Skocz do zawartości

Odżywki, Gainery itp.


Andżej

Rekomendowane odpowiedzi

Piperyna od Allnutrition, na przykład, nie ma stymulantów. Spalacz od Grenade, albo USA Labs też nie ma, ale to już pewnie Litwin coś lepszego doradzi.

 

ja biorę tę piperynę bo była gratis do białka i nie czuję żadnych efektów, no ale regres na wadze jest więc może działa "po cichu"

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Najpierw piszesz, że na masie nie trzeba bcaa, bo się je tyle białka, że się tego nie potrzebuje. Ja ci odpisuje, że na redukcji je się tyle samo białka lub więcej niż na masie, a ty mi odpisujesz, że "no i?(...) i tak jesz mniej niż potrzebujesz". Wtf, jesteś daunem czy o co ci chodzi? :yao:


a ty się krupi nie wtrącaj, co ty możesz wiedzieć o keto? :yao:

Odnośnik do komentarza

W sumie, więcej od Ciebie, jak o wszystkim w tym dziale.

 

Jestem dobrym kolegą i Ci wytłumaczę, czego nie rozumiesz. Na redukcji masz ujemny bilans. Ujemny bilans sprawia, że nasila się katabolizm. Białka możesz mieć tyle samo, co na masie, a nawet więcej, ale sam ujemny bilans jest niekorzystny dla masy mięśniowej, stąd przydatność BCAA. Pomyśl nad tym, nie chce mi się tego rysować.

Odnośnik do komentarza

Dobra trza rozrysować.Dlaczego na masie bcaa jest zbyteczne i dlaczego rośniemy?Bo jemy więcej niż potrzebujemy,do białka dostarczamy paliwa,żeby się lepiej wchłaniało i przez cały praktycznie dzień mamy aminokwasy we krwi.A redukcja,ale taka prawdziwa?Jesz i za 15 minut jesteś głodny,ja pod zawody miałem 1900 kcal a nie raz spalałem w ciągu dnia 1300,więc żyłem na rozpędzonym metabolizmie na 600 kcal,zresztą to nie ma znaczenia czy 600 czy nawet 1200 i tak jestem na minusie,więc wszystko co dostarczam idzie na pozyskanie energii.A czemu je się białko?Bo 20-25 % z puli zjedzonego białka jest zużywana na jego wchłanianie,jeżeli nie dostarczamy paliwa(węgli,fatu) a przy węglach tylko 6%,fatu 3%.Czyli poniekąd jedząc 1600 kcal z białka tak naprawdę zjadamy ok.1200 gdyż jest energochłonne.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

 

Tak przy okazji. Małe dawki teścia, 100mg co 2 tygodnie, podawane osobom z niewydolnością serca. Zwiększyły wydolność o 25%. To badanie z początku tego wieku. To (pipi)a więcej niż wszystkie leki na niewydolność serca razem wzięte. W środowisku medycznym cisza. Gdyby nie to że Ojciec się pochorowal to tez bym nie wiedział, a tak to zmusiło mnie to do szukania. Na razie na nim testuje :).

 

Q10 podobno o 50% poprawia. Jak tu w spiski nie wierzyć.

Odnośnik do komentarza

Shen warto poczekać aż większa stagnacja będzie. Teść spoko sprawa , jak będziesz miał dobry towar to po tych 4 tygodniach nabicie będzie niesamowite . Po cyklu gołym okiem będziesz wstanie rozpoznać kto leci na teściu , nabicie jest bardzo specyficzne ale wygląda to super. No u mnie teść leci już 3 raz(nie mam zamiaru obecnie brać nic mocniejszego chociaż kusi by wkońcu zrobić porządną mase) i nie mam ciśnienie na większe dawki czy też inne środki. W sumie traktuje go bardziej jako kosmetyk bo dużych przyrostów nie ma , jedynie podczas brania wcześniej wspomniane nabicie + wyżyłowanie + definicja robi swoje.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...