12 godzin temu, jimmy napisał(a):

Gra się baardzo przyjemnie, ale jeśli chodzi o tę słynną destrukcję to fizyki w tym nie ma żadnej. To zwyczajne przekopywanie planszy jak w Wormsach.

Dokładnie! Ale nie to jest najgorsze. Mi najbardziej przeszkadza, że w grze małpy są górnikami, a jak wiadomo w realnym świecie tak nie jest.
Serio, fizyka przecież by tutaj przeszkadzała, to jest gra o małpie i gadającym kamieniu, a nie symulator Einsteina.

Te retro poziomy btw jak machacie padem to możecie tak odpalić powera zamiast L1+R1

i troche szkoda że photo mode sie nie da (bo sie nie da?) ustawiać różnych min małpiszona bo fajne czasem robi ryjce

Ten moment kiedy za mocno zniszczyłeś mapkę i musisz budować mostek z gliny żeby się dostać do wiszącej platformy bo ci szkoda resetować zniszczeń całego poziomu

Ta gra zajmuje tylko 8.6 GB na dysku, wtf.

Magia Nintendo Krychu

Pozostałe 12GB to był DLSS, który wycięli.

Brak nagranych dialogów i przerywników filmowych i nagle gierki nie zajmują dużo :)

Ale na HH to ta gra siedzi nieziemsko

Proceduralne stylizowane tekstury też dużo nie zajmują miejsca.

Ależ mi wytarmosiły siuraka te znikające ślady małpiszona na śniegu

Twórcy tej perełki tarmoszą siusiaka często i gęsto

Podoba mi się jak wszyscy zamknęliśmy mordy kolektywnie po premierze :D Chyba forum na utkanej to ten mityczny nintendo seal of quality.

Czy te żetony warto trzymać czy od razu wymieniać na banany?

Właśnie też narazie dość ostrożnie je wydaje no ale do tej pory nie wygląda na to żeby były do czegoś innego

Czy ja właśnie biegam po pierwszej jaskini i bezmyślnie nakurwiam pięściami w skały?

Tak.

JEB JEB JEB JEB JEB JEB JEB JEB

Pierwsza jaskinia to govno totalne w porównaniu do dalszej frajdy, gierka zaczyna się od 1 faktycznego biomu

Gra idealnie porcjuje zawartość i co chwila jest jakieś urozmaicenie.

To prawda i te levele nawiązujące do

Spoiler

DK Country to jest bajka