kanabis 21 644 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Dokladnie, wystarczy spojrzec na te benedek team, (pipi) ekipa czarnuchow zapie.rdalajacy jak na sawannie dla wegra z cygarem pod koszula spijajacego dolary nic nie robiac rzucajac im ochlap. Przeciez to jak cofniecie sie do plantacji kauczuku. Jeszcze zeby to byla uczciwa walka a nie z handicapem w postaci rodzenia sie 4000mnpm. Jeszcze rozumiem jakies najwieksze biegi ale chu.je objezdzaja wiele mniejszych zgarniajac hajsy. Nawet na polmaratonie kurpiowskim byli. Top 5 wygladalo tak ze 4 czarnuchow i Dabrowski piaty. No slabe. Cale szczescie w tamtym roku w regulaminie byl zakaz zawodnikow spoza eu i wreszcie wygral Dabrowski opier.dalajac ukraincow. W maroko biegow kur.wa nie starczylo? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Właśnie, żeby to był jeszcze jakiś większy bieg. Ale to jakaś mieścina, której połowa cebulaków nie potrafi pokazać na mapie. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Ale tysiak do wygrania byl, wsiadl w pociag i wygral. Pewnie studenciak z warszawki. Szkoda ze po polsku nie umi regulaminów czytac xdddd Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Mogli mu w wekach zaplacic. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 W warszawskim maratonie też tak zrobią czy boją się, o utratę najlepszych czasów / dobrej opinii? Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 393 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 Murzyny i ukraińcy startujący w takich biegach jadą na dopingu. Zrobić kontrolę dla czołówki i będzie przesiew. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 9 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2018 gurva akurat w ten wekend mnie nie ma xd a bym dał Jurkowi knige do podpisania 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 393 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Mam dziwne wrażenie, że z treningu na trening robię postęp... chyba czas na nową kontuzję, bo coś za dobrze idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Raczej po prostu organizm sie zregenerowal w 101%. Ja po tym jak tydzien lezalem w lozku i umieralem na przeziebienie to potem jak wyszlem na trening to czulem sie jak (pipi).any Yuri Boyka. Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Jezu zalamalem sie. Wyszedlem na lekki trening i tak zmeczylem 7km ze myslalem ze zesram sie. Zwalam na nie wyspanie i pogode. oby jutro bylo lepiej A polmaraton za miesiac xd Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 U mnie za to dramat z powrotem do „formy” zeby nie wybiegac poza owb1 musze trzymac tempo rzedu 7min na kilometr [’] co drugi-trzeci trening robie sobie sile biegowa, zobaczymy co z tego bedzie. Za miesiac egzam z wuefu xd fajnie by bylo na piateczke bieg wykrecic Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 1 godzinę temu, MichAelis napisał: Jezu zalamalem sie. Wyszedlem na lekki trening i tak zmeczylem 7km ze myslalem ze zesram sie. Zwalam na nie wyspanie i pogode. oby jutro bylo lepiej A polmaraton za miesiac xd Mialem tak w sobotę. Tak słońce dało popalić, że po 10km zatrzymałem się na Lucozade Sport. ;( Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Ja sobie w decathlonie kupilem zestawik pas plus bidon za czyery dyszki. Piękna sprawa, ofc ma jeszcze kieszonkę na klucze/telefon. W bidon woda z cytrynką, miodem i solą i można hasać Cytuj Odnośnik do komentarza
MichAelis 5 386 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Myslalem o tym, ale owalilbym wszystko po pierwszym km. To wole nie miec Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Tak jak Pan MichAu powiedział. Telefon już mnie wkur.wia, a co dopiero taki bidon. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 (edytowane) Tez mam taki pas, z tym ze zamiast bidonu bo jest za duzy biore buteleczke chyba 250ml. Nie wyobrazam sobie nie miec izotonika biegajac w taka pogode, to chyba bym wolal juz wcale nie biegac Edytowane 10 Maja 2018 przez kanabis Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Ototo. W tej parówie w trzydziestostopniowej w słońcu chyba bym padł po trzech kilosach. A tak to cyk, dwa łyczki w truchcie co jakiś czas i lecimy dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 2 godziny temu, Grabek napisał: Ja sobie w decathlonie kupilem zestawik pas plus bidon za czyery dyszki. Piękna sprawa, ofc ma jeszcze kieszonkę na klucze/telefon. W bidon woda z cytrynką, miodem i solą i można hasać Cytryna nie powoduje u Ciebie odruchu wymiotów, kiedy biegasz? Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 10 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2018 Absolutnie. Od jakiegoś czasu rano przed wyjściem na krype serwuję sobie wodę z sokiem z połóweczki cytrynki. Rozruch na jelitach srogi, raz ledwo na kibel zdążyłem Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 Dzisiaj o 9 rano 5km a upocony jak swinia Jak wroce do normalnych treningow to chyba bedzie trzeba o 6 wybiegac bo tak to nie bedzie sensu Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 393 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 (edytowane) Podziwiam tych, co trenują tak wcześnie rano, od zawsze na zawsze. Ja po prostu nie potrafię, odczuwam nawet różnicę w jakości treningu jak pójdę w wolny dzień o godz. 11-12 biegać. Myślę, że to kwestia tarczycy, która po prostu trochę opóźnia rozbudzenie organizmu. Edytowane 11 Maja 2018 przez krupek Cytuj Odnośnik do komentarza
Litwin81 1 154 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 Ja mogę iść na siłkę albo o 6 albo po pracy.Po pracy dużo ludzi,duszno i pobudzacz trzyma zbyt długo,pogarsza sen,więc wybieram trening rano.Jedyny wyjątek to niedziela wolna od handlu,wtedy idę kulturalnie na 10-12 :) Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 Zalezy od organizmu. Ja klade sie wczesnie spac i zdecydowanie bardziej odpowiada mi wstawanie wczesniej niz siedzenie do pozna. No i ogolnie jakos lepiej mi sie trenuje rano, popoludniu jestem jakis zmulony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 750 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 Ja chyba sprobuje sie przestawic na ranne bieganie. Czasami po robocie mam taka niemoc ze az strach plus teraz kolo 16 godziny to bedzie ze 30+ stopni zabralem sobie brooksy do tesciow i przed chwila wrocilem - 9 kapci, jakies 25C w cieniu, zar z nieba i non stop gora-dol. Makabra, ale za chwile sobie zrekompensuje zimnym showerem btw Jurek Skarzynski w szpitalu Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 21 644 Opublikowano 11 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2018 Co mu? Nie moge znalesc nigdzie zadnego info Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.