Opublikowano 23 grudnia 200915 l Co najbardziej lubicie wpierniczać ze świątecznego wigilijnego stołu?
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Barszczyk, pierogi, kluchy z makiem i ciasta. No i andruta z obrazkiem stajenki.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Autor Podczas wigilii to praktycznie tylko ryby zjadam... potem owoce , ciasta , orzechy , jakieś śliwki w czekoladzie.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Oczywiscie, ze pierogi . Do tego barszcz z uszkami. Ryb sie nie tykam
Opublikowano 23 grudnia 200915 l barszczyk i uszka, yummy. szczególnie takie domowe, nie kupne z biedronek czy innych. choć w zeszłym roku kobieta nakarmiła mnie swoją kuchnią i dostałem jakieś rosolli, zapiekanki z marchewkami, kuten pipareita i glogi. znośne było jedynie glogi, coś jak grzaniec, musi zawierać min. 15% alko a do tego migdały rodzynki i inne pływające gó.wienka
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Tylko pierogi z kapusta,z 20 potrafie wpieprzyc jak prosiak. Aha no i czasem bigos Babciny. Edytowane 23 grudnia 200915 l przez Velius
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Ryba po grecku, to jest to:) Cały rok na to czekam bo matka kiedy indziej raczej nie robi ;p
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Eeeeejjjjj ja nie mam pierogów Mam za to kapustę z grzybkami, którą zjadam wraz z filetami (koniecznie!!!) oraz ziemniakami. Karp mi w ogóle nie podchodzi. Nie dość, że trzeba go godzinę obierać, to na dodatek smak jakiś taki przeciętny. Zupa to oczywiście barszczyk z uszkami, zaje.bisty jest. No i na deser makówki. Święta są spoko
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Barszcz z uszkami, ewentualnie krokiety w barszczu, albo uszka w sosach grzybowym z borowików i z grzybowym z pieczarek. Rok temu nawet ryby nie tknąłem, bo się uszkami i krokietami zapchałem. Wszystko robione własnoręcznie z naturalnych składników, grzyby zebrane jesienią pod lasami częstochowskimi, barszcz z prawdziwych buraków i botwiny. Praktycznie cały rok tylko na te potrawy czekam.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Schabowy oraz udko z kurczaka <3 a tak siriusli na wigilii jest jakies 25 osob. Zupa z suszonych grzybow, pierogi z kapustą, karp, kompot. No wiele potraw nie ma, ale przy tej ilosci osob trzeba jakies 250 pierogów minimum. Fajnie je.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Wędzony łosoś! Jezus u siebie pewnie nie miał, ale jest u mnie i go lubie.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Ta książka wygląda smakowicie. CHCIALEM NAPISAC TO SAMO. DOSLOWNIE SLOWO W SLOWO. MIND=BLOWN
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Pierogi omg! Placki omfg! Bigos wtf! Ryba po grecku holy shit!(za Panem karpiem nie przepadam) Pieczenie !!! Przytyje z 4kg lekko, jeszcze na pacmanie Edytowane 23 grudnia 200915 l przez Wiolku
Opublikowano 23 grudnia 200915 l barszczyk i uszka, yummy. szczególnie takie domowe, nie kupne z biedronek czy innych. Nic dodać, nic ująć Barszcz z uszkami mógłbym jeść przez cały rok, więc normalnym jest u mnie ochota na barszcz np. w środku wakacji Do tego ryby pod każdą postacią
Opublikowano 23 grudnia 200915 l barszczyk, pierogi, ryby... w sumie to wszystko wpierdalam aż mi się uszy trzęsą, a na deser oczywiście piernik
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Najbardziej to barszczyk z uszkami, pierogi, rybkę .Pozostałe potrawy też mi smakują.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Gałki rybne to jest to! Nie wiem jakim cudem nikt z moich znajomych tego dania nie kojarzy - ja sobie nie wyobrazam Wigilii bez galek ;] Chodzi o to, ze mieso z karpia sie przemiela przez maszynke do mielenia, potem robi sie z tego takie kulki i daje sie do galarety - no, niebo w gebie, zapewniam. Poza tym barszczyk z uszkami, karp smazony i ryba po grecku - yummie! Natomiast w naszym domu nigdy nie bylo tradycji jedzienia wtedy pierogow, moze z racji tego, ze jest to malo wykwintne i dosc pospolite danie, ktore mozna sobie zjesc na co dzien :potter:
Opublikowano 24 grudnia 200915 l Przede wszystkim kluski z makiem. Szef całego stołu i nawet ryba po grecku musi ustąpić miejsca. Ojciec zawsze robi świetne, z dodatkiem miodu, rodzynek i orzechów. Uwielbiam też sos rybny w wykonaniu matki, genialny w parze z paluszkami Iglo.
Opublikowano 23 grudnia 201212 l W tym roku robię śledzie po sułtańsku (z cebulą, rodzynkami i przecierem pomidorowym) i śledzie z sosem śmietanowo, korniszonowo koperkowym z jabłkiem. Te pierwsze to będzie eksperyment a pierwsze to sprawdzony przepis. Poza tym liczę na wiele niespodzianek ze strony babci i ciotki. Pierogi, zupa grzybowa, kapusta z grzybami i król stołu- sos grecki (może być nawet bez ryby).
Opublikowano 23 grudnia 201212 l @Up Wczoraj juz ogarnalem te sledzie po sultansku (chyba ze nie brales z pierwszego mozliwego wyniku z googla;)) i pachna za(pipi)iaszczo, nie moge sie doczekac swiatecznej szamy.
Opublikowano 23 grudnia 201212 l Chyba wziąłem drugi wynik z googla, ale sprawdzałem inne to praktycznie te same składniki i przygotowanie są we wszystkich. Już zrobiłem. Teraz czekam aż się przegryzą.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.