Opublikowano 14 października 200915 l nie żrę fastfudów, może kilka razy w roku kawałek pizzy, ale to maks.
Opublikowano 4 marca 201015 l Ok, zdarzylo się wam ze was o(pipi)ili na zarciu? Tzn zamawiacie cos na wynos i w domu sie okazuje ze (pipi)iszcze "zapomnialo" dodac frytek czy salatki? Juz kilka razy w maku tak mialem, ostatnio w kfc koleslawa nie dostalem. (pipi). Odczuwalem potrzebe podzielenia sie tym z wami.
Opublikowano 4 marca 201015 l Miałem odwrotnie. Podjeżdżając do MakDrajwa dostawałem np. dwa kubki Coli Edytowane 4 marca 201015 l przez Keymaker
Opublikowano 4 marca 201015 l Tam pracują tylko ludzie. Trochę wyrozumiałości, przecież zawsze jakiemuś debilowi przecież może się coś pomylić.
Opublikowano 4 marca 201015 l ale bym się w(pipi)ił jakby mi kolesława nie dali ;p ostatnio dostałem 2 ;]
Opublikowano 4 marca 201015 l Ok, zdarzylo się wam ze was o(pipi)ili na zarciu? Tzn zamawiacie cos na wynos i w domu sie okazuje ze (pipi)iszcze "zapomnialo" dodac frytek czy salatki? Juz kilka razy w maku tak mialem, ostatnio w kfc koleslawa nie dostalem. (pipi). Odczuwalem potrzebe podzielenia sie tym z wami. systematycznie w kfc licze kurczaki bo ku.rwa zawsze sie nie zgadzaja.
Opublikowano 4 marca 201015 l Ok, zdarzylo się wam ze was o(pipi)ili na zarciu? Tzn zamawiacie cos na wynos i w domu sie okazuje ze (pipi)iszcze "zapomnialo" dodac frytek czy salatki? Juz kilka razy w maku tak mialem, ostatnio w kfc koleslawa nie dostalem. (pipi). Odczuwalem potrzebe podzielenia sie tym z wami. systematycznie w kfc licze kurczaki bo ku.rwa zawsze sie nie zgadzaja. w kfc nigdy, w maku nagminnie sie to zdarza
Opublikowano 5 marca 201015 l ale bym się w(pipi)ił jakby mi kolesława nie dali ;p ostatnio dostałem 2 ;] To dali Ci mojego !!!!!!!!!!!! Przynajmniej w Burger Kingu pracują uczciwi i sumienni ludzie !
Opublikowano 8 listopada 201014 l Ja w szkole miałem sklepik. Pani miała nienajgorsze zapiekanki (nawet z prażoną cebulą jak poprosiłem) i świetne frytburgery (BTW jakiś czas temu byłem na salonie maturzystów na wydziale humanistycznym US-u. Tamtejsze frytburgery to nie to samo...). Niestety, w tym roku sklepiku już nie ma. Są jakieś automaty. :confused: Wie ktoś ze Szczecina, gdzie można dobrego frytburgera zjeść? Bo na mieście bardzo rzadko jem, a jeśli już, to w tych dużych sieciach. A tak poza tym, to z fast foodów lubię McNuggetsy i frytki z sosem słodko-kwaśnym z McDonalda (frytki z sosem to jedyne rzeczy, które właśnie w Maku są lepsze) i żarcie z KFC (Raczej ogólnie, ale Twister rządzi. Longer też nie jest od rzeczy). Jak się liczy, to sushi-box w Sterze też jest fajny. Ale jak już mówiłem, rzadko się stołuję w takich miejscach...
Opublikowano 8 listopada 201014 l Wczoraj moim razem ze znajomymi z roku poszliśmy do McDonalda. Po wieczornej męce na klopie i uczuciu wypicia szklanki tłuszczu, wiem już dlaczego tam nie jadam. To ciekawe, że po KFC nigdy nie mam rewolucji gastrycznej, a po Mc tak.
Opublikowano 8 listopada 201014 l o właśnie, gdzieś jeszcze w Polandzie serwują frytki w bułce czy Szczecin jest odosobniony? Bo się ponoć dużo ludzi dziwi spoza regionu, że takie coś serwują.
Opublikowano 8 listopada 201014 l no właśnie xD wpierdalają wuchte frytek do bułki od kebsa i zalewają sosami, ponoć dobrze schodzi w tym dziwnym mieście.
Opublikowano 8 listopada 201014 l Ja słyszałem kiedyś, że gdzieś w Tychach serwuje się kebaba w cieście z frytkami zamiast sałatek. Podobno dobre.
Opublikowano 8 listopada 201014 l o kur.wa frytki w bułce, pierwszy raz slysze. Ciekawe jak smakują, pewnie jak frytki w bułce .
Opublikowano 18 listopada 201014 l no przeciez to sie nazywa frytkebab lub frytburger i jest wszędzie
Opublikowano 18 listopada 201014 l Jak byłem w bulgarii to notorycznie dawali frytki miedzy mieso i salate z kebaba i to bylo nawet OK A tak to Jedynie KFC. I tylko Stripsy. Tylko trzeba pilnowac bo czasami daja takie male ze szkoda gadac
Opublikowano 18 listopada 201014 l w Malborgu takie cuś jest? chyba muszę jechac do Malborga, bo bym zjadł takie coś jak w Malborgu robią, ale takie rarytasy to chyba tylko w Malborgu. trudno, trzeba jechac do tego Malborga.
Opublikowano 19 listopada 201014 l Nie skumałeś. No ale nie mój problem. no to teraz się kowboju wykręcaj, że nazwa malborg miała być takim przaśnym żarcikiem.
Opublikowano 19 listopada 201014 l W takim KFC jadłem zaledwie kilka razy, ale teraz kiedy patrzę na te wszystkie Twistery, Grandery i inne kurczakowe wynalazki to mi się już niedobrze robi. Radioaktywne żarło z Maka jednak bardziej mi podchodzi. Pizza Hut>McDonalds>KFC muszę się kiedyś wybrać do Burgera...
Opublikowano 20 listopada 201014 l To ja wolę z kimś na spółę dużą pizzę z np. Da Grasso wziąć, taniej, więcej i smaczniej.
Opublikowano 20 listopada 201014 l Szkoda, ze żarcie w Pizza Hut kosztuje miliart złotyh. Nieprawda. To ja wolę z kimś na spółę dużą pizzę z np. Da Grasso wziąć, taniej, więcej i smaczniej. Nieprawda. choc to akurat juz kwestia gustu i smaku
Opublikowano 20 listopada 201014 l Ale czy Pizza Hut to jedyna alternatywa? W mojej - niezbyt wielkiej warto dodać - miejscowości znajdują się przynajmniej 3 inne pizzernie, które jakościowo spokojnie dorównują PH, a cenowo nawet biją ją na głowe. Dzisiaj właśnie w jednej z nich kupiłem zarąbistą pizzuche. Tego żarcia nie przebije żaden cheeseburger z Maka ani kubełek kurczaków z KFC ;]
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.