Xenoblade Chronicles Definitive Edition

[XM. 10 404]

Najlepsze xeno.

9 godzin temu, Strife napisał:

Właśnie ogrywam, , jak na razie 150h pykło i ciągle mi mało, świetny tytuł. 

Emu czy Wii u?

[Strife 228]

Wiiu, na piecu nie grywam. 

[Andżej 2 268]

odpalilem dzisiaj, po roku przerwy od switcha skusilem sie na nintedowski diament po tych wszystkich ochach i achach jakie slyszalem na temat tej produkcji

 

 

i poki co po 2 godzinach sie odbilem od tego jak pilka, ja pr.d gameplay na poziomie tytulow mobilnych. dzieje sie cos pozniej? warto sie przemeczac zeby poznac te rzekomo jedna z najlepszych w historii gier fabule ?

[voi tekku 118]

Tak

[marcinwks 1 001]

W dniu 15.03.2022 o 20:55, Andżej napisał:

odpalilem dzisiaj, po roku przerwy od switcha skusilem sie na nintedowski diament po tych wszystkich ochach i achach jakie slyszalem na temat tej produkcji

 

 

i poki co po 2 godzinach sie odbilem od tego jak pilka, ja pr.d gameplay na poziomie tytulow mobilnych. dzieje sie cos pozniej? warto sie przemeczac zeby poznac te rzekomo jedna z najlepszych w historii gier fabule ?

Ja mam blisko 15 h za sobą i jest nieźle, ale nie jest to jakiś wybitny jrpg. Może jeszcze potrzebuje czasu, aby rozwinąć skrzydła? Na plus miecz, który później ci wpadnie. Jeden z większych bajerów w grach j/rpg jaki widziałem.

Gram w wersję na n3DS, więc dodatkowo oczy pieką od bieda grafiki i kiepskiej kamery.

[Dr.Czekolada 4 155]

Szanuję za oddanie. Odpaliłem wersje n3ds ze dwa razy (raz na 2dsxl, potem na zwykłym n3ds) i moje gały nie potrafiły na to patrzeć dłużej niż 3 godziny. Odstawiłem na półkę i pomyśleć, że kupiłem tą wersję na chwilę przed zapowiedzią remake 

[marcinwks 1 001]

9 godzin temu, Dr.Czekolada napisał:

Szanuję za oddanie. Odpaliłem wersje n3ds ze dwa razy (raz na 2dsxl, potem na zwykłym n3ds) i moje gały nie potrafiły na to patrzeć dłużej niż 3 godziny. Odstawiłem na półkę i pomyśleć, że kupiłem tą wersję na chwilę przed zapowiedzią remake 

A dziękuję. 

Tegoroczna zapowiedź Xeno 3 sprawiła, że postanowiłem nadrobić zaległości i przejść jedynkę wraz z dwójką. 

Zakupiłem Xeno na n3DS w okazyjnej cenie w ub. r. - nówkę w folii nim jeszcze nabyłem znicza. Uznałem, że warto mieć w kolekcji grę na n3DS, hie hie. W końcu zbyt dużo ich nie wyszło.

 

[ogqozo 6 350]

Ja szanuję że im się udało to wciepać na 3DS-a, jako jakieś osiągnięcie techniczne, ale grać w to bym nie był w stanie. Nie za bardzo widać co jest na ekranie, ale największą barierą jest jednak sterowanie.

[Dr.Czekolada 4 155]

3ds jest dobry do takich mniejszych gierek, gdzie idzie ogarnąć otoczenie jak np Bravely Default. Xenoblade jest zbyt przytłaczające na tak małych ekranikach.

[marcinwks 1 001]

Prawda z tym ekranem. Walki z większymi przeciwnikami lub ich sporą ilością potrafią wprowadzać niezły chaos. Najgorsze jest jak zgubimy rywala. Ekran też potrafi ucinać nazwy stworów, ich oznaczenia i inne.

Niestety, ale ładnie wyglądające krainy, wodospady czy polanki w tej wersji szału nie robią. Żałuję coraz bardziej, że nie wybrałem wersji na znicza, ale 20h za mną, więc dokończę ten tytuł, na małym ekraniku. 

Dwójkę i trójkę ogram już jak gość. Heh.

[20inchDT 3 361]

czyli na pc na emulatorze? 

[20inchDT 3 361]

Zblizam sie juz do

 

Po latach, grajac teraz na switchu, doceniam tę grę bardziej. Wciąż cieplej mi sie robi na sercu jak mysle o gears albo sadze, ale i blade ma swoje plusy. Widoczki szczegolnie z wysokich miejsc zapieraja dech w piersi. Jak wszedłem na sama gore palca w fallen arm to az mi sie aktywowal lek wysokosci jak zobaczyłem teren, ktore niedawno przemierzałem. Brakuje mi bardzo grywalnych mechow po zobaczeniu silver i golden mechona  ale byloby super gdyby nas oszukali trailerem xeno3 i w grze bylyby mechy. Ehh, moze na switchu 2.

[20inchDT 3 361]

Jezu kochany co sie odjebało z voice actingiem w future connected. Melia jest tragiczna, a głos podkłada przeciez ta sama osoba. Dodatek przechodzę na youtubie, bo juz mam dosyc tego gameplayu, a noppony to najgorsze dziadostwo z jrpegów/anime. Mam nadzieje, ze w 2 nie bedzie takiego krindżu.

[WisnieR 2 624]

Skończyłem. Future Connected nawet nie ruszam. Nie wiem skąd te zachwyty nad tą płytką fabułą, bo dupy nie urywała. Końcówka nawet niezła ale wszystko działo się w ostatnim chapterze i trzeba się przemęczyć przez całą resztę gry, która do 16 chapteru nie oferuje kompletnie nic. System walki? Nudny, jak jakaś gra z telefonu czy MMO bazujące na cooldownach. Nie wiem dlaczego nie dodali obsługi dotykowej bo świetnie by się sprawdziła w szybkim skakaniu między guzikami. Jezu i te fetch questy. Sztampowe postacie też nie pomagają. Oczywiście siła serduszka na koniec wygrała i daje super powera! To było fajne jak się miało 12 lat i oglądało Dragon Balla. Dorosły gracz może czuć tylko zażenowanie oglądając te przerysowane scenki. Ta gra to uosobienie wszystkich wad staroszkolnych jRPGow. Za długo, za dużo chodzenia po pustym świecie, za długie walki z mobami, mnóstwo powtarzającego się lootu i śmieci, przerysowane postacie. Oczywiście pod koniec musiał też się trafić grind bo level przeciwników nagle skacze i to w momencie gdy zaczęło się coś dziać ciekawego i chciałem jak najszybciej pchnąć fabułę do końca.

Z plusów to zdecydowanie art design i muzyka. Oczywiście jak się założy słuchawki, bo głośniki w tym elektrośmieciu zwanym Switch to się do niczego nie nadają.

Muszę obadać jakąś recenzję dwójki, bo nie wiem czy chcę marnować kolejne 50h dla 2h ciekawej fabuły. Jakby fabularnie trzymała poziom końcówki to rzeczywiście warto, mimo wad, bo jednak koncept ciekawy i nawet trochę zaskoczył.

[20inchDT 3 361]

Dla dorosłego gracza destiny i division najlepsze. Jeżeli fabuła w xenoblade jest płytka to nie wiem jakich słów trzeba użyć do opisania historyjek w pozostałych grach.

[Killabien 539]

Tez ostatnio zaczalem ogrywac pierwszy raz i sie mecze poki co. System walki mi za bardzo nie podchodzi. Jestem dopiero w 4 chapterze wiec gram dalej, wszedzie pisza zeby grac conajmniej do 7.

[Dr.Czekolada 4 155]

Jestem w siódmym chapterze. 36 lvl, 29 godz. Spokojnie, nie śpieszę się. Porobiłem od cholery fetchy po drodze. Kilka moich uwag: 

-Szybka teleportacja między miejscówkami pozwala szybko zagadać do zleceniodawcy i w większości przypadków niemal błyskawicznie udać do celu, po czym wykonać zadanie bez potrzeby powrotu do owego klienta (nie zawsze ale wyjątki na razie na palcach jednej ręki miałem). Robiłem fetche w wielu ryżoludziowych grach jak np Nier Replicant więc wiem, co to cierpienie.

-Podobnie jak w dwójce (którą ogrywałem lata temu, ale nie skończyłem) masa tutoriali lecz wg mnie ilość podawanych informacji nie przytłacza i wszystko jest zrozumiałe (w dwójce miałem trochę problem z walką, ale liczę nadrobić w przyszłości jeszcze raz i podejść od nowa).

-Muzyka jest wpyte, podobnie jak w dwójce.

-Postacie całkiem spoko. Nie są infantylne ani nie drażnią głupotą. Jak na razie scenariusz klei mi się i jestem ciekawy dalszych wydarzeń.

-Niektórzy przeciwnicy ze względu na swój design ciężko zgadnąć gdzie jest głowa, a dupa (Nebula) przez co ciężko pozycjonować Shulka w wiekszym zgiełku.

-jak już jesteśmy przy walce to człowiek lata po tych ikonkach z artsami jak po upośledzonym sterowaniu na padzie w jakieś MMO. Aż fajnie by było po prostu podpiąć klawiaturę z myszką i używać skrótów  Mam nadzieję, że w trójce jakoś to lepiej ogarną. FF XIV powinien być przykladem jak to się robi.

-Artstyle i miejscami widoczki prześliczne, ale rozdzielczość pali mi twarz. Nie wiem jak Blanti grał w to na 55 calach.

-Postacie mogłyby poruszać się trochę szybciej i wyżej skakać. To nie Mario ale na litość ile się nawkurzalem przy niektórych skokach to moje. Mam świadomość, że są gemy poprawiające prędkość postaci.

-Obsługa UI to niezłe fikołki, dwie mapy nie wiadomo czemu jedną trzeba odkryć a radar od początku pokazuje otoczenie, żeby wyjść trzeba wcisnąć X. Szybkie śledzenie questów pod "ZR", potem "dpad w dół", wybór questa "A" potem "R" jako ustawienie aktywnego, teraz "X" żeby wyjść z tego okna i znowu "ZR" żeby zamknąć zakładkę z zadaniem. Idzie się tego nauczyć ale w cholerę nieintuicyjne i nawet po tych blisko 30 godzinach zdarza mi się gubić kiedy szybko coś wciskam.

 

Lecę grać dalej. Chyba wezmę L4.

[marcinwks 1 001]

Ja dobrnąłem do końcowych walk. 70h, może ciut więcej, na liczniku, ale muszę trochę pogrindować, bo ostatni boss przebija mnie 5 lvl. Pewnie bym próbował go pokonać na obecnym poziomie, ale kiedy dochodzimy do punktu bez powrotu, to od tej pory ani już nie podbijemy lvl na leszczach, ani nie możemy... zapisać postępu. 

Żałuję, że nie gram na ns, bo bym obniżył poziom trudności (wersja na n3DS nie posiada tej funkcji) i zakończył 3 miesięczny temat tej gry. 

A tak pozostaje nadzieja, że do końca tygodnia skończę. 

Nie będę kłamał, że połamał mnie ten tytuł. Średni jrpg, z dużą ilością grindu pod koniec historii i drużyną, której dzień po przejściu nie będę pamiętał (podobnie jak miałem z FFXII). Grałem w dużo lepszych jrpgów i ten kult wokół Xenoblade jest dla mnie zagadkowy. 

[Dr.Czekolada 4 155]

Doszedłem do Eryth Sea i do tej pory gra miała momentami fajne miejscówki, gdzie człowiek się zatrzymywał, ale o w dupę tego się nie spodziewałem.

 

Spoiler

 

Wioska Noponów też całkiem spoko. Nie sądziłem, że wrócę kiedykolwiek jeszcze do podpinania Switcha do tv, zwłaszcza 4k. 

Jasne ostrość obrazu daje po oczach, ale po 40 godzinach chyba przywykłem tak, jak do frameratu Bloodborna. 

 

Alcamoth trochę pustawe i zapełnione wykrzyknikami na radarze, czekające na kolejne fetch questy typu przynieś ziarna z dupy dzikiego kangura, który skacze po polu tylko w nocy przy deszczu. Wiem, że nie muszę tego robić ale podchodzę do tego na chillu. Lubię lizać ściany i jeżeli gra mnie nie męczy/irytuje (jak Tales Of Arise) zawsze znajdę czas na robienie pobocznych rzeczy.

 

Za bardzo nie mam jeszcze pomysłu w jakie artsy najlepiej inwestować przy postaciach więc jadę na ślepo. Póki co giera jest w miarę prosta a niedolevelowanie postaci łatwo poprawić fetchami. 

 

Powiedzcie mi czy towarzysze używają artsów, które nie są przydzielone do paska, bo nie byłem w stanie tego wyczaić?

[20inchDT 3 361]

Nie, musisz miec na pasku ustawione

[marcinwks 1 001]

Udało mi się dzisiaj ukończyć. Końcowa ekipa na 80 lvl załatwiła sprawę za pierwszym razem. Wyjątkowo łatwo poszło, jak na tę grę. 

Gdybym kilka dni temu przyjął taką taktykę na finałowy pojedynek jak dzisiaj, to zapewne 5 lvl niższa ekipa też by zakończyła temat. A tak trochę nudnego grindu musiało być. 

Całość zajęła 80h. Gdyby nie grind i paru bossów co dało mi nieźle popalić, to pewnie bym skończył z 15h szybciej.

[KrYcHu_89 1 569]

Świetna gra, rozkręca się dużo szybciej niż dwójka, 10h za mną, więc dopiero początek.

 

Może to dlatego, że wróciłem do Switcha po długiej przerwie, a ostatnio grałem w dużo oldschoolowych i turowych RPG, ale dynamiczny system walki podoba mi się bardzo (mimo, że mniej rozbudowany niż w dwójce).

 

Mega gra, a mój Switch staje się oficjalnie konsolką głownie pod Xenoblade'y 2/Torna już zaliczone , a teraz 1 DE, potem 3 i daj boże X, jak ten ostatni wyjdzie kiedyś na Switcha. 

Edytowane 7 Września 2022 przez KrYcHu_89

[20inchDT 3 361]

8 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

daj boże X, jak ten ostatni wyjdzie kiedyś na Switcha. 

Mam szczerą nadzieję, że to się nie wydarzy. Tzn. chcę, ale już na switchu 2, bo nie wyglądałoby to dobrze. Moze i modele postaci by zmienili tak jak w definitive 1. Ogólnie czytajac wrazenia osob czy to odnosnie fabuly czy gameplayu to wydaje mi sie, ze przydalby sie taki maly remake tej gry.

 

A jedynka wiadomo - PE-TAR-DA

 

 

Wczoraj oglądałem, spoko filmik

[KrYcHu_89 1 569]

1 minutę temu, 20inchDT napisał:

Mam szczerą nadzieję, że to się nie wydarzy. Tzn. chcę, ale już na switchu 2, bo nie wyglądałoby to dobrze. Moze i modele postaci by zmienili tak jak w definitive 1. Ogólnie czytajac wrazenia osob czy to odnosnie fabuly czy gameplayu to wydaje mi sie, ze przydalby sie taki maly remake tej gry.

 

A jedynka wiadomo - PE-TAR-DA

no właśnie ponoć X nie dosiąga fabularnie, za to eksploracja najlepsza w serii. Patrząc też na to jak to wygląda na WiiU, chyba lepiej, żeby wydali remaster/remake już na Switch 2... 

[KrYcHu_89 1 569]

 

Switch jednak trochę może nie ogarnąć tej oprawy, która chyba w X jest nieco lepsza, niż w 1/2/3.