Opublikowano 30 maja 201311 l Day-one, online-passy i pre-purchase DLC to nie dymanie? DLC już na płycie i early unlocki to nie dymanie? No proszę Was, jeszcze Wiedźmina wymień, no faktycznie wydawcy są dla nas tacy dobrzy.
Opublikowano 30 maja 201311 l Ale na zawsze czy na rok? Do czego odnosi się "Season"? Na zawsze. Nie zawsze. Choć zwykle tak. Niektóre gry mają to dosłownie "na jakiś czas". Jeśli mnie pamięć nie myli, Forza Horizon miała na bodajże pół roku +ekskluzywne auta przy dużych paczkach.
Opublikowano 4 czerwca 201311 l Powiedzcie mi czy każdy na początku w shooterki online tak ssał pałkę? Mam naprawdę praktycznie zerowe doświadczenie, co spróbuję swoich sił to mnie absolutnie odrzuca po dwóch godzinach, kiedy dostaję największe bęcki życia . Czy to jakoś mija? Czy jak pogram 10, 20h to w końcu coś się poprawi? Przecież Ci wszyscy prosi widzą z drugiego końca mapy i celują tak niesamowicie szybko, że nie mam szans ;<.
Opublikowano 4 czerwca 201311 l ja zasysałem straszliwie ... zasysam do tej pory, 900h w reach, ponad 120 w H4 i no hu hu nic się nie zmienia
Opublikowano 4 czerwca 201311 l No dobra, Ty widzę masz k/d ponad 1, ja w pierwszych meczach mam coś koło 0.2-0.3 . Jeszcze jedno pytanie: w MW3 dobiera partnerów do meczy po levelu? Bo ja gry próbowałem na koncie z 80 lvl, może dlatego tak często ginąłem ?
Opublikowano 4 czerwca 201311 l Moja pierwsza duża przygoda była z BC2, na początku ratio 0.69, przez 550h się wyrobiłem i dobiłem do ratia 1.02. W BF3 od razu mi dobrze szło i z tego co pamiętam mam ratio ok. 1.2. CoD też ok. 1.0
Opublikowano 4 czerwca 201311 l No dobra, Ty widzę masz k/d ponad 1, ja w pierwszych meczach mam coś koło 0.2-0.3 . Jeszcze jedno pytanie: w MW3 dobiera partnerów do meczy po levelu? Bo ja gry próbowałem na koncie z 80 lvl, może dlatego tak często ginąłem ? Tak level ma znaczenie. Raven, ziomek to normalne, że na początku nie znasz mapy, broni etc to raczej dostaniesz wpierdziel (zwłaszcza w takiej grze jak cod gdzie kto pierwszy cie zobaczy = kill) - pograj kilkanaście godzin to ogarniesz.
Opublikowano 4 czerwca 201311 l Powiedzcie mi czy każdy na początku w shooterki online tak ssał pałkę? Mam naprawdę praktycznie zerowe doświadczenie, co spróbuję swoich sił to mnie absolutnie odrzuca po dwóch godzinach, kiedy dostaję największe bęcki życia . Czy to jakoś mija? Czy jak pogram 10, 20h to w końcu coś się poprawi? Przecież Ci wszyscy prosi widzą z drugiego końca mapy i celują tak niesamowicie szybko, że nie mam szans ;<. Ale w shooterki online na konsoli czy w ogóle? Ciężko powiedzieć bo to zależy od człowieka. Jeden będzie wymiatał po paru miesiącach, inny zawsze będze lejmą. Ja gram ponad 10 lat w online shootery to i problemów takich nie mam Tak czy inaczej 10-20h to nie jest wystarczająco nawet na poznanie niuansów w typowej grze sieciowej. W Halo żeby trzymać dobry poziom trzeba poświęcić dziesiątki, setki godzin, z Gearsami jeszcze więcej. Z Call of Duty czy BF'em już niekoniecznie ale też trochę pracy wymaga. Aczkolwiek im więcej doświadczenia z innymi shooterami, tym przestawienie się na kolejną grę jest mniej bolesne i czasochłonne. Ja cię rozumiem bo mam podobnie z RTSami, niestety nie ogarniam za bardzo i w takim Starcraft 2 dostawałem przeważnie bęcki. Edytowane 4 czerwca 201311 l przez MaZZeo
Opublikowano 11 czerwca 201311 l Jak to jest z Plusem? Mogę go sobie jakoś bez konsoli kupić, żeby mi się tam już gierki kumulowały do mojej PS4 <cebula>?
Opublikowano 7 lipca 201311 l Dobra, może wyjdę na debila ale niech będzie: Mój brat ostatnio kupił pierwszego X'a na Allegro za jakieś 63 zeta w licytacji. Do tego dokupił kabel component, dzięki któremu jest lepsza rozdzielczość na HaDekach. I teraz mam okazję sprawdzić dwie pierwsze odsłony Halo. Jedno i bardzo proste pytanie: Warto nawet dziś? Jeśli gameplay mi podejdzie to biorę się za X360. Dlatego pytam czy warto? Edytowane 7 lipca 201311 l przez Nemesis US
Opublikowano 7 lipca 201311 l Zależy co przez to rozumiesz. To co razi w pierwszym Halo to backtracking. Na plus względem obecnych FPS'ów to AI, unikalny klimat i brak wszechogarniających skryptów. Stara szkoła jazdy.
Opublikowano 7 lipca 201311 l Halo 2 ma sporo więcej różnorodności, bardziej się spodoba. Ja przeszedłem dwójkę tuż przed wydaniem Halo 4 i dobrze się bawiłem.
Opublikowano 7 lipca 201311 l Oczywiście że tak przynajmniej przekonasz się na własnej skórze czym jest Halo, tak jak pisał Don największym minusem jedynki jest backtracking mimo tego faktu stawiam ją wyżej niż dwójkę.Jak masz okazję to marnotrawstwem było by nie spróbować
Opublikowano 8 lipca 201311 l Jeśli ten backtracking jest tak samo przyjemny jak w Metroid Prime to nie mam nic przeciwko. Dzięki za opinie - zabieram się za to. Edytowane 8 lipca 201311 l przez Nemesis US
Opublikowano 26 lipca 201311 l Pytanie do ludzi co grali w God of War 2. Skonczylem gre i chcialem porobic sobie challenge. Odpalam pierwszy ta tam ilosc dusz tylko 15k. Styknie co najwyzej na pierwszy upgrade miecza. Zorientowalem sie, ze to jest ilosc orbow po zakonczeniu gry na tytanie. Przelazlem wiec na easy zeby nastukac punktow, wlaczam raz jeszcze challenge i znow 15k. Ktos wie o co kaman i jak zrobic zeby miec orby z ostatniej gry?
Opublikowano 26 lipca 201311 l Z tego co pamiętam to na koniec gra się pyta czy zapisać progress, może dałeś nie, albo na innym sejwie jechałeś?
Opublikowano 26 lipca 201311 l Nie, zawsze sejwowalem. Problem lezal gdzie indziej. Orby przechodza do czelendzy tylko z najwyzszego poziomu na jakim ukonczylo sie gre. Ja skonczylem na tytanie wiec tylko z tego levelu gra mogla mi zasysac orby. Wystarczylo dac NG+ na tytanie, upgradowac miecz do lvl 2, wlaczyc urne Gai i spamowac L1 + O. Potem tylko upgrade rzeczy, pierwszy lepszy sejw i juz wszystko jest w challenge. 15min roboty. A ja debil przeszedlem gre najpierw na normal NG+ (5h) a potem na easy (8h) bo myslalem, ze z NG+ nie zasysa...
Opublikowano 26 lipca 201311 l No możliwe, że jest tak jak piszesz. Ja od razu po pierwszym przejściu na hard zrobiłem wyzwania, później to już Tytan tylko, więc nawet nie miałem okazji sprawdzić czy coś takiego jest
Opublikowano 27 lipca 201311 l Ej tak teraz mysle, ze chyba lepszym wyjsciem bedzie przechodzic gody w kolejnosci w jakiej wychodzily? Czyli po GoW2 wziac sie za chains of olympus potem GoW3 a na koncu GoS. Potwierdzi ktos? Squere?
Opublikowano 27 lipca 201311 l No skoro przeszedłeś już GoW2 (jedynke i Ascension też?) to nie możesz nawet zastosować przejścia wg wydarzeń czyli GoW:A -> CoO -> GoW -> GoS -> GoW2 -> GoW3. Jak dla mnie możesz przejść teraz wg własnego uznania, może być wg premier. Przechodząc części z PSP na końcu nie odczujesz fabularie jakichś braków, ważne jedynie aby CoO zrobić przed Duchem Sparty, gdyż ma on najbardziej drętwy system. W ogóle to planujesz w to grać na PSP?
Opublikowano 27 lipca 201311 l Nie, na PS3 (vol. 2). Ascension jeszcze nie przeszedlem. Poczekam az wypruja sie z dlc i kupie all in 1 goty edition. Poki co olalem 3ke i zaczalem CoO. Uwielbiam ten gumisiowo pastelowy koloryt godow z ps2 i psp. GoW3 strasznie wizualnie mi nie podchodzi.
Opublikowano 27 lipca 201311 l To w takim razie przy Ascension będziesz piał z zachwytu, bo kolorystyką wraca właśnie do podstaw.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.