Skocz do zawartości

Final Fantasy 8


Adriankiller

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.09.2019 o 21:33, Bzduras napisał:

Umówmy się, prerenderowane assety w 2D są kiepskie do remasterowania. Chociaż z drugiej strony mogliby się trochę wysilić i wykorzystać te AI deep learning, fani nie mają z tym problemów. 

 

Jeśli masz zamiar "remasterować" efekt końcowy, czyli bitmapy to oczywiście, że po przeskalowaniu w górę wyjdzie albo pachnąca pikseloza (nearest neighbour) albo obrzydliwie rozmazany obraz (jakikolwiek inny algorytm). Ale... prerenderowane tła, jak sama nazwa już podpowiada to renderowane w pełnym 3D, oteksturowane i oświetlone środowisko. Wystarczyłoby więc je jeszcze raz wyrenderować i pociąć na kawałki jako bitmapy tak samo jak to się robiło dawniej. Tyle że to oczywiście kosztowne, czasochłonne i wymaga napisania mnóstwa nadmiarowego kodu do obsługi zupełnie nowych kontenerów (Squaresoft miał w zwyczaju ciąć te tła pod zajętość VRAM + mniejsze bitmapy z samymi zmianami (np. pod krótkie animacje), kompresować je i/lub "obfsukowywać" (np. poprzez wydzielanie palet na zewnątrz)). O wiele łatwiej jest po prostu przeportować wersję z PC...

 

A co do tego specjalnego skalowania via sieci neuronowe to daje bardzo ciekawe efekty, w niektórych przypadkach wręcz rewelacyjne. Taki upscalling to byłby jakiś kompromis. Ale p oco jak psychofani i tak kupią taki badziew jaki zaserwowali...

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy temu...

Wróciłem do gierki po latach. Pyka się fajnie i o ile jestem przeciwko stosowaniu cheatów w grach, tak nie wyobrażam sobie grać w to bez zwiększonej prędkości 3x w wersji na PS4, bo w standardowym trybie gra się WLECZE. Matko boska, jakby ktoś zapodał slow-motion :yuno: ale z przyspieszeniem jest git. Po mega rynnowym FFVII remake to wręcz czysta przyjemność z grania: normalna mapa świata, masa ukrytych miejscówek, ogrom opcjonalnych bossów / potężnych czarów i broni do odkrycia, spoko mini-gierka z kartami. Można się naprawdę nieźle pobawić w statystykach postaci, a jak ktoś dobrze ogarnie ten temat to będzie rozpyerdalał bossów na kilka hitów (level postaci nie ma tu praktycznie żadnego znaczenia). Na pewno za jaja bym powiesił osobę odpowiedzialną za patent z dojeniem przeciwników z magii, momentami robi się to strasznie irytujące, ale tu znowu do akcji wkracza speed 3x, które znacznie skraca nasze katusze. Fabuła też z lekka odrzuca, no chyba że ktoś się utożsamia z takim idiotą jak Squall (jak miałem 12 lat to też się tak zachowywałem)i  kręcą go mdłe love-story. Teraz jestem już w zamku Ultimecii (moja ulubiona miejscówka z gier RPG) z tak przekoksowanymi postaciami, że final boss padnie w 5 minut i muszę przyznać, że gra bardzo dobrze się trzyma, zarówno wizualnie (pomijając zasuwanie po mapie świata) jak i gameplayowo, można spokojnie odpalić i się zrelaksować tłukąc bloby czy inne meblo-podobne stworki. 

 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza
  • 3 lata później...

TT sztosiwo jednak. Szybko sobie przypomniałem zasady i pomnożyłem te 7 startowych kart jeszcze nie wychodząc z Balamb Garden. Minimog od biegającego dzieciaka zdobyty, chwilę później Ifrit i już się robi łatwo (do czasu aż nie wlecą reguły Same/Plus, albo co gorsza, jakiś random select kart).

A przy okazji to sobie porobię fabułę z wyłączonymi random encounterami, bo to największa upierdliwość każdej z tych części, gdzie trzech kroków nie zrobimy bez battle swirl. Podpinanie GFów nawet fajne jak i to dokokszanie czarami (przy tempie rozgrywki x3 można possać wrogów dość szybko :nosacz3:). System junctionów był kontrowersyjny, ale pozwala dość elastycznie kształtować buildy postaci.

Odnośnik do komentarza

Otóż to, robię tylko walki, których nie idzie uniknąć, a randomowe wylaczyłem. Mam chyba ciagle lvl 9 (idąc do Galbadia Garden), ale i tak jest łatwo przez to skalowanie. Diablos pokonany od razu po otrzymaniu lampy.

 

Jednak stara szkoła japońska to mój klimat, cala ta otoczka akademii, wysyłania na zlecenia, akcja na pociągu, te miasteczka :banderas: Gram z wypiekami na ryju po tych kilku(nastu) latach od wersji z PSX na emulatorze.

 

Postacie na PS4 są zremasterowane ładnie z dodanymi detalami, żałuję tylko że dali te same stare rozmazane prerenderowane tła w jakości z ps1.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Najlepszy Final :kekw::kekw: Gra na 40h gdzie przez większość czasu unikasz walki bo jest tak śmieciowa a granie w karty daje większe benefity niż potyczki. Wszystko co jest związane z gameplayem jest w tej części beznadziejne ale przechodząc z wyłączonymi walkami i ganiając od dialogu do cutscenki przegryzając w międzyczasie Triple Triad to może się podobać xd

Odnośnik do komentarza

Pamietam jak przechodzilem bez opisu, unikałem wszystkich walk do czasu zdobycia latającego statku, wtedy dopiero na jakas wyspe poleciałem levelowac, w jeden dzien dobiłem do 99lvl, poszedlem zabic weapona i potem na bossa ostatniego.  Wspaniale przezycie :kekw:

Z tymi ulepszeniami to chetnie sobie fabule odswieze, ale gameplayowo to mnie do tej gry nie ciagnie w ogole.

O przypomniało mi sie, że pozniej faktycznie jakis opis mi wpadł w łapy i sie okazalo, ze nie wyciągnąłem Siren z bossa i zaczynałem od nowa, a byłem juz na 2 czy 3 cd

Odnośnik do komentarza

Miałem wrażenie właśnie, że coś boost mi przerywa i trudniej gunbladem zasadzić criticala przez ten klatkaż.

 

Jest coś jednak w tej starej szkole, że chce mi się cisnąć dalej, gadać z NPC, odwiedzać uliczki miasteczek. No jest tu klimat dla mnie jak nie wiem. Może potem spróbuję FF9 bo tylko raz ukończyłem i w sumie nic nie pamiętam. 

 

System walki z tym oszczędzaniem czarów by podpinać pod statsy jest dyskusyjny, ale próbowali coś nowego. Nie byłem mega fanem, dlatego teraz można to przyspieszyć lub pominąć i skupić się na bajeczce.

 

FF7 przechodzę co kilka lat dla odświeżenia. FF8 raz na PSX (to stanie pod sklepem na premiere z 209 zł w ręce jako dzieciak), raz na emulatorze (wersja z PSX), teraz ten remaster na PS5. 

Odnośnik do komentarza

Na pierwszej płycie już można ukraść 99 sztuk jakiegoś czaru (już nie pamiętam co tam było mocne w boost np aura) co się podpina pod statystyki ataku i zwykłym atakiem przechodzi się całą grę pijąc kawkę.

 

Na opcjonalnych jak pisze shen, to co wyżej plus spamowanie limit breakami I ot cała filozofia.

 

Dużo jrpg w życiu ogralem i gorszego systemu zarządzania statystykami i pomysłu na czary na sztuki w żadnych jrpg nie widziałem, dramat i tragedia, balans w tej grze można złamać w godzinę od uruchomienia praktycznie 

Odnośnik do komentarza

No można, można. Szczególnie jak się wyuczy szybko odpowiednie opcje przy GFach zamiany itemow na czary to jeszcze na 1 wyspie możesz dodać do ataku 100 tornado i kosisz niesamowicie. Balansu tu nie ma, ogólnie jak dobrze pokombinujesz z opcjami które są dostępne w menu: zamiany itemow na czary, czarów na itemy, kart na itemy itd. to można wszystko w tej grze złamać.

 

Ja akurat jak ostatnio przechodziłem to w ogóle nie levelowalem tylko czekałem do momentu aż będę miał w GFach wyuczone +1 do statystyk przy zdobywaniu poziomu. Wtedy opłaca się to robić, bo połykanie zdolnością Edena za długo trwa;)

Odnośnik do komentarza

Tej części przydałoby się odświeżenie z przebudowaniem od zera całego systemu zarządzania statystykami i czarów, naprawionym balansem itd, niestety nierealne, a szkoda bo to strasznie niszczy tego finala w odbiorze, a miał on świetne momenty. Walki ogrodów, akcja z pociągami czy ogólny naciągany twist ale jednak twist, plus do tego kolejna fanowska teoria na temat jeszcze jednego twistu o tym czy pewna osoba, tak na prawdę to ta osoba ;)

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, michu86- napisał:

 

 

Ja akurat jak ostatnio przechodziłem to w ogóle nie levelowalem tylko czekałem do momentu aż będę miał w GFach wyuczone +1 do statystyk przy zdobywaniu poziomu. Wtedy opłaca się to robić, bo połykanie zdolnością Edena za długo trwa;)

No to jest pojebany system, ze musisz czekac, zeby zaczac levelowac. Z drugiej strony w grze i tak nie ma zadnego wyzwania, wiec nie  trzeba sie specjalnie przejmowac tymi statystykami. Kazdego bossa poza ostatnim mozna zabic jednym ciosem

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...