Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj zrobiłem sobie sam burgery - kupiłem mieloną wołowinę, doprawiłem ją i upiekłem własne hamburgery. Do tego bułka zrobiona od podstaw i wypieczona w piecu i totalny wypas. Burgery grube na 1,5cm - kurczą się i grubieją przy smażeniu, mięsą fajnie sięsciąga ale żarcie wypaśne. Dobry ketchup, dobra musztarda, ser normalny i topiony, prażona cebula i jak ktoś lubi to reszta warzyw i jest totalny odlot.

 

Żadne maki i burger kingi, tamto mięsą nawet nie umywa się do smaku zrobionego własnoręcznie. Roboty dosłownie 15min nie licząc bułek a żarcie pierwsza liga.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Rozkladac sie z takim globusem w domu na pewno nie ma sensu - ja piekłem na patelni, olej+oliwa.

Mięso mielone umieszczam w misce i dodaję sól i pieprz, wbijam jajko, dodaję 1 łyżkę mąki i mieszam. Ja lubie doprawione więc więcej soli i pieprzu, można dodać zielska i mielonej papryki ostrej. Trzeba zrobić chude i szerokie placki z tego mięsa, dość cienkie bo przy smażeniu strasznie mięśo się sciąga.

Odnośnik do komentarza

Rozkladac sie z takim globusem w domu na pewno nie ma sensu - ja piekłem na patelni, olej+oliwa.

Mięso mielone umieszczam w misce i dodaję sól i pieprz, wbijam jajko, dodaję 1 łyżkę mąki i mieszam. Ja lubie doprawione więc więcej soli i pieprzu, można dodać zielska i mielonej papryki ostrej. Trzeba zrobić chude i szerokie placki z tego mięsa, dość cienkie bo przy smażeniu strasznie mięśo się sciąga.

 

Co Ty za wynalazki kupujesz, skoro do mięsa dodajesz więcej niż sól i pieprz?

Odnośnik do komentarza

Rozkladac sie z takim globusem w domu na pewno nie ma sensu - ja piekłem na patelni, olej+oliwa.

Mięso mielone umieszczam w misce i dodaję sól i pieprz, wbijam jajko, dodaję 1 łyżkę mąki i mieszam. Ja lubie doprawione więc więcej soli i pieprzu, można dodać zielska i mielonej papryki ostrej. Trzeba zrobić chude i szerokie placki z tego mięsa, dość cienkie bo przy smażeniu strasznie mięśo się sciąga.

 

Co Ty za wynalazki kupujesz, skoro do mięsa dodajesz więcej niż sól i pieprz?

 

Nic nie kupuje, sypie sobie to na co mam ochote jak robie mieso. Ja nie robie potraw wg jakis schematow pra pra babki z przed wojny gdzie burger ma byc czysty tylko z miesa. Robie to na co mam akurat ochote i lubie eksperymentowac ze smakiem.

Odnośnik do komentarza

Ja kupuje mielone mieso wolowe, formuje z tego burgery, klade na patelnie bez oleju czy oliwy, klade na burgera talerz + cos ciezkiego (sloik z ogorkami przykladowo), zeby nie rosl, tylko byl plaski (a'la burgery z Maka), po upieczeniu doprawiam pieprzem i sola. Do tego bulka hamburgerowa (bez sezamu), ogorek korniszon, dobry keczup i musztarda, ser topiony cheddar i mam cheesburgera lepszego niz w Maku.

Odnośnik do komentarza
Gość Darude

Dla mnie najlepsze mięso na burgery to wołowo-wieprzowe .Sam kotlet wołowy jest zbyt "suchy" może dobry jak się wszama od razu ,ale gdy sobie zostawiasz burgerka na potem to już traci smaka .Co do jakości mięcha to ja osobiście kupuje takie ze średniej półki w Kauflandzie ;).Czasem się trafi dobre mięcho ,a czasem taki shit ,ze trudno ulepić kotlecika ,ale jest na to metoda wkładam mięso do zamrażarki by się schłodziło i idzie coś ulepić.Gorzej już pieczeniem ,bo czasem dziadostwo się kurczy i z cieniutkiego wywałkowanego dziada powstaje skurczony grubas :D.Z mięsem nigdy nie utrafisz ,zalezy co mieszali w ubojni,:P

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Bez jaj. Byłem ostatnio w centrum handlowym i przed wyjściem chciałem coś szybko zjeść. Do maka była mniejsza kolejka niż np. do KFC, więc tam poszedłem i zjadłem jakiegoś burgera, wypiłem colę itp.

Wracając miałem wrażenie, że wezmę i rzygnę na środku ulicy - na szczęście udało mi się doczłapać do spożywczaka i kupić mineralkę. to mi po wypiciu przeszło. Ale ogólnie to też trzymam się od tego z daleka.

Odnośnik do komentarza

Najgorzej jak zjem jakiegoś fastfooda po dłuższej przerwie. Jak jem z 2-3 razy w miesiącu to jest ok, ale jak zjem kubełek z KFC po np. 2 miechach to koniec. Ostatnio tak miałem, kubełek na spółke, po 2,5 miesiącach nie jedzienia tych śmieci. Ogień. W du,pie.

 

Ale ogólnie to uwielbiam te hambuksy. Big Maca to bym wsunął i teraz. W(pipi)iają mnie tylko te ogórki i pomidory w bułkach z maka. Jakieś takie są zyebane i psują mi bułkę dlatego zawsze je wyciągam :)

 

Ale teraz jakoś, bardziej niż normalna oferta w maku smakują mi śniadania. Pyszne są. Croissant szyka + ser, mcmuffiny, kanapka wieprzowa deluxe. <ok>

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...