Skocz do zawartości

GearsUp

Znacie jakieś dobre platformery z destrukcją świata?

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

Dobre*

Shen

Patroni

Odpowiedziano

Astro Bot

Josh

Użytkownicy

Odpowiedziano

Platfomer w którym można zniszczyć drzewko albo krzak: istnieje

Nintendofagi:

 

 

8ihwjo.jpg

ASX

Senior Member

Odpowiedziano

Spelunky

messer88

Senior Member

Odpowiedziano

minicraft

Daffy

Senior Member

Odpowiedziano

Boulder dash

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

Spelunky było dobre chyba tylko w 2D, Boulder też 2D

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

no wygłupiłeś się gira :) 

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

Myslałem, że podasz jakąś część Banjo. Zawiodłeś

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Guns of Fury dwóch braci :banderas:

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Metal Suits: Counter Attack :banderas:

izon

Użytkownicy

Odpowiedziano

Red Faction

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

Red Factiona kończyłem jakoś w 2004. Zajebisty to był platformer

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

kurcze, fagi myślały, że Nintendo wymyśliło zniszczalność otoczenia a wyszło jak zwykle :(   

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

To jakiś platformer 3D się znajdzie czy nie?

 

 

 

A jeżeli chodzi ogólnie o destructible environment w grach to już był w 1982:

 

An early example of a fully destructible environment can be found in Namco's 1982 game Dig Dug, in which the whole of each level is destructible

 

 

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

FY Pablo! Latasz po forum i jedziesz po Ninny jak pierdolnięty, tak to jest jak nie ma się czym cieszyć u siebie. Chore.

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

Odpalę sobie suke na motorze i jakaś metroidvanie z 38. strony wyprzedaży na Steamie to wróci mi miłość do gierek! Wielkie dzięki zdrowyjehowy! :obama:

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Jak ja się cieszę grami to źle, ale Ty jak latasz po forum jak psychol, żeby tylko pojechać konkurencję to dobrze, oddaj się na leczenie!

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

Jeszcze słowo to oddam cię do okna życia smarkaczu!

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Co Xbox robi z ludźmi, dlatego boję się go kupić.

Shankor

Nie mogę znaleźć tytułu gierki. To chyba był fpp, narrator coś mówił do gracza, takie ironiczne uwagi, wydaje mi się, że zaczynało się po rozbiciu statku/samolotu. Nie mam na myśli Obra Dinn, ani Stanley Parable. Gra tak ok z ostatnich 10 lat. Pomocy.

Shen

Patroni

Odpowiedziano

Jak ironiczny narrator to mi przychodzi do głowy Stanley Parable, ale tam nie ma żadnego samolotu

suteq

Użytkownicy

Odpowiedziano

Z samolotem to mi się tylko The Forest kojarzy ale tam nie ma narratora żadnego. Jakieś jeszcze info dasz radę zapodać z odmętów umysłu? 

łom

Użytkownicy

Odpowiedziano

Bioshock :Cell:

Zwyrodnialec

Najlepsze residentowe DLC ma już 5 lat

 

show

Josh

Użytkownicy

Odpowiedziano

I najdroższe.

XM.

Senior Member

Odpowiedziano

Najlepsze residentowe dlc ma 2 lata i brzmi separate ways

Shen

Patroni

Odpowiedziano

przykład gry idealnej do abonamentu, jedno posiedzenie i było po wszystkim

kanabis

Be fit or die tryin'

Odpowiedziano

W sumie mogli dodac druga postac, zrobic kopiuj wklej i byla by kupa grania jak w re2 :)

Shago

Jedno z najbardziej edukujących video o historii jakie widziałem.
 

 

k0ntra

380 złotych za grę. To dużo dla złotówkowicza. Ale już 80 euro - dla ludzi, którzy mają normalne wypłaty w walucie to jak dla nas 80 złotych. 

Josh

Użytkownicy

Odpowiedziano

Jeden da 350zł za Donkey Konga, drugi 400 za Mario, a jeszcze kolejny 500 za GTA. Co ich wszystkich łączy? Miłość do swoich ulubionych serii oraz odbyt rozepchany wielkim korporacyjnym kutasem. 

Pupcio

Senior Member

Odpowiedziano

i cyk residencik 9 za 4 bomby i josh dołącza do tego grona :)

Josh

Użytkownicy

Odpowiedziano

Pewnie tak :frog: z tym, że ja im nie będę dziękował za spenetrowanie mnie aż po jelito grube

Słupek

Senior Member

Odpowiedziano

co nie zmienia faktu, że poczujesz tego samego korporacyjnego kutacha w odbycie

Krzysztof93

Użytkownicy

Odpowiedziano

@Josh nie musisz im dziękować na forumku ;) dla korporacji wyrazem uznania będą twoje pieniążki 

Arkady

Użytkownicy

Odpowiedziano

Najśmieszniejsze w tym jest to, że teraz gry wydają się drogie :) 380 zł przy najniższej krajowej 4666 zł, w 1998 roku gry na PSXa kosztowały 200 zł przy najniższej 500 zł  to dopiero był pogrom portfela hehe, dziwne to wszystko :) 

Shen

Patroni

Odpowiedziano

Nie no gry w 98 w Polsce kosztowały 20zł.

Arkady

Użytkownicy

Odpowiedziano

Dlatego przerobiłem PSXa :( kupowałem używki za 50 zł, ale jak kuzyn grał w gry które czytałem w świeżym psx extreme, a ja w 2 letnie gry to musiałem podjąć takie kroki.

Shen

Patroni

Odpowiedziano

Jedną osobe znałem z nieprzerobionym szarakiem, ziomek którego ojciec miał agencje reklamową. Pomijając już cene gier, sporo tytułów wyszło tylko w USA, więc bez piratow traciło się takie sztosy jak Chrono Cross.

Rozi

Użytkownicy

Odpowiedziano

Shen i jego mityczne ziomki, kurwa kisnę XD Mój ziomo lekarz, mój ziomo z szarakiem.

Shen

Patroni

Odpowiedziano

jak jesteś wkurwiającym grubasem, to się nie dziwie, że nie masz znajomych

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

Najniższa krajowa może i jest wyższa, ale ludzie - wszystko drogie jest jak skurwysyny, mieszkania to wręcz absurdalnie, a i tak będę słuchał jakiegoś pierdolenia, że Nintendo dobrze robi bo kiedyś była bieda a gry drogie. No 90EUR to wciąż drogi deal.

Chad Davski

Patroni

Odpowiedziano

to jest sugerowana cena detaliczna.

Czoperrr

Senior Member

Odpowiedziano

ja znam niemców na managerskich stanowiskach, którzy przestali oglądać Bundesligę bo pakiet kosztuje 15 euro miesięcznie i wolą przeczytać wyniki w gazecie.

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Za gry ze średnią 90+ mogę dać się wyruchać na 329-369zł, w większe ceny gier nie uwierzę.

 

Bez znaczenia, czy to będzie dobry RE, czy kolorowe Mario.

 

Lepsze to, niż opłacać abonament i grać w Avowedy na 7.

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

Avowed? Widać zaangażowanie, a u Nintendo widać, że kończą się remastery :banderas:

Słupek

Senior Member

Odpowiedziano

tak czy siak chujowo. z jednej strony 4 bomby dla Miyagiego, awowki w gamepasie albo remasterki tlou. na szczęście istnieje backlog i poprzednie generacje.

Arkady

Użytkownicy

Odpowiedziano

Ja dlatego chyba już wysiadam z tego pociągu growego, od tysiąca remeków/remasterów, serii tasiemców to teraz jeszcze przyszła pora na „bezpieczne sequele” konsol, cena S2 jest znana?

SpacierShark123

Senior Member

Odpowiedziano

Dokładnie, wystarczy troszeczkę więcej wazeliny użyć i nie boli.

Paolo de Vesir

Senior Member

Odpowiedziano

Jakby ktoś ma ochotę na odrobinę magii Nintendo, ale bez bycia dymanym w anus to za całkiem fajne pieniądze można wyrwać DSa/3DSa i korzystać z uroków biblioteki cyfrowej :)