Tlou to ma swietny gameplay. Teraz dopiero zagralem w remake i znow po raz enty przechodze wszystkie batalie. Szpital to majstersztyk, gdzie ma sie wrazenie, ze kazde biurko bylo umieszczone w danym miejscu specjalnie, by skradanie bylo miodniejsze. Tlou 2 to jeszcze wyzszy poziom z oczywistych wzgledow. 
 

Unchartedy nigdy skomplikowanego gameplayu nie mialy, ale tez nie mialy miec. Dla mnie i tak Unchartedy > nowe Tomb Raidery, gdzie w tym drugim rozgrywka jest zasmiecona craftingiem i nudnym zbieractwem. Duzo osob tez zagralo w Unchartedy z PS3 dopiero lata po premierze. Jedynka w 2007 roku robila spore wrazenie pod wzgledem potyczek.

 

Nawet Uncharted 4 to poziom o wiele wyzej od trylogii, gdzie to juz nie byly tylko nudne killroomy. Studio rozwijalo ten koncept, wiec zobaczymy co teraz wysmaza.

 

 

Edytowane 17 grudnia 202417 gru przez Lukas_AT

TLOU na te ramy gameplayu przygodówek TPP ma gameplay zrobiony świetnie. Zarówno walka wręcz, strzelanie, elementy skradankowe to chyba top tego co da się wymyślić w tego typu grach. Dla mnie największy udział w tym ma kompilacja elementów, które składają się na walkę - animacje, ich "ciężkość", fizyczność, rekcje przeciwników, odpowiednio pokazana za pomocą animacji, dźwięku i grafiki siła ciosów i ich efekty.

Za to Uncharted i te elementy platformowe to może bawiły w jedynce, jak to było coś nowego. Całkowicie złe to na pewno nie jest, jakoś wpisuje się to w całą otoczkę tej gry, ale ile można zapierdalać po gzymsach. Samo strzelanie za to to wiadomo, kapiszony, ale tutaj chyba ciężko by było to zrobić inaczej, bo w grze stylizowanej na filmy o zawadiakach nie bardzo jest miejsce na taką skalę oddania przemocy i fizyczności jak w TLOU.

17 hours ago, Figaro said:

 

Pewnie że tak. Głośna, krzycząca mniejszość, która bardzo uparcie nawala kciuki w dół. Ale Josh uważa, że to wprowadzi ND w panikę i za kilka tygodni wyleci drugi trailer bez tego woke gówna, którego tyle było w 1 trailerze xd odklejka na maksa.

 

 

nie wiem, wiem że taką postać sobie chcieli zrobić i taką zrobili. Zwykła babka bez włosów

 

 

 

właśnie dlatego gracze nie są brani poważnie, a medium gier wciąż ma trudności z bycia równi na równym z filmami i książkami

 

Fajna cipunia. Gracze to wiedzą co dobre.

Jestem stosunkowo nowy w temacie giereczek Playstation i sprawdziłem niedawno te głośne system sellery. Uncharted? Dla mnie nudy, taki bardziej film, niż gra. TLOU2? Tutaj trochę lepiej, można się wciągnąć w historię, mechaniki jako takie fajnie zrobione, ale za mało wolności ta gra daje. Ot, taka sobie liniowa "przygodówka". Nawet nie wiedziałem, że to od tego samego studia  W każdym razie - ani nie jestem fanem, ani uprzedzony do Naughty Dog, więc 3/4 dramy w tym temacie nie panimaju. Po obejrzeniu trailera Intergalactic: super setting, uwielbiam retrowave, neony, 80s, kosmos i sci-fi. Nie lubię za to kultu brzydoty w sztuce (za jaką gaming uważam) i o ile ta baba nie będzie miała jakiegoś dobrego story zbudowanego, dlaczego tak wygląda i tak się zachowuje, to pewnie mnie to będzie odpychać, jak w to kiedyś zagram. Jak zrobią kogoś pokroju Jack z Mass Effecta, to będzie do przeżycia

Po obejrzeniu traileru podoba mi się stylistyka s-f nawiązująca do lat 80-tych. Muzyka jest świetna, szczególnie ten utwór na początku.

Chciałbym by gra była bardziej przygodówką z możliwością podróżowania i eksploracji różnych planet, niż akcyjniakiem w której będziemy wycinać robociki.

 

Ten trailer, z czasem coraz bardziej mi się podoba.

Podoba mi się ta tajemnica tej planety, której nikt nie opuścił od kilkuset lat - no rozpala to moją ciekawość, i zaczynam wyobrażać sobie jaka historia za tym stoi.

Ta scena jak ta dziewczyna wpatruje się w tę planetę też jest świetna.
Az czuć z jej spojrzenia i grymasów twarzy, że mocno się waha zanim w końcu, wydaje się powiedzieć sama do siebie w myślach: "a j**ać to, raz kozie śmierć" po czym decyduje się włączyć silniki i muzykę. No super klimatycznie to pokazali w tej scence.

Trochę liczę co prawda na to, że będzie w grze jeszcze kilka planet, a każda z nich ze swoją tajemnicą

Ja coraz mocniej zaczynam myśleć że ND zrobi tu swoją wariację nt soulsów

Wystarczy zrobić jak w returnal. Tylko ten robocik raczej nie zwiastuje podobnej niepewności i tajemnicy w tej grze.

A rzeczywiście, że też nie wyczułem tego smaczku że główna baba jest praktycznie przeniesiona 1:1 z re4

1 minutę temu, Pupcio napisał(a):

A rzeczywiście, że też nie wyczułem tego smaczku że główna baba jest praktycznie przeniesiona 1:1 z re4

To jest Big Daddy z Bioshocka przecież :D. 

1 godzinę temu, Donatello1991 napisał(a):

Wystarczy zrobić jak w returnal. Tylko ten robocik raczej nie zwiastuje podobnej niepewności i tajemnicy w tej grze.

No właśnie - ciekaw jestem jak oni pogodzą (jednak) realistyczność postaci z takimi robotami - z lekka inspirowanymi Jak n Daxter czy Beyond Good n Evil...

Czy wpłynie to negatywnie na spójność świata itd.

Odnośnie robotów i tego, że nie są realistyczne... Chciałbym zauważyć, że (nazwijmy to) babka lata statkiem kosmicznym Porsche wyposażonym w kineskopowe TV z lat 80

Dopóki druckman w wywiadach znów nie wyskoczy że to mega realistyczna gra wideo gdzie nie mamy sie dobrze bawić i płakać gdy zabijamy pieska to imo wszystko w porządku. Gry wideo są skazane na głupotki, liczy się zabawa i i fajnie wykreowane światy 

Ale to będzie rozpyerdol 

 

44 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Dopóki druckman w wywiadach znów nie wyskoczy że to mega realistyczna gra wideo gdzie nie mamy sie dobrze bawić i płakać gdy zabijamy pieska to imo wszystko w porządku. Gry wideo są skazane na głupotki, liczy się zabawa i i fajnie wykreowane światy 

Smutne gry video też są potrzebne. 

Pewnie ale wtedy twórca musi się mierzyć z tym że gracze będą mogli się doczepić do każdej głupoty w jego smutnej realistycznej grze 

Godzinę temu, jimmy napisał(a):

Ciekawe czy będzie customizacja i zamiast Porsche będzie Lambo.

Ja liczę na to, że ta kosa serio będzie jak equalizer pulsować do soundtracku 

2 godziny temu, Emet napisał(a):

Odnośnie robotów i tego, że nie są realistyczne... Chciałbym zauważyć, że (nazwijmy to) babka lata statkiem kosmicznym Porsche wyposażonym w kineskopowe TV z lat 80

Nie chodzi o realistyczność robotów samych w sobie, a o stylistykę.
Zastanawiam się, czy do tego typu robotów jakie zaprezentowali na tym trailerze, bardziej nie wolałbym postaci rodem a animacji Arcane zamiast realistycznych.

Szkoda, że Daltonem nie będzie grane.

Lalo Salamanca będzie w Intergalactic?!   Nie biorą jenców 

Patrząc na zdjęcie to może włosy będą jej odrastać jak w Red Dead'zie to i drama by była mniejsza. Poza tym w centrum widzę kogoś innego niż Tati więc też nadzieja, że będziemy sterować dwoma postaciami jak w TLoU2.

Niech zrobią taki super twist - po pierwszych dwóch aktach wjedzie Lalo Salamanca i zapierdoli łysą lesbę kijem golfowym i będziemy do końca gry nim grali. 

 

 

 

W dniu 20.12.2024 o 12:28, Square napisał(a):

Ciekawe czy będzie customizacja i zamiast Porsche będzie Lambo.

Niestety. Będzie Ci musiało wystarczyć to, że Porsche będzie się identyfikować jako Lambo.