no tow takim przypadku skończysz na jednej ukończonej grze, a zaczniesz od jedynki i ci nie podejdzie to nawet jednej nie przejdziesz

Najlepiej, to po prostu w to nie grać. Ostro przehajpowana na forumku gierka.

devilbot lubi koniobijstwa od nintendo, to i yakuza się spodoba. Graj w zero.

Jak 0 to najlepsza to az sie boje pomyslec jaka chu.joza musza byc pozostale xD Tak jak Pan XM powiedzial, najbardziej przehajpowany przez mangozj.ebow kasztan.

Jest szansa, że seria ci nie podpasuje to dlaczego nie zacząć od "najlepszej" i fabularnie pierwszej odsłony?

Zacznij i skończ na 0. To jedyna słuszna opcja

Sczerze to można przejśc tylko:
0,1,2 i tam mieć fajną historie Kazumy z happy endem.
3,4,5,6 dosrane na siłę. Po 2 seria powinna iść tak jak nadchodząca 7, czyli nowy bohater zupełnie.

nie myje się za uszami

A więc Finlandia to mój nowy dom!

a co z kebabowymi czwartkami? Ktos o tym pomyslał?

W Polsce by się to nie przyjęło. Polak woli pracować za grosze po kilkanaście godzin dziennie.

Dla mnie chore. Czemu od razu nie 3 dni po 4h? Produktywność byłaby wtedy 200%.

a jest tam jakies 500+?

Dobry system, ale dla korpo, w których pół dnia i tak się nic nie robi.

Bez wolnych poniedziałków? Łee... 

Po co w ogóle pracować? Lepiej siedzieć na socjalu i nic nie robić.

Slim może jednak trzymaj się rapowania zamiast myślenia

I to właśnie od tego myślenia do tej pory nie jesteś programistą?

albo warunek postawić, że za każdą odmowe aborcji dałniaka cirex zakłada nowy temat

Co