Skocz do zawartości

Assassin's Creed: Brotherhood


Butcher

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nic to nie dało pozabijałem ich na tym moście i nadal 0/20 :confused:

 

Haha już wiem sekwencja7 misja3 i powystrzelać strażników pilnujący koloseum dwa podejścia i po sprawie.

no masz racje, dzieki. Powiedz mi jak zrobiłeś ten skok z 25m bo ni chu..ja nie chce mi to wpaść,a i skok z konia na belke - no do .... żadnej belki mi nie zalicza...

Odnośnik do komentarza

Niestety nic to nie dało pozabijałem ich na tym moście i nadal 0/20 :confused:

 

Haha już wiem sekwencja7 misja3 i powystrzelać strażników pilnujący koloseum dwa podejścia i po sprawie.

no masz racje, dzieki. Powiedz mi jak zrobiłeś ten skok z 25m bo ni chu..ja nie chce mi to wpaść,a i skok z konia na belke - no do .... żadnej belki mi nie zalicza...

 

 

Żeby zaliczyć belkę musisz:

1.cały czas galopować trzymając RT

2.przejść do pozycji stojącej naciskając raz X( albo A na xboxie)

3.tuż przed belką będąc w pozycji stojącej wykonujesz skok X/A trzymając jednoczenie wciśniętyRT i wychyloną od przodu lewą gałkę

 

Ezio zrobi fiflaka/półobrót(nie wiem jak to nazwać)na belce i wtedy zostanie zaliczona.

Edytowane przez kudlaty88
Odnośnik do komentarza

OK kilka slow o multi ode mnie. Gram od kilku dni mam dopiero 17 poziom i 3 wygrane sesje. Generalnie zazwyczaj plasuje sie w okolicach 3, 4 miejsca czyli idzie mi srednio. Nie obczailem jeszcze w praktyce zdolnosci postaci (tzn. uzywalem, ale nie wiem na jakie zdolnosci sie zdecydowac- jakies porady?) ale najczesciej uzywam pod L2 zmiane- morph (troche nieskuteczne) a pod R2 petarde dymna. I tu dochodzimy do ewidentnej niesprawiedliwosci tego multi- losowani do meczu sa wszyscy a nie ludzie z podobnym co ja levelem. To chyba najwieksza wada bo nie mam szans z gosciem, ktory ma np. 45lvl i uzywa najlepszych zdolnosci ( nie mowiac o jego skillu :) ). Denerwuje mnie tez motyw- kiedy zabijam kolesia istnieje 50% szans, ze zabije mnie ten kto mnie sledzil od razu, co jest oczywiste bo widzi jak ja zabijam. Nie wiem jak sie przed tym bronic, narazie po kazdym zbojstwie spie.rd.alam, ale czasami po prostu nie zdaze. No i jeszcze wiadoma sprawa- zdarzaja sie mecze, w ktore wszyscy jak jeden maz ganiaja po dachach. Dlatego nie lubie np. Monterrigioni.

 

Ale generalnie gra sie ekstra. Nie mam problemu z dolaczaniem do sesji- najlepiej wybierac dolaczanie a nie hostowac.

 

:nuke::nuke::nuke:

Edytowane przez daras
Odnośnik do komentarza

Morph był dobry w pierwszym tygodniu gry. Teraz wiele osób odkryło zdolności, które pozwalają to ominąć. Zdobywa się je na późniejszych poziomach. Szarża pozwala wbić się w tłum i złapać chowającego się w nim gracza. Praktycznie nie do zatrzymania. Dzięki Wizji Templariusza można zobaczyć kto nas śledzi a kto jest naszym celem nawet jeśli użył przemiany.

 

Ogólnie trzeba mieć fart i tyle. Ja ostatnio takie cuda wyrabiałem, że głowa mała. Nie próbowałem się schować. Chodziłem na bazarze od straganu do straganu bo pojawiło się tam sporo klonów mojej postaci ale żadna z nich nie stała w miejscu ani nie była w tłumie. Zwabiłem tym sposobem 2 prześladowców a trzeciego, który już wiedział o co chodzi załatwiłem Szarżą. Radar wcale nie jest taki dokładny jak inni sądzą.

 

Jedną z ciekawszych sztuczek jest użycie Przemiany po przejściu za róg i ogłuszenie prześladowcy. Jeśli widzisz, że ktoś cię goni to szybko wbiegasz za róg i się przemieniasz. Z doświadczenia wiem, że wiele osób zapomina Skupić się na celu i często się na to nabiera.

 

Na dachowców jedyną metodą jest przewidzenie ich ruchów. Plansze są na tyle małe, że można łatwo zapamiętać rozmieszczenie budynków i przeciąć im drogę. Jedyny problem jest z Wenecją bo tam budynek jest wysoki i szybko można wejść tylko po linie.

 

Co do problemów z dołączaniem do gry to ma je garstka osób i one same w sobie są przyczyną. Już kilka razy miałem sytuacje, w których po wybraniu rewanżu i dołączeniu się nowej osoby gra miała problemy z synchronizacją. Oznacza to, że niektórzy mają problemy z połączeniem ale także sami blokują innych graczy.

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

Morph był dobry w pierwszym tygodniu gry. Teraz wiele osób odkryło zdolności, które pozwalają to ominąć. Zdobywa się je na późniejszych poziomach. Szarża pozwala wbić się w tłum i złapać chowającego się w nim gracza. Praktycznie nie do zatrzymania. Dzięki Wizji Templariusza można zobaczyć kto nas śledzi a kto jest naszym celem nawet jeśli użył przemiany.

 

Ogólnie trzeba mieć fart i tyle. Ja ostatnio takie cuda wyrabiałem, że głowa mała. Nie próbowałem się schować. Chodziłem na bazarze od straganu do straganu bo pojawiło się tam sporo klonów mojej postaci ale żadna z nich nie stała w miejscu ani nie była w tłumie. Zwabiłem tym sposobem 2 prześladowców a trzeciego, który już wiedział o co chodzi załatwiłem Szarżą. Radar wcale nie jest taki dokładny jak inni sądzą.

 

Jedną z ciekawszych sztuczek jest użycie Przemiany po przejściu za róg i ogłuszenie prześladowcy. Jeśli widzisz, że ktoś cię goni to szybko wbiegasz za róg i się przemieniasz. Z doświadczenia wiem, że wiele osób zapomina Skupić się na celu i często się na to nabiera.

 

Na dachowców jedyną metodą jest przewidzenie ich ruchów. Plansze są na tyle małe, że można łatwo zapamiętać rozmieszczenie budynków i przeciąć im drogę. Jedyny problem jest z Wenecją bo tam budynek jest wysoki i szybko można wejść tylko po linie.

 

Co do problemów z dołączaniem do gry to ma je garstka osób i one same w sobie są przyczyną. Już kilka razy miałem sytuacje, w których po wybraniu rewanżu i dołączeniu się nowej osoby gra miała problemy z synchronizacją. Oznacza to, że niektórzy mają problemy z połączeniem ale także sami blokują innych graczy.

 

Morph nadal bardzo dobrze się spisuje moim zdaniem. Na cwaniaków zawsze jest pod ręką na wszelki wypadek smoke bomb jak widzisz, ze koles chyba Cie wyczaił:D

Co do smoke bomb to miałem dzisiaj bardzo dziwną sytuacje ogólnie która chyba nie powinna sie wydarzyć. Otóż szedł za mną jakiś koleś. Widząc ze łazi za mną poczekałem na niego wolno sobie dreptajac. Kiedy sie zblizyl rzucilem bombe dymna. W tym czasie kiedy ten pierwszy wpadl w dym i sie dusil podbiegl nastepny i...po prostu mnie zabil i na dym w ogole nie zareagowal. Cos sie skopało chyba w tym momencie bo dym na pewno jeszcze byl aktywny i do tego mam Trwałą bomde dymna...dziwne to bylo.

 

Co do ludzi grajacych na multi to drażnią mnie kolesie co idą typowo na ilość killi. Biega Ci taki po całej mapie, po dachach wszędzie i probuje zabijac..ehh...tym bardziej, że ta gra na tym nie polega. Podobnie jest z kolesiami łażącymi ciągle po dachach. Za takimi to w ogole ganiac mi sie nie chce i najlepiej to bym zaraz pierwszego lepszego przechodnia zabil zeby tylko zmienic kontrakt. No ale każdy gra jak chce. W pewnym momencie brałem ukryty pistolet i po prostu kolesi na dachach nim staralem sie sciagac. Ale raczej nie oplaca sie tracic slota na zdolnosc na rzecz tego pistoletu bo marne punkty za kille są.

Edytowane przez Bellevar
Odnośnik do komentarza

Co do ludzi grajacych na multi to drażnią mnie kolesie co idą typowo na ilość killi. Biega Ci taki po całej mapie, po dachach wszędzie i probuje zabijac..ehh...tym bardziej, że ta gra na tym nie polega. Podobnie jest z kolesiami łażącymi ciągle po dachach. Za takimi to w ogole ganiac mi sie nie chce i najlepiej to bym zaraz pierwszego lepszego przechodnia zabil zeby tylko zmienic kontrakt. No ale każdy gra jak chce. W pewnym momencie brałem ukryty pistolet i po prostu kolesi na dachach nim staralem sie sciagac. Ale raczej nie oplaca sie tracic slota na zdolnosc na rzecz tego pistoletu bo marne punkty za kille są.

 

Ja juz sie oduczylem gonic kogos po dachu. Wtedy probuje sie ukryc i nabic troche punktow za zwabienie. I w ogole smieszy mnie jak jakiegos kolesia scigaja 3 osoby i ku.r.wa wszystkie 3 gonia go po dachach. Z dolu to przekomicznie wyglada jak jeden za drugim skacza z budynku na budynek, zawsze z tego leje i trace wtedy koncentracje :) .

Oraz- jak jest z tymi premiami czy jest gdzies w opcjach zakladka informujaca ktore juz wykonalem a ktore nie? Bo nie widze takiej. Do jednego trofeum trzeba wykonac wszystkie premie przynajmniej raz wiec powinien byc gdzies jakis postep.

Odnośnik do komentarza
Co do problemów z dołączaniem do gry to ma je garstka osób i one same w sobie są przyczyną.

 

Ale bzdura.

MASA osób ma problemy z dołączaniem do gry - wystarczy wejść na forum Ubi. Nie ma to nic wspólnego z łączem - jakoś bez problemu komfortowo gram we wszystko inne, a AC:B na byle mecz czekam 20min.

Nie mogę nawet zagrać w grupie ze znajomymi, bo nas rozłącza po minucie. Ten problem również został poruszony na ww forum, ale Ubi totalnie olewa sprawę.

Odnośnik do komentarza

Tak przegladnalem te trofea i patrze a tam w jednym trzeba sprawdzic meila a w drugim jakis relikt w 2012 roku. Niestety skonczylem juz fabule i nie mam mozliwosci powrotu do animusa wiec chyba je przegapilem?

Jakim cudem ty to zrobiłeś? Na ekranie wyskakuje komunikat kiedy powinieneś wyjść z Animusa. Dla mnie było oczywiste, że wraz z kolejnymi zakończonymi sekwencjami, historia Desmonda również będzie szła do przodu. Za każdym razem kiedy opuszczałem Animusa pojawiały się nowe wiadomości, dialogi, poszlaki. W Monteriggioni jest większa zagadka do rozwiązania, która ma pewnie związek z zakończeniem gry. To samo było w jedynce. Wiele osób dziwiło się skąd się wzięło takie zakończenie. Dla osób, które zaglądały do komputera Lucy i Vidica oraz podsłuchiwały ich rozmowy nie było to żadnym zaskoczeniem. Rozumiem to, że Ubisoft dał w Brotherhood możliwość pominięcia tych etapów. Nie rozumiem natomiast osób, które uważają idee Animusa za totalną bzdurę, totalnie olewają historię Desmonda a nadal grają w ten tytuł.

Odnośnik do komentarza
Czy ten cały u-play coś daje?

Uplay jako taki w PL nie działa, ale cała zwartość w nim dostępna jest już na płytce z polską wersją gry. Mówiąc prościej - nawet w podstawowej wersji masz dokładnie taką samą zawartość (dodatkowe lokacje etc), jaka powinna znajdować się jedynie w limitce.

Odnośnik do komentarza

Ale bzdura.

MASA osób ma problemy z dołączaniem do gry - wystarczy wejść na forum Ubi. Nie ma to nic wspólnego z łączem - jakoś bez problemu komfortowo gram we wszystko inne, a AC:B na byle mecz czekam 20min.

Nie mogę nawet zagrać w grupie ze znajomymi, bo nas rozłącza po minucie. Ten problem również został poruszony na ww forum, ale Ubi totalnie olewa sprawę.

 

Ja jakoś na takie problemy nie trafiłem, fakt, w dzień czy dwa po wyjściu AC: Brotherhood, na grę trzeba było długo czekać. Ale teraz, za każdym razem jak wchodziłem, kilka minut i znajdywała się gra. Co więcej po każdej sesji od razu rewanż daje i praktycznie kolejna jest bez żadnego czekania.

 

Podoba mi się też fakt, że nawet mutli ma fajną fabułę związaną z Templarami i animusem ^^

Odnośnik do komentarza

Zarąbista gra. Niby tylko "dodatek" do dwójki, a jak dla mnie gra równie wielka jak sama druga część. A już na pewno lepsza pod względem jakościowym, gameplay'owym (m.in. podoba mi się to, że w końcu mamy misje, w których głównie trzeba się skradać oraz te bardziej urozmaicone - misje od Leonarda). I masa, masa świetnie spędzonych godzin w grze (i mówię tu tylko o samym singlu; misje wirtualne i multi na razie jeszcze nie miałem czasu sprawdzić, a pewnie tam drugie tyle godzin zleci). I już cieszę się, że w przyszłym roku też dostaniemy kolejną część (tylko tym razem nie chciałbym znowu Ezio i renesans, jak już chcą robić kolejny spin-off zamiast pełnoprawnej trójki to niech zrobią dodatkową historię Altaira, przy czym z gameplayem i misjami tak rozbudowanymi jak w ACB, bo mi osobiście o wiele bardziej podchodzi klimat średniowiecza niż renesans).

 

P.S. Jak jestem przed główną misją w sekwencji 8, to lepiej wszystko zrobić przed nią czy potem będą mógł jeszcze wrócić do Rzymu?

Odnośnik do komentarza

Zarąbista gra. Niby tylko "dodatek" do dwójki, a jak dla mnie gra równie wielka jak sama druga część. A już na pewno lepsza pod względem jakościowym, gameplay'owym (m.in. podoba mi się to, że w końcu mamy misje, w których głównie trzeba się skradać oraz te bardziej urozmaicone - misje od Leonarda). I masa, masa świetnie spędzonych godzin w grze (i mówię tu tylko o samym singlu; misje wirtualne i multi na razie jeszcze nie miałem czasu sprawdzić, a pewnie tam drugie tyle godzin zleci).  I już cieszę się, że w przyszłym roku też dostaniemy kolejną część (tylko tym razem nie chciałbym znowu Ezio i renesans, jak już chcą robić kolejny spin-off zamiast pełnoprawnej trójki to niech zrobią dodatkową historię Altaira, przy czym z gameplayem i misjami tak rozbudowanymi jak w ACB, bo mi osobiście o wiele bardziej podchodzi klimat średniowiecza niż renesans).

 

P.S. Jak jestem przed główną misją w sekwencji 8, to lepiej wszystko zrobić przed nią czy potem będą mógł jeszcze wrócić do Rzymu?

 

Bedzies mogl wrocic ale nie wiem czy zdobyles w terazniejszosci artefakt zeby wbic trophy

Odnośnik do komentarza

P.S. Jak jestem przed główną misją w sekwencji 8, to lepiej wszystko zrobić przed nią czy potem będą mógł jeszcze wrócić do Rzymu?

Bedzies mogl wrocic ale nie wiem czy zdobyles w terazniejszosci artefakt zeby wbic trophy

No, jeszcze nie. Muszę go właśnie poszukać. A ten artefakt najlepiej szukać z włączonym wzrokiem orła czy bez tego też dam radę go znaleźć?

Odnośnik do komentarza

P.S. Jak jestem przed główną misją w sekwencji 8, to lepiej wszystko zrobić przed nią czy potem będą mógł jeszcze wrócić do Rzymu?

Bedzies mogl wrocic ale nie wiem czy zdobyles w terazniejszosci artefakt zeby wbic trophy

No, jeszcze nie. Muszę go właśnie poszukać. A ten artefakt najlepiej szukać z włączonym wzrokiem orła czy bez tego też dam radę go znaleźć?

 

Bez tez powinienies dac rade.

Odnośnik do komentarza

No i AC: Brotherhood ukończony, świetne zakończenie pozostawiające pewien niedosyt (no kończy się w takim momencie, że az samo pytani się nasuwa). Podobnie jak poprzednia część od gry nie można się dalej oderwać i dopóki jej nie scalakuje to nie odłożę. Poprzednią część wybrałem na grę roku, tym razem również się zastanowię ;). Fakt, teren gry jest zdecydowanie mniejszy niż w poprzednich częściach ale za to dodatkowych misji do wykonania jest ogrom.

Odnośnik do komentarza

Można wiedzieć co mówili ci goście jak napisy leciały. Bo jakoś nie mam zwyczaju oglądać napisów i przegapiłem to?

 

I nie rozumiem:

 

1) dlaczego Desmond musiał zabić Lucy?

2) kim jest ta minerva i jej banda i o co jej chodzi?

 

 

Tak tylko spytam: grales w poprzednia czesc w ogole ?

Odnośnik do komentarza

No i znowu patch, ktory nic nie zmienil. Dwie najwieksze wady gry czyli glitch z wyswietleniem i dlugie oczekiwanie na sesje w multi bez zmian.

 

---------------------

 

Ja nie wiem, kiedys gry byly naprawde dopracowane a teraz tworcy robia sobie z Graczy jaja :angry2:

Ten glitch graficzny to chodzi o to że czasem Ezio lub inne postacie zamieniają się w piramidogłowego ? Bo już nie wiem czy konsola mi nawala czy to wina gry :/

Odnośnik do komentarza

Można wiedzieć co mówili ci goście jak napisy leciały. Bo jakoś nie mam zwyczaju oglądać napisów i przegapiłem to?

 

I nie rozumiem:

 

1) dlaczego Desmond musiał zabić Lucy?

2) kim jest ta minerva i jej banda i o co jej chodzi?

 

 

Tak tylko spytam: grales w poprzednia czesc w ogole ?

 

Tak grałem. I mniej więcej orientuje się o co chodzi, tylko chciałem żeby ktoś mi to dokładnie wyjaśnił.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...