Opublikowano piątek o 19:052 dni Zaktualizowana i oficjalna grafika propagandowa, teraz już nikt się nie przyczepi, że saudigamer czy inne randomy oceniły wysoko:
Opublikowano piątek o 19:282 dni Z moim tempem to nie wiem czy jednak platyna nie bliżej 100h, ale to DOBRZE
Opublikowano piątek o 21:502 dni Lune to jest zajebista babka. Prostuje Roberta Pattisona aka Gustave za każdym razem gdy on zachowuje sie jak emo nastolatek poszkodowany przez cały świat.
Opublikowano wczoraj o 00:51 1 dzień Francois Kuźwa, jakie ta gierka ma pomysły - czasem czuję się, jakby to faktycznie był rasowy jRPG wprost z chorych umysłów azjatów, bo te wszystkie gestrele, Esquie i jego sąsiad-nemesis to jakby z NIERa od Yoko Taro wyszło.Ile tu jest serducha i oprócz wzruszających czy mrocznych motywów, jest też pełno zajebistego humoru
Opublikowano wczoraj o 06:08 1 dzień Dziś dotarłem do wioski magia. BTW na którym lvl tam wchodziliście? U mnie 17.
Opublikowano wczoraj o 07:19 1 dzień Szkoda się produkować bo już wszystko zostało napisane o tym czarnym koniu roku 2025. Wlatuje śniadanko i zasiadamy do tego genialnego tytułu.
Opublikowano wczoraj o 07:36 1 dzień Ależ to jest miodne, posiedziałem do 3 w nocy, wstałem rano i dalej chciałem chłonąć świat i historię.Muzyka - A R C Y D Z I E Ł O. Na słuchawkach gra się w to tak doooobrze. Początkowe lokacje, design - coś pięknego.
Opublikowano wczoraj o 08:23 1 dzień Ja nadal czekam na swoją kopię bo takie inicjatywy i studia trzeba wspierać. Grę kupiłem oczywiście nie dzięki trailerom tylko dzięki forumkowi. A zwłaszcza Waszym opiniom.ZAUFAŁEM
Opublikowano wczoraj o 09:51 1 dzień 2 godziny temu, Donatello1991 napisał(a):Koniec aktu 1. Omg. To nie goty. To ArcyGoty.Mega rzadko się z kimś zgadzam co do miana GOTY ;) W twoim przypadku trafiono w sedno. Przekozak gra
Opublikowano wczoraj o 10:51 1 dzień Audiowizualnie to jest poezja Co chwila się zatrzymuje by sobie pooglądać miejscówki i do tego ta muzyka.System walki jest świetny i coraz bardziej łape jego zasady. Zmusza do taktycznego myślenia. Niektórych przeciwnikiem atak umiem sparować/uniknąć odrazu, a z niektórymi mam duży problem. Naszczescię loadingi są szybkie, więc powrót do przeciwnika który nas złoił trwa krótko.Po pokonaniu pierwszego fabularnego bossa czułem się jak w Soulsach No ale żadnego Mima którego spotkałem na drodze nie udało mi się pokonać. Nie mogę wyczuc tych skubancow. Do tego fajna mapka świata (niczym w Ni no kuni) i idealnie rozłożone punkty kontrolne.Na tą chwilę prawdziwy diament pozbawiony rys.
Opublikowano wczoraj o 11:13 1 dzień Mimy z czasem powszednieją jako jedyne, bo chyba wszystkie mają takie same ataki, a trochę ich jest. Inne warunki walki się zmieniają, i czasem walka może długo trwać, ale ciągle walą te same dwa comba. Slap.. slap... yyy, glówka i łup, łup... łup..... łuup.Ten ostatni typek na arenie to przykład przeciwnika z dużo szerszym repertuarem, ma dość wiele różnych komb, w tym typowy bokserski blef, na który złapałem się chyba z 50 razy pod rząd lol.
Opublikowano wczoraj o 11:27 1 dzień Az mi doopa peka ze wszyscy graja a ja dopiero jutro w domu bede to moze pogram. Syna trzeba bedzie szybko uspac i ciorac az sam nie zasne
Opublikowano wczoraj o 12:23 1 dzień Też dobiłem do końca pierwszego aktu. Co za zwrot akcji, na pewno nikt się czegoś takiego nie spodziewał Patrzcie i notujecie ludziki w Square Enix: TAK się robi Final Fantasy.
Opublikowano wczoraj o 12:41 1 dzień Ta gra przypomina złote czasy FF VII-IX. Tam wszystko dobrze zagrało, fabuła, eksploracja, walki niczym w personie, tylko dużo lepsze i bardziej zręcznościowe - ulepszona "persona".
Opublikowano wczoraj o 12:49 1 dzień Kminie i mam teorię, że ten dziadek z plaży i malarka, to Pattison i ruda z przyszłości, chyba są tu jakieś motywy z czasem.
Opublikowano wczoraj o 12:53 1 dzień 26 minut temu, Josh napisał(a):Też dobiłem do końca pierwszego aktu. Co za zwrot akcji, na pewno nikt się czegoś takiego nie spodziewał Patrzcie i notujecie ludziki w Square Enix: TAK się robi Final Fantasy.Później jest tylko lepiej.Nie będę spoilerowal ale co walka z głównym bossem to lepsza.Co dają wzrosty relacji między bohaterami? Edytowane wczoraj o 13:03 1 dzień przez Szymek
Opublikowano wczoraj o 13:14 1 dzień 19 minut temu, Szymek napisał(a):Później jest tylko lepiej.Nie będę spoilerowal ale co walka z głównym bossem to lepsza.Co dają wzrosty relacji między bohaterami?Nie mów, że będzie coś jeszcze mocniejszego No nie mogę dojść do siebie po tej scenie. Goście mieli niesamowite jaja, żeby wkręcić taki motyw w środku gry.
Opublikowano wczoraj o 13:26 1 dzień 2 godziny temu, Sep napisał(a):No ale żadnego Mima którego spotkałem na drodze nie udało mi się pokonać. Nie mogę wyczuc tych skubancow.Mimy banał, bo mają dwa ataki na krzyż, więc trzeba go tylko zepsuć i kontrować wszystko - już chyba ze 4 albo 5 rozwaliłem, ale chyba gdzieś przegapiłem jednego (ostatniego ubiłem w jaskini Esquiego), bo nie mam berecika dla Maelle (reszta stroju jest, ale beretu i okularów brakuje).2 godziny temu, ogqozo napisał(a):Ten ostatni typek na arenie to przykład przeciwnika z dużo szerszym repertuarem, ma dość wiele różnych komb, w tym typowy bokserski blef, na który złapałem się chyba z 50 razy pod rząd lol.No tego skurwola póki co odpuściłem, bo te bokserskie zwody sprawiają mi od cholery problemów.
Opublikowano wczoraj o 13:40 1 dzień A gdzie jest beret dla naszego Gustava, bo chyba coś przeoczyłem? Mam już strój kąpielowy dla Luny, jest na czym zawiesić oko
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.