Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Lokator Romana - wiadomix, świetne studium psychiki. Pierwszy raz widziałem też wesołego Romka w roli głównej - poradził sobie. Rucha, chla, pali, przebiera się za kobiety. Prawdziwy Polak! 8/10

Warrior - najbardziej przewidywalny film jaki oglądałem w tym roku, średnie sceny walki, wzruszenie? Owszem. Hardy? Owszem. Takie pół na pół. 6+/10

Idy Marcowe - nie spodziewałem się nawet, że dramat polityczny może mnie tak wciągnąć. 8/10

Odnośnik do komentarza

x-men: first class - najlepszy filmowy x-men, do zalet filmu zaliczyć można przedstawienie relacji lensherra i xaviera, wplątanie w fabułę historycznego konfliktu oraz ścieżkę dźwiękową. Za scenkę z rosomakiem podnoszę ocenę do 8-/10.

 

drive - bardzo fajny film. Jest protagonista-socjopata, prosta sensacyjna historyjka z wątkiem miłosnym, opowiedziana w sennym, nawet niekiedy dusznym klimacie, brutalność scen akcji i hipnotyzujący soundtrack. 9/10.

Odnośnik do komentarza

x-men: first class - najlepszy filmowy x-men, do zalet filmu zaliczyć można przedstawienie relacji lensherra i xaviera, wplątanie w fabułę historycznego konfliktu oraz ścieżkę dźwiękową. Za scenkę z rosomakiem podnoszę ocenę do 8-/10.

 

drive - bardzo fajny film. Jest protagonista-socjopata, prosta sensacyjna historyjka z wątkiem miłosnym, opowiedziana w sennym, nawet niekiedy dusznym klimacie, brutalność scen akcji i hipnotyzujący soundtrack. 9/10.

 

Tak się składa, że również wczoraj wciągnąłem Pierwszą Klasę i film jest ok, ale na pewno nie postawiłbym go na pierwszym miejscu wśród dzieł o ludziach X. 2 i 3 lepsze. Co do Drive to dawno tak się nie wynudziłem.

Odnośnik do komentarza

Rocky Balboa - no to nie to samo co wcześniejsze części. Nie ten klimat, brak pomysłu, skok na kasę i wszystko na siłę. Do tego obrzydliwy stary Stallone. Ale obejrzeć można.. 5+/10

 

Starsza pani musi zniknąć - uwielbiam Stillera więc z miejsca ocena jest zawyżona. Nawet momenatmi śmieszne. Pierwszy raz obejrzałem to już jakiś czas temu. Lubie takie głupkowate filmy. 7+/10

Odnośnik do komentarza

Ślepa furia / Blind Fury (1989) - film - klasyk. Nie wiem czemu, ale mam słabość do filmów i seriali z przełomu lat 90-tych :)

 

Film chociaż mocno przerysowany (obcinanie rzęs :) ), to jednak zaskakująco przyjemnie się go ogląda. Rola Rutgera Hauera jako ociemniałego mściciela jest po prostu genialna i na swój sposób wyznaczała standardy dla innych produkcji z cyklu "niewidomy, ale naparzam" np. Zatoichi (polecam) czy Daredevil (popłuczyny z dobrego Marvelowskiego komiksu). Jak ktoś przepada za klimatem lat 80-tych/90-tych i filmy ala jeden dobry kontra zgraja mięsa armatniego, to film jak najbardziej do obejrzenia. Za rolę Randalla "Tex" Cobba jako subbosa duży plus ( ta jego kamizelka-niewidka, nie ma i nagle jest... cud po prostu ;) ) 8+/10

Odnośnik do komentarza

Drzewo Życia - fenomen. Dla wierzących "filmowa msza" , dla ateistów kicz.

 

Jako reprezentant tej drugiej grupy nie miałem szansy inaczej odebrać tego filmu

 

 

"jakimi sposobami mówiłeś do mnie panie, przez jakie byty mnie odwiedzałeś" - pyta bohater. Kamera w tym samym momencie obejmuje korony drzew , w których radośnie grają promienie słońca , towarzyszy zasłonom w salonie targanym wiatrem.

 

Komentarz zbędny co do środków przekazu :)

 

 

ale to taki kicz jak książki Coelho - tak jak warto przeczytać cho jedną książkę tego pisarza ( chyba Alchemik najbardziej się nadaję) , tak samo warto obejrzeć ten film.

 

Wprawdzie nie każdy przebrnie przez Coelho ale film Malicka broni się zdjęciami - tak na osłodę dla zniesmaczonych :)

Edytowane przez Orson
Odnośnik do komentarza

jeśli ci się zdarzy ogqozo obejrzeć kiedyś jakiś film to napisz nam tu o tym. Jak na razie to nie wiem czy przez te wszystkie strony zrobiłeś to z 3 razy. Bo ten temat nie nazywa sie "userzy ostatnio widzieli a murzyn komentuje " :)

 

 

bo byłaby spora różnica gdybyś napisał tak:

 

"nie zgadzam się, ostatnio tez obejrzałem ten film i sadze o nim <tu następowałaby krótka recenzja ogqoza >

 

a tak napisałeś tylko, ze sie nie zgadzasz, nic to nie wnosi do tematu , czyni tylko spamowy chaos. Masz własną opinię do przekazania- jedziesz z nią. Nie masz a ci się nudzi?

 

Rozbierz się i pilnuj ubrania, nie samym pisaniem postów człowiek żyje :P

_____________

 

ok, zgodzę się , można odnaleźć tu jeszcze kilka elementów , skonfrontować np wykładnię życiowa ojca i matki , zastanowic się nad zagubieniem człowieka jakiemu uległ bohater ale główna wykładnia tak straszliwie przytłacza, że nie wiele z pod niej widać

Edytowane przez Orson
Odnośnik do komentarza

bo byłaby spora różnica gdybyś napisał tak:

 

"nie zgadzam się, ostatnio tez obejrzałem ten film i sadze o nim <tu następowałaby krótka recenzja ogqoza >

 

a tak napisałeś tylko, ze sie nie zgadzasz, nic to nie wnosi do tematu , czyni tylko spamowy chaos.

 

 

Napisałeś nieprawdę, to ją poprawiłem. Wiele to wnosi. Jak ja napiszę coś błędnego to się bardzo cieszę, jak ktoś to poprawi, podnosząc jakość naszego ukochanego forum.

Odnośnik do komentarza

nieprawda to jest gdy ktoś mówi, ze 2+2 = 5

 

to co napisałem było prezentacją mego odbioru filmu, wniósłbyś coś , gdybyś napisał jak ty go odebrałeś a tak......obciążyłeś tylko niestabilny serwer forumka

 

eot

Edytowane przez Orson
Odnośnik do komentarza

Stwierdzenie, że dla wierzących film jest mszą, a dla ateistów kiczowaty, to nie jest żadna interpretacja. To stwierdzenie natury socjologicznej. Dość błędne. Dajcie spokój.

 

 

Dla mnie to jest film o Cassirerowskiej formie symbolicznej, ale kogo to obchodzi. Jak dla kogoś jest mszą, to przecież spoko, tylko że jak pisze, że wierzący bardziej lubią ten film, no to można zauważyć, że wedle wszelkich wskazań wcale tak nie jest.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

z kolei wczoraj obejrzałem Melancholię - jest dobrze ale tylko dobrze , jak dla mnie o euforii mowy być jednak nie może. Sam właściwie nie wiem czego mi tu brak, w sumie to jakiejś przyprawy , która nadała by daniu ostrości... Tym niemniej warto obejrzeć choć idę o zakład, że wielu tego filmu w ogóle nie doceni...

Odnośnik do komentarza

Babel - przejmujący film. Dla mnie głównym przesłaniem jest bark komunikacji co wskazuje sam tytuł. Świetne zdjęcia i muzyka, gra aktorska. Nie jest to film o scenariuszu robiącym niesamowite wrażenie, wywołuje on emocje. Trzyma w napięciu, a to się ceni.

Odnośnik do komentarza

Idy marcowe- film ma braki, tudzież ja je mam, bo kilka motywów wydało mi się ciut za bardzo wyeksploatowanych (przesadne podreślanie aspektu ruchania wszystkich przez wszystkich w każdej możliwej konfiguracji), ale ogląda się to z zacięciem. 8/10

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...