Finowie bardzo dobrze znają angielski(70%), więc w sumie bez różnicy, a Charlie zna tylko ruski i migowy.

Jestem na 95% pewien że tak, ale nie chce mi się sprawdzać Ja wiem że z Polski wydaje się że Finlandia to kraj kosmicznych technologii i wyższej kultury, ale pamiętajcie że ten kraj to ludzie mieszkający po małych miasteczkach i lasach... no wsioki.

Dla mnie Finlandia kojarzy się głównie z Remedy i Świętym Mikołajem.

mi ze snajperem sie kojarzy

Muminki!

Reniferami i wódką

A, wódki Finlandia się tu nie pija  Prędzej Koskenkorva. A tak ogólnie to w monopolowym dostaniesz taką wódkę za 25 ojro ...w plastikowej butelce xD. Chyba by obrzydzić zakup i tym chronić przed alkoholizmem:) 

Tam też taka prohibicja ja Szwecji?

możliwe, że niedługo będzie stosowny zapis w fińskim Bundestagu 

Który spowoduje, że kilka gier więcej zostanie zlokalizowanych, a cała reszta nie będzie dostępna wcale. Chwała krajowym bundestagom.

No ale zasady to zasady. Mario Bross po fińsku to jedyna słuszna wersja. 

Ja tam wolę jak niema PL wersji językowej.

wręcz odwrotnie, bo jakość polonizacji imo mocno podupadła w stosunku do złotej ery z początku wieku i wole po angielsku w całości grać, bo napisy polskie mnie gryzą jak się nie zgadzają z tym co mówi postać po angielsku, a już za polskie dublaże, gdzie aktorzy chyba nie czytali scenariusza i nie znają kontekstu to powinni zsyłać do kopalni w turowie

No nie dziwię się, że wolisz jak "niema" wersji językowej, której nie znasz.

Dopłacam ekstra za niekelanie uszu polskich odbiorców polonizacją.

Gram zawsze w eng.

Dzięki gierkom nauczyłem się angielskiego za gnoja (mrrr, siedzenie z odpalonym FFVIII, padem w jednej ręce i słownikiem w drugiej <3), więc nie, nie olewam

Wręcz przeciwnie, czasami olewałem polskie wydania przez te skurwiałe naklejki na pół okładki POLSKA WERSJA JĘZYKOWA. 

Gierki po polsku. I co jeszcze, może gierki w pudełkach? XD

To pewnie trolling, musi być.

Gorzej niż Sunset Overdrive być nie może.

Dublaż, bo giereczka cymesik po dziś dzień najlepszy movement w giereczkowie.

wyobrazcie sobie, ze jestescie takim Cezarym i nigdy nie zagraliscie np w zadna gre Nintendo, bo nie ma polskiej wersji jezykowej.

zrzygalem sie

Menu Start, moja ulubiona gra na konsolę Microsoft Xbox, spędziłem w niej najwięcej godzin. Ale poczekaj, bo już niedługo aktualizacja do 4K.

Halo, pointujesz celownikiem i clickasz w spust

Machinarium, 12 minutes (trochę nietypowe ale chyba się łapie)

ASX, marketingowcu, dlaczego minusujesz moją 

P A S T Ę ?

idź sobie prowokować gdzie indziej 

A ty reklamować.

Asx, machinarium świetne, jak będzie promka to kupie i przejdę jeszcze raz.

Sprawdzę, nigdy nie grałem.

Szkoda że na Xboxa. Najlepsze go ominęły. Polecam pc czy nawet Switcha i gry od wadjet eye. 

Na Xboxa będzie niedługo beyond a steel sky i może nowa Syberia World before w 2022.

Jakbym miał pc to nie byłoby rozmowy.

To na xboxie są jeszcze 2 części reedycji monkey island.

Obie u Węgra wychodzą 39zł. 

A ja wczoraj skończyłem syberie pierwszy raz w życiu. Niesamowite doznanie. Na switchu za 6zł obie części wyrwałem. Zaraz jadę z dwójką.

DriveClub motocykle? 

świetnie to wygląda, a RIDE spoko gierka, pamiętam, że sporo w jedynkę grałem

ale to screen z wersji pc?

nawet na pc to rewelacja wtedy, bo taki hl2 czy doom3 ktore wyszly sporo później mialy ziemniaczane mordy nadal

moze byc tez ten hd remaster ktory wyszedl w 2012, na bank nie jest to ps2

A czy to nie było tak, że modele twarzy podczas gameplayu były wyraźnie gorsze i tylko przy cut-scenkach zmieniały się na ładniejsze? Na pewno tak było w przypadku FFX, ale wydaje mi się, że w Silent Hill zastosowano podobny myk. 

Shen, a czemu się tak przyczepiłes tego PS2? Nigdzie nawet tak nie napisałem. To że to z pc cokolwiek umniejsza temu modelowi?

Odpowiedź jest prosta, nie miała  Na PS2 modele i tekstury w przerywnikach były podmieniane lub nagrywane na mocniejszej maszynie a później odtwarzane w formie filmu. W samej grze masz dużo gorszy model plus teksturę ciapkę. Mnóstwo gier to miało, God of War 2 na przykład większość przerywników miał w formie filmu. Port RE4 również, co ciekawe na GC scenki były renderowane w czasie rzeczywistym no ale sama konsola dużo mocniejsza więc można było sobie na to pozwolić. Ogólnie RE4 na PS2 miał sporo detali uciętych względem GC. 

trójeczka najlepszy Silent

Na PS2 też nie było tak strasznie, zwłaszcza jak się grało na CRT w formacie 4:3.

Piękna gra.

Wyslalem juz pare wiadomosci do kilku kolezanek z prosba o zgode. Mam nadzieje ze pozytywnie rozpatrza moje wnioski

W takim razie codziennie gwałcę koleżankę z pracy i ciągle ze mną rozmawia. Widocznie jej się podoba

Fejk 

W ramach eksperymentu zwaliłem sobie do zdjęć kilku moich kolegów i zapytałem czy czują się zgwałceni. O dziwo: nie. Tyle tylko, że stwierdzili, że jestem pojebany i mnie zablokowali na fejsbuku. 

Niedługo będzie można walić tylko do swojego odbicia w lustrze.

w ogóle granie w jakieś Halo, japońskie rpgówno czy inne pif-pafy w kosmosie jakimś kosmicznym kapitanem xDDD

jak ktoś ma 20 lat to ok, ale ja już potrzebuje realnego świata, a nie bajkowego

Albo co gorsza BABĄ szepard. Tfu. 

tylko baba shep by nożyczkować się z kosmitkami

Nie grałem w szrot effecta ale jakbym grał to bym nie zmieniał ryja

czaicie grać w mass effecta shepardem zrobionym w edytorze

przecież edytor postaci w Mass Effecie to tragedia jest

Dwie części tym samym ruskim sprzedawcą z bazaru? Nie żałuję ani sekundy.

Osobiście nie lubię się jebać z edytorami, więc pewnie grałbym domyślnym.