Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

Gracze NBA też są zakochani w Irvingu więc szanse są spore, że ktoś z 30 zespołów mu te 4 lata da. Jeśli to będzie zespół, który już jest dobry, to może nawet będą dobrzy z Irvingiem i będą komentarze że to był doskonał ruch po supergwiazdę. 

 

Takie Dallas które podobno "nie ma nikogo poza Donciciem" jest na 4. miejscu na Zachodzie i 8. w lidze w punktach na posiadanie. Dajmy tam Irvinga i kto wie, może jak będą z nim na 4. miejscu na Zachodzie, to to będzie dowód na to że jak wysoko ich Kyrie wyciągnął, tak samo jak ludzie mówią o Nets i mówili o Bostonie mdr.


Lakers dający mu 4 lata bo LeBron go lubi i "ekipie potrzeba tylko jeszcze jednej gwiazdy" to już w ogóle brzmi jak zbyt mocne deja vu żeby nawet tłumaczyć żart.

 

 

 

W obecnej NBA każdy zawodnik który rzuca punkty ale nie rozgrywa jak geniusz IMO nie ma takiego wpływu na grę jak fani mówią, fani Suns się mordowali o kontrakt DeAndre Aytona a koleś w tym sezonie chyba jednak każdemu udowodnił że jak ekipa nie gra i tak dobrze poza nim, to on sam z siebie nic nie daje. Suns wygrali prawie wszystkie mecze w których nie grał Ayton i ogólnie nigdy nie

tracą specjalnie nic poziomu gdy on siedzi na ławie. Dla mnie dawanie maxa takim graczom to takie dawanie maxa "za darmo" - ok, dopóki rzuca punkty to nikt nie będzie jęczał a zawodnik co roku dostanie miejsce w All-Star, ale też sytuacja zespołu w lidze jest taka sama tak czy siak.

 

W ogóle to ten sezon Suns to jakieś nieporozumienie. Czemu oni ciągle nie wymienili Jae Crowdera? Na początku sezonu mówiło się, że i tak Cam Johnson go zastąpi nieźle w piątce. Cam Johnson nie grał całymi miesiącami, najczęściej zastępował go Torey Craig i to już fajne nie było, ogólnie nowa podstawowa piątka Suns zagrała w tym sezonie 6 meczów. Podobno Suns chcą za Crowdera INNEGO dobrego gracza ORAZ młodego z potencjałem, kto niby na to pójdzie lol. Dlaczego ten zespół myśli, że jest w stanie wybrzydzać. Taki trochę ruch w stylu Kyrie'ego Irvinga. Ani Suns ani Crowder nic z tego nie mają, no ale to jest NBA, tutaj duma jest ponad to.

Odnośnik do komentarza

No sytuacja jest taka, że nawet biorąc pod uwagę, że Poole lepieje wypada zastępując Curry'ego (bo razem z nim to nadal była padaka), to bycie średnim może nie wystarczyć. A może wystarczyć? Kurde, ta tabela nie pozwala na żadne typy...

 

image.png.24bf21b4a1330ff861f227eae2fc14c0.png

 

 

Dość zabawny sezon. To że Nuggets z lepszym składem będą mocni, jeszcze było do przewidzenia, ale to że Kings będą jedną z najsolidniejszych ekip w lidze to chyba naprawdę mało kto. Sprawdziłem jakieś fora typerów i MAŁO osób stawiało, że Kings się wcisną na 8. miejsce. Nie wyżej. A oni są przed peletonem ciągle... Dwie najlepsze ofensywy w lidze są dyrygowane przez dominujących point centrów, co za czasy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Bartg napisał:

Albo mistrzostwo, albo i Kyriego i Luki tam w 2024 już nie będzie 

W ataku, to topowe wzmocnienie dla Luki, bo jeżeli chodzi o skille czysto ofensywne, Irving to ścisły top NBA, no ale kwestia czy głowa dojedzie z Nowego Yorku (+ Kidd ich jakoś razem poukłada)…

 

3 godziny temu, wojtas011 napisał:

Ciekawe czy poświecą Wisemana teraz na trade deadline, chociaż dopóki zdrowy jest Green, to jeszcze Poole będzie przynajmniej punktowo zastępował Currego

Pytanie czy on wraz ma jakkolwiek większa wartość? Wydaje mi się, że ostatni dzwonek aby coś za niego niezłego wyciągnąć to było przed tym sezonem.

 

Ligowa „half brain” gangsterska znowu odpaliła mrocznego pasażera. Jak nie papcio Morant, jak nie JJJ, jak nie Dilon to teraz takie akcje 

Bliscy znajomi Ja Moranta mieli po meczu z Indianą Pacers zaczepiać pracowników Indiany Pacers. Po całym zdarzeniu ktoś skierował na nich czerwony laser z SUVa, którym jechał m.in. lider Grizzlies.

- Czuliśmy, że jesteśmy w poważnym niebezpieczeństwie - mówi jeden z pracowników Pacers.”

 

 

Odnośnik do komentarza

Jak na to, że podobno wiele klubów się biło o Irvinga, to jest stosunkowo dobry deal - bo i Dinwiddie, i Dorian nie zachwycali w tym sezonie. Oczywiście, w swoich najlepszych momentach, portafili wnieść wiele. Dinwiddie w zeszłym sezonie potrafił prowadzić ofensywę, a Dorian był po prostu genialny w playoffach i był potęgą, na której opierał się wynik Dallas. Jednak w tym sezonie to już obu z nich nie wychodzi, i Dallas wyglądało kiepsko gdy tylko Doncić nie grał.

 

Jak na wszystko, co czytałem, to ten deal za dwóch graczy z kiepską formą jest więc niezły.

 

Jednak podtrzymuję, coś nie jestem pewien, że to uczyni Dallas lepszą ekipą. Kyrie rzucał na tej samej skuteczności, co Dinwiddie, a to że odda na niej kilka rzutów więcej, nie do końca wyrównuje fakt oddania dwóch starterów za jednego. Kyrie nie jest kolesiem który poza rzucaniem punktów wiele wnosi do ofensywy jako rozgrywający. Defensywnie stać go na grę dużo lepszą, niż ostatnia gra Dinwiddie'ego, ale brak Doriana budzi wątpliwości o defensywę w playoffach. W najlepszym razie, Doncić będzie w stanie użyć Irvinga jako drugiej opcji dając piłkę kolesiowi który umie coś z nią zrobić, a ponadto ofensywa będzie lepsza w momentach bez Doncicia. 

 

Z drugiej strony to nie wiem, czy Nets dostają coś wielkiego, bo, właśnie, obaj zawodnicy nie najlepiej wyglądali w tym sezonie, a chyba podobno tylko jeden wybór w drafcie jest w pierwszej rundzie, w 2027 roku. No nie wiem.

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, balon napisał:

Ligowa „half brain” gangsterska znowu odpaliła mrocznego pasażera. Jak nie papcio Morant, jak nie JJJ, jak nie Dilon to teraz takie akcje 

Co ci ten biedny JJJ zrobił, że dajesz go w takim zestawieniu?

 

A co do Moranta, no cóż chyba nam się rodzi Allen Iverson wersja współczesna...

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, wojtas011 napisał:

Co ci ten biedny JJJ zrobił, że dajesz go w takim zestawieniu?

No jako fan Grizz podejrzewam, że oglądasz czasami ich mecze, nie wierzę, że tego nie widzisz.  Ten jego język ciała, te napinki, cwaniakowanie jakby był weteranem z jakimiś osiągnięciami w tej lidze. No ale fakt na  tle Dilona czy Moranta to faktycznej normalny jest :) 

Odnośnik do komentarza
56 minut temu, Bartg napisał:

Ciekawe kiedy Kyrie będzie miał pierwszy odpał, w Teksasie nie jest lekko

 

Cytat

Texas, biały właściciel, biała gwiazda drużyny, biały trener.

I teraz wchodzi cały na biało (!) nasz Kyrie wojujący aktywista
ze swoimi ziomkami Czarnymi Hebrajskimi Izraelitami.

Raczej czarno to widzę

Dodałbym jeszcze konserwatywny i dość prawicowy Texas :) 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, balon napisał:

No jako fan Grizz podejrzewam, że oglądasz czasami ich mecze, nie wierzę, że tego nie widzisz.  Ten jego język ciała, te napinki, cwaniakowanie jakby był weteranem z jakimiś osiągnięciami w tej lidze. No ale fakt na  tle Dilona czy Moranta to faktycznej normalny jest :) 

Jeśli porównujesz zachowania Jarena do Brooksa, Moranta czy Bane to chyba musi cię wkurzać 80% ligi, naprawdę wrzucić do samego worka napinkę po wsadzie czy bloku do opałów przytoczonej trójki to :notlikethis:

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, wojtas011 napisał:

Jeśli porównujesz zachowania Jarena do Brooksa, Moranta czy Bane to chyba musi cię wkurzać 80% ligi, naprawdę wrzucić do samego worka napinkę po wsadzie czy bloku do opałów przytoczonej trójki to 

Nie, to nie ten poziom. JJJ tak jak piszesz, to taki typowy obecny młody wilczek, tylko jeszcze znalazł się w deko zdałnionym otoczeniu. Zresztą odp była wcześniej :)

 

3 godziny temu, balon napisał:

No ale fakt na  tle Dilona czy Moranta to faktycznej normalny jest :) 

 

Odnośnik do komentarza

ale tak szczerze to po co mieliby to robić?

 

to znaczy wiadomo, że KD jest lepszy niż Brown, który byłby główna częścia takiej ewentualnej wymiany, ale no właśnie - Celtics już teraz mają ekipę na mistrza, na dodatek z młodymi liderami, gdzie będą się liczyć przez następne kilka lat

 

no jakbym był fanem Bostonu, to byłbym na nie

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj cały świat NBA napalony i w Los Angeles, by celebrować rekord. Co prawda jest na granicy i trudno powiedzieć, czy wpadnie. Lakers tak jakby powinni też walczyć o zwycięstwo. 

 

Ale to naprawdę wyjątkowa chwila. Jeszcze niedawno nikt się nie spodziewał, że ktoś pobije rekord Kareema. Był on wymieniany jako niemal tak samo "nie do pobicia", jak 72 wygrane Bulls czy też punktowe rekordy Wilta Chamberlaina. Pamiętam dyskusje o tym nie tak wiele lat temu, i jednak ludziom nadal wydawało się, że marne szanse. Ba, pamiętam dyskusje w necie kilkanaście lat temu, gdy większość fanów była przekonana na 100%, że LeBron jedzie tylko na atletyzmie i wobec tego szybko się zestarzeje i nic z niego nie zostanie. Tylko by cię wyśmiali, jeśli byś im powiedział, że to LeBron dożyje takiego rekordu, zaliczy dwudziesty imponujący sezon z rzędu, będzie grał regularnie w każdym z nich... To jest wszystko niesamowite, co tu mówić.

 

Zarówno Kareem, jak i LeBron - połączyli to, że przychodzili do ligi z największych hypem w historii, a jednocześnie okazali się najbardziej długowieczni.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...