duże to chociaż jest?

 

bo cena za kanapkę z dvpy ostro bardzo mocno.

 

Lucek juz Ci odpisal w sumie, ale ja bylem o 14 po 9 godzinach na nogach i spozylem w ciagu calego dnia tylko kawe z automatu i po kanapce + cola jestem najedzony do teraz i nic wiecej nie wsuwalem. Wielkosciowo to masz wieksze niz wszystkie mozliwe kanapki ze znanych sieci (i to dosc niezle). Samo miesiwo jest ogromne idealnie przypieczone (z wierzchu przypieczone a w srodku idealnie rozowa wolowina, ale nie surowa). Dodatkow tez nie zaluja. Krotko, bankowo sie najesz, ale cena sprawia ze i tak nie bedziesz wsuwal co tydzien

 

Edyta: a frytek nie bralem bo nie ma jak wsunac, ilosc tez jest duza.

Edytowane 16 grudnia 201212 l przez BoryzPL

to wypas

 

jadłbym

 

 

w amerykańskim stylu, tam to w każdym lokalu są takie ogromne buły z tego co widziałem w internetach.

Dokladnie, ogromne z ta roznica ze to lokal jest reklamowany jako new zealand style

Nawet nie tylko reklamowany, bo wlasciciel jest z Nowej Zelandii

podobno w burger kingu można się nażreć za 3zł. podbijasz, prosisz o cheesburgera i tam są dodatki do wyboru. no i polityka firmy jest taka, że możesz sobie napier.dolić ile chcesz tak więc jest prawie whopper tylko z jednym kotletem c'nie.

 

Pierwsze słyszę, a jadam tam co jakiś czas

Widzisz Lucek, jako nie krakowiak to nie wiem takich rzeczy na temat tego fast fooda;D A te kanapki tygodniowe ogarniales juz? Ja jakos nie moge sie przelamac do nich bo jak juz chodze na te kilka miesiecy to biore pewniaka czyli Moa Burgera Albo czy jakies inne kanapki z menu stamtad polecasz bo moze tez bym sprawdzil kiedys tam

Edytowane 16 grudnia 201212 l przez BoryzPL

Najbardziej lubie classica z serem i moa burgera. Raz bylem na kanapce tygodnia i tez spoko, ale nie zagladam tam czesto niestety - ale gdybym mogl czesciej jesc fastfoody to na pewno tam

Nom wiadomka, takie zarcie trzeba sobie odpowiednio dawkowac, a przy takiej cenie to tez troche rzadziej sie odwiedza No nic, bede musial zostac przy tym co zwykle tam

Kozacki ten Moa burger. To jest sieciówka, jakaś franczyza jest na to?

Gdzie to można w Krk znaleźć? Chętnie bym się wybrał.

na mikołajskiej, zaraz za małym rynkiem

Edytowane 17 grudnia 201212 l przez erix

@Balon

Chyba tylko w Krk jest lokal, przynajmniej na razie, rok temu zostal otwarty w grudniu, ale po tym co widze jaki tam jest ruch zawsze jak wpadne to mysle ze kolejne lokale gdzies zostana otwarte predzej czy pozniej

Jak ktoś jest z Łodzi to polecam mega burgera na rynku manu - duży, dobry, świeży, za cenę 2 cheesów z maca, a naje się człowiek jakby zjadł takie 4.

przechodziłem dziś koło mac'a

 

myślę sobie, opyerdole coś ciepłego i ogrzeje się bo zaraz zamarznę.

 

podeszłem do cennika przed lokalem, ujrzawszy wysokie ceny i przypomniawszy sobie jak po ostatniej wizycie i spożyciu czisburgera o mało nie rzygałem, odwróciłem się, wróciłem do domu i zrobiłem tosty <yes>

ja kiedyś pałaszowałem nieźle czizy, teraz po każdym mam koszmarny ból brzucha dziwne, a jestem człowiekiem który je takie kombinacje aplejskie, że większość łapie się za głowę...

ostatnio robilem hamburgery. mialem w domu tylko mielone wieprzowe wiec musialo wystarczyc. bulka ciabata, do tego kotlet, jajko sadzone, bekon, majonez i keczup, ogorki i podsmazona cebula. smaczne w ch,uj ale sranie nastepnego dnia mialem konkretne.

Zjadłem w końcu Drwala. Bardzo dobry. Oczywiście to ciągle McDonald's ale to chyba kanapka, która najbardziej stara się odejść od utartego schematu. Bardzo dobry sos, chrupiący boczek i ciekawy dodatek w postaci placka serowego. CO do sytości to średnio. Miałem jeszcze potem ochotę na Zbójnicką ale szkoda mi było kasy. Innym razem.

 

Edit: Cebulka na bułce mistrz!

Edytowane 20 grudnia 201212 l przez Hrubaz

CO do sytości to średnio. Miałem jeszcze potem ochotę na Zbójnicką ale szkoda mi było kasy. Innym razem.

e?

Przeciez po polowie( w przypadku kurczakoburgera itp to calej ) kanapki w mc ( i podobnych) jest sie nie chce przez pół dnia.

Chyba jak masz żołądek murzynka z Nigerii bo wychodząc z mc 'najedzonym' po 30min znowu jesteś głodnym.

CO do sytości to średnio. Miałem jeszcze potem ochotę na Zbójnicką ale szkoda mi było kasy. Innym razem.

e?

Przeciez po polowie( w przypadku kurczakoburgera itp to calej ) kanapki w mc ( i podobnych) jest sie nie chce przez pół dnia.

 

przeważnie w maku biorę powiększony zestaw + kurczakbargeru i dalej jestem głodny. Żarcie tam w ogóle nie jest "sycące".

CO do sytości to średnio. Miałem jeszcze potem ochotę na Zbójnicką ale szkoda mi było kasy. Innym razem.

e?

Przeciez po polowie( w przypadku kurczakoburgera itp to calej ) kanapki w mc ( i podobnych) jest sie nie chce przez pół dnia.

 

przeważnie w maku biorę powiększony zestaw + kurczakbargeru i dalej jestem głodny. Żarcie tam w ogóle nie jest "sycące".

moze jestem inny bo jedzac w macu muszę wybrać frytki lub pół kanapki bo calosci nie ma szans

no jak sie najesz w Macu frytkami to jesteś inny.

Wszystko zależy od kanapki. Jeśli chodzi o te zimowe buły, to nawet ja jestem w stanie najeść się jedną, a wpakować w siebie potrafię Wczoraj zjadłem zbója + mcdobule i miałem kłucie w sercu.

 

Ogólnie w maku zestaw Big Mac, powiększony napój, powiększone fryty i 2x McDouble i jestem porobiony jak świnia. No ale to jest łącznie 6 plastrów mięsa, chociaż te mcd to są trochę mniejsze. Czasami jak jest w ofercie jakaś fajna bułka, z tych amerykańskich np. to wystarczy mi taka w zestawie powiększonym i jestem najedzony Kurde, ten makdonald ogólnie jest przepyszny ;/ uwielbiam. Chociaż kubełek w KFC też jest super to i tak z fastfoodów McDonald > wszystko.

Drwal + zakręcone frytki + sos śmietanowy > wszystko

Do tych zestawów to powinni defibrylator dodawać...

Na poczatek wystarcza badania krwii wychodząc ;D