Co za nooby,człowiek siedzi na nerdowskim forum a oni ku.rv.a Venoma od Spider mana nie odróżniają.Jestem zażenowany.

Edytowane 3 lipca 20204 l przez Litwin81

xD

W sobotę zakończyłem redukcję,forma jak na fotce.Do końca wakacji to utrzymam a potem delikatne masowanie.

Edytowane 13 lipca 20204 l przez Litwin81

Rewelacyjna forma na lato. Jaka aktualnie waga @Litwin81?

U mnie poniżej  91 kg nie może zejść od miesiąca.

Liti dobra forma, ja to (pipi)a wstydze sie na plaze wyjsc, w marcu plazowa forma a teraz zalany dziad

(pipi)any covid

23 minuty temu, MAJOCHEY_PL napisał:

Rewelacyjna forma na lato. Jaka aktualnie waga @Litwin81?

U mnie poniżej  91 kg nie może zejść od miesiąca.

W sobotę na zawodach 78,dzisiaj 81 kg.

12 minut temu, Shen napisał:

Liti dobra forma, ja to (pipi)a wstydze sie na plaze wyjsc, w marcu plazowa forma a teraz zalany dziad

(pipi)any covid

Ale trochę ze słodkim popłynąłeś z tego co mówiłeś

zeby tylko

U mnie stała forma i plany od 2005 kraty na brzuchu. 

Ale za rok juz napewno bedzie.

W tym roku zwalam na koronawirusa

U mnie pandemia na plus, siła przez pompki i ćwiczenia w parku się rozwinęła jak nigdy.

Ja w formie fizycznej tez jestem dobrej. Bardziej mialem na mysli aspekt dietetyczny

Szcegolnie jesli chodzi o rower, zimą mocno cwiczylem rozwoj dolnych partii (procz fjuta) tak teraz kopyto jest. Ale jednak te 5 kilo powinienem wazyc mniej. A wiesz jak kazdy kilogram sie przeklada np na bieg ktory tez jest dla mnie wazny

No ja wróciłem do biegania, na tyle, ile mi czas pozwala, czyli 2-3 razy w tygodniu. Biegam w tempie 4:50-4:55 po 10 km póki co, więc tragedii nie ma, ale na żaden start się to nie nadaje.

Liti, strasznie te sterydy cie postarzyly

Wygladasz na ponad 50 lat

No chyba, ze jestes po 60tce, w takim razie zwracam honor i przyznaje ze cie odmlodzily.

Daj Dawid nowe fotki, mam nadzieję, że PerfectBlue Cię nie przytrzymało za bardzo.

W dniu 13.07.2020 o 10:47, Shen napisał:

Liti dobra forma, ja to (pipi)a wstydze sie na plaze wyjsc, w marcu plazowa forma a teraz zalany dziad

(pipi)any covid

 

U mnie przez ostatnie dwa miesiące średnia ilość browarków na dobę wynosi coś między 5, a 6, więc też nie za wesoło A kurdę od początku roku do covida udało się zjechać 15kg, ehh jak żyć. Może już wódeczka lepiej na zdrowie wyjdzie.

O mamo jakbym chlał 6 browarów tygodniowo to bym sie czuł jak alkoholik a tutaj 5-6 dziennie. Daj se na wstrzymanie.

4 godziny temu, Yakubu napisał:

U mnie przez ostatnie dwa miesiące średnia ilość browarków na dobę wynosi coś między 5, a 6, więc też nie za wesoło A kurdę od początku roku do covida udało się zjechać 15kg, ehh jak żyć. Może już wódeczka lepiej na zdrowie wyjdzie.

 

Ja pyerdole...

Co ja mogę poradzić, że browarki są pyszne 

Te "pyszne" piwka to pewnie jeszcze jakieś koncerniaki? 

Alkoholizm jest straszny.

Nie przejmuj sie nimi yakubek. Bądz soba. Piwo jest zdrowe na nerki ale ja jednak bym na twoim miejscu poszedl za ciosem i jednak zaczal pic codziennie gorzałe. Tak z pół litra. Pro zdrowotnie

16 godzin temu, Yakubu napisał:

U mnie przez ostatnie dwa miesiące średnia ilość browarków na dobę wynosi coś między 5, a 6, więc też nie za wesoło

Kolega mi ostatnio powiedział, że pali dziennie 3-4 blanty. Jak tak można? Jak on się czuje bez "haju", skoro większość czasu spędza na bombie?

a (pipi), widze ze to temat fotek spartakusa, przy okazji odkryłem fajny ficzer na forum

W ogóle co tam się zadziało @Yakubu? Wyżalanie się na forumku bardzo pomaga, w Wawce też miałem okres gdzie waliłem ok. 4 browarki do konsoli, dzień w dzień.

Edytowane 30 lipca 20204 l przez Paolo de Vesir

Działo to się rok temu jak ojciec wymyślił, że będziemy obsługiwać rachunki na lottomacie xd

Teraz poza tym, że nie mogę na siłkę chodzić i w piłeczkę z ziomeczkami pykać, jest wszystko git raczej.