Opublikowano 30 stycznia 201312 l Ja zagralem 5 minut w Extraction i dziekuje. Strzelanka na szynach, nie zatrzymasz sie, nie pomyslisz, tylko ciagle samo cie do przodu popycha. Zależy kto co lubi, bo to co opisałeś jest w moich oczach np. klasyką arcade (Time Crisis itp.) więc zawsze idzie grać, trzeba tylko odpowiednio podejść
Opublikowano 30 stycznia 201312 l tez gralem i zupelnie na odwrot. Podoba mi sie, ale zagram, jak dojdzie do mnie pistolet od sony ten dlugi na 2-rece(do strzelanek) jest bardzo stabilny wiec bedzie sie miodnie siekac.
Opublikowano 30 stycznia 201312 l wlasnie ten, a co? Dobry zakup? poleca-sz/cie? - edit. Jestem w pracy i nie mam dostepu do wifi. Ogolnie mam wszystko po blokowane by mi kasy nie zrzeralo z karty. Jak wroce. Edytowane 4 lutego 201312 l przez Square po co ten cytat ?
Opublikowano 1 lutego 201312 l Wczesna wersja Dead Space powstala juz podobno w 2006 na pierwszego XBOX'a, nie wiadomo czy miala to byc gra przeznaczona wlasnie na ta konsole czy moze developer tylko testowal silnik 3D dla next-genow. Filmik typu video na video - troche marnej jakosci, ale lepsze to niz nic, szkoda, ze nie uploadowali oryginalu. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=CGsiVQbZSN0 zrodlo: http://www.unseen64....xbox-prototype/ Widac zmieniony kombinezon i jakas bron (moze Plasma Cutter) strzelajaca na niebiesko, ze znanych elementow widac HUD, staze i stan niewazkosci. Edytowane 1 lutego 201312 l przez saptis
Opublikowano 2 lutego 201312 l Tak jak pisalem - graficznie Dead Space nawet dzisiaj robi wrazenie dzieki designowi, niestety zdazaja sie takie kwiatki jak pikseloza, a czegos takiego nie powinno byc na tych konsolach. Zrobilem screena - to akurat jest czesc Leviathana, ale wczesniej mozna bylo zauwazyc pikseloze na organicznych czesciach porastajacych korytarze. Edytowane 2 lutego 201312 l przez saptis
Opublikowano 3 lutego 201312 l W wielu dopracowanych graficznie tytułach znajdziesz takie "smaczki", nawet w tak sławnym pod tym względem Crysis 2. A Dead Space to wciąż solidne wykonanie pomimo prawie 5 lat od premiery. @Voytas, to Ty jesteśt na tym materiale o sharpshooterze? Edytowane 3 lutego 201312 l przez Nemesis US
Opublikowano 3 lutego 201312 l Yep, it's me. A co do pikselozy to jest tak za kazdym razem jak sie podejdzie do tego miejsca czy to blad wczytania sie tekstuty?
Opublikowano 3 lutego 201312 l Ja sobie nie przypominam czegoś takiego. Mi to wygląda na problem z mip-mapami (czyli z ODD lub płytą (rysy, zabrudzenia etc.)). Czy to przypadkiem po kilku/kilkunastu sekundach nie wraca do normy? Edytowane 3 lutego 201312 l przez Berion
Opublikowano 3 lutego 201312 l Szczerze mówiąc to nie wiem czy po tej walce cała ta masa się nie roztapiała i być może stąd taki widok na zdjęciu.
Opublikowano 3 lutego 201312 l Ja sobie nie przypominam czegoś takiego. Mi to wygląda na problem z mip-mapami (czyli z ODD lub płytą (rysy, zabrudzenia etc.)). Czy to przypadkiem po kilku/kilkunastu sekundach nie wraca do normy? A z drugiej strony w ME2 na PS3 jest taki sam problem z trawa w dodatku u wszystkich, wiec zabrudzenia plyty na to nie wplywaja w przypadku ME
Opublikowano 3 lutego 201312 l Plyta jest jak nowa, kupilem gre tydzien temu, jestem przekonany, ze tak po prostu jest i nie tylko w mojej grze. Jest tak za kazdym razem i nie tylko w tym jednym miejscu. Moze zabraklo mocy obliczeniowej na filtrowanie tekstur, albo ktos sie troche zapomnial. Tak powaznie to troche glupio to wyglada bo piksele byly na PSX i na slabym Nintendo DS, na PS3 nie powinno byc takich rzeczy. Jednak poza Dead Space gdzies juz widzialem cos takiego, juz nie pamietam nawet w jakiej grze - czesto ogladam tekstury i zagladam we wszystkie zakamarki, wiec zdaza sie, ze znajde cos ciekawego. Edytowane 3 lutego 201312 l przez saptis
Opublikowano 4 lutego 201312 l Od czasu PS2 ciężko zaglądać we wszystkie bo dev zaczęli masowo stosować blockery. ;p Ja miałem tak tylko w B2, ale tam nie było widać pikseli bo był smooth zawsze na wszystkim. Po kilku chwilach wracało do normy (nie licząc tego feralnego martwego daddy'ego z przed patcha).
Opublikowano 19 lutego 201312 l W niedziele ukonczylem gre, gralem poziomie Medium i przyznaje, ze nie bylo wcale trudno - moze nawet powinienem zaczac na wyzszym bo w zapasie zostala mi cala masa MediPackow, troche amunicji i innych zasobow. Ukonczenie zajelo mi 16h06m06sec (ze tez akurat 666), zberalem poukrywane rzeczy - znalazlem 150 logow, zagladalem w kazdy zakamarek, podziwialem widoki itd. Dead Space zrobil na mnie niesamowite wrazenie - dawno nie gralem w tak straszna gre, to cos jak starsze REsidenty, wlasnie takiej gry mi brakowalo. Tak jak pisalem - graficznie nawet dzisiaj robi wrazenie, a oprawa dzwiekowa to pierwsza klasa - najlepiej gralo mi sie z duzymi, nausznymi sluchawkami dzieki ktorym slychac kazdy dzwiek. Mam juz druga czesc Dead Space - kupilem dwa dni przed pierwsza i pogralem troche, jednak postanowilem przerwac i najpierw skonczyc jedynke. Jeszcze nie wiem czy od razu sie za nia zabrac czy moze zagrac w jedynke na New Game +.
Opublikowano 19 lutego 201312 l Mnie DS wciągnął na tyle, że wbiłem platynkę. Niebawem będę chciał skompletować 100% w DS2. A właśnie, do "dwójki" Visceral puściło jakieś darmowe DLC niedługo po premierze? Edytowane 19 lutego 201312 l przez Nemesis US
Opublikowano 19 lutego 201312 l Puściło, ale nie darmowe. Chyba fabularne (nie grałem), do jedynki to niestety same wdzianka...
Opublikowano 6 lipca 20195 l Obejrzane z wielką przyjemnością, bo Dead Space to jeden z najlepszych horrorów jakie było dane mi grać. Po kilku generacjach zdominowanych przez Azjatów Amerykanie pokazali, że też potrafią budować atmosferę. Pierwsza część to też jeden z niewielu tytułów które scalakowałem. Wiele dałbym za jakiś remaster albo remake tej gry, ale w sumie to tytuł z poprzedniej generacji i nie za bardzo mam na co liczyć.
Opublikowano 6 lipca 20195 l Dla mnie to wciąż absolutne 10/10. Tytuł, który przeszedłem 7 razy, dwukrotnie go platynując. Idealna całość, z piękną grafiką (nadal!), gęstym klimatem, świetnym gameplayem i intrygującą historią. Kontynuacje też spoko, ale zupełnie niepotrzebne, bo obydwie dużo gorsze (mimo że ogólnie spoko gierki). Nie obraziłbym się, gdyby EA połakomiło się na łatwą kasę i wypuściłoby zremasterowaną trylogię (tego i Crysis).
Opublikowano 6 lipca 20195 l Dead Space > jakikolwiek Resident. Od jakiegoś czasu myślę nad powrotem na Ishimurę, bo to była wspaniałą gra. Szkoda, że nie miałem xboxa kiedy rozdawali trylogię ;/ Trzeba poszukać na olx płytek.
Opublikowano 6 lipca 20195 l Genialna gra i ten miks uczuć - strach i ciekawość co za rogiem - o którym wspomina Glen. Ucieszyłem się kiedy wymienił film "Event Horizon" bo jestem jego fanem, oglądałem kilka razy. Dzięki @Wredny za link do tego materiału.
Opublikowano 6 lipca 20195 l Jak już jesteśmy przy "Event Horizon", to kojarzycie jakieś podobne filmy? Uwielbiam opuszczone statki kosmiczne i mordowaną załogę xD Jedyne co mi przychodzi do głowy, to "Pandorum".
Opublikowano 6 lipca 20195 l "Sunshine" od Danny'ego Boyle'a, oraz całkiem spoko "Life" z Reynoldsem, Gyllenhaalem i Ferguson. Edytowane 6 lipca 20195 l przez Wredny
Opublikowano 7 lipca 20195 l Event Horizon, nigdy tego nei obejrzałem, za mocny jest juz sam trailer. Z tego typu filmów o których mówicie to jeszcze Tajemnica Syriusza jest warta obejrzenia, mimo, że to na planecie się dzieje. Life niedawno leciał w TV i sobie odświeżyłem całkiem przypadkowo. Ten obcy przymomina mimiki z Prey jak w morde strzelił. W Dead Space'a pierwszego nie grałem, tylko trójkę zacząłem w coopie z bratem, ale klimat zagrożenia idzie się walić jak się gra we dwóch.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.