13 minut temu, Bartg napisał:

Przyda sie wygrana z Wegrami w kontekscie tabeli drugich miejsc

 

Jak tak patrze na te tabele to malo co nam pomoze chyba.

Nie no, praktycznie każdy jest do rozjebania, włącznie z nami. 

13 minutes ago, Donatello1991 said:

Ciężko będzie o awans z taką obroną. Dodatkowo pod presją takie Szczęsne czy Krychy się wypalają. 

Co do Casha. To z 10 lat i dużo dużo więcej będzie takich w reprezentacji. Era poczęcia brajanków  od 2010 w UK.

To 20 lat od poczecia pierwszego Brajanka na dobrych grajkow w reprze na poziomie Casha to chyba desperacki optymizm xD Brajanki, synowie Karyn i Seboli musieliby zostac odebrani rodzicom i przekazani PZPNowi jak kiedys Spartanie w Grecji

44 minuty temu, Donatello1991 napisał:

Ciężko będzie o awans z taką obroną. Dodatkowo pod presją takie Szczęsne czy Krychy się wypalają. 

Co do Casha. To z 10 lat i dużo dużo więcej będzie takich w reprezentacji. Era poczęcia brajanków  od 2010 w UK.

Fajnie jakby potrafili chociaz zdanie sklecic po polsku. 

Przeciez Matty gada z mama po Polsku wiec na pewno dalby rade w przeciwienstwie do Olisadebe. Z drugiej strony Cash to tez malo Polskie nazwisko

3 hours ago, Okie from Muskogee said:

Nie no, praktycznie każdy jest do rozjebania, włącznie z nami. 

 

Trzeba pamiętać, ze na drugie miejsce w grupie mogą spaść min Hiszpania (bezpośredni mecz ze Szwecja o awans), Portugalia (mecz o awans z Serbia), Holandia czy Włochy. Wtedy dopiero będzie ciekawie. 

Dlatego zostawiłem furtkę w postaci "włącznie z nami". 

Te druzyny barazowe to taki poziom ktory powinna reprezentowac Polska. Tak realnie, bez jakichs tam marzen o klepaniu druzyn z pierwszego koszyka tylko walka jak rowny z rownym z Serbami, Szwedami, Szwajcarami, Ukraincami itp. Ostatnio Dania sie wybila z tego poziomu do czolowki. Polacy raczej niestety na dzien dzisiejszy nie maja wiekszych szans, jak w kraju bylo sranie po gaciach przed meczem z Albania pare miesiecy temu to co dopiero na solidne zespoly.

O czym ten Cash rozmawia z mamą po polsku? Dziennikarze mają oczywiście ochotę go próbować, i koleś rozpoznaje niektóre pojedyncze słowa. Na tej zasadzie to ja "rozmawiam" w dwudziestu językach, w ogóle się o to nie starając, nie mówiąc o tym, w ilu jestem stanie jednak coś powiedzieć, jak się przygotuję. A Cash nie jest.

 

Polski jest trudny do nauczenia dla osoby nieobcującej z tym językiem, nie ma co się dziwić, że nie umie, no ale opiszmy sytuację celnie. Jego polscy dziadkowie mieszkali w Brytanii od lat 40.-60. XX wieku. On sam dosłownie dzisiaj pierwszy raz w życiu jest na terytorium Polski (czyli, patrząc na krakowski rynek w weekendy, ma mniej wizyt w Polsce niż większość młodych uśmiechniętych Anglików). Podobno był zainteresowany graniem dla polskiej reprezentacji, ale nie widać śladów, żeby interesował się specjalnie Polską jako taką.

 

To nie jest żadne dziecko nowej fali emigracji XXI wieku, jaskółka zmian demograficznych. Zresztą ludzie z dziadkiem czy babcią z Polski to chyba byli na Zachodzie od setek lat. Tylko w ostatnich dekadach XIX wieku na Zachód wyjechały miliony (ok, może okolice miliona, reszta nie na Zachód), w epoce II RP wyjechały miliony, w samych latach 80. XX wieku wyjechał grubo ponad milion, i tak dalej. Piłkarzy z tego wyszło co najwyżej kilku. Czy inaczej będzie z potomkami ludzi, którzy wyjechali po wejściu do Unii, to kiedyś zobaczymy. 

 

 

 

30 minut temu, ogqozo napisał:

O czym ten Cash rozmawia z mamą po polsku? Dziennikarze mają oczywiście ochotę go próbować, i koleś rozpoznaje niektóre pojedyncze słowa. Na tej zasadzie to ja "rozmawiam" w dwudziestu językach, w ogóle się o to nie starając, nie mówiąc o tym, w ilu jestem stanie jednak coś powiedzieć, jak się przygotuję. A Cash nie jest.

 

Polski jest trudny do nauczenia dla osoby nieobcującej z tym językiem, nie ma co się dziwić, że nie umie, no ale opiszmy sytuację celnie. Jego polscy dziadkowie mieszkali w Brytanii od lat 40.-60. XX wieku. On sam dosłownie dzisiaj pierwszy raz w życiu jest na terytorium Polski (czyli, patrząc na krakowski rynek w weekendy, ma mniej wizyt w Polsce niż większość młodych uśmiechniętych Anglików). Podobno był zainteresowany graniem dla polskiej reprezentacji, ale nie widać śladów, żeby interesował się specjalnie Polską jako taką.

 

To nie jest żadne dziecko nowej fali emigracji XXI wieku, jaskółka zmian demograficznych. Zresztą ludzie z dziadkiem czy babcią z Polski to chyba byli na Zachodzie od setek lat. Tylko w ostatnich dekadach XIX wieku na Zachód wyjechały miliony (ok, może okolice miliona, reszta nie na Zachód), w epoce II RP wyjechały miliony, w samych latach 80. XX wieku wyjechał grubo ponad milion, i tak dalej. Piłkarzy z tego wyszło co najwyżej kilku. Czy inaczej będzie z potomkami ludzi, którzy wyjechali po wejściu do Unii, to kiedyś zobaczymy. 

 

 

 

Czyli w paru słowach, typowy "farbowany lis" który nie ma szans na grę w ojczystej reprezentacji, ale grą dla obcej może podbić sobie wartość przyszłych kontraktów. 

Powiem Wam, że nie wiem, po jaką cholerę Fifa robi i wymyśla takie problemy z awansowaniem do MŚ, kurła, tutaj baraże, tam jakieś dupasze, tam jakieś arabusy czekają. A wystarczyło siedzieć na starych zasadach, to nie, jeb 32 czy tam 48 drużyn i wymyślajcie, co by zaruchać pieniądze. 

28 minut temu, Radnyns napisał:

Czyli w paru słowach, typowy "farbowany lis" który nie ma szans na grę w ojczystej reprezentacji, ale grą dla obcej może podbić sobie wartość przyszłych kontraktów. 

No ku.rwa chyba nie sadziles ze typ to robi bo kocha polske i pierogi teraz bedzie jadl xD I to jeczenie, ze nie mowi po polsku no polaczkowo level 7777.

Jedyny, dobry farbowany lis i to nawet jest obraza dla niego był tylko Olisadebe, bo chłop widać, że się starał i nam pomógł. 

5 hours ago, Faka said:

Powiem Wam, że nie wiem, po jaką cholerę Fifa robi i wymyśla takie problemy z awansowaniem do MŚ, kurła, tutaj baraże, tam jakieś dupasze, tam jakieś arabusy czekają. A wystarczyło siedzieć na starych zasadach, to nie, jeb 32 czy tam 48 drużyn i wymyślajcie, co by zaruchać pieniądze. 

Okej, czyli wolałbyś by Polska nie miała szans na granie na mundialu?

Zeby bylo jasne ja do Casha nic nie mam i takie pojedyncse wsparcie uwazam za ok i czemu nie. Nie interesuje sie mlodziezowka ale przed oczami po tekscie oggozo stanelo mi widmo 2/3 skladu Benow Ladermanow ktorzy z polska nie maja kompletnie nic wspolnego a do 18 roku zycia byli przekonani ze lezy w azjii. Nie chcialbym takiego zbioru najemnikow nawet kosztem lepszej gry kadry. Od tego sa rozgrywki klubowe. Znaczy inni je maja nie my

 

Ale takie cos o czym pisze to chyba zbyt romantyczna wizja jak na XXIw. Biorac pod uwage polityke otwartych granic ostatnich dekad. 

 

Pamietacie takiego polaka Roger Guerreiro  

39 minut temu, kanabis napisał:

Pamietacie takiego polaka Roger Guerreiro  

Jak można zapomnieć najbardziej polskiego farbowanego lisa

 

Zwracam honor. 

Roger > Mati Cash

No ale licze ze Cash zamknie morde hejterom i wrzuci na tiktoka jak spiewa Rotę

Ale comeback wczoraj Czarnogóry  Teraz Holandia ma swój mecz o wszystko z Norwegią 

Meh kładziemy laske na Węgrów, Lewandowski nie zagra jutro. 

xD

Mecze w barażach będą pod dużą presją. To coś dla Krychowiaka, on się specjalizuje w takich spotkaniach. Jakaś strata na połowie dająca kontrę przeciwnikowi, albo jakaś fajna kartka w kluczowym momencie.

3 godziny temu, Bartg napisał:

Meh kładziemy laske na Węgrów, Lewandowski nie zagra jutro. 

 

A na co komu rozstawienie? Chorwacja czy Szwecja są do jebnięcia na miękko. Nie wspominając o potencjalnie kimś z trójki Holandia/Portugalia/Hiszpania.

No to Portugalia w barażach 

Czyli jednak Lewy zagra z Wegrami?

Ja tam chętnie obejrzę meczyk z Portugalią, mi pasuje.