Opublikowano wtorek o 11:392 dni Ja sie zabezpieczam recznym wysyłaniem zapisu w chmurkę. Nie raz mi to dupe uratowało.
Opublikowano wtorek o 17:541 dzień Kilka dni temu skończyłem swoje pierwsze przejście. Ta gra to nie jest gra 7/10. To nie jest średniak, to nawet nie jest dobry średniak. Ta gra to taki BANGER, że głowa mała. Coś niesamowitego.W czasie swoich 26 godzin (tyle pokazuje konsola), choć sama gra wyświetliła 21 godzin na koniec, ani razu nie uświadczyłem buga, glitcha czy innego błędu, nawet najmniejszego, czy to z dźwiękiem czy z animacją. Pod względem technicznym absolutne arcydzieło i gra w 100% gotowa na premierę. To się dzisiaj praktycznie nie zdarza.Co do samej rozgrywki to ostatni raz tak się jarałem w 2010 jak po raz pierwszy ogrywałem Dead Space. To wówczas też było niezwykłe przeżycie. Sam Cronos jest niemal idealny. Piszę "niemal", ponieważ wiadomo, że nie ma gier idealnych i tutaj też niektóre elementy można było zaprojektować inaczej, no ale traktuję to jako zamysł twórczy (mowa oczywiście o ekwipunku i limitach). Nie mniej jednak jak się nauczyłem, że muszę strategicznie podchodzić do zarządzania tym aspektem to nie było to wcale takie trudne.To co wychodzi na plan pierwszy to przede wszystkim niezwykle gęsta i klimatyczna atmosfera. Gra nie straszy jakoś szczególnie, a jeśli już są jakieś jumpscary to niestety to najprostsze, czyli wyskakujące twarze na ekranie. Mocną stroną gry nie jest straszenie, co wydawałoby się na pierwszy rzut oka oczywistością, lecz niepodrabialny klimat i poczucie ciągłego zagrożenia ze strony przeciwników nie tylko dlatego, że generalnie całą grę jesteśmy na debecie z amunicją, ale przede wszystkim dlatego, że co chwilę słyszymy niepokojące dźwięki, charczenia, szuranie itp. Elementy te były na tyle istotne i wpływały na moje obcowanie z grą do tego stopnia nawet wtedy, kiedy czytałem sobie notatki znalezione w czasie zwiedzania lokacji, a sama gra nie pauzuje rozgrywki w tym momencie, więc możecie sobie wyobrazić, że czytając zapiski cały z niepokojem pędziłem przez tekst z obawą, aby mnie tylko coś nie złapało z zaskoczenia.Na duże brawa zasługuje również animacja postaci i jej design. Przyznam szczerze, że kiedy zobaczyłem pierwszy zwiastun gry to wygląd bohaterki mnie trochę odrzucił. Pomyślałem sobie wtedy, że chyba twórcom gier powoli kończą się pomysły na ten element, ale im dłużej grałem tym bardziej podobało mi się to, co widziałem i ostatecznie uważam, że projekt stroju jest rewelacyjny. Animacja to drugi mocny punkt, ponieważ cały czas się czuje ciężar jaki ma na sobie postać. Sam preferuje gry wolniejsze, gdzie przemierza się świat powoli i to w Cronosie pasowało mi bardzo. Na koniec pozostaje broń palna i trzeba powiedzieć, że czuć tę moc, szczególe jak już się ulepszy niektóre jej elementy do konkretnego poziomu.O historii nie będę się rozpisywał, bo nie chcę rzucać spoilerami, ale napiszę tylko, że bardzo podobał mi się kierunek, w którym zmierzała historia. Niestety uważam, że końcówka trochę rozczarowała, choć to jest kwestia subiektywna. Ewidentnie jest tutaj miejsce na ciąg dalszy.Zdecydowanie moim zdaniem kandydat do wyróżnienia w tym roku i zdecydowanie niedoceniony przez krytyków. Martwią też wyniki sprzedaży, ale liczę na to, że Bloober zaskoczy nas w przyszłości i zaserwuje kontynuację. Edytowane 5 godzin temu5 godz. przez LukeSpidey
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.