Skocz do zawartości

Fast food

Featured Replies

Opublikowano

W Gdyni otworzyli Popeye’s, jeszcze nie jadłem, ale po Warszawie mam świetne wspomnienia. Do tego jest plan na wprowadzenie Wendy’s, a taki Pasibus ma czasem ofertę gdzie za 35zl idzie dostać 2x małe burgerki, 2x tortilla i 4X małe frytki - wszystko w smaku bez porównania lepsze niż McD.

W ogóle McDonald’s kojarzy mi się, z braku lepszego porównania, z pewną popularną marką konsol którą obecnie ludzie kupują już chyba jedynie z przyzwyczajenia, bo kanapki w McD to jest jakiś prank na zdrowym rozsądku.

  • Odpowiedzi 7,6 tys.
  • Wyświetleń 551,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość osiol
    Gość osiol

    @Yano   Byłem ostatnio w McD. Mam tu na myśli restaurację McDonald's, a więc międzynarodowego potentata restauracji szybkiej obsługi. Lokal, do którego się wybrałem (mowa o McDonald's) mieści się na

  • No dobra żarłoki, krótki i selektywny przegląd wybranych fast foodów z południowego zachodu USA. Generalnie wybór jest wręcz porażający, przeróżnych sieci jest od zajebania, zarówno krajowych jak i lo

  • Gość _Milan_
    Gość _Milan_

    Marze by pewnego dnia zobaczyc wpis :   "witajcie tutaj mama Janusza, Janusz dzisiaj zjadł 10 hamburgerów, tych okrągłych, nie tych podłużnych, bo te podłużne to są zapiekanki, niektorzy mowia zapie

Opublikowano

Ale mcdonald nie bazuję na wykwintności tylko na stabilności.

Zjesz w Polsce czy w Japonii a smak dostaniesz ten sam.

Opublikowano

Papaj spoko, ostatnie dwa razy jak miałem ochote na śmiecia, to wlasnie do nich szedlem, lepiej wchodzi niz kfc. Spicy chicken chyba sie ta kanapka nazywa co brałem

Opublikowano
Teraz, Shen napisał(a):

Papaj spoko, ostatnie dwa razy jak miałem ochote na śmiecia, to wlasnie do nich szedlem, lepiej wchodzi niz kfc. Spicy chicken chyba sie ta kanapka nazywa co brałem

Riviera czy mają gdzieś indziej lokal? Ja pierwszy raz jadłem u nich w Złotych Tarasach i byłem mega zaskoczony klimatem lokalu i jakością jedzenia, gdzie wiem jak bardzo od lokali wolnostojących odstawać potrafią pod tym względem punkty w galeriach handlowych.

Opublikowano
Godzinę temu, oFi napisał(a):

Ale mcdonald nie bazuję na wykwintności tylko na stabilności.

Zjesz w Polsce czy w Japonii a smak dostaniesz ten sam.

Czy czasem już nie raz było, że w maku różnice w jakości potrafią być spore w zależności od kraju?

Opublikowano
3 godziny temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Ja pierwszy raz jadłem u nich w Złotych Tarasach i byłem mega zaskoczony klimatem lokalu i jakością jedzenia,

Ja to samo i teraz przy każdej okazji jak jestem w okolicy to wpadam do Popeyes na chicken sandwich & fryty. Naprawdę warto spróbować, bo na ten moment nie znam lepszego ff pod kątem właśnie jakości jedzenia.

Opublikowano

Jadlem w popeys i zdazylem zapomniec ze takie cos zawitalo do wroclawia. Lepiej pojsc na gyrosa do petry.

5 godzin temu, PiotrekP napisał(a):

Czy czasem już nie raz było, że w maku różnice w jakości potrafią być spore w zależności od kraju?

Tak. Cheesburger w pl i usa smakuje inaczej.

Opublikowano
6 godzin temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Tylko ta stabilność to wiór jak 150. :/

Ale właśnie nic tam nie zmieniają (poza cenami). Burger tak samo smakuje jak 10-20 lat temu. I czy w PL czy za granicą.

To jest właśnie zarypiste - wiadomo, przez lata powstała konkurencja, ale jak ktoś lubi sobie przypomnieć ten smaczek, to czemu nie. Miałem mc Donalda blisko technikum i na wagarach się przyłaziło.

Burger za 3 zł, czy kebab obok za 4,50? Ówczesny problem.


u mnie była dobra burgerownia w food tracku, ale jak sam właściciel siedział. Teraz jak już firma się rozrosła i gramatura spadła, zatrudniają Ukraińców, ci mylą zamówienia/skladniki i zrobił się burdel. No i prawie 50 złotych za burgera którego mam jeść na słońcu, na krawężniku chyba - to wolę jednak podjechać autem i wejść do klimatyzowanego lokalu, umyć ręce i zjeść w spokoju, przy stoliku.

Opublikowano
7 godzin temu, oFi napisał(a):

Ale mcdonald nie bazuję na wykwintności tylko na stabilności.

Zjesz w Polsce czy w Japonii a smak dostaniesz ten sam.

Jedziesz zagranicę i zamiast testować lokalne specjały to do maczka shieeet

Jeszcze pół biedy jak w tym menu jest faktycznie coś nawiązującego w jakikolwiek sposób do kraju, w którym się znajduje, jak np. greek mac, ale żarcie big maca czy tam mc royala kilka tys. km od domu to nie wiem jaki ma sens. Kiedyś jeszcze można było to traktować jako budżetową opcję żywieniową, ale odkąd im odjebało z cenami to też niezbyt. Jak już ff za granicą, to testowanie seciówek nieobecnych w PL.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.