Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 22 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ech i znowu chuy z LM. W tamtym roku po prostu eliminacje były arcyłatwe i udało się. Znowu polska liga jest 100 lat za Murzynami (i to nawet Murzynami z Kazachstanu). Liga Mistrzów to nadal dla naszych klubów kosmiczny i nieosiągalny raj. Pozostaje powalczyć w LE. Ja wszystko rozumiem, trudny wyjazd itd. No ale jak się traci bramkę na  1:3 w ostatnich sekundach to jest już totalne i niewytłumaczalne frajerstwo. 1:2 by wystarczyło. 

Odnośnik do komentarza

Najważniejsze, że oprawę pokazują media na całym świecie, a Merkel już szykuje reichsmarki na wypłatę odszkodowań.

 

Jakby się komuś chciało czytać znaleziony w necie komentarz lepiej opisujący sytuację w potężnej Legii niż jakikolwiek artykuł:

 

 

Drogi Jacku eM. Nigdy nie byłem Twoim zwolennikiem, w zasadzie od samego początku się dziwiłem dlaczego zdecydowano się na trenera z prawie zerowym doświadczeniem. To chyba logiczne, że trener wraz z wiekiem staje się coraz lepszy niż coraz gorszy więc warto wybrać takiego który lepszy już przez pare lat się stawał niż takiego, który lepszy dopiero może się stać. Ale cóż wszystko lepsze niż Besnik Hasi, który tak do siebie wszystkich obrzydził, że właściwe sam stał się głównym problemem drużyny. Oczywiście przez cały sezon broniły Cię wyniki więc nie było sensu Cię krytykować. Niestety okres w którym Twoja Legia osiągała dobre wyniki mocno minął.

Fajnie jest sympatycznie się prezentować na konferencjach w LM i mówić zdania typu „LM to wspaniała lekcja która pomoże nam stać się lepszą drużyną”, „jeszcze tutaj wrócimy lepsi i mądrzejsi” jednak jak się okazuje to były tylko puste słowa. Legia przez lata(szczególnie ostatnie) słyneła z doświadczenia z gry w pucharach i plynącej z tego doświadczenia mądrości w grze. Nie okłamujmy się często grała (pipi)owo i często była w beznadziejnej formie. Jednak nigdy nie kompromitowała się tak jak tydzień temu w Astanie. Pomijając absurdalne wydarzenia z Wilna, Legia nigdy nie dostała w pucharach takiego w(pipi)u od niżej notowanego rywala. Zawsze beznadziejną dyspozycję dało się zamaskować mądrością? A Twoja Legia Jacku? W Astanie zaprezentowała dokładnie tę samą lekkomyślność i głupią wymianę ciosów co w LM. Dostaliście prezent w postaci kiksu Kuchego i gola Sudoku. I co? I ten prezent też s(pipi)iliście. Popisaliście się niebywałym frajerstwem, roztrwoniliście prezent, który dzisiaj mógł dać Wam awans.
Powiedz Jacku jak to się stało, że w Astanie cała defensywa Legii była kompletnie zaskoczona 2 murzynkami, o których pisały wszystkie gazety? Jak to się stało, że dzisiaj zagraliście dokładnie tak jak powinniście zagrać tydzień temu w Astanie? Murując tyły i próbując kontrolować przebieg spotkania? Dlaczego gramy już od miesiąca, a stałe fragmenty gry to jakiś dramat? 7 może 8 wykonawców i każdy wykonuje je beznadziejnie. Dlaczego najlepiej fizycznie wygląda koleś, który w maju miał operowane kolano, a przez cały okres trenował indywidualnie? Gdzie się podziały wszystkie atuty Legii w pucharach, z których ta drużyna była znana? Czy jakiś piłkarz pod Twoją opieką gra na miarę oczekiwań? CO się dzieje z reprezentantami Polski w składzie Legii? Czy Twoja Legia jest w czymś dobra? Czy dobrze gra atak pozycyjny? Ma świetne kontry? Potrafi zabiegać przeciwnika i go dobić? A może cwaniacko czeka na swoją szanse i wyprowadza mordercze ciosy? Czy nauczyłeś piłkarzy czegoś oprócz podawania do Rado i Vadisa? Czemu piłkarze Legii grają tak wolno, a mimo tej całej powolności grają tak niechlujnie i nie dokładnie. Czemu oni mogąc zagrać prostą piłkę po ziemi, niemal zawsze ją podnoszą? Czemu oni wszyscy są wolniejsi od swoich rywali? Czemu bronimy 4 obrońcami i mega defensywnym pomocnikiem, a jak przychodzi co do czego to wszyscy od Górnika Zabrze po Koronę Kielce potrafią z łatwością wejść w pole karne i stworzyć więcej sytuacji niż my w meczu?
Jacku jesteś mega sympatycznym gościem ale w sztabie nie ma takiej funkcji jak mega sympatyczny gość. Czas się ogarnąć i zostawić na tej drużynie jakieś swoje piętno. Nauczyć ją realizować jakieś cele na boisku i przestać tylko i wyłącznie polegać przypadkowym odbiorze błyskotliwości jednego czy dwóch piłkarzy. Czas tej drużynie dać jakiś pomysł na bronienie i atakowanie. Tak, żeby zwycięstw można było się spodziewać. Tak żeby dostać się do fazy grupowej LE i uniknąć tak głupich wyników jak z Astaną.
Odnośnik do komentarza

No mnie strasznie ta oprawa zirytowała.  Nacjololo "kibice" używający do oprawy kadru z totalnie antynacjonalistycznego, radzieckiego filmu, to trochę - jakby to powiedział prezes wszystkich polaków - absmak.

Ale z drugiej strony, to wpasowuje się w cały kabaret wielkich patriotów. Poza tym to film dobry i zapomniany (Idi i smotri Elema Klimowa z 1985 roku). Ach, wyszukiwanie grafiki przez pomysłodawców musiało być ciekawe.

W sumie wpis nadaje się do Polactwa :v

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...