Odpowiedziano
Tak, ja też nie lubię 404 - image not found! The url you entered is invalid or expired. ezgif.com
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
nr.4
nr. 3
Cyberpunk te side questy
Odpowiedziano
Nie żartuj młody
Odpowiedziano
niezłe prowo przy weekendzie
Odpowiedziano
.
Odpowiedziano
Kurwa, nie tu.
Odpowiedziano
Przecież dobrze mówi, sztosik gierełka, szopenhałery gejmingu wy moje
Odpowiedziano
Pupcio to się zrobil taki boomer twardogłowy że aż szkoda gadać.
Odpowiedziano
ale lepsze niż w nowym Horizonie? Podobno tam przebito poziom Wiedźmina 3 pod tym względem.
Jeśli ktoś zastanawia się dlaczego ludzie wybierają cyfrę nad płyty to polecam odpalić w 2022 jakąś gierkę z nośnika. xddd
Konsola tak głośna, że po 22 sąsiedzi dzwonią na psy.
Odpowiedziano
Może być i tak jak piszesz, aczkolwiek gwarancji na to nie ma. W tej chwili jedyną, stuprocentową gwarancją tego, że za 20-30 lat dalej będziesz w stanie pykać w dzisiejsze gierki jest tylko i wyłącznie gra w wydaniu fizycznym (no chyba, że Ci chata pójdzie z dymem to sorry, ale to już hardkorowy scenariusz ). Masz płytkę w eleganckim pudełeczku, która Ci magicznie nie wyparuje jak gry z cyfrowych sklepów i zawsze będzie gotowa do odpalenia. Szczerze to sam nie jestem jakimś wielkim fanem chomikowania pudełek z grami i często kupuję cyfrówki, niemniej naprawdę dobre produkcje, w które wiem że będę miał ochotę grać nawet za kilka dekad wolę jednak mieć na płycie, ot taka przezorność.
Odpowiedziano
Przecież jeżeli kupiłeś to możesz ściągnąć w dowolnym momencie.
Odpowiedziano
Powiem tak, za 20 lat to obecne konsole będą retro i ich działanie nie jest w żaden sposób gwarantowane. Dodaj do tego kwestie czysto sprzętowe jak odpowiedni odbiornik.
Dla mnie zbieranie pudełek ma sens tylko i wyłącznie w przypadku przenośniaków gdzie konsola jest w jednej bryle, nie wymaga podłączenia do sieci aby gry były w pełni swoich możliwości i potrzebujesz jedynie okazjonalnego dostępu do prądu.
Odpowiedziano
A czy zbieranie czegokolwiek ma sens? Ludzie zbierają różne rzeczy, bo się tą tematyką jarają - czy to książki, filmy na płytach, winyle, LEGO, gry na płytach, komiksy, obrazy, czasopisma - nic z tego nie ma sensu (chyba tylko w oczach samych zbieraczy), ale skoro cieszy, to w sumie ok.
Odpowiedziano
Myślę Pan Kmiot, że tutaj rozbija się o kwestię użyteczności/wygody, a samo zbieractwo (oraz jego sens) nie zostały poruszone.
Odpowiedziano
Przecież płyty też nie utrzymają danych wiecznie
Odpowiedziano
powodzie, pożary, wojny.....i tyle z fizycznej kolekcji
Odpowiedziano
Nie no, wygoda to wiadomo, że cyfra, ale z tym się chyba nikt rozsądny nie spiera.
Jak mamy do czynienia z graczem i kolekcjonerem (jednocześnie), to wiadomo, że wybierze pudełko, bo wtedy za jednym zamachem zadowoli w sobie i gracza, i zbieracza. Choć sam wiele gier mam w cyfrze + pudełko na półce (czasem na dwie platformy). Nie wiem po co mi to, pewnie po nic, ale lepiej gierki niż hazard, narkotyki czy alkoholizm (jak Frosti).
Odpowiedziano
mój switch cichutki
Odpowiedziano
Zanim ktoś przywoła przykład jedynej w historii gry cyfrowej, która po dodaniu do biblioteki nie jest dostępna do ściągnięcia - PT nadal można pobrać jeśli ma się ją w bibliotece. Szach-mat, pudlarze
Odpowiedziano
No i to było demo, a nie gra
Odpowiedziano
Niektórzy traktują ją jako pełniaka, szanujmy wszystkich gamerów (nawet tych, co właśnie tak myślą).
Pudełko w 2022 ma tylko jedną przewagę nad cyfrą - można je odsprzedać. Nic więcej. Zajmuje miejsce na dysku jak cyfra, instaluje się jak cyfra, pobiera patche jak cyfra, czasami wymaga netu (always online albo niekompletna gra na nośniku) jak cyfra, zajmuje miejsce w mieszkaniu nie jak cyfra. I cokolwiek ktokolwiek nie wysmaży to płytka daje tylko ułudę posiadania czegoś - powodzenia z graniem w Cyberpunka w wersji 1.0 za te mityczne 60 lat jak już zamkną serwery.
Odpowiedziano
Ja mam ciągle ten sam jeden argument za pudełkami - grasz na wielu kontach a nawet na konsoli bez konta.
Cyfra - jedno jedyne konto, które może zostać przejęte w każdej chwili.
Odpowiedziano
Mam grę którą kupiłem cyfrowo, wbijamy do kumpla, w ciągu kilkunastu minut gramy w tytuł ściągnięty na jego konsoli. Z dowolnego miejsca na ziemi.
Mam wydajnie fizyczne - musze koniecznie mieć je ze sobą, a nie zawsze mam ku temu sposobność.
Odpowiedziano
Odpowiedziano
ale co? nadal mogę ściągnąć i zagrać
Odpowiedziano
Kupowanie za wysoką cenę to i tak lepsza opcja niż brak możliwości kupienia w ogóle.
Odpowiedziano
Moge kupic konsole z cyfrowym MGS albo nawet P.T wiec dupa a nie argument
Wiecie że nintendowcy kupują gre z psxa za 2 i pół bomby??? SIECZKA
Odpowiedziano
serio to kosztuje 2 i pol bomby? xD na ps5 w cyfrze jak bialy czlowiek za 19.99 euro, zaraz bedzie grane
Odpowiedziano
C00rwa, chopie, jeszcze panu jaczesowi wyślę kwiaty za możliwość kupna TEJ gry w pudełku
Odpowiedziano
Ja nie kupuję a Bzduras to nie Nintendowiec.
Odpowiedziano
Niby tak, a xboxowcy płacą 7 stów za starocie z x360 i raczyska od EA. Co kto lubi
Odpowiedziano
na psp za friko iso
Odpowiedziano
@Bzdurasno ja nie mam zamiaru płacić za nowy PS+, obiektywnie to jest chujnia, nie mam problemu żeby to przyznać:) Natomiast irytuje mnie zaglądanie do porfela innym graczom ( no może z paroma wyjątkami, gdzie sam lobbowałem żeby frajerzy nie kupowali GTA Trilogy). Chce ktoś zapłacić 2 i pół bomby za powrót do czasów dzieciństwa i lepszą zabawę niż przy 90% nowych produkcji? Jaki tu problem?
Odpowiedziano
P.S. Dodajmy, że Nintendowcy płacą za gry najmniej ze wszystkich. Większość tytułów, który kupiłem na premierę sprzedałem albo z zyskiem albo ze stratą 10-20 zł
Odpowiedziano
Tak jak z pierwszą odpowiedzią w dużej mierze się zgodzę tak ten argument "hehe no ja płace mało bo szybko sprzedaję" to jest jeden z większych trollingów wszechczasów. Płacisz tyle samo co inni, potem sobie ewentualnie odrabiasz, a nie "płacisz mało". Ja gierek nie sprzedaję i zawsze jak to słyszę to mam kek i peperage w środeczku naraz
Odpowiedziano
Ty nie sprzedajesz, a jak tak, więc mamy trochę inne spojrzenie Dla mnie trollingiem jest nieustanne robienie problemu z tego, że gra kosztuje 200 zł, kiedy ludzie wydają i po 800 zł na gry na xboxa czy ps żeby postawić pod TV marnej jakości figurkę. Nie wspomnę o limitkach/edycjach kolekcjonerskich, które są dodrukowywane i tracą na wartości, co nie zdarza się u Nintendo. Po drugie gry na Nintendo w większości przypadków nie są droższe niż u konkurencji w dniu premiery.
Odpowiedziano
ale mi się przyfarciło, że ja od zawsze 100% hetero i nigdy nie złapałem bakcyla do chińskich rpg. Onii-chan
Odpowiedziano
Ale się odpaliły mango zjeby płacące 2 i pół bomby za chłopców w kolorowych włosach
Odpowiedziano
Mrrrr, takie seksi pudełeczko z Krono Krossa wiesz jakby wyglądało obok takiego Stardew Valley? Jak duże ilości DUSZY naraz
Odpowiedziano
a Aeris wzięła i umarła
Odpowiedziano
Lepszy mango zjeb niż zjeb życiowy
Odpowiedziano
Odpowiedziano
sam lubie jakiegos animca raz na kilka lat, ale wstyd mi byloby miec znajomego, ktory sie jara takim gównem.
Odpowiedziano
Ja się jaralen dragon ballem jak chodziłem do szkoły
Wszystkich przystojnych Graczy zapraszam do udziału w plebiscytach na najlepsze gry (7 generacja i handheld), bo to już ostatnia doba na oddanie głosów w tej rundzie. Tych mało przystojnych Graczy też zapraszam.
https://www.psxextreme.info/forum/257-forumkowa-bitwa-gierek/
messer88
Odpowiedziano
jaki był nr 2?
ASX
Odpowiedziano
Po "nr" nie stawia się kropki