Mucha w pizzy Ristorante doktora Oetkera

Paszteciki z miesem z dodatkiem jakiejs folii

 

Piwo goolman gdzie w butelce plywal sobie jakis osad, wygladalo to prawie jak w tych kulach z woda i sztucznym sniegiem.

 

Ziomek kupil kiedys carlsberg i w butelce mial cos co wygladalo jak paznokiec

O, temat się odkopał.

 

 

Znalazłem w chrupkach serowych grudkę samej przyprawy, która wyglądała jak chrupek. Zjadłem i się mało nie orzygałem, takie słone

hmmm w sumie to ten temat mnie do czegos zainspirowal

 

dzwoniliscie kiedys po pizze i 10 minut po dostawie sciemnialiscie pacjentowi w sluchawce ze znalezliscie cos w niej? np. kawalek grubej chrzastki kurczaka albo cos? ciekawe czy by sie dali zrobic w bambuko i zaoferowali darmowe zamowienie?

 

albo przyniesc sobie muche w jakims pojemniczku i wrzucic do potrawy po zjedzeniu jej polowy, tak ja wgniesc w srodek jakiegos sosu czy czygos- w szanujacej sie restauracji na bank by sie dostalo nowa porcje i piwo na koszt fimy.

 

 

hmmm.... trzeba przetestowac : ), poza tym sprobowac zawsze warto, nikt ci w telefonie nie powie, zebys zatrzymal pizze z tym czyms jako dowod, wystarczy sciemnic ze jcie pizze od nich czesto (no bo jak to sprawdza) i powiedziec ze jestescie rozczarowani i bedziecie szerzyc propagande na dzielnicy hehe, ale to juz tak w ramach ostatecznosci.

Ja pare razy zamawialem najdrozsze pizze a potem sciemnialem ze margherite chcialem, zawsze pare zlotych do przodu, raz nawet jakies kupony znizkowe jeszcze dostalem.,

smierdzi to zlodziejstwem

polaczki

hmmm w sumie to ten temat mnie do czegos zainspirowal

 

dzwoniliscie kiedys po pizze i 10 minut po dostawie sciemnialiscie pacjentowi w sluchawce ze znalezliscie cos w niej? np. kawalek grubej chrzastki kurczaka albo cos? ciekawe czy by sie dali zrobic w bambuko i zaoferowali darmowe zamowienie?

 

albo przyniesc sobie muche w jakims pojemniczku i wrzucic do potrawy po zjedzeniu jej polowy, tak ja wgniesc w srodek jakiegos sosu czy czygos- w szanujacej sie restauracji na bank by sie dostalo nowa porcje i piwo na koszt fimy.

 

 

hmmm.... trzeba przetestowac : ), poza tym sprobowac zawsze warto, nikt ci w telefonie nie powie, zebys zatrzymal pizze z tym czyms jako dowod, wystarczy sciemnic ze jcie pizze od nich czesto (no bo jak to sprawdza) i powiedziec ze jestescie rozczarowani i bedziecie szerzyc propagande na dzielnicy hehe, ale to juz tak w ramach ostatecznosci.

 

dobrze cie wyszkolili, rasowy z ciebie polaczek

no popatrz, jaka hipokryzja, tyle ze roznica jest taka ze ja tak jeszcze nie zrobilem, a w towarzystwie mlodych ludzi ktorzy musza zapierdalac godzinami zeby sobie oplacic miekszanie i WSZYSTKIE zwiazane z nim wydatki takie male przekreciki to srubki w machinerii polskich nawykow

 

idz sie napier.dol metylem (...).

 

 

smierdzi to zlodziejstwem

 

http://www.psxextreme.info/topic/82526-skladki-na-gry-pss/

 

Edytowane 7 stycznia 201114 l przez Najtmer

smierdzi to zlodziejstwem

 

http://www.psxextreme.info/topic/82526-skladki-na-gry-pss/

 

 

a zreszta...

 

masz mnie! :potter:

 

Kiedyś zamówiłem średnią pizze , która nie dość że smakowała jak odgrzana to miała spinkę od włosów w środku.Oczywiście w łapę telefon i powiadomienie o tym incydencie o dziwo nic za darmo nie dostałem tylko przeprosili...

no spinke dostales za darmo

Najgorsza niespodzianka jaka mnie spotkała to spalone pióra w kebabie... niedobrze mi się robi na samą myśl....

Ja kiedyś miałem włosa w zupie.

 

Matka dostała opi.erdol.

Opi.erdol kablem od video czy metalowym prętem?

Kablem od pilota

ja miałem kiedyś (nascie lat temu) gluta w jogurcie marki MAGDA. Mam nadzieję, że to był glut.

ostatnio zamówiłem sobie szame z chińczyka, był tak długi czarny włos w żarciu(raczej nie łonowy) włos wyrzuciłem i dokończyłem jedzenie, byłem bardzo głodny

Raz w pizzy miałem chyba gile przyklejone do spodu, zauważyłem przy ostatnim kawałku I raz miałem kilka związanych kłaków w kebabie. Oddałem im kebabik, w zamian dostałem kasę i straciłem apetyt

Kawałek prawdopodobnie paznokcia, bo tak to wygladalo w butelce carlsberga.

Wczoraj w hamburgerze znalazłem 2,70

mama kiedyś zrobiłą frytki, jem sobie a tu pająk w nich lazi. prawie zawalu nie dostalem

Kiedyś znalazłem w schaboszczaku z jadłodajni kawałek druciaka do mycia naczyń. W puszce z robakami z Tajlandii którą przywiozła moja mama znalazłem robaki i byłem bardzo zawiedziony. Straciłem przez to apetyt i żadnego nie zjadłem.

Dzisiaj na poprawinach moja kobieta znalazła kawałek ceramicznej wazy w klusce śląskiej.

Robaki w puszce z robakami, A to niespodzianka!