Skocz do zawartości

Pytania różne, różniste


Rekomendowane odpowiedzi

Na mnie często wymusza to trasa, np E40 na Rzeszow czy siódemka na Warszawę - bywa ze jedziemy wtedy wszyscy w sznurku i spalanie mam 5,5l.

 

Ale na autostradzie to 11 żre jak nic. Czasami mi sie jednak nie spieszy (bo wyjechałem za wcześnie a korków nie było) i wtedy spokojnie 6 max 7 + zabawa w eco driving jeszcze potrafi urwać pare dziesiatych na każde 100km.

 

Rekord eco drivingu mam narazie 6l na 100 głownie trasy w malopolsce i podkarpackim. Tirowcy mnie za to nienawidzą bo raz jadę 110 a raz 60. Ale oni tez mają wyyebane na wszystkich tymi swoimi tempomatami o 90tką na budziku wiec niech sie męczą :)

Odnośnik do komentarza

2.0 CDTI 165KM

 

ja różnie mam, jak jestem zmęczony to wtedy "rzeźbię" aby się nie nudzić, ale często mi się nie chce i jadę sobie spokojnie gadając przez telefon. Czasami lubię się ewentualnie "podpiąć" czyli jedzie "wyprzedzacz" i ja wtedy za nim i tak mnie wozi aż do domku :D

Odnośnik do komentarza

Heh, tata nazywał to jazdą za "zającem". Dekadę temu bardzo dużo jeździł po Polsce, kiedy jeszcze policja łapała w zasadzie tylko suszarkami i puszczenie kogoś przodem było jeszcze bardziej efektywną taktyką niż dzisiaj. Dopiero później pojawił się zwyczaj CB albo ostatnio yanosików i podobnych.

Całe szczęście, że w Polsce dają sobie spokój na autostradach. Zagrożeniem są tylko nieoznakowane radiowozy i czasem stoją na bramkach.

Odnośnik do komentarza

dokładnie, Twój tata wie co dobre. Nadal nazywa się to na zająca, tylko faktycznie znaczenie się zmieniło. Jak np jadę na spotkanie do Poznania to mam tak: wyjeżdżam z KrK koło 7 rano, jestem w Posen na 11, na 11.30 mam spotkanie które trwa 2h. o 13.30 idę coś zjeść, o 14.30 wyjeżdżam z Poznania i tak koło tej 16.00 fajnie mieć na S1 zająca gdzie mogę jechać na jego światła i wtedy on walczy z wyprzedzaniem, hamowaniem, zakrętami itp. a ja po prostu jadę jak "ghost" :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

jak jesteś na etapie kupna radia to najwygodniej od razu takie z aux kupić, nic nie trzeba będzie kombinować a i telefon dłużej pochodzi niż przez bt. jak masz fabryczne to często na jakimś foum marki jest opis jak dorobić najróżniejsze pierdoły - ja tak u siebie z jakiegoś włoskiego pdf'a dorobiłem aux zamiast kabla co szedł do zmieniarki.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...