Skocz do zawartości

Ulubione seriale TV


mlodziak1993

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jest w ogóle, kto ci coś takiego powiedział? Na początu ma momenty, że się człowiek zastanawia, czy nie jest lepsza od brytyjskiej, z paru powodów. Później dotyka ją tradycyjne zdrętwienie niektórych wątków, no ale BBC nie bez powodu robi seriale po góra 18 odcinków i kończy. Sitcomy już tak mają. Zresztą jak coś pisane przez Steve'a Carrella czy Ricky'ego Gervaisa może być (pipi)owe?

Odnośnik do komentarza

Ostatnio, po obejrzeniu kilku odcinków w Polsacie, zacząłem oglądać "Kości", od pierwszego sezonu. Ciekawe zagadki, ale przede wszystkim świetna ekipa jeśli chodzi o charaktery i wynikające z tego śmieszne sytuacje. Bones i Booth, wiadomo, klasa, najlepszą parę bohaterów opiera się na przeciwieństwach wzorem Scully i Muldera. Lubię też Hodginsa i jego antysystemowe podejście do świata. Wciąga mnie praca speców z Instytutu Jeffersona. Wadą serialu jest to, że niewiele jest śledztw naprawdę zostających w pamięci, uwaga widza oscyluje bardziej wokół osobowości i relacji bohaterów.

Odnośnik do komentarza
<br />Amerykańska wersja The Office jest mocno (pipi)owa? Bo własnie skonczylem brytyjczyka i mi sie bardzo podobalo. Świetnie napisana rzecz.<br />
<br /><br /><br />

 

Amerykański Office jest genialny. Pierwsze 3 sezony bezbłędne, od 4 tyci gorszy, 5 słaby ale ma momenty, od 6-tego kiepsko...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Właśnie kończę 10 sezon Friends i chciałbym zacząć oglądać jakiś zupelnie inny serial w stylu Lost czy Breaking Bad, gdzie fabuła chwyta za jaja od 1szych epizodów, a klimat i aktorstwo sprawiają, ze czoło samo sie chyli. Jest 1 warunek - serial musi być skończony, a jeszcze lepiej gdyby nie miał więcej niż 3-4 sezony.

Edytowane przez Mordechay
Odnośnik do komentarza

Ostatnio obejrzałem drugi sezon Statystów. Teraz wszystko inne wydaje mi się słabe. Wiem, że to nie miejsce na pytanie o filmy, ale jak już przy Gervaisie, to czy Cemetery Junction i Ghost Town dają radę (pytanie do fanów tego pana)? Np takie The Invention of Lying wbrew niskim ocenom braci internetowej był naprawdę dobry.

Odnośnik do komentarza

Kojarzy ktoś taki serial Lexx? Oglądałem to z naście lat temu na video i pamiętam że było to serial lekko chory.

 

Lexx to jedna z moich ulubionych serii, nie znam drugiej produkcji z tak dziwnym światem, klimatem, bohaterami i fabułą, a jednocześnie tak trzymającym się kupy.

 

 

Widać też od razu, że to nie produkcja hamburgerów, odważa się na wiele - szydera, "worst case scenario", mnóstwo kiczu (świadomego) i podteksty seksualne/polityczne/wyznaniowe na porządku dziennym. Do tego warto dodać specyficzność bohaterów - Stanley H. Tweedle, nieudacznik, oblech i samolub, a jednocześnie kapitan "najpotężniejszej broni w dwóch wszechświatach" nie da się nie lubić, do tego Zev/Xev będąca seksistowską wizją kobiety idealnej (u której "nie zagrało" tylko to, że ma własną wolę i w razie czego może odgryźć ci głowę) oraz Kai - nieboszczyk-zabójca jako ochroniarz ekipy i chodząca obietnica spełnienia się wielkiej przepowiedni.

 

Na uwagę zasługuje również świetna ścieżka dźwiękowa (szczególnie Brigadoom - kto w ogóle wpadł na pomysł musicalu? :blush:) i pieśn Brunnen G.

 

 

 

Serial moim zdaniem wybitny, ale doskonale rozumiem, że można mieć o nim tylko jedną z dwu skrajnych opinii - albo kochasz, albo nienawidzisz.

Odnośnik do komentarza

Pamieta ktos taki serial na tvp2 dawno dawno temu lecial ze byl sobie taki dziadzio (zły), z twarzy przypominajacy Anthony'ego Hopkinsa kontra dzieci. Te dzieci mialy swoja baze, centrum dowodzenia i ten dziadzio chcial wejsc w posiadanie czegos co te dzieci mialy i bronily. Byla sobie jeszcze taka zla pani co miala taki kombinezon naelektrycowany i jak pocierala sobie rece to krzesala takie prady i na imie jej bylo Ishka albo jakos tak. W tym serialu na opening i ending leciala taka fajna muzyczka. (mozliwe ze pomieszalem 2 seriale)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Pamiętam pewien serial, który swego czasu leciał (chyba)w TVP 1. Był w nim facet, chyba prawnik lub pracownik jakiejś korporacji, ogólnie madafaka w swoim fachu, cechą charakterystyczną był motyw, że facet spał w ... kojcu, kartonowym domku (coś w ten deseń) w pozycji embrionalnej. Zawsze na końcu odcinka kładł się do niego. Czasami chyba wracano do jego przeszłości. Pomożecie?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.