Tak, system zajedź klate tak zeby nie rosła

Tak,periodyzacja Ale ją się stosuje krótko okresowo.Ja miałem kiedyś typa"pan biceps" ,zawsze było"co dziś robisz?-biceps i plecy,biceps i klata"

(pipi) mam na silce kolesia co od miesiaca dzien w dzien robi klate, a po zrobieniu klaty zabiera sie za cos innego. To jakis system cwiczen ktorego nie znam?

Pewnie jego idolem jest Rich Piana.

 

"There's no such thing as overtraining. Only undereating." :pablokoelo:

Czy na każdej siłowni jest zawsze taki jeden typ co musi jęczeć przy każdym powtórzeniu?

Wku.rwia mnie to. Wszyscy cicho, a ten drze pi.zde

Chyba tak ale ja ćwiczę w domu.

Czy na każdej siłowni jest zawsze taki jeden typ co musi jęczeć przy każdym powtórzeniu?

Wku.rwia mnie to. Wszyscy cicho, a ten drze pi.zde

Lepszy taki niż łazi bez koszulki i zostawia pot na każdym sprzęcie,lub nie sprząta po sobie obciążenia.

Jak chodziłem kiedyś na taką osiedlową mordownię to był taki mały pakerek, łysy, 160 cm wzrostu, w barkach prawie tyle samo. Jak wyciskał na klatkę trochę więcej niż zwykle to zachowywał się jakby miał Touretta i stękając coś gadał, zazwyczaj coś takiego: "aaa kur.wa umcyk umcyk aaaa kur.wa je.bać". Zawsze musiałem zmieniać pomieszczenie jak wchodził, bo nie mogłem z beki.

notoryczne piłowanie ryja ? w lesie jak najbardziej, na siłowni niekoniecznie. czasem zdarzy się warknąć, ale bez przesady. 

Co ty (pipi)a pies? Psie do nogi.

kobik kiedy zdjęcia bo jak ćwiczysz tyle ile piszesz to zaraz w kadr sie nie będziesz mieścił .

W 2020 mininum.

To czekamy.

a co wy chcecie 10kg mięsa dowalić w pół roku? powodzenia.

Wczoraj jak mamie bajcepsa pokazałem to się skrzywiła i powiedziała, że takie duże mięśnie nieładnie wyglądają. Jak żyć panowie?

huy z nią?

Jak matka mówi, że za duże mięśnie to wszystko idzie zgodnie z planem.

Wczoraj jak mamie bajcepsa pokazałem to się skrzywiła i powiedziała, że takie duże mięśnie nieładnie wyglądają. Jak żyć panowie?

A to one mają się mamie podoba czy sikoreczkom ? A może też by wariant ze zbyt zalany i mama to zauważyła

 

to ja na sucho wyglądam przy tym zyebie jak tytan z Olympii. 

O (pipi)a przecież to Dave ten od kantera.

Macie tak że po piwku wam się lepiej ćwiczy?

Nie. Dziwny stan. Zaś zdarzało się na kacu i było lepiej niż dobrze.

Zwiększony wyrzut adrenaliny po spożyciu?

Mi sie za(pipi)iscie biega po chlaniu. Zawsze najlepsze czasy krecilem.

Macie tak że po piwku wam się lepiej ćwiczy?

Mam to samo aczkolwiek mega żadko pije przed treningiem , za to wyprawy do lasu po drzewo bez browara niewyobrazam sobie [emoji3]

Mi sie za(pipi)iscie biega po chlaniu. Zawsze najlepsze czasy krecilem.

W sensie, że biega do Żabki po kolejne bronksy?