Jump to content

Gry które wywołują niepohamowaną agresję


Recommended Posts

Gry to niewątpliwie też rywalizacja. Z AI lub z żywym przeciwnikiem. Wyzwania które podejmujemy nie zawsze nam wychodzą, taki urok gier. Niekiedy jednak zdrowa chęć odegrania się, zamienia się w niezdrową frustrację, a ta może zrodzić agresję. No dobra, pewnie nie raz zdarzyło się, że mieliście ochotę rzucić padem o ścianę, wydrzeć się na cały regulator, albo po prostu przyje.bać komuś krzesłem. Nieważne co wywołało agresję - przegrana, brak prądu w kluczowym momencie, czy koniec baterii w padzie. Chciałbym aby jeśli wam się zdarzyło, żeby jakaś gra w ten sposób działała wam na nerwy, że miewacie takie napady agresji, to wymieńcie. Czy jakaś gra sprawiła, że chu.je i ku.rwy latały po pokoju niczym młode kolibry (lub coś podobnego)? :) Jeśli tak, to w jakich okolicznościach mniej więcej?

Żeby nie być gołosłownym, powiem że jakoś z bijatyk tylko Soul Calibur IV online sprawia, że wku.rwiam się niesamowicie. Potafię się wydrzeć, albo przyje.bać w stół z całej pary, nawet o pierwszej w nocy. Współczuję sąsiadom, i chyba zrobię sobie dłuższą przerwę od tej gry :)

Link to comment

Pro Evolution Soccer na PSX'a

 

Ta gra była tak z(pipi)ana i miała takie bugi, że pady, (pipi) i wszystko co w zasięgu ręki latały po pokoju. Graliśmy z kumplem w tę grę tygodniami i pewnego razu kumpel z nerwów odgryzł "grzybka" z Dual Shocka XD Po(pipi)ana gra i agreasja 10

Link to comment

W te Pro Evo w ogole dalo sie wygrac chociaz z najlatwiejszym 'komputerem'?? Przeciez to bylo nie mozliwe i nigdy z bratem nam sie to nie udalo.

 

 

A kto grywa z komputerem? Turnieje były robione tak, że każdy brał po 8teamów i się jechało ligę :D jeszcze mam gdzieś zapiski z podsumowań sezonu :D

Link to comment

Każda gra w której przegrywam, dostaje baty. Nie mogę czegoś przejść itd.

 

Ale numerem uno we w(pipi)ianiu mnie jest seria Pro Evo. Kiedy z kumplami gramy tak zwane "piwne turnieje", versusy itd.

 

Widzę po postach, że PeS wiedzie prym w temacie hehe.

Link to comment

No ja dołożę swoją cegiełkę do serii PES :)

Od tej generacji gram w Fifę,która również daję radę we w(pipi)ianiu mnie szczególnie gdy przegrywam online z jakimiś jopkami którzy grają jak by byli w cyrku i jeszcze wpieprzą mi z 2 gole,wtedy jestem blisko zawału,a agresja wokół wszystkiego co się koło mnie rusza nie jest mi obca.(Wtedy zastanawiam się gdzie te 8 lat grania w piłkę na konsoli)

 

Oczywiście nie może zabraknąć tu prawie wszystkich FPS na wysokich poziomach trudności,Slasherów z przesadzonymi momentami-NG:Sigma1,2,DMC3

I mój ukochany MotorStrom w trzech częściach przeszedłem wszystko na złoto,Przy tej grze pierwszy raz (pipi)łem pada do PS3 o podłogę,przy tej grze naprawdę można zwariować,chociaż po skończeniu gry nie wydaję się już tak Hardkorowa.

  • Upvote 1
Link to comment

A mnie każda gra w którą gram i mi nie idzie wku.rwia tak samo, nie ważne czy to tetris na komórce, CoD na PC, czy Fifa na konsoli. Akurat w PES'y gram od 8 lat, głównie z kumplami bądź online i jakoś zbytnio mnie nie irytuje jak przegrywam. Może jeszcze podczas gry online, gdy mi ktoś truje dupe obok jak ja gram to zwyzywam, ale już gdy gram z kumplami jest zawsze fun, czy wygrywam czy przegrywam ;) Czasami zwyzywam kumpla, ale ogólnie nie wariuję tak jak przy innych grach.

Link to comment

Dowolna gra z Mario. :potter:

 

Ten gruby wąsaty chuj tak irytuje swoim wyglądem, że ma się ochotę mu przypierdolić, tym bardziej jak wpada do przepaści, albo na inną kupę.

 

 

No części Mario i te wszystkie platformówki na Pegazusa też mnie za gówniarza wkurzały strasznie,Mario przechodziłem po kilka set razy i zawszę przegrywałem w levelu w którym przeciwnikiem był tylko czas(bardzo krótki :verymad: ),zero gówień,pułapek,przeciwników i innych,ale nigdy nie przeszedłem tego.

Przypomniało mi się jak z nerwów wyrywałem przyciski kierunkowe od joyów z pegazusa jak się zdenerwowałem :D miałem wtedy z 7-8lat.

Link to comment

Do tej pory numerem jeden był Ninja Gaiden 2, gdy nie mogłem wskoczyć na jakąś półkę za 20 razem, a dojście do tego miejsca zajmowało ponad minutę...

 

+ gry z zadaniami na czas.

 

Zazwyczaj takie gry lądują od razu na PT.

Edited by jarken
Link to comment

Przy PESie kiedyś rozje.bałem pada, teraz przy FIFIe również się w(pipi)iam, a w meczach online to masakra już jest. Pad za drogi, by rozwalić, ale stan przedzawałowy, wyzywanie ci.p kopiących się po czole itp... w MSie również się wkurzałem niemiłosiernie, co za gry :/

Link to comment
Guest Orson

przy PES 6 zdarzało mi się walnąć pięścią stół. Urwy też latały.

 

 

Za to Fifa...masakra. Ostatnio rzuciłem tel w scianę. Pękł na pół.

 

 

Mówię o online.

Link to comment

ja sie raczej nie denerwuje przy grach ;] gram 4fun wiec jesli jakis etap w danej grze nie daje sie przejsc po 10-20 próbach to zwyczajnie przestaje grac i wracam do danej gry po jakims czasie ;]

 

ewentualnie jesli jest jakis 'wybitny' moment w grze to zaczynam sie smiac xD

Link to comment

Jednymi z nielicznych gier, które podkusiły mnie do soczystego zaje.bania padem o ścianę były DMC3 i MGS2, na najwyższych poziomach trudności. Zwłaszcza przy emgieesie Dual co chwila latał po pokoju. Ostatnio też mi trochę nerwy puszczały podczas walki z Dahaką w Warrior Within (jak zacząłem walczyć o 20, to skończyłem dopiero o 5 nad ranem), ale zauważyłem, że z wiekiem coraz lepiej się kontroluję. Teraz już tylko strzelam kur.wami jak z karabinu maszynowego.

Link to comment

Mendrku, zrobiłem temat traktujący o tym samym w zasadzie jakiś czas temu. Proponuję przeniesienie postów. Temat, o którym piszę to ' emocje podczas gry '

***Mendrek: Twój temat jest o emocjach stricte, a mój jest o grach które wywołują i to tylko agresję. Twój temat nie wyczerpuje tego co jest celem tego tematu, dlatego go założyłem. Tutaj głównie podaje się tytuły, a o tym jaki wyraz agresji temu towarzyszył, to już dodatkowo. Pozdrawiam.

Link to comment

W moim przypadku był to między innymi Driver 2. Miałem tylko pierwszą płytę, nawet nie pamiętam, czy całą skończyłem, ale na pewno nie zapomnę jak na mnie ta gierka działała. Mimo wszystko "uzależniała", kolejne próby pokonania idealnie danej trasy rozpoczynało się z marszu. Zresztą to charakterystyczne dla gier trudnych, ale dobrych : ciągle się próbuje od nowa.

 

Tomb Rider 4 : przyznam, że grałem z kodami, no ale to było dawno w chooy. Mimo to niektóre elementy "platformowe" były strasznie wkur.wiające. Przygodę z tą grą zakończyłem w momencie, w którym zrobiłem quick save spadając w przepaść (pomyłka, zamiast load).

 

Na pewno było coś jeszcze, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć w tym momencie. Wiem, że pewien wyścig w Burnout 3 doprowadzał mnie do sporej frustracji, na dodatek męczyłem go późną nocą, bo na następny dzień miałem gierkę oddać kumplowi. Ostatecznie nie zaliczyłem go.

 

Dodam, że nie zdarza mi się rzucać padami, rozwaga bierze górę. Jednak wyładowywałem się czasami na kawałku łóżka, co spowodowało jego uszkodzenie.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Privacy Policy.