Skocz do zawartości

Killzone 2


Zeratul

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zauważyłem, że wraz z ostatnimi dniami wakacji, do gry wróciło wielu Polaków. Dla większość to powrót do szkoły, z urlopów, a także do KZ2.

 

A co do zbliżającej się premiery MW2. Gre na pewno kupie, hype i dopadł mnie, ale czy spędzę aż tyle godzin co przy KZ2? Mam nadzieję, że tak będzie. Obecnie KZ2 jest moim nr.1 na PS3.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dzięki za info. Jest jeszcze jedna sprawa, orientuje się ktoś jak u snajpera zdobyć zoom 5x? Myślałem że jak zdobędę obydwa medale które można zdobyć dzięki tej klasie postaci to pięciokrotny zoom wpadnie w prezencie, a tu kapa. Wie ktoś jakie trzeba spełnić warunki aby mieć 5x zoom, czy jednak w rozgrywce multi jest on niedostępny?

Odnośnik do komentarza

Koles przylapany na cheatowaniu (zwlaszcza od 1:40)

 

Lagswitcher? O co w tym chodzi? Lagujac mozna czitowac (celowo)? Jak?

Ten cheater moze skoczyc cheatorowi ktorego ja spotkalem :D

W tym przypadku nie wiadomo czego uzywa,to nie moze byc lagswitch zreszta obejrzyjcie cale i sami stwierdzcie ;) Edytowane przez Matt-JF
Odnośnik do komentarza

Pytan pare odnosnie multi. Chcialem sie zabrac za robienie 1% ale dopiero teraz sie skumalem ze wiekszosc ludzi ktora gra ma juz zrobione wczesniej wszystkie dodatkowe odznaki czy jak to tam sie zwie - wiec jednak musialem sie wczesniej za to zabrac. Na razie zrobilem pare podstawowych jednak mam takie pytanie ile pozniej punktow sie zdobywa za poszczegolne odznaki np za headshoty jesli mamy ta odzanke, czy za podlozenie bomby? na razie widze ze za body count daje +3 wiec napewno bedzie mi latwiej nabic punkty a nie tak jak do tej pory sie meczylem i za wszytko +1...jakies wskazowki....ps imo mecze gdzie gra sie tylko body count wypaczaja cale piekno multi z KZ2

Odnośnik do komentarza

Ten cheater moze skoczyc cheatorowi ktorego ja spotkalem :D

W tym przypadku nie wiadomo czego uzywa,to nie moze byc lagswitch zreszta obejrzyjcie cale i sami stwierdzcie ;)

 

Niezle...ciekawe jak to robil.Wyglada na to ze on jakby jest w 2 miejscach.Siedzi w bazie ale tez chodzi normalnie po planszy a na koniec to mu sie pewnie wylaczyl ten jego "czit" czy co to bylo i dlatego zniknal.Pojawil sie tam gdzie wtedy lazil i zaliczal kille

 

 

 

@danielskii

Nie sadze ze jest konieczne zebranie najpierw wszystkich ribbonow (bo chyba o to ci chodzi).Fakt jednak ze pozniej dostaje sie o pare punktow wiecej co ulatwia troche sprawe.Za robienie tych procentow to najlepiej grac tylko Bodycount (typu 200kills-30min) bo najszybciej i najwiecej punktow sie dostaje.Nawet jesli "wypacza cale piekno multi z KZ2" to jest to tylko przez tydzien zeby zebrac procenty wiec po zdobyciu tego trofea to mozesz pozniej grac normalne gry.

Edytowane przez Neo3016
Odnośnik do komentarza

Ten cheater moze skoczyc cheatorowi ktorego ja spotkalem :D

W tym przypadku nie wiadomo czego uzywa,to nie moze byc lagswitch zreszta obejrzyjcie cale i sami stwierdzcie ;)

 

Niezle...ciekawe jak to robil.Wyglada na to ze on jakby jest w 2 miejscach.Siedzi w bazie ale tez chodzi normalnie po planszy a na koniec to mu sie pewnie wylaczyl ten jego "czit" czy co to bylo i dlatego zniknal.Pojawil sie tam gdzie wtedy lazil i zaliczal kille

To raczej błąd gry chociaż do końca nie wiadomo. Wydaje się, że grał normalnie tylko w bazie stała jego kopia.

 

Nie wiedziałem, że również w Killzone można cheatować. Tak jak pisałem wcześniej. Jeśli ktoś nie potrafi grać niech nie gra w ogóle a nie psuje zabawę innym. Jaką satysfakcję z gry czerpie taki delikwent nie wiem. Gram dopiero od tygodnia i na razie się nie spotkałem z takim czymś. Dziwi mnie co Damme1 robi jeszcze na PSN. Powinien mieć zbanowane konto nie w Killzone ale w PSN. I on jest niby drugi na świecie... Ta jasne.

 

Gra nie jest trudna myślenie to połowa sukcesu. Mam słabą celność ale dzięki pomyślunkowi udało mi się 3 razy z rzędu nabić 140 pktów. W tym 2 razy wygraliśmy rundę dzięki moim respawnom.

 

Nie ma w Killzonie nic bardziej wkurzającego niż "spalony respawn". Idioci rzucający punkty respawnu w sam środek bitwy nie mają żadnego usprawiedliwienia. Nie chce tu nikogo obrażać ale rzucenie respawnu zależy jedynie od pomyślunku. Nie trzeba celności i manualnych zdolności. Pytam się więc jakim cudem dochodzi do takich sytuacji? Ja też nie raz źle rzuciłem respawn bo przeciwnik po chwili przejął dany teren ale nigdy nie rzuciłem w sam środek bitwy lub otwarty teren. Gorzej jak kolejni idioci i tak wracają do tego punktu wiedząc, że zostaną od razu zabici. Może trochę przesadzam ale respawny są kluczowym elementem rozgrywki i nie raz decydują o wygranej rundzie.

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

Koles przylapany na cheatowaniu (zwlaszcza od 1:40)

 

Lagswitcher? O co w tym chodzi? Lagujac mozna czitowac (celowo)? Jak?

Mimo, że minęło już trochę czasu od powstania tego filmiku, ten oszust dalej gra i oszukuje. Spotkałem go ostatnio na tej samej mapie, która jest w filmiku. Zdążyłem cyknąć fotkę jak dostał heada:

http://img5.imageshack.us/img5/1229/dsc02486z.jpg

I drugą z całego meczu:

http://img3.imageshack.us/img3/2270/dsc02487k.jpg

Zdjąłem go 3 razy, on mnie raz.

 

Mała podpowiedź dla tych, którzy będą mieli nieprzyjemność spotkać tego typka. Stańcie w jednym rogu bazy i poczekajcie chwilę. Ja złapałem go w bazie Higów. Zawsze pojawiał się za filarem, mniej więcej na środku pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza

Ten cheater moze skoczyc cheatorowi ktorego ja spotkalem :D

W tym przypadku nie wiadomo czego uzywa,to nie moze byc lagswitch zreszta obejrzyjcie cale i sami stwierdzcie ;)

 

Niezle...ciekawe jak to robil.Wyglada na to ze on jakby jest w 2 miejscach.Siedzi w bazie ale tez chodzi normalnie po planszy a na koniec to mu sie pewnie wylaczyl ten jego "czit" czy co to bylo i dlatego zniknal.Pojawil sie tam gdzie wtedy lazil i zaliczal kille

To raczej błąd gry chociaż do końca nie wiadomo. Wydaje się, że grał normalnie tylko w bazie stała jego kopia.

 

Nie wiedziałem, że również w Killzone można cheatować. Tak jak pisałem wcześniej. Jeśli ktoś nie potrafi grać niech nie gra w ogóle a nie psuje zabawę innym. Jaką satysfakcję z gry czerpie taki delikwent nie wiem. Gram dopiero od tygodnia i na razie się nie spotkałem z takim czymś. Dziwi mnie co Damme1 robi jeszcze na PSN. Powinien mieć zbanowane konto nie w Killzone ale w PSN. I on jest niby drugi na świecie... Ta jasne.

 

Gra nie jest trudna myślenie to połowa sukcesu. Mam słabą celność ale dzięki pomyślunkowi udało mi się 3 razy z rzędu nabić 140 pktów. W tym 2 razy wygraliśmy rundę dzięki moim respawnom.

 

Nie ma w Killzonie nic bardziej wkurzającego niż "spalony respawn". Idioci rzucający punkty respawnu w sam środek bitwy nie mają żadnego usprawiedliwienia. Nie chce tu nikogo obrażać ale rzucenie respawnu zależy jedynie od pomyślunku. Nie trzeba celności i manualnych zdolności. Pytam się więc jakim cudem dochodzi do takich sytuacji? Ja też nie raz źle rzuciłem respawn bo przeciwnik po chwili przejął dany teren ale nigdy nie rzuciłem w sam środek bitwy lub otwarty teren. Gorzej jak kolejni idioci i tak wracają do tego punktu wiedząc, że zostaną od razu zabici. Może trochę przesadzam ale respawny są kluczowym elementem rozgrywki i nie raz decydują o wygranej rundzie.

 

 

 

 

Poruszanie się po mapie i przewidywanie ruchów przeciwnika to w kz2 70% sukcesu - taka prawda, więc tu masz rację bo nadludzki aim nie da ci takiej przewagi jak zajście trójki oponentów od tyłu :P, a co do respów jest jedna prosta zasada - zawsze rzucać po kątach, a dla uniknięcia kamperki rzucić drugiego respa po przeciwnej stronie danego pomieszczenia. Warto też rzucić okiem na kamerki przed zrespieniem bo po to chyba są żeby nie wychodzić jakl baran na rzeź :).

Odnośnik do komentarza

witam

 

Mam takie pytanie odnośnie multiplayera, dlaczego ta gra kojarzy mi się tylko i wyłącznie z grą dla totalnych kombinatorów i amatorów oszukiwania? Po przeczytaniu wszystkich postów z tego forum i nie tylko, dochodzę do wniosku że ta gra to jedno wielkie poletko do oszukiwania i kombinowania na szeroką skalę a nie zdobywanie uczciwego skilla. Te wszystkie tipsy o zdobywaniu umiejętności/medali/wstęg i innych odznaczeń za pomocą np. tworzenia serwerów z hasłem dla kolegów, którzy pomogą w zdobyciu trudniejszych osiągnięć np. rewolwer itp. Do tego dochodzą czary w postaci "zabijających duchów" i innych trików zwanych cheatami. Dobiłem niedawno do 10.000 pkt uczciwą grą tylko i wyłącznie na Warzone. Od początku grałem w multi zwykłym wojakiem a potem już prawie tylko samym snajperem. Spędziłem z tą grą prawie 120h i dałem tej grze bana w oczekiwaniu na grę która ma sens i jest stworzona dla uczciwych graczy, którzy wiedzą co to jest uczciwa mająca jakiś sens gra w multi bez ściemniania i gadaniu bzdur o normalności gry dopiero w klanach. Cała nadzieja w Operation Flashpoint 2, Modern Warfare 2 i Bad Company 2. Ponieważ wg mnie gry Killzone 2 nie ratuje nawet wielce upragnione wsparcie dla klanów. Myślę że walki w klanach są takie lubiane z jednego powodu, sprowadzają się do blokowania wszystkiego do podstawowej zwykłej strzelaniny podstawowym arsenałem, zazwyczaj w postaci karabin + pistolet, czyli z góry wiemy czym dysponuje przeciwnik i mamy równe szanse, stąd taka radość z możliwości blokowania rakiet/c4/snajperów/strzelby/botów i wszystkiego co mogłoby utrudnić grę w multi. Po zakończonej grze w multi szybko wbijamy na forum i piejemy na lewo i na prawo o wielkich umiejętnościach i skillu o którym inni mogą oczywiście tylko pomarzyć, wmawiąjąc sobie jednocześnie "jestem wielki", "jestem kozakiem", "jestem naj naj naj" itp. Pozdrowienia smile.gif

Odnośnik do komentarza

witam

 

Mam takie pytanie odnośnie multiplayera, dlaczego ta gra kojarzy mi się tylko i wyłącznie z grą dla totalnych kombinatorów i amatorów oszukiwania? Po przeczytaniu wszystkich postów z tego forum i nie tylko, dochodzę do wniosku że ta gra to jedno wielkie poletko do oszukiwania i kombinowania na szeroką skalę a nie zdobywanie uczciwego skilla. Te wszystkie tipsy o zdobywaniu umiejętności/medali/wstęg i innych odznaczeń za pomocą np. tworzenia serwerów z hasłem dla kolegów, którzy pomogą w zdobyciu trudniejszych osiągnięć np. rewolwer itp. Do tego dochodzą czary w postaci "zabijających duchów" i innych trików zwanych cheatami. Dobiłem niedawno do 10.000 pkt uczciwą grą tylko i wyłącznie na Warzone. Od początku grałem w multi zwykłym wojakiem a potem już prawie tylko samym snajperem. Spędziłem z tą grą prawie 120h i dałem tej grze bana w oczekiwaniu na grę która ma sens i jest stworzona dla uczciwych graczy, którzy wiedzą co to jest uczciwa mająca jakiś sens gra w multi bez ściemniania i gadaniu bzdur o normalności gry dopiero w klanach. Cała nadzieja w Operation Flashpoint 2, Modern Warfare 2 i Bad Company 2. Ponieważ wg mnie gry Killzone 2 nie ratuje nawet wielce upragnione wsparcie dla klanów. Myślę że walki w klanach są takie lubiane z jednego powodu, sprowadzają się do blokowania wszystkiego do podstawowej zwykłej strzelaniny podstawowym arsenałem, zazwyczaj w postaci karabin + pistolet, czyli z góry wiemy czym dysponuje przeciwnik i mamy równe szanse, stąd taka radość z możliwości blokowania rakiet/c4/snajperów/strzelby/botów i wszystkiego co mogłoby utrudnić grę w multi. Po zakończonej grze w multi szybko wbijamy na forum i piejemy na lewo i na prawo o wielkich umiejętnościach i skillu o którym inni mogą oczywiście tylko pomarzyć, wmawiąjąc sobie jednocześnie "jestem wielki", "jestem kozakiem", "jestem naj naj naj" itp. Pozdrowienia smile.gif

 

Ty grałeś w ogóle jakieś klanówki? 1. W większości turniejów/wyzwań jedyną klasą zablokowaną jest assaulter 2. Nawet gdyby wymienione przez Ciebie klasy byłyby blokowane, patrząc czysto pod kątem skilla, nie ma lepszego wyznacznika umiejętności niż pojedynek na karabinki m82. 3. Na szczęście w kz2 ogromny nacisk jest właśnie na taktykę i na to jak inżynierowie rozmieszczą wieżyczki, snajperzy ustawią sie na bombsity, taktycy rozrzucą spawny/latawce/c4, a to wszystko podporządkowane pod to jaki jest aktualnie tryb i pod to jaki tryb może nastąpić. Do tego dochodzi masa malutkich kruczków jak np. komunikacja między taktykami w drużynie i nie rzucanie spawnów w tym samym momencie, naprawianie działek + oczywiście taktyki na poszczególne tryby(gdzie schować vipa, jak podzielić drużynę na przejmij i utrzymaj, gdzie rozrzucić spawny pod podkładanie/obronę łądunków). No i odpuść sobie te "kozakowanie" bo to jest jedna z tych gier gdzie jeden gracz, choćbym nie wiem jak dobry, (pipi) zdziała.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...