Skocz do zawartości

Ninja Gaiden 3


MaZZeo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 345
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Podniecanie się RE tylko pokazuje jak chu.jowa była "trójka" i jak nisko seria upadła po NG2 z X360. Bo nie oszukujmy się - do dwóch pierwszych części to ta gra nie ma nawet startu:

- level design dno

- design potwórów dno

- jeszcze bardziej spłycona rozgrywka opierająca się tylko i wyłącznie na SOB

- tragicznie zbalansowany poziom trudności

- brak nowych broni, pójście na łatwiznę i jeszcze ograniczenie ich ilości

- kod sieciowy gunwo

- misje gunwo

- fabuła i cutscenki gniot

- rozwijanie chu,jowego pomysłu z dodawaniem babek którymi dosłownie nikt nie gra zamiast poświecic się singleplayer mode

- olanie karma runów

- klatki nieśmiertelności w ilości milion - po stronie ryu jak i przeciwników

- niezbalansowanie systemu walki

- nadal zje.bany system karmy i orbów - UT/ET nie tak efektywne jak w NG1

- brak ghost fish ;(

 

Na plus na pewno ocenki na misje jak i pomysł z online, gorzej z wykonaniem. Ogólnie grało mi się bardzo dobrze w te czesc, ale no jak sobie przypomnę dwie poprzednie częsci to smutek mnie ogarnia bo seria zaliczyła niesamowity upadek po odejsciu Itagakiego.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

RE to niestety beta we wczesnym stadium. Takich gier sie nie wydaje w dzisiejszych czasach (lub w czasie wydania). Zle rozlozenie przeciwnikow, powtarzajacy sie przeciwnicy, przeciwnicy militarni, bossssowie, eeee...ok, czasem daja rade. Niestety Master Ninja rozmywa wszystko i dzieje sie papka. Dla fana to lyk swiezej wody na pustyni po kilkuletnim marszu bez. Pozniej jednak sie okazuje, ze to Pepsi bez gazu. Jest slodycz, ale bez fajerwerkow i bitej smietany jak w NGB i NGII. Tak, mysle, ze powinni zaczekac i zrobic gre na obecna generacje silac sie na cos lepszego.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Wbilem z 30 godzin w edycje Razor's Edge i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony zmianami. Szkoda tylko ze przejscie NG2 zajelo mi na normalu 17-18 godzin, a NG3:RE jakies 6-7 godzin, dramatyczna roznica, no ale to slasher wiec i tak gralem jeszcze te levele po kilka razy zbierajac znajdzki i robiac Tests of Valor (chyba najtrudniejsze z serii). Jak szukalem znajdziek na easy to kwiklem jak sie okazalo ze nie mozna zginac, postac sama zaczyna robic uniki i NIE DA SIE ZGINAC :pawel: no ale pomimo tego zgrzytu calosc jak najbardziej na TAK, bardzo efektowna walka, swietne postacie dodatkowe [Momiji robi spustoszenie swoja naginatą], sympatyczna graficzka, warto bylo sprobowac tej edycji. :)

Odnośnik do komentarza

Nie grałem na easy to nie wiem, ale Ultimate Ninja to najtrudniejszy ze wszystkich "najtrudniejszych" poziomów trudnosci w serii, głównie przez brak apteczek i throw = kill. Trzeba się dobrze przygotowac do tego poziomu i wybiegac w przyszlosc z używaniem ninpo itp. 

 

Co do lasek to juz wielokrotnie mówiłem - do zaorania. Fajnie sie gra Kasumi, ale wolałbym czas przeznaczony na te postaci aby poszedł w single - NG to głównie single player z mission mode, a ciagle parcie w mase postaci i tryb online co raz bardziej niszczy te serie.


No i niezbalansowany poziom trudnosci, klatki nieśmiertelności i wymieniac tak jeszcze i jeszcze. Gra tak do przejscia jest bardzo dobra, ale granie na wyzszych poziomach mija sie z celem przez mase niedoróbek i luk w systemie, hitboxy na bossach tez wołają... z reszta co ja tu bede pisał, przechodzenie misji od MN wzwyz to krecenie przez dwóch typów 360kosą i liczenie ze akurat bedzie bug i klatki nieśmiertelności sie odpalą. 


No i jakos szybko przeszedles. Nie wiem na ktorym zaczynalem poziomie, na pewno byl to najtrudniejszy dostepny od poczatku i na pewno grubo ponad 10h mi zeszło.

Odnośnik do komentarza

Gralem na normalu i szedlem jak przecinak, pewnie z godzina jeszcze to same scenki byly, ogolnie krociutko na normalu poszlo. A co do poziomu trudnosci to momentami gra miala tanie motywy jak np boss spamowal atak majac klatki niesmiertelnosci a ja moglem tylko probowac unikac, szczegolnie w test of valor to wychodzilo, ja pruje stalą w Alexeia on we mnie ... i ja mu nic nie robie, moje ataki przenikaja a on mnie topi jak czekolade w ogniu. xD

 

Tryb online do zaorania ale laski to calkiem fajna odskocznia, nie mowie zeby bylo ich wiecej z czesci na czesc, ale zostawic momiji i ayane i git, poza tym dodali je w RE chyba dopiero, wiec sama podstawka i bez mysli o nich byla dnem, choc tu podejrzewam ze ten tryb multi wszystko z(pipi)al, a koniec koncow i tak wszyscy tylko kosą kolka robili w pvp a po tygodniu multi zdechlo. :pawel:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...