzegam wyczulonych, że pozytywny:
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Stary, ja tą grę znam na pamięć. Dialogi z cutscenek oraz codecu wyrecytuje w srodku nocy jak mnie obudzisz. Nie wyobrażam sobie po prostu zapłacić za to 3 i pół bomby.Wersja na ps3 tez idealna nie byla. Tak, rozchodzi się o kase, bo oblivion dostal podobny remake/remaster na ue5 i cena nie byla wywalona do sufitu.Żadne dodatkowe kaczki i animacje postaci tego nie zmienią.Jak ktoś kupił to jego sprawa, też jestem mocnym fanem niektórych marek i pewnie jakby mgs2 lub mgs4 wydali w takim setupie to zrobiłbym podobnie na premierę.Co nie zmienia faktu, że konami powinno być yebane, bo konsumenci i tak kupią excelek im powie, że warto z mgsem zawsze walić cenę zaporową, tym bardziej jeśli jedziemy ostro pługiem po nostalgii starych graczy, których stać.
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Jestem po The Fury, jak zwykle fajna zabawa w chowanego, ale podejść na Extreme było bardzo dużo. To już chyba The Pain był łatwiejszy, chociaż no trochę tego The Fury zlekceważyłem kilka razy.Ale główna baza wygląda
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Omówienie broni z MGS3 delta + wyjaśnienie jak to się stało, że pocisk Ocelota został w komorze źle umieszczony podczas załadowania magazynku. W ogóle ten tłumik do 1911 to jest niezła fanaberia - nie widać nawet celownika dobrze, bo wielka rura wystaje lekko ponad lufe.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.