Ja się rozglądam teraz za czymś co ma jak najlepszy aparat. Obecnie mam Galaxy 22 i w sumie myślę też nad złapaniem 24+. Ciekawi mnie jak lepszy jest tam aparat.

43 minuty temu, WisnieR napisał(a):

Jezu to jak wybieranie telefonu staremu xD

Chłopie nie masz o tym zielonego pojęcia, więc kup sobie tego S24 lub S25 (zależy który będzie na promocji) i się ciesz telefonem przez najbliższe 4 lata. Nikt Ci tu teraz nie będzie raczej tłumaczyć całego rynku mobilnego i dlaczego telefon z tylko 2GB RAMu i 10Mpx więcej kosztuje 2000zł więcej.

Ostatnio też jest mnóstwo promocji na Iphony w przyzwoitej cenie. Też kupisz i będziesz używać.

Nie wiem z czym masz problem. Rudiok zapytał do czego potrzebuję telefonu, to mu odpisałem. Wbrew pozorom wytłumaczenie "całego rynku mobilnego i dlaczego telefon z tylko 2GB RAMu i 10Mpx więcej kosztuje 2000zł więcej" nie musi stanowić większego wysiłku niż post, który popełniłeś. Choć akurat nie tego tutaj oczekiwałem.

Nie celuję w Iphony czy najnowsze flagowce, bo moim zdaniem są przereklamowane w stosunku cena / jakość. Nie widzę w nich niczego co byłoby warte zapłacenia wymaganej ceny, a często dla ludzi jest to tylko drogi gadżet aby podkreślić swój stan posiadania, którego możliwości i tak w pełni nie wykorzystują. To tak jak bym kupił sobie PC za 20.000k tylko po to aby grać w Maincrafta czy inne duperele. Wybieram raczej telefony ze średniej półki cenowej i też cieszę się telefonem przez najbliższe 4 lata. Póki co taką mam filozofię, a tutaj chciałem skonfrontować swoje podejście z kimś kto się może na tym lepiej znać. Ten temat na forum wydawał się odpowiednim do tego miejscem ale nie wiem.

Ja korzystam z Pixela 7 i to jest mój najlepszy smartfon do tej pory jaki miałem. Dlaczego nazywam go najlepszym? Bo o nim w ogóle nie myślę. Mam go już 2 lata i po prostu jest, działa bardzo sprawnie, robi bardzo ładne naturalne zdjęcia. Każdego piątego dnia miesiąca mam aktualizację. Kilka dni temu wpadł Android 16, zamierzam korzystać jeszcze przynajmniej rok (lubię kupić sobie po prostu coś nowego co jakiś czas nie tylko z konieczności). Może pójdziesz w Pixela 8 albo jakąś Motorolę? Ja już nigdy nie pójdę w żadne Xiaomi czy inne Popo, korzystanie z czystego androida to wspaniała sprawa wiem, że Motorola nie zmienia nic za bardzo w systemie bo kupiłem ostatnio swojej kobiecie Edge 50 Neo. Piękny sprzęt kupiłem jej w kolorze beżowym i jak go wyciągnąłem z pudełka to byłem pod ogromnym wrażeniem, sztuczna skórka na pleckach, miedziano-złota ramka, rozmiar ekranu 6.4 bardzo kompaktowy. No bardzo ładny telefon. Zaktualizowany do Androida 15.

Spoiler

20 minut temu, Elitesse napisał(a):

Nie wiem z czym masz problem. Rudiok zapytał do czego potrzebuję telefonu, to mu odpisałem. Wbrew pozorom wytłumaczenie "całego rynku mobilnego i dlaczego telefon z tylko 2GB RAMu i 10Mpx więcej kosztuje 2000zł więcej" nie musi stanowić większego wysiłku niż post, który popełniłeś. Choć akurat nie tego tutaj oczekiwałem.

Nie celuję w Iphony czy najnowsze flagowce, bo moim zdaniem są przereklamowane w stosunku cena / jakość. Nie widzę w nich niczego co byłoby warte zapłacenia wymaganej ceny, a często dla ludzi jest to tylko drogi gadżet aby podkreślić swój stan posiadania, którego możliwości i tak w pełni nie wykorzystują. To tak jak bym kupił sobie PC za 20.000k tylko po to aby grać w Maincrafta czy inne duperele. Wybieram raczej telefony ze średniej półki cenowej i też cieszę się telefonem przez najbliższe 4 lata. Póki co taką mam filozofię, a tutaj chciałem skonfrontować swoje podejście z kimś kto się może na tym lepiej znać. Ten temat na forum wydawał się odpowiednim do tego miejscem ale nie wiem.

O nic mi nie chodzi, nie znasz się na temacie, więc dostałeś prostą odpowiedź - kup S24/S25 lub IPhone'a z promocji za 2000-2500zł i zapomnij o telefonie na kilka lat. Dywagacje na temat tego dlaczego droższy i lepsze telefon ma "gorszą" baterie 4000mah to jak pytanie dlaczego jeden silnik o pojemności 1.0 ma więcej koni niż drugi o pojemności 1.5. Kryje się za tym dużo technologicznego bełkotu, którego nie mam ochoty Ci tłumaczyć.

Możesz też kupić dowolnego średniaka - z twoimi wymaganiami nie ma to najmniejszego znaczenia co kupisz bo każdy telefonie w okolicy 1500zł będzie ok. Po prostu szybciej się zestarzeje.

42 minuty temu, Krzysztof93 napisał(a):

Ja korzystam z Pixela 7 i to jest mój najlepszy smartfon do tej pory jaki miałem. Dlaczego nazywam go najlepszym? Bo o nim w ogóle nie myślę. Mam go już 2 lata i po prostu jest, działa bardzo sprawnie, robi bardzo ładne naturalne zdjęcia. Każdego piątego dnia miesiąca mam aktualizację. Kilka dni temu wpadł Android 16, zamierzam korzystać jeszcze przynajmniej rok (lubię kupić sobie po prostu coś nowego co jakiś czas nie tylko z konieczności). Może pójdziesz w Pixela 8 albo jakąś Motorolę? Ja już nigdy nie pójdę w żadne Xiaomi czy inne Popo, korzystanie z czystego androida to wspaniała sprawa wiem, że Motorola nie zmienia nic za bardzo w systemie bo kupiłem ostatnio swojej kobiecie Edge 50 Neo. Piękny sprzęt kupiłem jej w kolorze beżowym i jak go wyciągnąłem z pudełka to byłem pod ogromnym wrażeniem, sztuczna skórka na pleckach, miedziano-złota ramka, rozmiar ekranu 6.4 bardzo kompaktowy. No bardzo ładny telefon. Zaktualizowany do Androida 15.

Spoiler

A to ja 8ke kupiłem jakiś czas temu i szczerze powiedziawszy nie mam za dużo dobrego o nim do powiedzenia i żałuje że nie dołożyłem tych kilku stówek i nie brałem szajsunga

Najlepszy telefon? Zdecydowanie POCO X6/X7 Pro. Do 1700 złotych macie POTWORA z wydajnością topowych modeli za parę tysięcy.

3 minuty temu, Pupcio napisał(a):

A to ja 8ke kupiłem jakiś czas temu i szczerze powiedziawszy nie mam za dużo dobrego o nim do powiedzenia i żałuje że nie dołożyłem tych kilku stówek i nie brałem szajsunga

A co się z nim dzieje? Jeśli za rok będę zmieniał telefon to ominę Pixela 8 i raczej wezmę sobie dziewiątkę (zależy ile będzie 10 kosztowała) ale ciekawi mnie co może być nie tak.

25 minut temu, WisnieR napisał(a):

O nic mi nie chodzi, nie znasz się na temacie, więc dostałeś prostą odpowiedź - kup S24/S25 lub IPhone'a z promocji za 2000-2500zł i zapomnij o telefonie na kilka lat. Dywagacje na temat tego dlaczego droższy i lepsze telefon ma "gorszą" baterie 4000mah to jak pytanie dlaczego jeden silnik o pojemności 1.0 ma więcej koni niż drugi o pojemności 1.5. Kryje się za tym dużo technologicznego bełkotu, którego nie mam ochoty Ci tłumaczyć.

Możesz też kupić dowolnego średniaka - z twoimi wymaganiami nie ma to najmniejszego znaczenia co kupisz bo każdy telefonie w okolicy 1500zł będzie ok. Po prostu szybciej się zestarzeje.

Wcale nie trzeba używać technologicznego bełkotu aby wytłumaczyć, że droższy telefon z 12 GB ramu będzie działać lepiej niż tańszy z 16 GB ramu czy że płacę za coś więcej niż tylko modny znaczek na obudowie kawałka plastiku. Skoro nie potrafisz czegoś wytłumaczyć w prosty sposób i prostymi słowami, to znaczy że sam się na tym nie znasz. Póki co odpowiedzi jakie od Ciebie uzyskuje są na poziomie doradcy z elektormarketu, który nagania od razu na najdroższy produkt jaki mają. Dziękuję uprzejmie za taki poziom doradztwa ale jednak wolę troszkę się na tym poznać, wyrobić sobie zdanie, a dopiero potem dokonać zakupu.

Wisnierowi pomylilo sie forum graczy z elektroda, stad burackie zachowanie przybral.

34 minuty temu, Krzysztof93 napisał(a):

A co się z nim dzieje? Jeśli za rok będę zmieniał telefon to ominę Pixela 8 i raczej wezmę sobie dziewiątkę (zależy ile będzie 10 kosztowała) ale ciekawi mnie co może być nie tak.

Najgorsze chyba to wolne ładowanie. Czasami sie grzeje z dupy przy nic nie robieniu, dość często zamula i trzeba go resetować a największą wisieńką w moim przypadku była jebitna rysa na ekranie po tygodniu od zakupu gdzie telefon nigdzie mi nie spadł i ogólnie jeszcze obchodziłem sie z nim jak z jajkiem, teraz doszło jakieś mikro pęknięcie też chuy wie skąd tak naprawdę bo telefon mi ani razu nie spadł. Nie wiem czy mam jakąś sztuke z odzysku czy co sie tutaj wydarzyło. Ogólnie za 2k raczej okej telefon i nie ma co o nim matury pisać, ale będe go wymieniał szybciej niż planowałem bo zazwyczaj trzymam sie telefonu dopóki działa

Wcale nie trzeba używać technologicznego bełkotu aby wytłumaczyć, że droższy telefon z 12 GB ramu będzie działać lepiej niż tańszy z 16 GB ramu czy że płacę za coś więcej niż tylko modny znaczek na obudowie kawałka plastiku. Skoro nie potrafisz czegoś wytłumaczyć w prosty sposób i prostymi słowami, to znaczy że sam się na tym nie znasz. Póki co odpowiedzi jakie od Ciebie uzyskuje są na poziomie doradcy z elektormarketu, który nagania od razu na najdroższy produkt jaki mają. Dziękuję uprzejmie za taki poziom doradztwa ale jednak wolę troszkę się na tym poznać, wyrobić sobie zdanie, a dopiero potem dokonać zakupu.

Nie rozumiesz. Rynek telefonów jest w stagnacji od lat i są już na takim poziomie że niezależnie od loga, czy ceny działają po prostu dobrze. I nie nie doradziłem Ci najdroższego telefonu, bo pułap cenowy 2500zl to jest dopiero połowa drogi do najdroższych aparatów. Możesz dalej siedzieć i słuchać miliona propozycji albo kupi i zdecydować się na proste sprawdzone rozwiązanie i mieć spokój. Twój wybór.

10 minut temu, Pupcio napisał(a):

Najgorsze chyba to wolne ładowanie. Czasami sie grzeje z dupy przy nic nie robieniu, dość często zamula i trzeba go resetować a największą wisieńką w moim przypadku była jebitna rysa na ekranie po tygodniu od zakupu gdzie telefon nigdzie mi nie spadł i ogólnie jeszcze obchodziłem sie z nim jak z jajkiem, teraz doszło jakieś mikro pęknięcie też chuy wie skąd tak naprawdę bo telefon mi ani razu nie spadł. Nie wiem czy mam jakąś sztuke z odzysku czy co sie tutaj wydarzyło. Ogólnie za 2k raczej okej telefon i nie ma co o nim matury pisać, ale będe go wymieniał szybciej niż planowałem bo zazwyczaj trzymam sie telefonu dopóki działa

No bez kitu nie brzmi to dobrze

42 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Najgorsze chyba to wolne ładowanie. Czasami sie grzeje z dupy przy nic nie robieniu, dość często zamula i trzeba go resetować a największą wisieńką w moim przypadku była jebitna rysa na ekranie po tygodniu od zakupu gdzie telefon nigdzie mi nie spadł i ogólnie jeszcze obchodziłem sie z nim jak z jajkiem, teraz doszło jakieś mikro pęknięcie też chuy wie skąd tak naprawdę bo telefon mi ani razu nie spadł. Nie wiem czy mam jakąś sztuke z odzysku czy co sie tutaj wydarzyło. Ogólnie za 2k raczej okej telefon i nie ma co o nim matury pisać, ale będe go wymieniał szybciej niż planowałem bo zazwyczaj trzymam sie telefonu dopóki działa

Ty jesteś pewien że to Pixel 8 a nie Nexus?

Przez rok co go mam ani razu go nie resetowałem, bo nie zamula. Czasami Chrome przestaje reagować na dotyk i muszę go zminimalizować by się ogarnąl, ale tak to telefon działa bardzo dobrze. No i fotki robi wyjebane. A te wolne ładowanie to nie wiem, chyba kwestia potrzeb, bo te ~1h15 od prawie zera jest dla mnie jak najbardziej okej.

Ja zawsze ładuje telefon podczas snu na ,,adaptacyjnym" czyli telefon ładuje się powoli do pełna do godziny ustawionej na budziku i tak mi potrzebne szybkie ładowanie jak potrzebuję dziury w bucie.

1 hour ago, Elitesse said:

Wcale nie trzeba używać technologicznego bełkotu aby wytłumaczyć, że droższy telefon z 12 GB ramu będzie działać lepiej niż tańszy z 16 GB ramu czy że płacę za coś więcej niż tylko modny znaczek na obudowie kawałka plastiku. Skoro nie potrafisz czegoś wytłumaczyć w prosty sposób i prostymi słowami, to znaczy że sam się na tym nie znasz. Póki co odpowiedzi jakie od Ciebie uzyskuje są na poziomie doradcy z elektormarketu, który nagania od razu na najdroższy produkt jaki mają. Dziękuję uprzejmie za taki poziom doradztwa ale jednak wolę troszkę się na tym poznać, wyrobić sobie zdanie, a dopiero potem dokonać zakupu.

Apple to nie jest tylko modny znaczek, tak samo jak Android nie oznacza już z automatu czegoś tańszego od iPhone’a.

Nie odrzucaj z założenia iPhonów, skoro chcesz po prostu szybkiego i sprawnego działania na lata, a masz budżet na tańsze modele, które zapewnią spokojnie z 5 lat aktualizacji i braku problemów.

Nie wiem może serio mam jakiś jebnięty egzemplarz Tak czy siak mój skok w bok z innym telefonem niż galaxy udaje za niewypał

Godzinę temu, Mustang napisał(a):

Nie odrzucaj z założenia iPhonów, skoro chcesz po prostu szybkiego i sprawnego działania na lata, a masz budżet na tańsze modele, które zapewnią spokojnie z 5 lat aktualizacji i braku problemów.

też mi się wydaje że byłby zadowolony tym bardziej jak czytam te rozkminki ile ramu jakie procki jak 10lat temu

spasuje mu jabłko to za kilka lat jakby chciał wymieniać to nawet nie zwróci uwagi na specyfikacje nowych modeli

6 godzin temu, WisnieR napisał(a):

  6 godzin temu, Elitesse napisał(a):

Nie rozumiesz. Rynek telefonów jest w stagnacji od lat i są już na takim poziomie że niezależnie od loga, czy ceny działają po prostu dobrze. I nie nie doradziłem Ci najdroższego telefonu, bo pułap cenowy 2500zl to jest dopiero połowa drogi do najdroższych aparatów. Możesz dalej siedzieć i słuchać miliona propozycji albo kupi i zdecydować się na proste sprawdzone rozwiązanie i mieć spokój. Twój wybór.

Przecież mi nie chodziło o milion propozycji konkretnych modeli, a o wytłumaczenie jak to wygląda. To Ty dałeś prostą odpowiedź na pytanie, którego nie zadałem, a która z pozycji mojej wiedzy jest jak porada eksperta z elektormarketu czy kupowanie komputera za 20k do grania w Maincrafta i oglądania YT. To samo pytanie skierowałem do chataGPT, który mi to wytłumaczył. Cały ten "technologiczny bełkot" jak to określiłeś sprowadza się do prostych pojęć: optymalizacja, dłuższe wsparcie producenta, łatki bezpieczeństwa i blotware / soft. I to ostatnie było dla mnie chyba jedną z ważniejszych informacji.

Przy okazji pogadałem o moim telefonie i o tym czego oczekuję od potencjalnego następcy. Gdybym teraz miał wymieniać telefon, to zgodnie z moimi oczekiwaniami byłby to OnePlus Nord 4 16/512GB nad którym przez chwilę też myślałem jak szukałem informacji o potencjalnie nowym telefonie. Ewentualnie faktycznie jeden z Samsungów S24/S25 (ale teraz już wiem dlaczego ;) i co mniej więcej oferuje konkurencja) jeżeli byłbym skłonny trochę więcej zapłacić. Póki co mój a53 jeszcze działa nie najgorzej więc mogę poczekać z rok albo nawet dwa. Chyba, że ta nowa aktualizacja UI 7.0 go zepsuje, to szybciej będę czegoś szukał na zmianę.

5 godzin temu, Mustang napisał(a):

Apple to nie jest tylko modny znaczek, tak samo jak Android nie oznacza już z automatu czegoś tańszego od iPhone’a.

Nie odrzucaj z założenia iPhonów, skoro chcesz po prostu szybkiego i sprawnego działania na lata, a masz budżet na tańsze modele, które zapewnią spokojnie z 5 lat aktualizacji i braku problemów.

3 godziny temu, messer88 napisał(a):

też mi się wydaje że byłby zadowolony tym bardziej jak czytam te rozkminki ile ramu jakie procki jak 10lat temu

spasuje mu jabłko to za kilka lat jakby chciał wymieniać to nawet nie zwróci uwagi na specyfikacje nowych modeli

Jest to jakaś myśl ale musiałbym się najpierw do nich przekonać i nauczyć obsługi. Apple w ręce miałem kilka razy ale kompletnie tego nie ogarnąłem, bo jest inaczej niż w Androdzie. A wiem, że system miał być tak opracowany aby być jak najprostszym pod przeciętnego użytkownika. Cenowo też wydaje się droższy od Androidowych konkurentów jak zestawi się ze sobą parametry ale optymalizacja ma tutaj robić robotę.

Z tym modnym znaczkiem to nie chodziło mi typowo o Apple, a bardziej o wywalanie 4k - 5k i więcej za telefon więc mógłby to być też jeden z Samsungów, xiaomi czy Hauwei. Znam kilka osób, które wydają tyle na telefon a nie wykorzystują nawet połowę jego funkcji i mocy. Ja wolę spokojnie poczekać na to co oferuje taki produkt aby kupić jego odpowiednik w cenie telefonu ze średniej półki.

W dniu 16.05.2025 o 12:03, Czoperrr napisał(a):

Tak, niestety Huawei ma zablokowany bootloader i siedzę na Android 10... Następny telefon jaki wezmę to raczej Pixel bo są tanie, mają długie wsparcie i odblokowany bootloader do instalacji Lineage OS i innych.

Nie lepiej duchowego następcę P30pro?

Systemowo wszystko 1:1 jak w P30pro, andek 15, face id, kozak gurwa bateria i możliwości fotograficzne legendarnego hjułiego podniesione do sześcianu

Ja nie polecam 9 pixela, zonka sobie sprawila I ladowanie to jakis zart, mam nothing 2 i laduje do pelna w 20-30 min, jak ktos szuka czegos innego to daje okejeke, smiga jak zloto.

Trochę się zafixowaliście za mocno z tym ładowaniem. Jak myślicie dlaczego dwóch czołowych producentów telefonów nie oferuje super duper ładowania 120W? Bo nie potrafią opracować takiej technologii? Jeszcze bym zrozumiał jakby chodziło o sprzedaż lepszych modeli, czy droższej ładowarki, ale tam też średnio z tym ładowaniem. Ile lłądujecie swoje Eneloopy albo Laddy z Ikei? Bezpieczny prąd ładowania dla baterii litowo-jonowej to 1/10 jej pojemności. Te wszystkie super szybkie ładowania prowadzą tylko do szybszej degradacji baterii, a ci czołowi producenci, jak Apple czy Samsung, raczej chcą by ich produkt kojarzył się z niezawodnym urządzeniem na lata.

Ale może to być tylko moje (pipi)enie i Apple i Samsung na prawdę nie jest w stanie korzystając ze swojego kapitału i R&D opracować technologii działającej ze standard em PD..... Tak to na pewno to.

Ale nie oceniaj @WisnieR , bo nie znasz każdego sytuacji. Będąc bezdomnym to te 20-30 min do pełnego naładowania na przystanku, gdy piździ i wieje brzmi jak zbawienie.

No baterie w samsungach w połączeniu z ich nakładką jakby jeszcze dojechać superczardżem w okolicach >80W to by ze 3 godziny trzymały.

39 minutes ago, Tokar said:

Nie lepiej duchowego następcę P30pro?

Systemowo wszystko 1:1 jak w P30pro, andek 15, face id, kozak gurwa bateria i możliwości fotograficzne legendarnego hjułiego podniesione do sześcianu

A nie wiem, pewnie zanim wymienię to pojawi się jeszcze kilka innych modeli :) Menda nie chce przestać działać.

9 godzin temu, Bartolinsky napisał(a):

Ale nie oceniaj @WisnieR , bo nie znasz każdego sytuacji. Będąc bezdomnym to te 20-30 min do pełnego naładowania na przystanku, gdy piździ i wieje brzmi jak zbawienie.

No w końcu widzę przykład konkretnej potrzeby. Bo gdy każdy z nas musi odespać swoje kilka godzin na dobę to dlaczego ludzie mają taki problem żeby podłączyć ładowarkę do telefonu przed snem Otworzyłeś mi oczy na problem bezdomności.