Skocz do zawartości

Risen


Gość Pawlo_PL

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Oj, rzeczywiście biednie, ale wcale jakoś mnie to nie zasmuca/zaskakuje. Jestem ogromnym fanem Gothiców, ale ta gra, mimo że niby ma podobne klimaty, robiona jest przez twórców etc. i ma to wszystko(no prawie, trudno stwierdzić narazie) co "poprzedniczki"(nawet idiotyczną animacje spadania z wysokości:P) to wogóle mnie nie grzeje. Wole rozkoszować sie prawowitymi Gothicami. Choć może jednak coś z tego wyjdzie... Może:P

 

ps. Ta animacja, gdy zostaniesz uderzony już teraz mnie irytuje:P

Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

No i wszystko się wyjaśniło.Wszyscy, którzy widzieli już gameplay'e Risen z GDC09, raczej nie byli zachwyceni animacją postaci i systemem walki.Piranha Bytes i Deep Silver szybko zabrały głos w tej sprawie. Wypowiedzi zamieścili na forum World of Players :

 

Odpowiedź PB:

 

"Wersja, która została tam przedstawiona, jakby nie patrzeć, jest już stara. System walki, który ujrzeliście nie ma wiele wspólnego z finałową wersją. Został wybrany spośród wielu innych. Naszym celem jest obrać właściwy kierunek i stworzyć system pozbawiony wad.

Trochę nieszczęśliwie pokazane wideo przedstawia głównię walkę i do tego jeszcze momenty, które w grze nie wystąpią.

Właściwy system walki istnieje w zasadzie od kilku dni.

 

Komentarz DS:

"Ponownie chciałbym zwrócić uwagę, że film, który ujrzeliście był bardzo rozciągnięty i gra w żadnym wypadku nie będzie tak wyglądać. Bohater nie ma nadwagi i nie jest małym zapaśnikiem : )"

Edytowane przez Pawlo_PL
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość Pawlo_PL

Na YouTube wylądowały kolejne filmiki prezentujące gameplay.Ukazana jest na nich gra w obecnej fazie produkcji, nie taka, jaką zaprezentowano na GDC 09.Moim zdaniem gra wygląda lepiej już na pierwszy rzut oka, jednak nie sposób nie zauważyc podobieństwa do trzeciej części Gothic'a.Dla niektórych moze to być wadą,dla niekórych zaletą(ja).

 

http://www.youtube.com/watch?v=KTiYdR2rx1g - część 1

http://www.youtube.com/watch?v=bntFNIgh3Cc - część 2

http://www.youtube.com/watch?v=MeGqkifoIhM - część3

- 3:40 - piękna burza ;)

Być moze filmiki nie są najlepszej jakości, niemniej warto je obejrzeć.

Edytowane przez Pawlo_PL
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Dla mnie jako fana starych gothiców ta gra to priorytet, a po obejrzeniu trailera jestem pewien że gameplay będzie jak za dawnych dobrych czasów ( powrót świetnego patentu ze wspinaniem się który daje możliwość nieskrępowanej eksploracji terenów + poszukiwanie ukrytych lokacji i skarbów :) ), jedyną rzeczą która mnie na razie niepokoi jest poziom trudności który wygląda na dość łatwy (maży mi się taki jak w dodatku noc kruka lub większy :) ).

Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

No wiesz,poziom trudności na tego typu filmikach zawsze ustawiany jest na jak najmniejszy,aby bez problemu można było pokazać rozgrywkę.

Czuć klimat Gothic'a i to bardzo.Nawet potwory bardzo podobne:odpowiedzniki pełzaczy,krwiopijców,wilków itd.

 

Wywiad z Bjoernem Pankratzem (jeden z developer'ów) przeprowadzony przez PC Games:

 

pcgames.de: Jak idzie tworzenie Risen? Na jakim etapie rozwoju jest gra i jak myślisz, czy będzie wydana przed końcem roku?

 

Björn: Tworzenie idzie dobrze. Jesteśmy wciąż w trakcie naprawiania bugów i ostatecznym tuningowaniu systemu walki, więc Risen będzie oferował naprawdę dobre doświadczenia w trakcie gry. Strategię inwestowania czasu w grę trzeba całkowicie wykalkulować. Nigdy wcześniej, żadna gra Piranhy Bytes nie była tyle testowana i stabilizowana.

 

pcgames: Gothic 3 był pełen bugów. Środowisko fanowskie zdenerwowało się, więc jak dbacie o to, aby Risen był wolny od błędów?

 

Björn: O strategii już wspomniałem. Mamy czas na testowanie i balansowanie. Lista bugów staje się coraz mniejsza z każdym zapisem i wczytaniem, z dnia na dzień. Mieliśmy możliwość gry już od pierwszego miesiąca tego roku. Normalnie ten etap zajmuje 3 miesiące, między pierwszą, grywalną wersją, a wersją ostateczną. My jednak wzięliśmy więcej czasu, ponieważ wszyscy ludzie, którzy byli zaangażowani w proces tworzenia, zgadzają się z faktem, że 20% pracy nad grą to jej wykańczanie i podnosi ono jakość gry o około 80%.

 

pcgames: OK, przyjrzyjmy się bliżej grze. Czy możliwe jest kontynuowanie gry po zobaczeniu końcowych wydarzeń?

 

Björn: Risen definitywnie zaczyna się i kończy. Chcemy opowiedzieć głęboką i interesujacą historię, więc nie ustalamy dyrektyw rozwoju i nigdy nie kończymy gier RPG z jakimiś strzępami historii i przygotowanymi do zmian postaciami, które są nędznie wymodelowane.

 

pcgames: Czy możemy nazywać save'y własnymi nazwami i czy będą one widoczne w panelu pod tą nazwą?

 

Björn: Tak.

 

pcgames: Pytanie od naszych soundtrackowych maniaków: czy pliki muzyczne będą dostępne w postaci mp3'jek w folderze instalacyjnym?

 

Björn: Nie, ale rozważamy, aby umieścić soundtrack w edycji kolekcjonerskiej.

 

pcgames: Ze względu na multiplatformowość tworzenia Risen: czy będą się różnić interface'y? Możesz powiedzieć nam w jakich kwestiach różnice będą zauważalne?

 

Björn: Oczywiście są różne interface'y i każdy z nich był inaczej tworzony, przystosowany i optymalizowany na każdą platformę. Ponieważ w Xboxie360 i PC są podobne, nasze zmiany głównie skłaniały się ku systemowi walki, który potrzebuje być dopasowany do kontroli przez gracza. Ponadto obsługa menu, która musi być również dopasowana do kontrolera.

 

pcgames: A co z narzędziami do modingu dla społeczności fanowskiej? To nie musi być jakiś nieprawdopodobny edytor, dla większości fanów wystarczająca byłaby kolekcja niektórych narzędzi z małą dokumentacją, jak było w Gothicu i jego drugiej części.

 

Björn: Właśnie się nad tym zastanawiamy.

 

pcgames: Dobrze, skupmy się na sprzęcie. Jeśli zechcę grać w Risen na wysokiej jakości grafiki, jakiej maszyny potrzebuje?

 

Björn: Wciąż testujemy sprzęt, dlatego nie możemy ci zagwarantować, że ta informacja się sprawdzi. Aczkolwiek Dual Core jest tak ważne jak wystarczająco dużo pamięci. I oczywiście karta graficzna z poziomem wydajności podobnym do Geforce 8800.

 

pcgames: Co w waszym silniku najbardziej rzuca się w oczy?

 

Björn: Świat Risena jest naprawdę zmienny i dlatego potrzebuje dużej liczby różnorakich tekstur i cieniowania. Pracujemy z systemem cieniowania, który jest całkiem podobny do technologii używanej w silniku Unreala 3. Zbliżamy się więc do około 2000 cieniowanych modeli 3.0 opartych na 1700 różnych wariantach tekstur.

Dla realizmu i imponującej prezentacji świata, Risen używa w zasadzie zręcznych, opracowanych technik rozświetlania. Tak więc oświetlenie w pełni HDR, jest podstawowym modelem światła, które pozwala szczególnie kontrastować obrazy. Jeśli chodzi o cieniowanie, to używamy "zmiennego mapowania cienia". Jest to technika,której używa się jedynie w paru tytułach i oferuje w szczególności stonowane cieniowanie. Jako dodatkowy efekt oświetlenia, wdrożyliśmy przestrzeń ekranu otoczonego okluzją.* To podwyższa realizm Risena. Ta technika stosowana była w grach takich jak Crysis lub Gear of War 2, jest bliska do prawdziwie realnego oświetlenia.

 

pcgames: Dlaczego Risen będzie jedynie wydany na PC i Xboxa360, a nie na PS3?

 

Björn: Struktura Xboxa360 bliska jest PCtowi. Równoczesne tworzenie dla obu systemów pozwala na różnorodne, działające w nich obu, efekty. To nie będzie możliwe dla PS3, tworząc grę tym sposobem.

 

*Okluzja - zjawisko zakrywania obiektów znajdujących się dalej od kamery (obserwatora) poprzez obiekty znajdujące się bliżej.

 

 

 

 

Przegląd Risen'a przez Gamestar:

 

 

Związek pomiędzy Risenem, a Gothic'iem łatwo zauważyć. Kolorystyka, animacje, wygląd broni czy zbroi przywodzi na myśl pierwsze dzieło Pirahny Bytes. Można to zauważyć już na samym początku gry – bezimienny bohater traci pamięć na wskutek urazów nabytych podczas roztrzaskania się statku. Budzi się na plaży, a dookoła niego walają się martwe ciała towarzyszy. Jedna z ocalałych, Sara, przeprowadzi nas przez krótki samouczek. Podążając za nią dotrzemy do dżungli. Wkrótce, zostawia nas w jednej z opuszczonych chat, a my musimy radzić sobie na własną rękę. Na naszej drodze staje bandyta Neil. Przypuszczalnie Sara doprowadza nas do obozowiska bandytów.

 

Będąc jeszcze na plaży możemy anulować samouczek i we własnym zakresie eksplorować świat. Tutaj także objawia się szczególna dla Gothicka cecha – wolność. Wiele zadań możemy rozwiązać na kilka różnych sposobów.

 

Trzy oblicza wyspy

 

Swoboda nie jest jednak bezmyślnym błądzeniem. Neil daje nam w prezencie prymitywnie nakreśloną mapę na której widnieją trzy ważne miejsca: obóz bandytów, port i miasto na skale wulkanicznej, zarządzane przez inkwizycję. W zależności od naszych postępków będziemy mogli przyłączyć się do bandytów, inkwizycji lub magów.

 

Przynależność to nie tylko umiejętności, których możemy się wyuczyć, ale również nasze świadome czyny. Jeżeli nie będziemy zadowoleni z naszego rozwoju będziemy mogli go zmienić, ale będziemy musieli poświęcić na to dużo czasu.

 

Intrygująca historia

 

Risen podzielony będzie na cztery rozdziały – poszczególne miejsca świata oddzielone będą od siebie magicznymi polami siłowymi. Aby dostać się do innych miejsc trzeba będzie wypełnić wszystkie główne zadania w obszarze na którym się znajdujemy. Otrzymamy wtedy kamień teleportacyjny, który pozwoli przedrzeć się nam przez ściany.

 

Wskazówki i rozwiązania dotyczące zadań będziemy mogli odnaleźć w dzienniku. Zapisane w nim będą skróty dialogów oraz informację o wypełnionych zadaniach. Do dyspozycji będziemy mieli minimapę, która wskaże nam miejsce pobytu pracodawcy i ważne zlecenia. Zaznaczone na niej będą również wszyscy nauczyciele i sprzedawcy, co stanowi postęp w stosunku do Gothic 3.

Edytowane przez Pawlo_PL
Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

Przegląd Risen'a przez Gamestar (część II):

 

Wszechobecne zagrożenie

 

Niezależnie od tego jaką drogę obierzemy musimy liczyć się z tym, że potwory i bestie czają się wszędzie. Oprócz klasycznych wilków i dzików znajdują się tutaj jeżozwierze, żółwie morskie oraz owady przywodzące na myśl krwiopijców z Gothicka.

 

Ruiny zamieszkane są przez Gnomów, którzy wyglądają jak skrzyżowanie goblinów z wieprzami. Bestie przypominające małpy, zadają niezwykle potężne ciosy i zwykle stoją na straży cennych skarbów. Głównym przeciwnikiem w Gothickach byłi Orkowie. Tym razem jednak ich miejsce zajmie inna humadoidalna rasa – Ogry. Podczas naszych testów spotkaliśmy nawet jedno plemię, ale Piranie chcą żeby pozostało to jeszcze w tajemnicy. Wniosek jest jeden: na wyspie czyha na nas wiele niebezpiecznych potworów.

 

Stopniowanie umiejętności

 

Jak się walczy z przeciwnikami? Oczywiście świetnie! W Risen otrzymamy właściwie nowy system walki. „Właściwie”, ponieważ tak naprawdę jest to mocno podrasowana wersja znana z Gothicków. Lewy przycisk myszy służy do ataku, prawy natomiast do obrony – parowanie ciosów za pomocą miecza lub tarczy. Używanie bloku zwiększa szansę na zadanie celnego kontrataku.

 

Podczas ataku, bohater wykonuje skomplikowane sekwencję łączące się w potężny cios. Jednak, aby ich używać musimy najpierw zainwestować w naukę tej umiejętności. Będzie można zaatakować nieprzyjaciela, wytrącając go z równowagi i tym samym przełamując jego defensywę.

 

Od piątego poziomu umiejętności będziemy mogli wykonywać różne comba. Gdy zaatakujemy w odpowiednim momencie bohater zaatakuje wszystkich przeciwników wokoło, zadając serię uderzeń. Siódmy poziom to niszczycielskie ataki znad głowy. Na dziewiątym oburęczne miecze będzie można dzierżyć w jednej dłoni, więc będzie można nosić ze sobą jeszcze tarczę. Na najwyższym, dziesiątym poziomie bohater zadaje wiele potężnych ataków, układających się w sekwencję, które właściwie są niemożliwe do zablokowania.

 

Taktyka wobec zwierząt

 

Walka w Risen jest o wiele bardziej zaawansowana od tego bezmyślnego klikania dobrze znanego z ostatniej odsłony Gothicka. Walka z wilkami czy jeżozwierzami nie będzie od nas wymagać szczególnej taktyki. Ciężej będzie natomiast z Gnomami, które to będą starały się odeprzeć nasze ataki. Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy przyjdzie nam walczyć z Ogrami lub innymi wielkimi stworzeniami. Ich ataki będą niemożliwe do sparowania – będziemy musieli je omijać. Aby to uczynić wystarczy będzie wcisnąć odpowiedni klawisz by uskoczyć w bezpieczne miejsce.

Edytowane przez Pawlo_PL
Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

Deep Silver oficjalnie potwierdziło premierę Risen na 2 października, ponadto dzień ten będzie premierą zarówno wersji PC-towej jak i Xbox-owej. Dodatkowo przed premierą twórcy wypuszczą wersję demonstracyjną gry, zapewniającą kilka godzin rozgrywki.

 

Przegląd Risen'a przez Gamestar (część III i IV)

 

Szkolenie ludzi

 

Rygorystyczne warunki szkolenia przygotowują do walki z ludźmi. Już na podstawie pozycji jaką przyjmuje wróg, można ocenić jego zdolności bitewne. Adept bez zastanowienia szarżuje wprost na swojego rywala, gdy mistrz stara się go okrążać.

 

Dlatego podczas walki musimy zwracać uwagę zarówno na defensywę jak i ofensywę. Na przykład możemy kontratakować, odbijając miecz przeciwnika i ciąć go na wskroś. Możliwe jest także uskoczenie i dostanie się za plecy wroga. System walki jest na razie w fazie beta, więc zdarzają się jeszcze drobne problemy z SI. Niekiedy przeciwnikowi zdarza się utknąć w rogu i nie reagować na nasze poczynania. Do premiery pozostaje jeszcze sporo czasu, a Piranie mają to na uwadze i za wszelką cenę nie chcą powtórki z Gothic 3.

 

Potęga magii

 

Żeby opanować sztuki walki do perfekcji będziemy musieli przyłączyć się do jednej z frakcji. Przykładowo, tylko rekruci inkwizycji będą w stanie opanować walkę kijami do perfekcji. Jeżeli chcemy specjalizować się w sztukach magicznych to logicznym jest wstąpienie do gildii magów. Magia składać się będzie z trzech szkół, która podobnie jak przy walce mieczem składać się będzie z dziesięciu poziomów. Dzieli się ona na magię ognia, lodu oraz pioruna (prawdopodobnie – dop. risen.cz). Zanim jednak przyjdzie nam nauczyć się podstaw, będziemy musieli spełnić zadanie polegające na odnalezieniu kamienia ogniskującego.

 

Oprócz podstawowych ataków mamy do dyspozycji także przywołanie szkieletu, zwiększenie prędkości i siły czy teleportacja. Jeżeli chcemy korzystać z zaklęć bez ograniczeń, będziemy zmuszeni do tworzenia run. Aby to uczynić będziemy musieli oczywiście należeć do stronnictwa magów. Grając bandytą lub inkwizycją będziemy mogli używać wyłącznie zaklęć zapisanych na zwojach. Te zaś będziemy mogli znaleźć lub zdobyć poprzez wykonywanie zadań. Jedynie magia z trzech podstawowych szkół nie będzie dostępna w formie zwojów.

 

Uniwersalność zaklęć

 

Magia będzie szczególnie użyteczna podczas eksploracji podziemnych zakątków świata Risen. Przykładowo będziemy mogli użyć lewitacji by uniknąć lawy bądź kolców. Podczas używania tego czaru ważnym jest obserwowanie paska energii zaklęcia. Gdy całkowicie zniknie, możemy źle skończyć na dnie jakiejś pułapki. Jeżeli będziemy musieli przedostać się przez ciasny otwór to z pomocą przyjdzie nam czar „nautilus” pozwalający zamienić się w ślimaka. Korzystając z „telekinezy” będziemy mogli otworzyć zaryglowane drzwi lub wcisnąć niedostępny przełącznik. Będąc w polu działania zielonego kryształu nie będzie można korzystać z magicznych zdolności. Zmuszeni będziemy do użycia konwencjonalnych metod tj. ominąć kolce, znaleźć tajemne przejście czy

pomóc sobie łukiem by dosięgnąć do przełączników .

 

Podziemia

 

Pod powierzchnią ziemi czeka nas ogromna różnorodność, dane nam będzie poznać wiele designów podziemnych lokacji. Przykładowo, pierwsze walki będziemy toczyć w jaskiniach pełnych kryształów i chrząszczy. Idąc w głąb możemy natrafić na jeziora lawy i starożytne ruiny.

 

Odkrywanie i mechanika świata

 

Świat Risena jest niesamowicie wiarygodny. Każda postać żyje własnym życiem, wypełniając swoje codzienne powinności. Przyjrzyjmy się na przykład kurczętom – biegają wokół ogniska szukając dla siebie ziaren. Miasta także wykonane są z fantazją i polotem. Na wyspie wulkanicznej jest cała masa różnych przejść prowadzących do sekretnych miejsc. W ten sposób możemy na przykład dostać się do ukrytej winiarni czy więzienia. Jest to nawiązanie do Gothicka, w którym zawsze było pełno rzeczy do odkrycia.

 

Szczególnie rzadkie przedmioty będziemy mogli znaleźć w skrzyniach. Te zaś będziemy mogli otwierać tylko wtedy, gdy nauczymy się danej umiejętności. Przedtem jednak będziemy musieli poradzić sobie z prostą minigierką znaną z pierwszego Gothica – musimy naciskać klawisze prawo lub lewo w odpowiedniej kolejności. Poszukiwanie skarbów jest bardzo opłacalne bo przy odrobinie szczęścia możemy znaleźć biżuterie lub inne kosztowności. Jeżeli opanujemy trudną sztukę kowalstwa to samemu będziemy mogli wyrabiać magiczne pierścienie i amulety. Oprócz tego będziemy w stanie także wykuć bronie i zbroje, ale do tego potrzebne będą specjalne surowce z kopalni. Dostępna będzie również alchemia, dzięki której będziemy mogli uwarzyć mikstury, z wcześniej pozbieranych ziół.

 

Nasza testowa gra zbliża się do końca, ale nikt z nas nie chce oderwać się od monitora. Risen sprawia wrażenie niemal ukończonej produkcji, a przy tym dostarcza wiele dobrej zabawy. Jasne, rozgrywka wciąż nie jest odpowiednio wyważona – strzelanie z łuku jest zbyt skuteczne, a ludzcy przeciwnicy są za silni. Wizualnie gra nie dorównuje poziomem szczegółowości najnowszym tytułom - animacje są miejscami drętwe, a niekiedy zdarza się spotkać kilka takich samych modeli postaci w jednym miejscu.

 

Risen czerpie z Gothicka to co najlepsze: żyjący świat, umiejętności, nieliniowe zadania oraz gildie. Deweloperzy powinni teraz maksymalnie się skupić i przez te ostanie trzy miesiące dać z siebie wszystko, by doszlifować swoją produkcję. Mamy nadzieję, że Risen będzie wspaniałą grą pozbawioną błędów – a tym razem wygląda na to, że rzeczywiście tak będzie.

Edytowane przez Pawlo_PL
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Gość Pawlo_PL

http://gameone.de/blog/2009/9/risen-uber-45-minuten-gameplay-pur - 3 nowe gameplay'e.

 

Jak informuje oficjalny blog Risen, prace nad grą się zakończyły i gra powędrowała do tłoczni.

Jest i zła wiadomość: angielska strona Shacknews,powołując się na Deep Silver (wydawca) informuje,że Risen na X360 ukaże sie nie jak planowano 2.10,a na początku 2010r.Informacja ta jak narazie nie została oficjalnie potwierdzona.

Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

Boja sie konkurencji? Mass Effect 2 i Risen to 2 zupełnie inne gry.Jeśli ktoś chce zagrać w Risen,to wątpię,że kupi ME2 tylko dlatego,że gra wyjdzie wczesniej.No chyba,że ktoś lubi KAŻDY rodzaj RPG.

 

Wypuszczą na PC,fani zrobią stosowne łatki,PB wpakuje je do gry i na X360 gra będzie pozbawiona bugów. ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...