Skocz do zawartości

Mass Effect 2


Jakim

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mr. Blue

No panowie, o co wy mnie pytacie... :confused:

 

Dialog poprowadziłem wzorowo, mam ponad 4 paski Renegade, odpowiednią umiejętność opanowałem jako pierwszą. Kiedy za pierwszym razem przechodziłem Paragonem, nie miałem z tym żadnych problemów.

 

Przypominam, że jeśli nie odeprzemy jej uroku to nie dane jest nam zdecydować, którą z nich chcemy zabić.

Odnośnik do komentarza

Umiejętność klasowa nie otwiera nowych możliwości rozmowy w pełnym tego rozumieniu. Po prostu ilość posiadanych punktów Paragon/Renegade jest mnożona przez mnożnik 1,7 (70%) lub 2 (100%), zależnie od obranej specjalizacji.

 

@Blue

Jeżeli jesteś pewien, że dobrze poprowadziłeś dialog itd. to po prostu wróć do tej lojalki później, jak już będziesz posiadać odpowiednią ilość punktów.

Odnośnik do komentarza

skonczylem gre, wybralem zeby kontynuowac, mam pare rzeczy do zrobienia jeszcze

 

np. trofeum paramour, da rade to jeszcze zrobic? miranda nie ma juz o czym ze mna gadac, jack jest obrazona ;p

 

Nie da rady. To trofeum da się wbić tylko przed udaniem się przez przekaźnik Omega 4. Oprócz Mirandy i Jack możesz sobie poromansować z Tali.

Odnośnik do komentarza

Na liczniku blisko 40 godzin, więc do końca już nie daleko, ale w zasadzie jestem już teraz przekonany, że nie będzie to gra, która w mojej opinii wybije się wyżej niż na "9 na szynach". Przedstawione uniwersum, to rzeczywiście potęga (spokojnie można postawić obok Gwiezdnych Wojen), oprawa prezentuje niemalże najwyższy poziom obecnej generacji jednak poza tym daleki jestem od stawiania domowych ołtarzyków temu tytułowi. Przede wszystkim nie poraża gameplay, który w 90% opiera się na nieustannym strzelaniu, a raczej tępej, pozbawionej większej głębi wyżynce kosmicznego ścierwa, do tego jest zdecydowanie zbyt łatwo (grałem na Insane, żeby nie było). Idąc dalej - systemowe ubóstwo elementów czysto erpegowych (strasznie ograniczone możliwości rozwoju postaci), głupawy pomysł ze skanowaniem planet, przydługawe loadingi, spora liczba bugów (niektóre wymuszają ładowanie poprzedniego stanu gry) oraz średnio ciekawa fabuła (jak na tytuł tak mocno kładący na nią nacisk). Generalnie świetna produkcja, w którą grało mi się naprawdę przyjemnie, jednak nie potrafię zrozumieć tych wszystkich pełnych przesady zachwytów i ocen ocierających się o maksymalny poziom. 9=/10 styknie i liczę na to, że trzecia część pokaże, że tą serię stać jeszcze na więcej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...