Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

renaissance - ciekawa forma, ale banalność fabularna, dobre udżwiękowienie. 7-/10.

 

the thing (2011) - prequel zrzynający z leciwej części pierwszej, niestety napięcie i warstwę psychologiczną zastąpiono latającym po okolicy stworem, na szybko zarażającym/mordującym ekipę. Kilka scenek to ordynarne kopie scen z kultowego pierwowzoru. 5+/10.

Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

Listy do M. Podobało mi się. Już bardzo dawno nie oglądałem polskiej komedii na której mógłbym się pośmiać (i to nie z zażenowania). Oczywiście to istne kopiuj-wklej z Love Actually, ale wzorowanie się na najlepszych tym razem wyszło polskim twórcom na dobre. Co strasznie mnie ucieszyło, to brak epatowanie "polskością" jak w tych wszystkich, identycznych komediach Lubaszenki. Duży plus i jeszcze większe zaskoczenie.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio obejrzałem :

 

Limitless : całkiem niezły, choć czasem naciągany. Fajny efekt zabawy kolorystyką. Film w sumie ciągnięty przez głównego bohatera, reszta nawet nie ma za bardzo kiedy się wykazać, co nie jest ofkoz jakimś problemem (De Niro i tak spoko). Zaskakujące, jak na dzisiejsze standardy zakończenie, ale nie w sensie, że twist czy coś.

 

Source Code : spodziewałem się czegoś lepszego, choć nie jest źle. Troszkę dłużący się początek (całe szczęście później powtarzające się sekwencje pokazywali w skrócie). Jake bez fajerwerków, rolę Varmigi mógłby zagrać pewnie każdy, no ale ok, a reszta stanowi totalne tło. Ogólnie ciekawa historia, lubię takie motywy, choć z zakończeniem to pojechano troszkę. W sumie polecam, ale dla mnie film na raz.

 

Mr. Nobody : dziwny film, nie jestem zachwycony, ale też, w przeciwieństwie do wielu osób, nie uważam, że zasługuje na beszty. Samo pokazanie trzech "dróg" życia jest interesujące, ale otoczka, no sam nie wiem, nie wkręcałem się jakoś głębiej w to, dla mnie trochę przekombinowane. Jednak ogólnie rzecz biorąc, zrobił na mnie wrażenie kilkoma scenami (plus miejscami niezła muzyka), kiedyś zapewne go sobie powtórzę.

 

The Town : zmiana klimatu, tu jest w miarę klasyczna opowieść o ekipie napadającej na banki. Ciekawy wątek nawiązania znajomości z dupą, którą mieli za zakładniczkę, ale jakby nie do końca wykorzystany. Reszta, czyli same akcje, bardzo dobre, trzymające w napięciu. Plus za dwóch głównych aktorów, ogólnie nie należę do krytyków Bena. Ogólnie fajny klimat, dobra realizacja, polecam.

 

Captain America : szału ni ma. Czasem mocno kiczowaty (nawet jak na typowy film na podstawie komiksów), słabiutki wątek romansowy (irytująca kobita). No taki średniak, można obejrzeć bez skrzywienia, ale nie jest to poziom Iron Mana przykładowo. Na pewno lepszy jest First Class z ostatnich adaptacji, a przede mną jeszcze Thor i Green Lantern.

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza

straw dogs - młode małżeństwo przeprowadza się w rodzinne strony żony, na południe stanów. grupa rednecków naprawia im dach. grupa rednecków zabija im kota. grupa rednecków gwałci żonę. grupa rednecków napada na dom. mąż ci.pka wybija wszystkich po kolei. grupie rednecków przewodzi skarsgard junior. remake klasyka sama pekinpakha. średni. 6/10.

Odnośnik do komentarza
Gość Orson

"Facet , który się zawiesił " - bardzo fajna i dosyć inteligentna komedia - czyli jeśli ktoś nie lubi humoru a'la American Pie to może podbić tu właśnie. Film traktuje o kolesiu( Matthew Perry) , który zapalił o jednego jointa za dużo i się...zawiesił :) konkretniej to zapadł na pewną chorobę, zwaną w arkanach psychologii depersonalizacją. Bohaterowi wydaję się jakby obserwował swe życie z perspektywy trzeciej osoby, będąc "poza swym ciałem".

 

No a jeśli między czasie poznaje się miłość swego życia to może być ciekawie :)

 

Fajny film.

 

 

Najlepsze jest to, że czytałem opinię o tym filmie napisaną przez osoby , które cierpiały/cierpią na depersonalizację. Wypowiadali sie, że każdy ruch bohatera oddaje ich życie.

Edytowane przez Orson
Odnośnik do komentarza

"Facet , który się zawiesił " - bardzo fajna i dosyć inteligentna komedia - czyli jeśli ktoś nie lubi humoru a'la American Pie to może podbić tu właśnie. Film traktuje o kolesiu( Matthew Perry) , który zapalił o jednego jointa za dużo i się...zawiesił :) konkretniej to zapadł na pewną chorobę, zwaną w arkanach psychologii depersonalizacją. Bohaterowi wydaję się jakby obserwował swe życie z perspektywy trzeciej osoby, będąc "poza swym ciałem".

 

No a jeśli między czasie poznaje się miłość swego życia to może być ciekawie :)

 

Fajny film.

 

 

Najlepsze jest to, że czytałem opinię o tym filmie napisaną przez osoby , które cierpiały/cierpią na depersonalizację. Wypowiadali sie, że każdy ruch bohatera oddaje ich życie.

Post mnie zainteresował tym filmem i przed chwilą właśnie skończyłem oglądać. Ogólnie- bardzo dobry, przyjemnie się ogląda. Historia taka jak lubię, czyli bez cukierków i mielenia jęzorem. Perry udowadnia, że Friendsi to jednak nie było jego szczytowe osiągnięcie aktorskie. Godne polecenia, takie 7+/10

Odnośnik do komentarza

straw dogs - młode małżeństwo przeprowadza się w rodzinne strony żony, na południe stanów. grupa rednecków naprawia im dach. grupa rednecków zabija im kota. grupa rednecków gwałci żonę. grupa rednecków napada na dom. mąż ci.pka wybija wszystkich po kolei. grupie rednecków przewodzi skarsgard junior. remake klasyka sama pekinpakha. średni. 6/10.

niedługo jeszcze pewno będą klecić Siódmą pieczęć 2. :wallbash:

Odnośnik do komentarza

RED - Emeryci w natarciu, film mniej dosadny niż komiks, ale fajnie się go ogląda. Klasyczny Willis, stonowany i "uroczy" Morgan "panienka naprawi, bo się telewizorek poniszczył" Freeman, John "namierzą nas i spalą promieniami gamma" Malkovich, Brian "od lat nikogo nie zabiłem" Cox oraz Helen "złam mu serce to cię zabiję" Mirren.

Fabuła nie powala, za to debeściarska ekipa aktorów już tak. Widać, że się świetnie bawią. Genialny jest Malkovich w roli świra co to nie lubi kumpli, zwierząt i wszystkich dookoła i mieszka "przestrzennym" samochodzie ;) Willis wydaje się trochę dupowaty na początku filmu, ale przechodzi mu gdy agencja przysyła oddział do pozamiatania.

Fajny, lekki film na niedzielne popołudnie.

ocena: 8/10

Edytowane przez Farmer87
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...