Dobry dobry. Numer odebrany, wywąchany (mój egzemplarz znowu pachniał po otwarciu!) i przeczytany w całości. Lecimy po kolei:
Okładeczka schludna, kandydat do goty tego roku prezentuje się mocarnie.
Recenzje - najbardziej oczywiście interesował mnie henryczek, ale i recka nowego Elitarnego snajpera sprawiła, żebym nigdy nie musiał zaznajamiać się z tą serią.
Japonia i Polska z lekką przewagą wschodu w tym numerze jeśli chodzi o interesujące mnie treści
Komiksy zawsze mnie bawią, tym razem czeski krecik spowodował mój uśmiech pod wąsem
Intergalactic analiza łysej baby z beczelną manierą siorbania przez słomkę na dwie strony gazetki. Interpretacja trailera ciekawa, ale babsztyl mnie irytuje swoim designem.
TOP 100 gier 2025 - litości. Większość pewnie zostanie przesunięta na 2026, niektóre to szroty nie warte uwagi, ale najważniejsze mięsko to top10, które dostało boost graficzny w PE by zaznaczyć ich wartość w tym roku
Pytanie miesiąca pierwsza gra odpalona w roku - przyznam, że mocno różnorodnie u Zgredów
Headshot mój detektyw wciąż na tropie tożsamości Anonima - mam nadzieję, że w końcu przyniesie mi nowe dowody, bo zawsze się go przyjemnie czyta. Konsolite i Koso również dostarczyli garść trafnych przemyśleń.
Systemy moralne - temat rozległy jak wodne światy, ale poruszyłeś Buczyński wiele mechanik, które do dziś tarmoszą siusiaka (paper please mój faworyt).
Zrozumieć gry wideo - co ja bym dał by uczestniczyć chodź raz na twoich wykładach Mazzi. Myślałem, że w recenzjach twoich studentów zobacze same mariany czy chińskie gierki a tu zaskoczenie. Nawet Baldury trzecie się trafiły w "ostatnio grane".
Final fantasy VI - szkoda, że akurat ta część nie dostała remake (zamiast siódemki). Kefka to dla mnie dalej dziwny villan, klaun z cringowymi dialogami.
The thing - felieton, na który najbardziej czekałem. Sporo informacji o marce, której nie znam a mam w planach poznać. Książka już zamówiona, na której bazował film pt. "who goes there?" z 1938r. Koncepcja niewiadomego kosmity troszkę mnie nahajpował na zgłębienie tematu. Remaster już w planach do zagrania również. Dzięki Komodo za wyczerpujący materiał.
Extreme Plus - Elom Musk akurat naliczyłem aż 4 wpisy o tym panu w całym PE. Często coś poruszany temat Muska w różnych kontekstach, ale praca domowa odrobiona jeśli chodzi o główną treść w czarno-białej oprawie. Ale to, że koleś zbliża się do bycia BILIONEREM (czaicie 1000 miliardów na koncie to jest chyba jakiś żart?) to się nie spodziewałem. Marcellus wspomina w swoim felietonie, że jakby Musk zgubił 1mln dolarów to dla polaka ze średnio krajową wypłatą to by było 50 groszy. Dystans między najbogatszymi a zwykłymi ludźmi prowadzi chyba nas do rzeczywistości cyberpunka moi drodzy
Tematy filmowo/komikosowe - pomijam, bo nie moje kredki
Strefa felietonów - nie będę spoilerował tematów - polecam przeczytać i przemyśleć każdy tekst przez czytelników. Dużo mięska jak zwykle napisane przez pasjonatów - moja ulubiona rubryka. Czytam po dwa razy za każdym razem, lubię do nich wracać na świeżo.
Graczpospolita - Elon musk oszust wbijania levelów w diablo i poe2? No kto by się spodziwał. Gracze szybko wyjaśnili oszusta. Ciekawe statystyki odnośnie usypiania/wyłączania PS5 - przyznam się, że nie spodziewałem się takich wyników. Ja zazwyczaj usypiam, ale zdarza się, że konsole wyłączę.
Głos ludu - tym razem bez wyróżnionej recenzji z "własnie ukończyłem" ale za to forumkowe podsumowanie roku wjechało na realny papier!
Listy - HIV w tym numerze obrał za taktykę edukację marudziarzy "nie ma gier" "nudzę się w grach" "kiedyś to było" szybko zostało puentowane przez Hiva "typie, wpisz w chat GPT 10 mechanik w nowych grach, których Ci brakuje i zaraz dostaniesz wyniki świetnych gier, których nie znasz". Troche w tym racji jest, ale i troche racji mają nadawcy listów, że gry wyrzygane na Unrealu wyglądają tak samo. Jest w tym wiele prawdy, ale trzeba się cieszyć z tego co mamy, bo branża stoi w takim rozkroku, że można dostrzec czy nie ma raka prostaty. A i podpis HCROOMa powalił mnie na łopatki - "no siema, zrobiłem sobie HCroom, miałem mieć ślub z lubą ale się pożarliśmy i wygoniłem babe z domu. W zamian przesyłam zdjęcie mojej nowej drogi życia" - tak się powinno pielęgnować hobby <3
Podsumowanie naczelnika - nie popisałeś się Roger w tym numerze, ale announcement nowej książki pod szyldem PE to chyba największy prezent w tej edycji szmatławca więc nie będzie kazań "mogłeś się bardziej postarać", bo nie przeczę - czekam na tą książkę z wywalonym jęzorem odnośnie historii pierwszego szaraka.
Kolejny miesiąc za nami, kolejne gry przed nami. Premier, które mnie interesują za wiele nie było, ale felietony i przemyślenia Zgredów to jest TOPKA dziennikarskiego giereczkowa.
Ja się żegnam, a Kmiot już się z wami policzy w bardziej rozwiniętej formie dydaktycznej! Dziena!
PS. Roger, mam nadzieję, że twoje komiksy trafią w końcu do szerszej publiczności. Nowa wspaniała marka serii komiksów, a trzymana w szufladzie - nie godzi się.